brak biegów

[jacek64]

Witam kolegów. Szukam materiałów ( rysunki,foto,film ) dotyczących mechanizmu zmiany biegów. Głównie chodzi o to jak działa bęben lub cylinder ( zależy jak kto to coś nazywa ). Na manualach niestety są tylko rysunki poglądowe. Konkretnie chodzi mi o kawę zephyr. Problem jest w tym że wchodzi 1 a nie ma biegów górnych. Same widełki między ośką zmiany biegów a cylindrem chodzą i powracają normalnie. Gdy próbowałem ręcznie przekręcić w górę cylinder czuć że blokuje się wałek zdawczy, tak jakby wodziki w skrzyni próbowały załączyć dwa biegi na raz. Boję się że trzeba będzie wyciągać "serce" i przeprowadzić operację . Znajomy przyprowadził mi ją i stwierdził że nie ma już do niej serca.
pozdrawiam wszystkich

[leszekk]

Wypadałoby zapytać w jaki sposób doszło do tej sytuacji (w czasie jazdy czy przy próbie włączenia biegu po dłuższym postoju) ale wydaje się, że niezależnie od przyczyny efektem końcowym będzie rozbiórka.

[jacek64]

Moto stało długo u mechanika ( przerabiał go ), jak go wreszcie odebrał to za długo nie polatał bo olej zaczął lecieć.Zmienił uszczelniacze ( prawdopodobnie przy próbie ściągnięcia z frezów wałka wybieraka dźwigienki za mocno zaingerował młoteczkiem i coś przestawił ), uszczelkę i tak znowu miał wyciek. W końcu zlitowałem się nad nim ( przede wszystkim nad moto ) i wziąłem go do siebie. Czuję że następnym jego posunięciem byłoby podpalenie hehe.Wyjęcie silnika to na razie ostateczność dlatego szukam najpierw dojścia do materiałów "jak to działa".

[Sławek68]

Witam,a nie przestawiony jest na frezach? ja tak miałem ,but ledwo wchodził pod dżwignię zmiany biegów i przestawiłem za wysoko,jedynka wchodziła ,a do góry haczył o pokrywę i żaden bieg nie wchodził.

[jacek64]

Cześć witam. Na frezach nie. Na cylindrze są bolce za które chwytają lub wypychają zęby wodzika. Wyczepiłem wszystko i pozostawiłem sam cylinder.Obraca się normalnie w jedną stronę ( 1 bieg ), powraca normalnie do luzu a w drugą stronę ni du du. Jeśli próbuję włączyć górne biegi czuć jakby coś zakleszczało. Boję się że przez jego "młotkowanie" czegoś nie przestawił lub jakiegoś zabezpieczenia nie rozwalił. Co prawda nie boję się samych spraw mechanicznych ale przed ingerencją ostateczną warto zasięgnąć "języka" i troszkę się podszkolić.

[barg]

Nie będę zgadywał. Słyszałem, że w ZR-ach "wypadanie" dwójki a nawet całkowita blokada jest częstą bolączką. Prawdopodobnie chodzi tam o jakąś sprężynkę.
Jeśli jeszcze nie widziałeś tego to zerknij może coś rozjaśni.

[jacek64]

Dzięki barg za linka. Sory że tak późno ale niestety brak czasu. Co prawda nie do końca pomogło ale na przyszłość sie przyda. Niestety czeka mnie prawdopodobnie głębsze grzebanie w bebechach.
pozdr