Gdybym była złoślwa, to bym zaproponowała ponowną ocenę super-szczęki po konfrontacji z krawężnikiem. Ale, oczywiście nie życzę ci tego. Też taki chciałam. Na szczęście mądrzy ludzie wyperswadowali mi ten pomysł.virago750dar pisze:ja mam nolan 43 air ,mierzylem z 10 innych komfort cichutko-super polecam ...z ta szybka faktycznie przydala by sie pozycja pomiedzy ,parowac nie paruje bo mam anty fog w sprayu uzywam tez w samochodzie i jest ok
kaski
- Alicjana
- Posty: 664
- Rejestracja: 06 stycznia 2012, 00:47
- Motocykl: XV535, BMW GS650
- Lokalizacja: Warszawa/Mokotów
- Status: Offline
Re: kaski
Gdzie diabeł nie może tam babę na moto pośle
-
- Posty: 792
- Rejestracja: 22 sierpnia 2010, 13:24
- Motocykl: XV 750 `95
- Lokalizacja: Kattowitz
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: kaski
Alicjana, możesz jaśniej?
Jakby linki wygasły ---> PRIV!
http://rapidshare.com/files/415811832/D ... y.pdf.html
http://rapidshare.com/files/415917301/D ... e.pdf.html
Spadam...
http://rapidshare.com/files/415811832/D ... y.pdf.html
http://rapidshare.com/files/415917301/D ... e.pdf.html
Spadam...
- Alicjana
- Posty: 664
- Rejestracja: 06 stycznia 2012, 00:47
- Motocykl: XV535, BMW GS650
- Lokalizacja: Warszawa/Mokotów
- Status: Offline
Re: kaski
Jasne, że mogę.
Uważam, że taka wyjmowana szczęka nie spełni swego zadania czyli nie ochroni podbródka. Jeśli nie spełnia to po co kupować takie wszystko-w-jednym ? Powiem więcej. Chciałam taki kupić, ponieważ wydawał mi się kompromisem między zwykłym jetem a integralem, który mnie przytłaczał. Ostatecznie kupiłam szczękowca Scorpion 900 air, ponieważ doświadczeni motocykliści przekonali mnie, że kupując nolana 43 uspokoję tylko swoje sumienie zamiast zadbać o bezpieczeństwo. I mieli rację. Widziałam, jak mój mąż szorował po asfalcie i nie chciałabym mieć w takiej sytuacji nolana 43. Teraz myślę o typowym integralu. Dokładnie tak, jak przewidzieli moi wspomniani znajomi.
Koleżanki i Koledzy mogą mieć inne zdanie. Ja pozostanę przy swoim.
Uważam, że taka wyjmowana szczęka nie spełni swego zadania czyli nie ochroni podbródka. Jeśli nie spełnia to po co kupować takie wszystko-w-jednym ? Powiem więcej. Chciałam taki kupić, ponieważ wydawał mi się kompromisem między zwykłym jetem a integralem, który mnie przytłaczał. Ostatecznie kupiłam szczękowca Scorpion 900 air, ponieważ doświadczeni motocykliści przekonali mnie, że kupując nolana 43 uspokoję tylko swoje sumienie zamiast zadbać o bezpieczeństwo. I mieli rację. Widziałam, jak mój mąż szorował po asfalcie i nie chciałabym mieć w takiej sytuacji nolana 43. Teraz myślę o typowym integralu. Dokładnie tak, jak przewidzieli moi wspomniani znajomi.
Koleżanki i Koledzy mogą mieć inne zdanie. Ja pozostanę przy swoim.
Gdzie diabeł nie może tam babę na moto pośle
-
- Posty: 792
- Rejestracja: 22 sierpnia 2010, 13:24
- Motocykl: XV 750 `95
- Lokalizacja: Kattowitz
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: kaski
Doradzicie jakiś dobry orzeszek? Chcę coś do plecaka lub sakw na wszelki wypadek, dla potencjalnego pasażera.
