Jeszcze raz Wakuometr

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
Awatar użytkownika
siwy72
Posty: 64
Rejestracja: 04 czerwca 2015, 12:18
Motocykl: Yamaha Virago XV1000
Lokalizacja: TSZ
Wiek: 52
Status: Offline

Jeszcze raz Wakuometr

Post autor: siwy72 »

Cześć. Mam pytanko. Posiada ktoś jeszcze fotki tego wakuometru który kiedyś wstawił na forum zaor ? pytam bo fotki zniknęły a chciałem sobie zrobić taki. Zwłaszcza chodzi mi o te igły, jak je zamontować i w którą stronę igłą , od króćca szerszą stroną czy węższą. Jeśli ma ktoś, to czy mógł by mi wysłać na maila ?
mail; 4x4rafal@gmail.com.
Z góry dzięki :)
siwy72
XV 1000 Gold Edition wersja Canada

Tel. 539945776
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Jeszcze raz Wakuometr

Post autor: Blunio »

Kolego,te igły wciskasz do srodka przewodu. Nie ważne jak włożysz, najlepiej nawet je skrócić żeby nie wadziły. One mają pełnić rolę dlawików, żeby różnice ciśnień objawiały się łagodnymi ruchami słupa oleju w przewodzie. Dobrze też jest pilniczkiem obrobić obsady igieł żeby do przewodu weszły na wcisk. Pomogłem ?
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Awatar użytkownika
Darek Adamczewski
Posty: 785
Rejestracja: 09 lutego 2015, 18:53
Motocykl: XV1100, Iż49, MZ 250
Lokalizacja: Alex woj. łódzkie
Wiek: 58
Status: Offline

Re: Jeszcze raz Wakuometr

Post autor: Darek Adamczewski »

Dokładnie tak jak pisze Blunio. Dwie deski, jako stelaż, wąż, olej i obcięte igły, żeby dławić skoki ciśnienia. Tylko pamiętaj, żeby najpierw nalać oleju, a potem igły wcisnąć :lol: Wszystko niewiele bardziej skomplikowane niż kij do grabi.
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty.
Awatar użytkownika
siwy72
Posty: 64
Rejestracja: 04 czerwca 2015, 12:18
Motocykl: Yamaha Virago XV1000
Lokalizacja: TSZ
Wiek: 52
Status: Offline

Re: Jeszcze raz Wakuometr

Post autor: siwy72 »

siwy72
XV 1000 Gold Edition wersja Canada

Tel. 539945776
Awatar użytkownika
Wesoly
Posty: 1660
Rejestracja: 20 lutego 2011, 11:14
Motocykl: H-D
Lokalizacja: Poznań
Status: Offline

Re: Jeszcze raz Wakuometr

Post autor: Wesoly »

Kawał deski, wąż, igły i ma wyjść coś takiego;
https://www.google.pl/search?q=u+rurka& ... Ay0QsAQIOQ
535-> 1100-> FAT BOB-> SPORT GLIDE
Awatar użytkownika
toooomelo
Posty: 5395
Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 18:04
Motocykl: XV535 -> FZS600
Lokalizacja: Poznań/Luboń
Wiek: 55
Kontakt:
Status: Offline

Re: Jeszcze raz Wakuometr

Post autor: toooomelo »

Nawet deski nie potrzeba ;-)
Viśniówka -> Mexicana -> Silverka
Obrazek
Awatar użytkownika
siwy72
Posty: 64
Rejestracja: 04 czerwca 2015, 12:18
Motocykl: Yamaha Virago XV1000
Lokalizacja: TSZ
Wiek: 52
Status: Offline

Re: Jeszcze raz Wakuometr

Post autor: siwy72 »

Super. Dzięki za pomoc i linki. Wcześniej czyli rok temu było Ok a teraz coś nie halo. Ale dzięki zrobię synchro.
siwy72
XV 1000 Gold Edition wersja Canada

Tel. 539945776
borgi
Posty: 97
Rejestracja: 22 czerwca 2016, 16:02
Motocykl: XV920J
Lokalizacja: Kraków/Zabrnie
Wiek: 43
Status: Offline

Re: Jeszcze raz Wakuometr

Post autor: borgi »

Ja polecam ze swojej strony wykonać waku z dwóch butelek połączonych. Wcięło mi gdzieś moje zdjęcia ale znalazłem na guglu jak to wygląda.

http://www.instructables.com/id/DIY-Dua ... Sync-Tool/

Obrazek

Zaletą tego rozwiązania jest bezpieczeństwo bo nie ma możliwości żeby zassać cokolwiek do gaźników, można kręcić śrupkami do woli aż podciśnienie będzie równe pomiędzy gaźnikami. Jak kto ma więcej gaźników to może układ rozbudować.
Ja zrobiłem z dwóch butelek po dużym Kubusiu, dwa korki do dymiona, rurka fi 4 i klej na gorąco.
Awatar użytkownika
siwy72
Posty: 64
Rejestracja: 04 czerwca 2015, 12:18
Motocykl: Yamaha Virago XV1000
Lokalizacja: TSZ
Wiek: 52
Status: Offline

Re: Jeszcze raz Wakuometr

Post autor: siwy72 »

Dziękuję za pomoc
siwy72
XV 1000 Gold Edition wersja Canada

Tel. 539945776
borgi
Posty: 97
Rejestracja: 22 czerwca 2016, 16:02
Motocykl: XV920J
Lokalizacja: Kraków/Zabrnie
Wiek: 43
Status: Offline

Re: Jeszcze raz Wakuometr

Post autor: borgi »

Znalazłem swoje zdjęcie.
Obrazek
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Jeszcze raz Wakuometr

Post autor: Blunio »

borgi pisze:Ja polecam ze swojej strony wykonać waku z dwóch butelek połączonych.

Zaletą tego rozwiązania jest bezpieczeństwo bo nie ma możliwości żeby zassać cokolwiek do gaźników, .
IMHO niepotrzebna komplikacja. Ile masz oleju w przewodzie z igłami do pomiaru? Dwa mililitry, pięć mililitrów? Nawet jakbyś wszystko zassal to nic się nie stanie. Zresztą igły maja tak małe "fi" że ciężko byłoby zassać przez nie olej.
Insza inszosc, to w ogóle ten sposób pomiaru jest obarczony błędem gdyż tylko PORÓWNUJE podciśnienia w układzie dolotowych a nie daje informacji, jakie jest to podciśnienie. W warunkach amatorskich takie rozwiązanie wystarcza, ale do zastosowań profesjonalnych, a zwłaszcza do czerech cylindrów powinno stosować się przyrządy "zegarowe". :kawa:
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Awatar użytkownika
Straszaq
Posty: 317
Rejestracja: 02 grudnia 2008, 13:02
Motocykl: BMW R1150 RT
Lokalizacja: Konin
Wiek: 45
Status: Offline

Re: Jeszcze raz Wakuometr

Post autor: Straszaq »

Dokładnie Blunio prawi. W necie można kupić za całe 120 zl wakuometry zegarowe, glicerynowe z całym zestawem przyłączek, rurek itd. Kupić raz i przyda się na wieki, a i sam pomiar dużo bardziej profesjonalny.
Te rurki to były dobre 10 lat temu i myślałem, że dziś to już relikt przeszłości. A tu widzę, że wciąż ludzie kupują motóry za kilkanaście tysiaków, stroje, dodatki gdzie stówki lecą ino mig, a podstawowe narzędzia do obsługi moto klicą z rurek, igiełek i deseczek :roll: No ale jak ktoś lubi....
Nieważne jaki masz motocykl...ważne gdzie nim byłeś.
ODPOWIEDZ