Nie odpala iskra jest benzyna też.

[misiakelek]

Witam virago 1000 rok 83 nie odpala iskra na obu cylindrach benzynę podaję pompa gaznikow nie sprawdzałem. Nawet nie złapie na chwilę. I jeszcze biegi działały ale jak poprzelaczalem to już nie chcą w żadną stronę się przełączyć.... Pomocy. Sorry za błędy ale na szybko z telefonu pisałem.

[goral]

Moto na stopki gł?wne obrócisz kołem wtedy przezucisz bieg aż znajdziesz luz .Nie bawi sie za duźo biegami jak moto nie chodzi mozesz uszkodzić wodziki w skrzyni.Jak wyglądają swiece ? Zrób sobie bak z butelki i wepnij się w trujnik łaczacy gazniki do którego dochodzi wąź z pompki paliwowej .Pominiesz pompke i spróbuj zapalić .Mozesz teź po znalezieniu luzu prysnąć sprayem do odpylania silników lekko do krućca ssącego . Możesz zastosować spraj do włosów jest łatwo plany. Jeżeli tak silnik sprubuje zapalić nie dostaje paliwa .Zr?b wtedy bak z butelki i zasil gaźnik grawitacyjnie.Możesz teź zdjąć wąź z pompki paliwa i włączyć zapłon zobaczysz czy paliwo pompka podaje .Wiem pisze chaotycznie ale uzyj szukajki i posprawdzasz wiele zeczy sam. .Pisz dokładnie co się dzieję jak kręcisz silnikiem.

[misiakelek]

Pompka daje paliwo zająłem wężyk i zapłon to leci znaczy pcha paliwo. Moto stało długo więc może coś innego. Co do biegów to na sucho chodziły ale poprzelaczalem w górę i w dół i teraz niema nie słychać takiego kliku jak przy zmianie... Stoi na głównych stopach bo jak rozloze ta mała to nawet niekreci czyli to działa. Iskra jest jeszcze świece sprawdzę....

[goral]

Pompka daje paliwo zająłem wężyk i zapłon to leci znaczy pcha paliwo. Moto stało długo więc może coś innego. Co do biegów to na sucho chodziły ale poprzelaczalem w górę i w dół i teraz niema nie słychać takiego kliku jak przy zmianie... Stoi na głównych stopach bo jak rozloze ta mała to nawet niekreci czyli to działa. Iskra jest jeszcze świece sprawdzę....

Sprawdziłeś iskre na świecy a nie wiesz jak ona wyglada ?Jak . Mozesz wziąść użyć innej swiecy ale ty musisz spawdzić te co masz w silniku .Tak paliwo idzie ale czy dochodzi .Jak masz suche świece to nie ,jak zalane to je wymień lub co najmniej wygrzej w piekarniku .Virago potrafi zabić świece bardzo szybko .Wbij na luz bo bez tego tez nie zapali .Kreć kołem i w tym samym czasie zmieniaj bieg w dół az dojdziesz do 1 i wtedy lekko w gore imasz luz.Moja stała kilkanaście lat a zapaliła na dotyk .Zlej paliwo z gazników i spruboj dmuchnąć w węźyk moze paproch podszedł pod zaworek iglicowy i to jest przyczyna braku paliwa w cylindrach .Jakie masz gaźniki hitachi czy mikuni? Jak wciśnięty sprzęgło kręci rozrusznik ?Tam masz też czujnik .Napisz czy paliła wcześniej .Inaczej jak nie opiszesz wszystkiego po kolei nawet guru Valdi nie pomoże

[misiakelek]

Narazie zająłem bak nie wiem jakie gaźnika jeszcze nie spojrzałem. Świecą na cylindze z przodu lekko wilgotna a na tym z tyłu sucha być może jak zdejme i przeczyszcze gaźnik będzie ok z tym że ostatni raz robiłem takie rzeczy wieki temu jeszcze w komarku... A i w starym citroenie.... A co do biegów to wcale nie słychać czy się zmieniają więc wnoszę że stoją. Wcześniej luz znalazłem bez kłopotu a silnik kręci też na biegu... Z tym że koło wiadomo się obraca i też są iskry dopiero jak stopkę rozloze to przestaje kręcić.

[barg]

Stoi na głównych stopach bo jak rozloze ta mała to nawet niekreci czyli to działa. Iskra jest jeszcze świece sprawdzę....

Jest na biegu to i nie kręci. Biegi do zapalania nic nie mają więc postaw na kołach i bujaj do przodu i do tyłu a potem spróbuj znaleźć luz.
Jak długo stoi to może nie zapalać tak łatwo. Sprawdź czy w gaźnikach jest paliwo (poziom w komorze pływakowej). Zwróć uwagę czy świece są suche. Zrób jak Ci goral radzi. Ja po zimie nawet wlewam trochę wachy bezpośrednio do cylindrów. No ale ja nie mam pompki. Naładuj akumulator i kręć bez ssania z odkręconą na maxa manetką. Cudów nie ma musi zagadać.