Jakby linki wygasły ---> PRIV!
http://rapidshare.com/files/415811832/D ... y.pdf.html
http://rapidshare.com/files/415917301/D ... e.pdf.html
Spadam...
http://rapidshare.com/files/415811832/D ... y.pdf.html
http://rapidshare.com/files/415917301/D ... e.pdf.html
Spadam...
-
- Posty: 109
- Rejestracja: 05 października 2010, 23:36
- Motocykl: Virago XV 750
- Lokalizacja: Siedlce
- Status: Offline
Re: kaski
Ja kupiłem jakiś, tylko szukałem bez okularów a później jednak dokupiłem. szukaj taki co zasłania uszy. Ja mam taki z daszkiem jak policja w usa. Mieści mi się spokojnie w sakwie. Jak będę miał chwile to wrzucę link do aukcji
....
Już znalazłem: allegro.pl/kask-otwarty-awina-orzeszek-2-daszki-l-i2431226067.html
Dokładnie ten i od tego sprzedawcy kupiłem. Tylko rozmiar wziąłem L bo nigdy nie wiadomo z kim będę jeździł a jak gorąco to sam w nim jeżdżę, zwłaszcza odkąd mam szybę. Tylko tak jak pisałem wcześniej dokupiłem okulary z gumką żeby na uszach trochę dociskalo bo wiatr do uszu wpadał.
....
Już znalazłem: allegro.pl/kask-otwarty-awina-orzeszek-2-daszki-l-i2431226067.html
Dokładnie ten i od tego sprzedawcy kupiłem. Tylko rozmiar wziąłem L bo nigdy nie wiadomo z kim będę jeździł a jak gorąco to sam w nim jeżdżę, zwłaszcza odkąd mam szybę. Tylko tak jak pisałem wcześniej dokupiłem okulary z gumką żeby na uszach trochę dociskalo bo wiatr do uszu wpadał.
jestem zielony jesli chodzi o motory
-
- Posty: 792
- Rejestracja: 22 sierpnia 2010, 13:24
- Motocykl: XV 750 `95
- Lokalizacja: Kattowitz
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: kaski
Po głowie chodzi mi ten: http://allegro.pl/orzeszek-kask-skorzan ... 21706.html
Wygląda bardzo podobnie, zresztą większość tych orzeszków tak wygląda. To ten sam? Też ma nauszniki z futerkiem Gogle to dla mnie raczej obowiązek, ale o tych nausznikach nie myślałem, bardzo to jest potrzebne?
Wygląda bardzo podobnie, zresztą większość tych orzeszków tak wygląda. To ten sam? Też ma nauszniki z futerkiem Gogle to dla mnie raczej obowiązek, ale o tych nausznikach nie myślałem, bardzo to jest potrzebne?
Jakby linki wygasły ---> PRIV!
http://rapidshare.com/files/415811832/D ... y.pdf.html
http://rapidshare.com/files/415917301/D ... e.pdf.html
Spadam...
http://rapidshare.com/files/415811832/D ... y.pdf.html
http://rapidshare.com/files/415917301/D ... e.pdf.html
Spadam...
- Szymon
- Posty: 3317
- Rejestracja: 11 kwietnia 2008, 09:42
- Motocykl: Noise Generator 1100
- Lokalizacja: Grójec
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: kaski
Zależy jaki hardcorowiec jesteś.dydzio pisze:Po głowie chodzi mi ten: http://allegro.pl/orzeszek-kask-skorzan ... 21706.html
Wygląda bardzo podobnie, zresztą większość tych orzeszków tak wygląda. To ten sam? Też ma nauszniki z futerkiem Gogle to dla mnie raczej obowiązek, ale o tych nausznikach nie myślałem, bardzo to jest potrzebne?
W wekkend zrobiłem w orzechu 120 km.
Do prędkości 80 km/h jest ok - fajnie, miło.
