Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
viragomen
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: viragomen »

Jarek72 pisze:
toooomelo pisze:Założyłem do motocykla stelaże pod sakwy własnej konstrukcji. Wykonywałem je dość długo, bo w pracy raczej nie miałem na to zbytnio czasu. Ale po troszeczku i po kroczku i udało się.
Teraz sakwy są stabilne i nie przesuwają się.
No to pokaż
viewtopic.php?f=4&t=12739&p=294483#p294483 :)
Awatar użytkownika
toooomelo
Posty: 5401
Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 18:04
Motocykl: XV535 -> FZS600
Lokalizacja: Poznań/Luboń
Wiek: 55
Kontakt:
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: toooomelo »

Jarek72 pisze:No to pokaż
Pokazałem bardzo dokładnie tutaj. :wink:
Viśniówka -> Mexicana -> Silverka
Obrazek
Awatar użytkownika
kris.gan
Posty: 758
Rejestracja: 18 marca 2011, 23:31
Motocykl: Blue shadow-był...
Lokalizacja: Łaziska Górne
Wiek: 43
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: kris.gan »

Co Wam powiem to Wam powiem,ale jednak napisze że dziś sprzątałem osobaczka i mam takie fajne chusteczki nawilżane do tapicerki i nimi właśnie umyłem Motór :idea:!
Efekt jest naprawde ciekawy:chrom ideał,lakier trza było poprawić suchą szmatką,alum i linki oraz kable aż się błyszczą :mrgreen:!
Sakwy do tej pory miały oliwkę do pupy niemowlaka(zahaczyłem Synowi :twisted:) ale dziś też je pucowałem tymi chustkami i tera świecą niczym psu jajka w słońcu :D .
Awatar użytkownika
spaw
Posty: 731
Rejestracja: 06 kwietnia 2011, 00:10
Motocykl: Tiger 900
Lokalizacja: Katowice
Wiek: 34
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: spaw »

A ja chciałbym ogłosić wszem i wobec, że dziś odebrałem motorek od mechanika po ponad dw?ch miesiącach oczekiwania na tego nieroba! Cieszę się jak w dniu gdy go kupiłem :) szkoda tylko że już po sezonie, a tu trzebaby jakieś dotarcie zrobić. Miejmy nadzieję, że jeszcze uda się pojeździć :D
"W każdym normalnym człowieku tkwi szaleniec i próbuje wydostać się na zewnatrz"
Terry Pratchett
Obrazek
Awatar użytkownika
pawelki
Posty: 53
Rejestracja: 10 czerwca 2011, 21:12
Motocykl: XV 1100 , HD
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Wiek: 65
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: pawelki »

Do pierwszych sniegów jeszcze się pojeżdzi mam nadzieję ... ciepłe gacie i heja ... tego ci życzę..
Awatar użytkownika
spaw
Posty: 731
Rejestracja: 06 kwietnia 2011, 00:10
Motocykl: Tiger 900
Lokalizacja: Katowice
Wiek: 34
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: spaw »

dzięki :)
"W każdym normalnym człowieku tkwi szaleniec i próbuje wydostać się na zewnatrz"
Terry Pratchett
Obrazek
Awatar użytkownika
toooomelo
Posty: 5401
Rejestracja: 30 kwietnia 2011, 18:04
Motocykl: XV535 -> FZS600
Lokalizacja: Poznań/Luboń
Wiek: 55
Kontakt:
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: toooomelo »

spaw pisze:... Miejmy nadzieję, że jeszcze uda się pojeździć :D
Pewnie, że jeszcze się uda pojeździć.
Powiem więcej - zrobiło się cieplej i jeżdżę dalej do pracy na motorku.
Viśniówka -> Mexicana -> Silverka
Obrazek
Awatar użytkownika
Mocho
Posty: 639
Rejestracja: 21 kwietnia 2010, 21:33
Motocykl: virago xv250 '93
Lokalizacja: pod Kielcami ;)
Wiek: 33
Kontakt:
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Mocho »

spaw pisze: oczekiwania na tego nieroba!
jakiego nieroba :D po nocach chłopina robił ;)
moje wypowiedzi wyrażają moje poglądy na różne sprawy, masz prawo się z nimi nie zgadzać a ja mam prawo mieć to w d...
Obrazek
Awatar użytkownika
fynfeuro
Posty: 446
Rejestracja: 25 lipca 2011, 15:54
Motocykl: była Miotła -535
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 52
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: fynfeuro »

