dziura w dolnym baku POMOCY!!!

[arecki]

Witam tak jak w temacie otóż po zatankowaniu dziś do pełna swojej maszynki , po dojechaniu 2km do garażu coś mi zaczęło śmierdzieć paliwem ściągnąłem siedzenia i zobaczyłem paliwo sączące się z pod tego ustrojstwa co mocuje się w to bezpieczniki (pewnie ostatnio jak demontowałem zbiornik musiałem gdzieś to naruszyć) , i jest teraz dziura pytanie czy można to jakoś ospawać (jakieś sposoby) , czy jakimś klejem dwu składnikowym tą dziurę załatać.

[GregorS]

Pocieszę Cię. .....ja też mam

[arecki]

Pocieszę Cię. .....ja też mam

w tym samym miejscu???

[GregorS]

No gdzieś tam jak przewody od górnego baku wchodzą. .........kiedyś tankowalem do pełna i co ja pacze ? pod motórem kałuża z wachy

[mytek1]

Zbiorników paliwa mało kto podejmie się spawać. Duża ta dziura?

[arecki]

wlasnie nie jest duza , wielkośc to łepek od gwoździa moze i nawet mniejsza.

[tomik44]

można spawać ale trzeba dobrze wypłukać i do spawania zalać wodą, nawet nie próbuj spawać nie zalanego wodą bo będzie buuuum i zbiornik będzie wielkogabarytowy o ile wogóle będzie w całości

[GregorS]

W moim ta dziurka była czymś zaklejona i kilka lat wytrzymało.

[mytek1]

Gwóźdź gwoździowi nie równy Osobiście to tą dziurę próbowałbym zanitować, z tym, ze pod nita wyciąłbym dodatkowo uszczelkę z jakiegoś paliwo-odpornego materiału na uszczelki.

[grzegorzbr2]

Ta blaszka fabrycznie była zgrzewana z dolnym zbiornikiem, przytrafoło mi też się przy byłej 535 , przy ktorymś wyjmowaniu bezpieczników odleciala wraz ze zgrzewem i zostala dziura średnicy okolo 6mm.
Klejiłem roźnymi specyfikami ale trzymalo krotko, i ci zrobilem ? ano spuścilem wachę, oczyscilem okolice otworu do bialej blachy, nalożylem paste do lutowania, zabielilem cyną i przylutowalem na cynę łatkę z cienkiej blaszki ocynkowanej fi 2cm. Skończyly sie przecieki.
Lutownica musi być kolbowa duźej mocy, transformatorowka nie da rady.

Źadnego Spawania elektrycznego ani gazowego nawet jeśli kilka razy przepluczesz zbiornik !
Znajomy mechanik tak sprobował i teraz wyglada jagby kto go napalmem potraktowal !

[arecki]

co powiecie na to? http://www.kwasek.pl/pl/p/Klej-metalowy ... x12ml/5820

[arecki]

Ta blaszka fabrycznie była zgrzewana z dolnym zbiornikiem, przytrafoło mi też się przy byłej 535 , przy ktorymś wyjmowaniu bezpieczników odleciala wraz ze zgrzewem i zostala dziura średnicy okolo 6mm.
Klejiłem roźnymi specyfikami ale trzymalo krotko, i ci zrobilem ? ano spuścilem wachę, oczyscilem okolice otworu do bialej blachy, nalożylem paste do lutowania, zabielilem cyną i przylutowalem na cynę łatkę z cienkiej blaszki ocynkowanej fi 2cm. Skończyly sie przecieki.
Lutownica musi być kolbowa duźej mocy, transformatorowka nie da rady.

Źadnego Spawania elektrycznego ani gazowego nawet jeśli kilka razy przepluczesz zbiornik !
Znajomy mechanik tak sprobował i teraz wyglada jagby kto go napalmem potraktowal !

jutro spróbuję lutować i może to jeszcze po lutowaniu dodatkowo tym klejem zasmarować co wstawiłem wyżej ???

[grzegorzbr2]

Jak dobrze zalutujesz to żadne kleje sa niepotezebne.
Trza spuscic dokladnie paliwko, zdiąć przewody z krućców, troszke podgrzać dolny zbiornik np farelką z nadmuchem by resztki opar wyparowaly zexzbiornika.