Szybciej - szum + mój tłumik. - trochę doskwiera.
Po trasie na miejscu szumiało mi we łbie jeszcze trochę. Ale byłotak gorąco że ubrałem orzecha. Wracałem już w normalnym, bo kumpel mnie Hayą poganiał i 120 i powyżej bez szyby w orzechu nie da rady ....
Ale do miejskiego lansu jak najbardziej- wtedy te nauszniki chyba są zbędne....na dłuższą trasę IMHO się przydadzą.
Ale czy one nie są wypinane ????
Kobieta, która jęczy w nocy, nie warczy w dzień.
-
- Posty: 109
- Rejestracja: 05 października 2010, 23:36
- Motocykl: Virago XV 750
- Lokalizacja: Siedlce
- Status: Offline
Re: kaski
Sa wypinane na suwak. No i faktycznie niektórzy się nie przejmują i śmigają w takich, ale dla mnie to trochę zbyt ryzykowne (mam rodzinę i wolałbym żeby moje dziecko nie płakało na widok taty). Dlatego używam go zgodnie z druga nazwa: kask paradny.
jestem zielony jesli chodzi o motory
-
- Posty: 792
- Rejestracja: 22 sierpnia 2010, 13:24
- Motocykl: XV 750 `95
- Lokalizacja: Kattowitz
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: kaski
Ja mam otwarty Naxy, ten byłby do sakw, zresztą już o tym pisałem.
Czyli jak, brać?
Są na alledrogo jeszcze takie zupełnie lanserskie, sprowadzane z USA, z płonącymi czachami, ale jakośnie widzi mi się płacenia 3 razy drożej za nadruk, bo poza tym nie wyglądają specjalnie solidniej...
PS. A mój tłumik też trochę daje się we znaki
Czyli jak, brać?
Są na alledrogo jeszcze takie zupełnie lanserskie, sprowadzane z USA, z płonącymi czachami, ale jakośnie widzi mi się płacenia 3 razy drożej za nadruk, bo poza tym nie wyglądają specjalnie solidniej...
PS. A mój tłumik też trochę daje się we znaki
Jakby linki wygasły ---> PRIV!
http://rapidshare.com/files/415811832/D ... y.pdf.html
http://rapidshare.com/files/415917301/D ... e.pdf.html
Spadam...
http://rapidshare.com/files/415811832/D ... y.pdf.html
http://rapidshare.com/files/415917301/D ... e.pdf.html
Spadam...
-
- Posty: 109
- Rejestracja: 05 października 2010, 23:36
- Motocykl: Virago XV 750
- Lokalizacja: Siedlce
- Status: Offline
Re: kaski
Ja też mam w razie czego i kupowałem zbyt wozić w sakwie. Wziąłem czarny z taka chropowata powierzchnia żeby nie było widać jak się porysuje bo w trakcie przewożenia to może być rośnie zwłaszcza że ja nie mam stelaży a kask jest tylko w firmowym cienkim pokrowcu. do tego nie będzie szkoda jak go ktoś "pożyczy". No i pasażer w dłuższe trasy by narzekał bo i wieje bardziej i mimo okularów (sa z otworami wentylacyjnymi) większe prędkości sa bardzo męczące. Nie wiem czy przypadkiem nie widziałem gdzieś orzeszka z wysuwana blenda
jestem zielony jesli chodzi o motory
-
- Posty: 792
- Rejestracja: 22 sierpnia 2010, 13:24
- Motocykl: XV 750 `95
- Lokalizacja: Kattowitz
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: kaski
Gogle mi chyba wystarczą
Jakby linki wygasły ---> PRIV!
http://rapidshare.com/files/415811832/D ... y.pdf.html
http://rapidshare.com/files/415917301/D ... e.pdf.html
Spadam...
http://rapidshare.com/files/415811832/D ... y.pdf.html
http://rapidshare.com/files/415917301/D ... e.pdf.html
Spadam...