No to troszkę się rozpiszę:
- dzisiaj zamontowałem stopkę centralną. W podnajętym garażu mało miejsca, więc pomocy udzielił mi przyjaciel, ojciec mojej ukochanej chrześnicy. Nadrzucaliśmy Miotłę aby było miejsce do kręcenia się przy niej.
Problem pojawił się jak już ustawiliśmy po wszystkim Miotłę przy ścianie. Okazało się, że boczna stopka nie otworzy się jak jest złożona centralka. Ta wajcha od przytrzymywania nogą przy rozstawianiu blokuje boczną. :frustrated:
Być może uda się tak zrobić, gdy na centralce stoi, rozłożyć boczną i schować/złożyć centralną. Ale to już na wiosnę przetestuję. A jak się nie uda, trzeba będzie odkręcić coś, byleby nie koła :mrgreen:
- zalane olejem cylindry. Ja robiłem co innego, kolega imbusami odkręcał sreberka i wszystkie je zdjął, bo myślał, że pod każdym jest świeca :lol: Sam też nie jestem bez winy, bo coś sobie ubzdurałem, że świece tylko z prawej strony są :oops:
- wyjęty aku do ładowania w domu. We dwóch poszło nam sprawniej. Trzeba tylko pamiętać przy zakładaniu, żeby rurkę podłączyć (od skraplania się?)
- zakryte wydechy reklamówkami z tesco
- ogólny klar, pokrowiec oddychający na całość i do domu na oczekiwanie wiosny :zimno:

A! pytanie mam dotyczące poziomu "wody" w aku: w jednej celi jest go powyżej maksimum. Coś można z tym zrobić? Reszta jest w normie.
Z wiekiem spada zapotrzebowanie na adrenalinę a wzrasta na spokój
Nie młody i gniewny, ale stary i wqrw...y. Czasami zgryźliwy, bo tetryk.
Obrazek
viragomen
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: viragomen »

fynfeuro pisze:...A! pytanie mam dotyczące poziomu "wody" w aku: w jednej celi jest go powyżej maksimum. Coś można z tym zrobić? Reszta jest w normie.
Jeżeli ten stan jest wynikiem zbyt dużej "dolewki", to najlepiej poczekać aż woda sama odparuje :wink:.
Awatar użytkownika
GregorS
Posty: 1904
Rejestracja: 20 maja 2009, 23:48
Motocykl: 535,750=> NT650V
Lokalizacja: z e-wsi w woj. łódzkim
Wiek: 48
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: GregorS »

fynfeuro pisze:
A! pytanie mam dotyczące poziomu "wody" w aku: w jednej celi jest go powyżej maksimum. Coś można z tym zrobić? Reszta jest w normie.


TY jako Europejczyk takie proste rzeczy powinieneś wiedzieć, ja niestety mieszkam między ,,gierkówką" a Wisłą czyli Azjata, ale podpowiem, u nas w Mongolii bierzemy strzykawkę i nadmiar odciągamy. taki dżołk.Obrazek
https://www.youtube.com/watch?v=9rr5Z7kpCTo

........MOTÓR NIE UMIERA NIGDY, MOTÓR JEST WIECZNY..........
http://www.youtube.com/watch?v=mNg3TuXL7Do
Awatar użytkownika
fynfeuro
Posty: 446
Rejestracja: 25 lipca 2011, 15:54
Motocykl: była Miotła -535
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 52
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: fynfeuro »

:boks: aleś pamiętliwy... :mrgreen:
Też myślałem nad strzykawką, ale czy ten kwas z aku nie rozpuści plastiku strzykawki?
Z wiekiem spada zapotrzebowanie na adrenalinę a wzrasta na spokój
Nie młody i gniewny, ale stary i wqrw...y. Czasami zgryźliwy, bo tetryk.
Obrazek
viragomen
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: viragomen »

Ty się nie przejmuj strzykawką, tylko odpowiednim stężeniem elektrolitu.