[arecki]

paliwo spuszczone , przez wprowadzenie cieńszego wężyka przez ten grubszy kruciec , ale zbiornika nie wymontowywałem wiec podgrzać go od spodu będzie ciężko , chyba że od boku
dzięki grzegorzbr2 za podpowiedz

[grzegorzbr2]

paliwo spuszczone , przez wprowadzenie cieńszego wężyka przez ten grubszy kruciec , ale zbiornika nie wymontowywałem wiec podgrzać go od spodu będzie ciężko , chyba że od boku
dzięki grzegorzbr2 za podpowiedz

Ja lekko podgrzewalem tez z boku, ważne by bylo jak naj mniej oparow wachy, możesz go podgrzać w jeden dzień a na drugi go zalutować, lutownica musi być dużej mocy.

[arecki]

duzej mocy hhmm , mam do dyspozycji dwa rodzaje (zdjecia pogladowe)
1

2

[grzegorzbr2]

Ja robilem taką kolbowką jak na fotce nr1
Pistoletowka się do tego nie nadaje .

[vinny]

Znam kawasaki , zbiornik przeciekał w dolnej części , na zgrzewie . Oczyściłem dokładnie z lakieru , odtłuściłem rozpuszczalnikiem i zakleiłem zywicą epoksydową z matą szklaną ( taka łatka może 5x5 cm ). Już ponad trzy lata minęlo od "operacji" i nic nie cieknie . Polecam .

[grzała]

A ja bym jednak spróbował tym klejem co podałeś tylko, najpierw rozwiercił wiertłem odpowiednim do rozmiaru gwintownika (np wiertło 5 pod gwintownik M6), nagwintował (wiercenie i gwintowanie z posmarowaniem towotem, który wyłapie większość opiłków), porządnie oczyścił i odtłuścił a potem wkręcił na podany klej krótką śrubę. Można też spróbować z wkrętem o dużych piórach. Lutowanie bym tego raczej odpuścił - po roku, dwóch można mieć powtórkę z rozrywki.

[Artur]

A co ty kolego chcesz gwintowac blaszke 1mm??
Jedyny skuteczny sposób naprawy to zaspawanie mosiądzem

[Pawcio89]

Ta pierwsza lutownica będzie ok. Używałem takiej do lutowania rynien . Wcześniej tylko trzeba dobrze oczyścić miejsce lutowania żeby cyna dobrze złapała. W przypadku lutowania rynien ocynkowanych stosuje się kwas, ale tu może oczyszczenie papierkiem ściernym i zastosowaniu kalafonii może wystarczy. Jak masz dostęp to możesz zalutować taką cyną:

Będzie moc

[grzała]

Niekoniecznie gwintować, pod warunkiem że znajdzie się odpowiedniej średnicy wkręt. Gwintowanie ma tylko utrzymać daną śrubę i ciśnienie paliwa, resztę załatwi klej. Masz rację zalutowanie czy zaspawanie to najlepsze rozwiązanie.

[tomik44]

arecki zarówno klej (bordzo dobry) jak i lutowanie do zbiornika paliwa gdzie występują drgania - nie za koniecznie się nadają obydwa połączenia dają sztywny łącze, pod wpływem drgań klej puści predzej od lutowania. (stosuję ten klej jest bd ale nie polecam do zbiornika) a polutować można zbiornik mosiężny lub miedziany. Bez kwasu ani rusz a i tak połączenie nie jest trwałe.

[arecki]

Ta pierwsza lutownica będzie ok. Używałem takiej do lutowania rynien . Wcześniej tylko trzeba dobrze oczyścić miejsce lutowania żeby cyna dobrze złapała. W przypadku lutowania rynien ocynkowanych stosuje się kwas, ale tu może oczyszczenie papierkiem ściernym i zastosowaniu kalafonii może wystarczy. Jak masz dostęp to możesz zalutować taką cyną:

Będzie moc

a czym ona się różni od zwykłej cyny z kalafonią?

[Pawcio89]

Od cyny stosowanej w elektronie LC60, cyna LC40 stosowana np. do lutowania rynien oprócz proporcji składników różni się temperaturą topnienia która jest wyższa i "lut" wykonany taką cyną jest "twardszy".