HELP !!!
U mnie pod koniec sezonu (gdy używałem grzania manetek) padł akumulator (750ka).
Nawet po kilkunastu kilometrach zapalałem na :pych":).
No to radośnie zacząłem go ładować.
Podczas wyciągania aku, jeden z czerwonych przewodów obluzował się i kontrolka po przekręceniu kluczyka nie zaświeciła się. Gdy go poprawiłem to stacyjka zadziałała i odpaliłem maszynę
Po ostatniej (śnieżnej ) jeździe wstawiony do garażu na drugi dzień nie odpalił ale kontrolka zielona świeciła. Zaczęło się ponowne ładowanie z dolewaniem wody dest. Jakieś 4 dni temu wkładam aku do moto , przekręcam stacyjkę a tu nic ( nawet kontrolka się nie zaświeciła ).
Dzisiaj (dalszy ciąg ładowania 0,5A) też to samo. Przewody poruszane na stykach (ale nie rozłączane) a tu nic cisza. Chyba trzeba będzie sprawić sobie mierniczek i poszukać tych 12V mam nadzieję że to nie jakieś zwarcie lub co jeszcze gorszego.
Gdzie mierzyć dopływ napięcia od akumulatora?
Problem z odpaleniem
-
- Status: Offline
Re: Problem z odpaleniem
"Gdzie mierzyć dopływ napięcia od akumulatora?"
minus podłącz do masy czyli gdzieś do metalowej części,a plus po kolei punkty na czerwonym przewodzie idącym od plusa aku.zaraz niedaleko jest bezpiecznik 35A rurkowy schowany w gumowej kostce prawdopodobnie tam coś nie łącz.Ja wymieniłem u siebie obudowę na bezpiecznik samochodowy płaski i teraz mogę go wymienić bez zdejmowania siodła.Jeśli tam masz napięcie to sprawdzaj dalej po przewodzie idącym od bezpiecznika.
pozdrawiam MOTOVIR
minus podłącz do masy czyli gdzieś do metalowej części,a plus po kolei punkty na czerwonym przewodzie idącym od plusa aku.zaraz niedaleko jest bezpiecznik 35A rurkowy schowany w gumowej kostce prawdopodobnie tam coś nie łącz.Ja wymieniłem u siebie obudowę na bezpiecznik samochodowy płaski i teraz mogę go wymienić bez zdejmowania siodła.Jeśli tam masz napięcie to sprawdzaj dalej po przewodzie idącym od bezpiecznika.
pozdrawiam MOTOVIR
-
- Posty: 1181
- Rejestracja: 08 października 2007, 10:10
- Motocykl: XV 750
- Lokalizacja: Browary Książęce
- Status: Offline
Re: Problem z odpaleniem
Heja , DZIĘKI leca po miernik (kupić)
-
- Status: Offline
Re: Problem z odpaleniem
Możesz posprawdzać to przy pomocy kontrolki czyli żarówki 12VARCHER pisze:Heja , DZIĘKI leca po miernik (kupić)
pozdrawiam MOTOVIR
- elrychu
- Posty: 366
- Rejestracja: 13 września 2007, 21:57
- Motocykl: była 535, jest 750
- Lokalizacja: Gliwice
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: Problem z odpaleniem
Może sam akumulator coś "wariuje"?
Jeśli będziesz sprawdzał akumulator to proponuje zrobić tak: do kabli z miernika przyłącz około 5 cm długości odizolowane miedziane druciki i wkładaj je poprzez otwory wlewowe do elektrolitu. Możesz po kolei sprawdzać sąsiednie komory lub jeden drucik w pierwszej komorze a drugi kolejno przekładaj dalej. Jest to łatwy sposób na sprawdzenie czy aku ma zwarcie lub nie ma przejścia pomiędzy komorami. Pomiędzy sąsiednimi komorami powinno być około 2V. Jeśli chociaż pomiędzy jednymi sąsiednimi napięcie jest bardzo niskie, aku jest do wywalenia. Opisuje tą metodę dlatego, że czasami pomiar napięcia całego akumulatora nie wskazuje na jego uszkodzenie.
Jeśli będziesz sprawdzał akumulator to proponuje zrobić tak: do kabli z miernika przyłącz około 5 cm długości odizolowane miedziane druciki i wkładaj je poprzez otwory wlewowe do elektrolitu. Możesz po kolei sprawdzać sąsiednie komory lub jeden drucik w pierwszej komorze a drugi kolejno przekładaj dalej. Jest to łatwy sposób na sprawdzenie czy aku ma zwarcie lub nie ma przejścia pomiędzy komorami. Pomiędzy sąsiednimi komorami powinno być około 2V. Jeśli chociaż pomiędzy jednymi sąsiednimi napięcie jest bardzo niskie, aku jest do wywalenia. Opisuje tą metodę dlatego, że czasami pomiar napięcia całego akumulatora nie wskazuje na jego uszkodzenie.
-
- Posty: 1181
- Rejestracja: 08 października 2007, 10:10
- Motocykl: XV 750
- Lokalizacja: Browary Książęce
- Status: Offline
Re: Problem z odpaleniem
Bardzo doby sposób , Dzięki , przynajmniej jest coś do robotyelrychu pisze:Może sam akumulator coś "wariuje"?
Jeśli będziesz sprawdzał akumulator to proponuje zrobić tak: do kabli z miernika przyłącz około 5 cm długości odizolowane miedziane druciki i wkładaj je poprzez otwory wlewowe do elektrolitu. Możesz po kolei sprawdzać sąsiednie komory lub jeden drucik w pierwszej komorze a drugi kolejno przekładaj dalej. Jest to łatwy sposób na sprawdzenie czy aku ma zwarcie lub nie ma przejścia pomiędzy komorami. Pomiędzy sąsiednimi komorami powinno być około 2V. Jeśli chociaż pomiędzy jednymi sąsiednimi napięcie jest bardzo niskie, aku jest do wywalenia. Opisuje tą metodę dlatego, że czasami pomiar napięcia całego akumulatora nie wskazuje na jego uszkodzenie.