-
- Posty: 109
- Rejestracja: 05 października 2010, 23:36
- Motocykl: Virago XV 750
- Lokalizacja: Siedlce
- Status: Offline
Re: kaski
Jakie google? Narciarskie? to będzie ciekawie wyglądało. Jak później oglądałem kaski to znalazłem ciekawy tylko nie pamiętam czym się różnił albo wbudowana blenda albo możliwością doczepienia szyby
jestem zielony jesli chodzi o motory
- Seik
- Posty: 426
- Rejestracja: 23 czerwca 2012, 17:57
- Motocykl: Varadero XL1000
- Lokalizacja: Kępno
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: kaski
Czy ktos uzywa kasku M-Line V510? Mam taki, fajnie sie w nim jezdzi, tylko jeden problem, chcialem na wiosne kupić nową szybke a Pani w sklepie gdzie kupilem kask po wykonaniu iluś tam telefonów oswiadczyla mi, ze szybki owszem beda, ale....w 2giej polowie wrzesnia. Wie ktoś może gdzie coś takowego można nabyć drogą zakupu?
Każdy kto próbował kiedyś puścić cichacza w towarzystwie, wie jak operować sprzęgłem...
- wiewiur
- Posty: 482
- Rejestracja: 02 czerwca 2010, 21:06
- Motocykl: VN800 Classic
- Lokalizacja: Koszanowo k.Leszna
- Wiek: 33
- Status: Offline
Re: kaski
ja mam orzeszka a'la hełm niemiecki, i powiem, że na upalne dni i do jazdy do 100max optimum 70-80, zależnie od wiatru itp to jest fajnie, jednak trzeba mieć tą świadomość, przynajmniej ja tak uważam, że w razie "w" odpukać to tak jakbyśmy byli bez kasku.
born to be wild !
Re: kaski
Szukam otwartego kasku z samą przyciemnianą, krótką szybką na oczy która chowa się do wnętrza kasku. Ktoś z Was widział gdzieś takie ? Oprócz tego http://www.motohybrid.pl/produkt,scorpi ... 0,225.html, ale coś w ten deseń
- vidi
- Posty: 41
- Rejestracja: 05 czerwca 2012, 21:07
- Motocykl: Virago 125 1997r.
- Lokalizacja: Kraków/Myślenice
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: kaski
Wiem że dla wielu to kask nie wart spojrzenia, ale w takim na razie jeżdżę
http://allegro.pl/kask-naxa-s10-matowy- ... 60695.html
Wentylacja dobra choć powyżej 100 i wiatr w pysk to szumi, blenda bez jakiś fascynacji w postaci filtrów, po prostu przyciemniany plastyk, przy dłuższej jeździe bez spuszczonej szyby, z powodu zawirowań powietrza lekki dyskomfort dla
oczu.
http://allegro.pl/kask-naxa-s10-matowy- ... 60695.html
Wentylacja dobra choć powyżej 100 i wiatr w pysk to szumi, blenda bez jakiś fascynacji w postaci filtrów, po prostu przyciemniany plastyk, przy dłuższej jeździe bez spuszczonej szyby, z powodu zawirowań powietrza lekki dyskomfort dla
oczu.
... dzisiaj jestem mały ale jutro będę duży .... może tak na 535
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 20 października 2012, 21:39
- Motocykl: w planach Virago 535
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: kaski
Znajomy polecał mi Shoei Qwest, ale patrzę na cenę i mnie trochę mrozi. Nie znam się na tym, dopiero wchodzę w motocykle, ale wydaje mi się, że 1750 za kask to może być przegięcie. (Może nie jest, a ja po prostu muszę zderzyć się z rzeczywistością). Czy ktoś może wyrazić jakąś opinię?
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: kaski
Jasne, mogę wyrazić opinię.Kuba_P pisze:wydaje mi się, że 1750 za kask to może być przegięcie.[...] Czy ktoś może wyrazić jakąś opinię?