Jeżeli to nie wody masz za dużo, tylko jakimś cudem elektrolitu (stężenie w normie), to można myśleć o takich dziwnych "strzykawkowych" zabiegach, natomiast problem zbyt dużej ilości dolanej wody sam się z czasem rozwiązuje:
viragomen pisze:...Jeżeli ten stan jest wynikiem zbyt dużej "dolewki", to najlepiej poczekać aż woda sama odparuje...
Mariusz Zawadzki
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Mariusz Zawadzki »

fynfeuro pisze::boks: aleś pamiętliwy... :mrgreen:
Też myślałem nad strzykawką, ale czy ten kwas z aku nie rozpuści plastiku strzykawki?
Nic się nie rozpuści. Ja strzykawką dozuję CZDA solny do akwarium.
Awatar użytkownika
jjanusz
Posty: 710
Rejestracja: 29 maja 2011, 10:45
Motocykl: Honda NT 650
Lokalizacja: krasnogliny(dęblin) lubelskie
Wiek: 58
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: jjanusz »

przede wszystkim jeśli dolałeś za dużo wody to musi sama odparować ,bo jeżeli wciągniesz to będziesz miał za małe stężenie elektrolitu
jjjanusz
------------------------------------------------------------------
"Niedość, że masz prace to i pieniądze byś chciał?"
Awatar użytkownika
leszekk
Posty: 4146
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
Lokalizacja: mazowieckie
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: leszekk »

Po prostu podłącz aku do ładowania - samo się wybulgocze. Co do stawiania pod ścianą - na zimę zdrowiej postawić na centralce niż na bocznej - jak dobrze pokombinujesz i podeprzesz oś koła to będziesz miał oba kółka w powietrzu, co najlepiej im służy przy dłuższym staniu
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
Awatar użytkownika
fynfeuro
Posty: 446
Rejestracja: 25 lipca 2011, 15:54
Motocykl: była Miotła -535
Lokalizacja: Wrocław
Wiek: 52
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: fynfeuro »

Podwyższony stan w aku zastałem po poprzednim właścicielu, więc raczej to już elektrolit niż sama woda.
A stawianie pod ścianą - miałem na myśli, że stoi na centralnej ale blisko ściany, aby miejsca na środku garażu nie zajmować, żeby przejście było.
Z wiekiem spada zapotrzebowanie na adrenalinę a wzrasta na spokój
Nie młody i gniewny, ale stary i wqrw...y. Czasami zgryźliwy, bo tetryk.
Obrazek
Awatar użytkownika
jacek71
Posty: 365
Rejestracja: 13 sierpnia 2009, 20:53
Motocykl: DS 1100
Lokalizacja: Częstochowa
Wiek: 52
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: jacek71 »

Kolego fynfeuro gdzie ty mieszkasz że już tak lalę przygotowałes do zimy(żarcik -szacun za zaangażowanie w to co robisz) bo ja to poprostu dzisiaj na Jadżce lataaaaałem :chopper: ,bo u mnie wiosna!!! :mrgreen:
Bulgotanie to piekny dżwięk i doznanie.

Było Virago 535 , Drag Star 650 Classic , Yamaha Road Star 1700 ,XVS 950 MS ,Shadow 600, DL 650 V-STROM , DS 650 Custom ,znów XVS 950 ,Drag Star 1100 i Virago 125 żony
Awatar użytkownika
spaw
Posty: 731
Rejestracja: 06 kwietnia 2011, 00:10
Motocykl: Tiger 900
Lokalizacja: Katowice
Wiek: 34
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: spaw »

a ja dziś przejechałem coś ~60km we mgle. Ciężka sprawa, ale da się :D
"W każdym normalnym człowieku tkwi szaleniec i próbuje wydostać się na zewnatrz"
Terry Pratchett
Obrazek
Awatar użytkownika
Adziel
Posty: 1608
Rejestracja: 09 grudnia 2010, 21:13
Motocykl: Yamaha xv 1000 GE
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiek: 57
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Adziel »