[misiakelek]

Tak zrobię najpierw luz potem popatrzę w gazniki. Ale już nie dziś bo żona pyta czy chce łóżko do garażu... To już nie przelewki.... Dzięki i dam znać jak coś pójdzie na przód....

[goral]

BERG DOBRZE GADA. Na spodzie gaźnika masz komorę pływakową tam jest u dołu śruba do spuszczanią paliwa .Odkręć ją.Powinno paliwo polecieć ,Jak nie do dmuchnij w wężyk do gaźnika i jeszcze raz spróbuj. Musi tam być paliwo .Gaźnika nie tykaj czyli nie wyjmuj. Jak odpali będzie chodzić w miarę wtedy się nimi zajmiesz .Inaczej podczas zdejmowania możesz uszkodzić kruche krućce gumowe .Czyli dodasz kolejną usterke.Wtedy nie będziesz wiedział co nie działa i dlaczego nie chodzi.Wlejj odrobinę paliwa na tłoki i zakres. Dmuchnij w gaźnik ustami w węźyk może masz zaworki iglicowe brudne.

[misiakelek]

Odkrecilem tak jak pisaliscie i paliwo polecialo z lewej z prawej nie no może ocipinka jak Odkrecilem bardziej to polecialo z boku srobka... Nawet psikalem do powietrza samo startem ale nic nawet nie baknol. A biegów jak nie ma tak nie ma.. I nie chodzi o luz wcale nie czuć żeby się przelaczaly... Zalamka ale może do wiosny ogarnę....

[misiakelek]

Sorry za post pod postem ale podmuchalem podmuchalem i paliwo spływa z tych dolnych śrubę pod gaznikami jednakowo. Luz znalazł się ale dziś było słychać kliknięcia zmiany biegów.... Iskry są na obu przewodach WN ale jak podlacze fajkę ze świecą to na przednim nie ma zamieniłem świece ale nadal to samo może fajka uszkodzona? Poza tym nawet na jeden gar nie zagadal.... Pomocy...

[daniel1983]

Paliwo i iskra są więc musi zapalić. Jednak naładuj akumulator. Mimo, że będzie kręcił rozrusznikiem może nie mieć już prądu na zapłon- taki już urok virago:)

[Cpt. Nemo]

Paliwo i iskra są więc musi zapalić.

Taaaa:)Tym bardziej że :

Iskry są na obu przewodach WN ale jak podlacze fajkę ze świecą to na przednim nie ma zamieniłem świece ale nadal to samo może fajka uszkodzona?

[misiakelek]

Można jeszcze pominąć fajkę na krótko i zobaczyć czy jest iskra.. A aku naladuje tylko nie wiem w jakiej jest kondycji po naładowania poprzednio dawał 12,75V i teraz się rozladowal ale trochę pokrecill.

[misiakelek]

Pominąłem fajkę iskra jest na świecy. Samostart psik i próba jak nie strzeli ogniem tam gdzie z ramy filtr powietrza.... Mało w gacie nie popuscilem.. Potem że dwa razy z rury.... I tyle bateria padła się ładuje. Czy to oznacza progres czy raczej trzeba sprawdzić jeszcze inne rzeczy? I tak syczy przy kreceniu szczególnie na ssaniu takie jakby sprężone powietrze... Nie mam praktyki i nie wiem czy to normalne, pamiętam że w junaku też tak syczal przy zapaleniu.

[barg]

jak nie strzeli ogniem tam gdzie z ramy filtr powietrza....

jak napsikałeś autostartu to się nie dziw

Czy to oznacza progres....

tak, po prostu iskry nie miałeś.

I tak syczy przy kreceniu szczególnie na ssaniu

normalne, to znaczy nie wiem co Ty tam słyszysz ale jak nie załozyłeś filtra powietrza to pewnie szumy ssania.
a mówiłem żeby nie na ssaniu

[misiakelek]

Ok to jak się aku naladuje próbuje znowu.....

[tylust]

Przepraszam, że się wcinam, ale może od tego należało zacząć dyskusję. Czy Twoje moto w ogóle kiedykolwiek paliło i jeździłeś na nim ? Może o tym pisałeś, a ja nie doczytałem ? Czy kupiłeś moto, które nie jest na chodzie i masz nadzieję je wskrzesić ? Sprawdzałeś rzeczy podstawowe jak stopień sprężania itp ?

[misiakelek]

Ja nie jeździłem. Ale człowiek który jeździł z racji wieku od pięciu lat nawet nie odpalal wcześniej oczywiście serwisowal wiem bo znam.

[goral]

Pisałem wcześniej czy kiedyś paliło i jeździło .Naładuj aku na 100 sprawdź jeszcze raz świecę i iskra załoźyć wszystkie gumy do gaźnika. Jeszcze raz zlej paliwo z gaznik?w .Tak złoźone zapali na 100 procent.

