Czujnik sprzęgła?

[kyller]

jak kupilem moja jedze nie miala czujnika sprzegla ani stopki. czujnik sprzegla dla wlasnej wygody zmostkowalem w kostce natomiast z czujnikiem stopki nic nie robilem. i jak o tym napisalem tu na forum to zostalem zbesztany jak przedszkolak, ze "jak to bez czujnika stopki? 1000 razy bedziesz pamietal ja zlozyc a raz zapomniesz i po tobie". widocznie jeszcze 1000 razy jej nie zlozylem i od tamtej pory parkuje jak rowerem-opieram o sciane

ja cie nie beształem
jak mi sie skaszani czujnik stopki to na pewno nie bede naprawiał

[Nekusna]

Od dołu jest zaczep plastikowy wciskasz śrubokrętem i wychodzi cały do przodu.

Nie udał mi się demontaż plastiku.. potrzeba mi takiego, w yamaszce chcą mi sprzedać tylko cały, a na co mi wydawać 100 jak tylko takiej pierdołki mi brak.. jakieś rady?

[leszekk]

jakieś rady?

Odpalać wyłącznie na luzie. Albo ze złożoną boczną podstawką.
Bo tak poza tym to ten czujnik jest Ci do niczego nie potrzebny.
Przy okazji - masz dodatkową opcję wyłączania maszyny - nie heblem odcinającym na kierownicy, nie stacyjką tylko włączając bieg przy stojącym na bocznej nóżce motocyklu lub rozkładając nóżkę przy włączonym biegu (do wyboru)

[Nekusna]

hm gorzej jak zgaśnie na wzniesieniu, to będę musiała luzu szukać, jak jade to zamiast 2ki uwielbia mi wskakiwać luz, a jak parkuję to już nie tak szybko, cóż będę musiała się przestawić, na konieczne luzowanie (bo sobie czasem odpuszczałam

[rembrandtin]

mozna jeszcze w lampie zmostkowac zielona kostke i wtedy jakbys miala caly czas wcisniete sprzegło, jedynie trzeba pamietac o jego rzeczywistym wcisnieciu. ja prawie przez caly sezon tak jezdzilem bo jak kupilem jedze to nie miala czujnika sprzegla wiec go sobie zmostkowalem.

[Nekusna]

Ja z moim plecaczkiem jesteśmy troszkę zieleni (ja trochę bardziej, on trochę mniej) pod względem warsztatu, ale wszystkiego można się nauczyć. W miarę sprawdzając co jak kiedy działa lub nie -poznajemy mechanizmy działania. Tego czujnika nie udało nam się rozszyfrować, ten plastik w który wchodzi czujnik w końcu udało się przełożyć, ale coś chyba się wybrakował, nie wiem nie cały czas patrzyłam jak się z nim męczył. Ale to kiedy i jak działa ten czujnik, nie odgadnęliśmy, gdyż to kiedy działał a kiedy nie nie było logiczne i kiedy już stanęło na tym że działać nie będzie to jednak działa.. cóż -magia.

Czujnik działa! Miesiąc jeździłam na prowizorce. Przy szlifie popękało mi mocowanie dźwigni sprzęgła. Odrutowane bardzo dobrze się trzymało. Ale sprzęgło? Zdarza mi się odpalać na biegu i mimo wciśniętego sprzęgła troszkę go szarpie, do przodu porywa 10cm
Nie jestem przekonana czy tak powinno się dziać czy to coś jeszcze przy tym szlifie się mogło stać.

[Blunio]

mimo wciśniętego sprzęgła troszkę go szarpie, do przodu

Szarpie, bo nasze sprzęgła tak mają. Warto przyjrzeć się regulacji sprzęgła, ale zjawiska szarpania raczej się nie da całkowicie wyeliminować, najwyżej trochę zmniejszyć.

[Nekusna]

mimo wciśniętego sprzęgła troszkę go szarpie, do przodu

Szarpie, bo nasze sprzęgła tak mają. Warto przyjrzeć się regulacji sprzęgła, ale zjawiska szarpania raczej się nie da całkowicie wyeliminować, najwyżej trochę zmniejszyć.

Uff bo się poschizowałam, przekonana byłam, że to minie jak założę nowe mocowanie

[leszekk]

mimo wciśniętego sprzęgła troszkę go szarpie

Sprzęgło motocyklowe to taki zestaw płytek metalowych i metalowych z elementami elastycznymi (przeważnie korek) zanurzonych w oleju. W chwili, gdy nie wciskasz dźwigni sprzęgła płytki te ściśnięte są siłą sprężyn, które w tym zestawie występują. Wciskając dźwignię sprzęgła powodujesz, że sprężyny już nie cisną na ten pakiet płytek ale, jako że olej jest lepki, płytki nadal są ze sobą sklejone. Stąd szarpnięcie.
Dlatego zalecane postępowanie przy uruchamianiu "na zimno" jest takie, że motocykl zestawiamy z podstawki, siadamy na nim, na włączonym biegu i wciśniętym sprzęgle próbujemy motocykl pchnąć w tył lub w przód kilka centymetrów żeby się sprzęgło rozkleiło. Następnie wyłączamy bieg i dopiero wtedy uruchamiamy silnik motocykla. Na pewno szarpnięcie przy włączeniu biegu będzie dużo mniejsze.
Przy silniku rozgrzanym możemy pozwolić sobie na rozruch silnika z włączonym biegiem ale jeśli jest to możliwe też należałoby tego unikać poza wyjątkowymi sytuacjami gdy silnik zgaśnie na skrzyżowaniu. Tak będzie zdrowiej dla rozrusznika i akumulatora bo włączony bieg zawsze dodaje obciążenie, nawet przy wciśniętym sprzęgle.
Szarpanie przy gorącym silniku to objaw nieprawidłowej regulacji sprzęgła. Oczywiście, jak pisze Blunio, nieznaczne szarpanie występować będzie niemal zawsze bo wynika to z natury układu sprzęgła, ale nie powinno to być szarpanie powodujące ruch motocykla, którego nie można opanować lekkim przytrzymaniem.

[Nekusna]

leszekk Dzięki wielkie. Zawsze odpalam motocykl w przygotowaniu do jazdy, już siedzę i nóżka jest podniesiona. A te szarpnięcia faktycznie są na zimnym silniku. Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, to już wiele mi wyjaśnia.
Pozostawiam go na biegu zawsze gdy muszę go zostawić na wzniesieniu (górzyste miasto )