Masz rację. Wydaje Ci się.
A poważnie - zakładając, że nie planujesz żadnych ekscesów na motocyklu i plan uda Ci się zrealizować (są tacy, co kilkadziesiąt lat jeżdżą na 2oo i nie mieli żadnej przygody) to wystarczy Ci kask taki, w którym będzie Ci wystarczająco ciepło/zimno a szyba nie będzie spadać na oczy w chwili, gdy chcesz mieć otwartą a pleksa na szybie nie podrapie się po dwóch myciach. To daje się opędzić w kwocie rzędu 150 zł (jak myślę), przy czym nie wskazuję żadnej marki ni modelu.
Jeżdżąc na motocyklu 70-80 km/h z szybą chroniącą przed owadami i podmuchami wiatru w zupełności wystarcza dobry kask typu jet za 250-400 zł. Jeśli będziesz jeździć szybciej, chcesz przyjąć podmuchy wiatru na klatę i na dodatek rozkoszować się muzyką w czasie jazdy to Nolan 43E Air za 800 zł z modułem komunikacji n-com za drugie tyle nie da Ci oczekiwanego efektu.
Na początek (jeśli masz ograniczony budżet) zastanów się nad zakupem lepszego używanego kasku (takiego co można rozebrać i wyprać wszystkie wykładziny) z pewnej ręki (chodzi o to, żeby nie był "po lekkim dachowaniu") - pojeździsz sezon, będziesz wiedział czego szukać, na co zwracać uwagę.
Kask, który wskazałeś (pomijając absurdalną przecenę - 50 zł przy cenie 1800 to drwienie z inteligencji kupującego), jest świetnym kaskiem ale na choppera bym nie założył. Nie po to kupujesz motocykl tej klasy żeby szukać ciszy, ukojenia i pełnej izolacji od otoczenia. Chopper to wiatr we włosach i głośny wydech, który ma ruszać Ciebie a nie sąsiadów
Ostatnio zmieniony 23 października 2012, 21:36 przez leszekk, łącznie zmieniany 1 raz.
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 20 października 2012, 21:39
- Motocykl: w planach Virago 535
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: kaski
Ok, przeczytałem dwa razy Twoją wypowiedź i rozumiem, ze:leszekk pisze:Jasne, mogę wyrazić opinię.Kuba_P pisze:wydaje mi się, że 1750 za kask to może być przegięcie.[...] Czy ktoś może wyrazić jakąś opinię?
Masz rację. Wydaje Ci się.
A poważnie - zakładając, że nie planujesz żadnych ekscesów na motocyklu i plan uda Ci się zrealizować (są tacy, co kilkadziesiąt lat jeżdżą na 2oo i nie mieli żadnej przygody) to wystarczy Ci kask taki, w którym będzie Ci wystarczająco ciepło/zimno a szyba nie będzie spadać na oczy w chwili, gdy chcesz mieć otwartą a pleksa na szybie nie podrapie się po dwóch myciach. To daje się opędzić w kwocie rzędu 150 zł (jak myślę), przy czym nie wskazuję żadnej marki ni modelu.
Jeżdżąc na motocyklu 70-80 km/h z szybą chroniącą przed owadami i podmuchami wiatru w zupełności wystarcza dobry kask typu jet za 250-400 zł. Jeśli będziesz jeździć szybciej, chcesz przyjąć podmuchy wiatru na klatę i na dodatek rozkoszować się muzyką w czasie jazdy to Nolan 43E Air za 800 zł z modułem komunikacji n-com za drugie tyle nie da Ci oczekiwanego efektu.