[misiakelek]

To już jutro teraz spróbowałem jeszcze jak zajęte było filtr powietrza i strasznie wali ogniem z miejsca mocowania filtra powietrza już nie używałem samostart więc to paliwo i kilkukrotnie strzał z rury ale taki ze myślałem że drzwi od garażu wyrwie....

[Darek Adamczewski]

No, to rzeczywiście postęp jest . Kiedy tak śledzę Twoje heroiczne wysiłki i porady kolegów, to przyszło mi do głowy jeszcze kilka uwag. To, że walnęło z rury, to skutek nagromadzenia się paliwa i oparów samostartu. W autach to może nawet wydechy rozwalić. Sprawdź, czy nie zamienione są przewody wysokiego napięcia. Nie wiem, czy w Virago jest to możliwe, ale iskra przy otwartych zaworach tak właśnie skutkuje. Przy okazji może należałoby sprawdzić stan łańcuszków rozrządu. Przy skrajnym zużyciu łańcuszek może przeskoczyć po dolnej zębatce i zawory są przestawione względem zapłonu i może strzelać. Konieczne więc będzie porównanie znaków w okienku, na które patrzymy przy regulacji luzów zaworowych z rzeczywista pracą dźwigienek zaworowych. Wystarczy zerknąc na zawór wydechowy pierwszego cylindra, gdzie jest najlepszy dostęp. Mam więcej doświadczeń z samochodami, ale pewne reguły są jednakowe. Pozdrawiam i życzę sukcesu. Wiem ile frajdy daje znalezienie rozwiązania i jaką się ma radochę, gdy motor wreszcie "zagada".

[tylust]

Znam to z autopsji bo sam kupiłem takie Virago i z nim rok walczyłem. Generalnie nie wierzę w bajki, że moto stało 5 lat w super stanie. Raczej powiedziałbym, że zaczęły się problemy z moto u poprzedniego właściciela i albo nie potrafił ich rozwiązać, albo próbował i się nie dało i moto tak sobie stało i stało aż 5 lat pękło. Trudno mi sobie wyobrazić, że ktoś ma laleczkę w garażu i z racji wieku ją porzuca i się nawet w ładny dzień latem nie przejedzie pyr, pyr w koło komina choćby był po 70-ce No chyba, że ten Twój znajomy jeździł do 80-ki, a teraz ma 85 na karku .

[misiakelek]

No ma teraz 80... Ale to nie istotne mogły być jakieś drobne kłopoty które jeszcze jak jeździł nie były uciążliwe.... To co proponujecie jeszcze sprawdzić żeby nie popsuć bardziej..... Łańcuszki. Znaki rozrządu... ? A jak jest rozwiązany zapłon kiedyś były takie krzywki przerywacz a tu jak jest....?

A tak jak by co to czy ktoś wie czy gdzieś w okolicy warszawa Międzylesia jest jakiś ktoś kto to ładnie ogarnie.... Za parę groszy....

[misiakelek]

I chyba odkryłem w tylnym cylindze jak zająłem ten dekiel od rozrządu luźny łańcuch.... Napinacze latają luźno.... Nie tak jak z przodu wszystko siecdzi ładnie... Mam wrażenie że są odwrotnie założone a przynajmniej jeden.... Ten od przodu, a ten od tyłu obsowa się w dół nie trzyma go napinacz. Trzyma ale tylko w górze jak jest jak spadnie na dół to już luz... Więc mam prośbę o jakiś schemat ułożenia tych napinacze i jak one są, przymocowane zapiete na napinacz te slizgi mam na myśli... I gdzie to nabyć. Jak się ustawi w takiej pozycji jak w przednim cylindze to łańcuch napięty super dopiero jak się ruszy. To opada slizg..

[tylust]

Łańcuszki powinny być napięte w CAŁYM ZAKRESIE obrotu wałem tak samo. bez żadnego luzu. Jak jest jak piszesz to oznaka mocno zużytych łańcuszków. Oj kolego wydaje mi się, że zdawało CI się, że kupiłeś cacko od znajomego co to chuchał i dmuchał, a kupiłeś sprzęt do kapitalnego remontu. Od razu mówiłem, żeby sprawdzanie zacząć od podstaw czyli mechaniki, a nie dłubanie w elektryce czy gaźnikach. To się robi jak ma się pewność, że mechanicznie silnik jest ok. Na górze strony masz zakładkę downloads - spróbuj stamtąd ściągnąć sobie tzw. serwisówkę i ją postudiuj. Trudno tłumaczyć cokolwiek komuś kto zadaje takie podstawowe pytania - jak działają napinacze i gdzie ich szukać bo jak czuję to też za bardzo nie wiesz. Bez obrazy oczywiście