Zdemontowałem aku z Motóra i podpiąłem go pod panel solarny , ów będzie go podładowywał ...
Obrazek
Awatar użytkownika
hunter of wind
Posty: 2029
Rejestracja: 26 lipca 2009, 23:41
Motocykl: xv 535 S; CBF1000
Lokalizacja: Cegłów - Mińsk Mazowiecki
Wiek: 65
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: hunter of wind »

Korzystając z ładnej pogody wybrałem się w ubiegłym tygodniu na hamownię, by dowiedzieć się dlaczego mój motor nie chce jechać tak jak powinien. Po pomiarze okazało się, że dysponuje zaledwie 31 konikami mocy zmierzonej na wale. Nic dziwnego więc, że rozpędzał się do 138 km/h i dalej ani rusz. Sprawdziliśmy wszystko po kolei i okazało się, iż na początku rur wydechowych wspawane są kryzy. Tak więc potwierdziła się teza Kyllera o "tuningowaniu" dokumentów przed sprżedażą. Wycięliśmy to gówno i ponowny pomiar wykazał wzrost mocy do ponad 40 koni na wale. Przy okazji poszukiwań brakującej mocy przekonałem się, że gaźniki są już nieźle zasyfione i przyda się im gruntowne czyszczenie. Motor jakby odzyskał młodość. Wyprzedzanie to teraz bajka! Co prawda w drodze powrotnej ukręciła mi się linka prędkościomierza, ale odpaliłem gps`a, bo nie mogłem się oprzeć chęci sprawdzenia jak teraz pójdzie. Pomiar wykazał 160km/h, czyli tak, jak mówi fabryka.
Navigare necesse est, vivere non est necesse.
Awatar użytkownika
Hummel
Posty: 281
Rejestracja: 26 września 2011, 20:13
Motocykl: Yamaha Virago XV1100
Lokalizacja: Rzeszów
Wiek: 48
Kontakt:
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Hummel »

a ja wczoraj naprawiłem przepaloną sakwę..... jest dość spora i była zamontowana za nisko .... wydech dał się jej mocno we znaki .... przynitowałem na spodzie kawałek kwasoodpornej blachy i pomalowałem ją farbą silnikową (niby do 500 stopni) właśnie ta farba budzi moje największe obawy :roll: zobaczymy
Awatar użytkownika
coolman111
Posty: 1506
Rejestracja: 28 marca 2011, 12:14
Motocykl: Flat Six Custom
Lokalizacja: Kobylnica
Wiek: 37
Kontakt:
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: coolman111 »

No cóż, może nie dziś, ale 2 dni temu odstawiłem maszynę na sen zimowy. Łudziłem się, że może jeszcze będzie trochę dni z temp powyżej 0, ale w mojej okolicy cały czas od tygodnia poniżej kreski dodatniej... W końcu to już listopad :P. Przed uśpieniem moto zrobiłem rundę po okolicy- jakieś 10km, wyczyściłem wszystko ładnie, aku wyjąłem i schowałem w ogrzewanym pomieszczeniu, a motonga przykryłem prześcieradłem :). Także odpoczynek na jakieś 5 miesięcy :).
Pozdrawiam wszystkich Obrazek Darek Obrazek
Ogar 200 :arrow: SR50 :arrow: M21W2 :arrow: XV1100 :arrow: F6C

Obrazek
podbiel
Posty: 1639
Rejestracja: 05 czerwca 2010, 14:09
Motocykl: virago xv750 '95
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: podbiel »

A wczoraj była prawie 10
Zeman
Posty: 5
Rejestracja: 27 października 2011, 11:57
Motocykl: virago 535
Lokalizacja: Okolice Bielska-Białej
Wiek: 41
Status: Offline

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

Post autor: Zeman »

No to ja w ostatnia sobotę wymieniłem łożyska główki ramy, niech się franca dobrze prowadzi :)
ODPOWIEDZ