Na początek (jeśli masz ograniczony budżet) zastanów się nad zakupem lepszego używanego kasku (takiego co można rozebrać i wyprać wszystkie wykładziny) z pewnej ręki (chodzi o to, żeby nie był "po lekkim dachowaniu") - pojeździsz sezon, będziesz wiedział czego szukać, na co zwracać uwagę.
a) jeśli mam kasę to brać ten kask od kumpla, bo jest wart swej ceny
b) jeśli nie mam kasy, to poszukać jakiejś używki, ale też płacić dużo i drogo, bo muzyki sobie będę mógł posłuchać (lubię słuchać muzyki)
Sorry, ale Twoja odpowiedź była dość zawiła i muszę się upewnić, czy dobrze Cię zrozumiałem
P.S. Nie, nie zamierzam bić rekordów prędkości, ale też nie lubię się ślimaczyć, myślę, że 90-100-110 to moja optymalna prędkość.
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: kaski
http://www.louis-motocykle.pl/kask-moto ... fbac288029
Cena jakby lepsza, za różnice kupisz jeszcze fajne rękawice.
Moja wypowiedź ma podtekst taki: bezpieczeństwo to rzecz, która nie ma swojej ceny. Przy okazji - żaden kask - ani ten za 150 zł ani ten za 4000 nie ochroni Cię w 100% jeśli coś pójdzie nie tak.
Zwróć uwagę na to, co dopisałem: Kask, który wskazałeś (pomijając absurdalną przecenę - 50 zł przy cenie 1800 to drwienie z inteligencji kupującego), jest świetnym kaskiem ale na choppera bym nie założył. Nie po to kupujesz motocykl tej klasy żeby szukać ciszy, ukojenia i pełnej izolacji od otoczenia. Chopper to wiatr we włosach i głośny wydech, który ma ruszać Ciebie a nie sąsiadów.
Po uwzględnieniu tej uwagi rozważ jeszcze raz czy chcesz poczuć wolność czy słuchać muzyki - jak dla mnie gang silnika jest najpiękniejszą muzyką i dopiero gdy go nie słyszę muszę ciszę zapełniać jakimiś innymi dźwiękami
Kask za blisko 2000 zł jako pierwsze przybliżenie w szacowaniu swoich oczekiwań wydaje mi się trochę drogi. 300-400 zł (na tyle szacuję sensowny "start") można wydać na przeciętny kask nowy lub na lepszy kask używany. Ale mówią też, że jak masz kasę i nie musisz się z nią specjalnie liczyć, to kup coś dwa razy droższego niż pierwotnie planowałeś wydać - zapewne wtedy uda Ci się spełnić blisko połowę swoich oczekiwań.
PS. Z całym szacunkiem dla tych co jeżdżą szybciej - 535 to motocykl, na którym największą radość daje podróżowanie z prędkością zbliżoną do limitu prędkości na naszych drogach poza terenem zabudowanym
Cena jakby lepsza, za różnice kupisz jeszcze fajne rękawice.
Moja wypowiedź ma podtekst taki: bezpieczeństwo to rzecz, która nie ma swojej ceny. Przy okazji - żaden kask - ani ten za 150 zł ani ten za 4000 nie ochroni Cię w 100% jeśli coś pójdzie nie tak.
Zwróć uwagę na to, co dopisałem: Kask, który wskazałeś (pomijając absurdalną przecenę - 50 zł przy cenie 1800 to drwienie z inteligencji kupującego), jest świetnym kaskiem ale na choppera bym nie założył. Nie po to kupujesz motocykl tej klasy żeby szukać ciszy, ukojenia i pełnej izolacji od otoczenia. Chopper to wiatr we włosach i głośny wydech, który ma ruszać Ciebie a nie sąsiadów.
Po uwzględnieniu tej uwagi rozważ jeszcze raz czy chcesz poczuć wolność czy słuchać muzyki - jak dla mnie gang silnika jest najpiękniejszą muzyką i dopiero gdy go nie słyszę muszę ciszę zapełniać jakimiś innymi dźwiękami
Kask za blisko 2000 zł jako pierwsze przybliżenie w szacowaniu swoich oczekiwań wydaje mi się trochę drogi. 300-400 zł (na tyle szacuję sensowny "start") można wydać na przeciętny kask nowy lub na lepszy kask używany. Ale mówią też, że jak masz kasę i nie musisz się z nią specjalnie liczyć, to kup coś dwa razy droższego niż pierwotnie planowałeś wydać - zapewne wtedy uda Ci się spełnić blisko połowę swoich oczekiwań.
