Potrzebuję pomocy xv125

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
martinezzz77
Posty: 78
Rejestracja: 07 stycznia 2015, 22:26
Motocykl: Yamaha Virago XV 125
Status: Offline

Potrzebuję pomocy xv125

Post autor: martinezzz77 »

Witajcie,
Nie wiem, czy piszę w dobrym dziale. Jeżeli nie, to proszę o przeniesienie. Szukam kogoś z okolic Bielska, Skoczowa, kto sprawdzi mi virkę lub poleci stamtąd mechanika. Ta stanęła mi ok. 90 km od domu i mam problem natury logistycznej. Objaw to brak prądu po przekręceniu kluczyka, a jak odpalam na popych, to chodzi słabo na wolnych obrotach, a po dodaniu gazu gaśnie. Jeżeli włączę światła, to potrafi się wkręcić trochę bardziej ale brakuje mocy i ją zalewa. W tym momencie stoi w szopie w Grodźcu Śląskim, a ja wróciłem do Kraka z kolegą. Ktoś może coś poradzić?
Awatar użytkownika
kris2k
Posty: 3403
Rejestracja: 15 czerwca 2010, 07:24
Motocykl: GuStaw
Lokalizacja: Pabianice
Wiek: 53
Status: Offline

Re: Potrzebuję pomocy xv125

Post autor: kris2k »

Pomocny będzie Ci najzwyklejszy prostownik. Naładuj akumulator, te 90km wrócisz, najlepiej bez świateł. A w domu sprawdź przede wszystkim ładowanie. Później będziemy dalej radzić.
Awatar użytkownika
MARIUSZ1961
Posty: 116
Rejestracja: 26 marca 2012, 15:17
Motocykl: xv 125 97r
Lokalizacja: Elbląq
Wiek: 62
Status: Offline

Re: Potrzebuję pomocy xv125

Post autor: MARIUSZ1961 »

Radzę użyć prostownika do aku motocyklowych
Awatar użytkownika
kris2k
Posty: 3403
Rejestracja: 15 czerwca 2010, 07:24
Motocykl: GuStaw
Lokalizacja: Pabianice
Wiek: 53
Status: Offline

Re: Potrzebuję pomocy xv125

Post autor: kris2k »

Zgadza się, tylko takim to będzie ładował cały dzień. Podłączenie pod samochodowy akumulatorowi nie zaszkodzi, pod warunkiem oczywiście że go nie zagotuje. Chodzi przede wszystkim o to aby motocyklem do domu Kolega wrócił, a tam już będzie mógł w spokoju działać dalej.
martinezzz77
Posty: 78
Rejestracja: 07 stycznia 2015, 22:26
Motocykl: Yamaha Virago XV 125
Status: Offline

Re: Potrzebuję pomocy xv125

Post autor: martinezzz77 »

Zakończenie przygody - transport xv-ki na przyczepce do mechanika, wymiana regulatora, podładowanie aku ok. pół godziny i powrót do domu na kółkach.
Gdzieś po szperaniu na forach obstawiałem regulator - i faktycznie tak było. Ponoć bardzo "padająca" część w motorkach.
ODPOWIEDZ