ssanie
- kasia-jaro
- Posty: 1037
- Rejestracja: 02 października 2007, 19:26
- Motocykl: wigry 3
- Lokalizacja: Pcin Dolny
- Wiek: 50
- Status: Offline
- wolbi
- Site Admin
- Posty: 1084
- Rejestracja: 03 września 2007, 17:09
- Lokalizacja: Poznań
- Wiek: 41
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: ssanie
Ja kiedys probowalem..odpalil na pierwszym razem, jednak pozniej musialem go trzymac na gazie bo nie rowno pracowal, takze lepiej na ssaniu odpalac
-
- Posty: 1181
- Rejestracja: 08 października 2007, 10:10
- Motocykl: XV 750
- Lokalizacja: Browary Książęce
- Status: Offline
Re: ssanie
U mnie bez ssania ani 7,5 ani 5,35 nie załapie , tylko aku padnie. Przyznam że 4 dni temu 5,35 piłowałem dobre 10 min ( z przerwami) zanim zaskoczyła.
-
- Status: Offline
Re: ssanie
ja ostatnio jak się wziąłem za odpalanie, to nie tylko ssanie ale do połowy manetka przekręcona przez około 15sekund. inaczej zdychał.
- Arktos
- Posty: 782
- Rejestracja: 12 września 2007, 17:12
- Motocykl: Virago 750 z 96r
- Lokalizacja: Włocławek
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: ssanie
Musisz zapalac z wlaczonym ssaniem bo zasilanie gaznikowe jest wiec po co meczyc dlugo rozrusznik.Dodatkowo przed zapaleniem lubie przekrecic manetke pare razy bo wtedy pali od dotkniecia.Pozniej sluchaj silnika i pomalu zamykaj ssanie.
Gang dzikich wieprzy.
Motórzyści Włocławek.
Grupa Kujawska.
Motórzyści Włocławek.
Grupa Kujawska.
- Szymon001
- Posty: 290
- Rejestracja: 05 września 2007, 15:47
- Motocykl: Suzuki Bandit 1200N
- Lokalizacja: Kobyłka
- Wiek: 41
- Status: Offline
Re: ssanie
a mój w lato bez ssania zawsze odpala tylko jak jest zimno to trzeba na ssaniu
- Marek73
- Posty: 5138
- Rejestracja: 05 września 2007, 08:51
- Motocykl: była Virago 750 jest CZARNY WALDEK
- Lokalizacja: Kotla
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: ssanie
U mnie też latem gdy jest jeżdżony codziennie pali bez ssania. Ale gdy się robi chłodniej nie ma lewara - trzeba ssać. Ale zaraz po odpaleniu ruszam i ssanie wyłączam. Gdy czasami mi się zdaży stać jeszcze na ssaniu to gdy się nagrzewa zaczyna się dławić.
-
- Status: Offline
Re: ssanie
U mnie jak u kolegów - lato - bez ssania, zima - ssanko. Na dodatek trzymam troszkę dłużej, bo mam zaraz po starcie sporo skrzyżowań.
- ayo007
- Posty: 1207
- Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: ssanie
..potwierdzam, u mnie nawet jesienią palił od strzału bez ssania, teraz jeszcze nie odpalałem, wiec nie wiem..pozdrawiam
Virago 1100,na razie starczy..
-
- Status: Offline
Re: ssanie
właśnie o to mi chodziło że w lato bez ssania bez problemowo odpalałem ale teraz gdy w garażu mam zaledwie 10 st celcjusza jest problem z tym zapaleniem i ostatnio chechłałem niepotrzebnie troszkę dłużej bez ssania ale zaskoczył, jednak teraz dodam ssanko
-
- Status: Offline
Re: ssanie
ludu moj..przeciez po to ono jest by go uzywac.. jak masz nizsze temp.... to go uzywaszasz.... ja po 3 tyg.. wpadlem do garazu.. przekrecilem.. i od 1 wszego.... na pewno ma to zwiazek z zaplonem.... i swiecami... a samo ssanie to nie wszystko.. pozdrawiam....