PS. Z całym szacunkiem dla tych co jeżdżą szybciej - 535 to motocykl, na którym największą radość daje podróżowanie z prędkością zbliżoną do limitu prędkości na naszych drogach poza terenem zabudowanym
Ostatnio zmieniony 23 października 2012, 21:50 przez leszekk, łącznie zmieniany 1 raz.
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 20 października 2012, 21:39
- Motocykl: w planach Virago 535
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: kaski
Dzięki, to wyczerpuje moje wszystkie wątpliwości. Brzmi serio bardzo sensownie.
P.S. Jeszcze a propos poczucia wolności vs cisza - raczej chodzi mi o to, że w pierwszym sezonie jazdy na motocyklu wizja orzeszka jednak mnie przeraża. Nie czułbym się pewnie, bezpiecznie.
P.S. Jeszcze a propos poczucia wolności vs cisza - raczej chodzi mi o to, że w pierwszym sezonie jazdy na motocyklu wizja orzeszka jednak mnie przeraża. Nie czułbym się pewnie, bezpiecznie.
-
- Posty: 109
- Rejestracja: 05 października 2010, 23:36
- Motocykl: Virago XV 750
- Lokalizacja: Siedlce
- Status: Offline
Re: kaski
Ja moze nie jestem ekspertem i zabrzmie troche jak heretyk, ale polecam sprawdzic sobie kask na stronie: http://sharp.direct.gov.uk/ sa to testy kaskow ktore chca wejsc na rynek w UK i mysle ze sa calkiem rzetelne (fakt ze nie mozna odwzorowac kazdego uderzenia, ale tak jak przy NCAP jakies ogolne pojecie daje). Po tej stronce tez widac ze nie koniecznie najdrozszy to znaczy najbezpieczniejszy (to twierdzenie potwierdzilo sie tez przy tescie szczekowcow w jednej z gazet o motocyklach). Ja z mojego krotkiego doswiadczenia polecam kupic kask w takim miejscu gdzie bedziesz mogl go przymierzyc ale tez sprawdzic w ruchu (czasem ten tanszy jest wygodniejszy niz drozszy). I ja najbardziej preferuje jednak szczekowiec, co prawda wazy wiecej, ale w miescie w lato moge sobie szczeke podniesc zeby sie nie dusic w upale i pogadac moge z kims bez zdejmowania kasku. W moim wady ktore zauwazylem to: troche slaba wentylacja glowy, srednio wygodna obsluga nawiewu na szybke i szybko rysujacy sie wizjer.
jestem zielony jesli chodzi o motory
- leszekk
- Posty: 4147
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: kaski
Testy kasków oczywiście dają jakiś pogląd ale ... ja mam wrażenie, że obszar w jakim "dobry" kask mnie ochroni a "kiepski" zawiedzie jest bardzo wąski. Powiedzmy - przy uderzeniu z prędkością 20 km/h kask "kiepski" da radę, przy 25 km/h dobry też już nie ochroni (wartości z kosmosu, podałem jedynie dla zobrazowania problemu) a większość przypadków to uderzenia do 15 km/h lub powyżej 30 (czyli albo wystarczy "kiepski" albo zawiedzie "lepszy"). Natomiast w 100% zgadzam się z opinią o samopoczuciu w kasku - kask jako taki bardzo upośledza odbieranie bodźców zewnętrznych zapewniających szansę przetrwania na drodze. Dlatego wybierajmy kaski w których dobrze widzimy i słyszymy a elementy obsługi (jeśli jakieś występują) są wygodne i intuicyjne
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.