Strona 210 z 221

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 16 października 2017, 19:37
autor: Tomwoo
Top Gun pisze:Nie ma jak to browarek po podróźy I dlatego teź preferuję taką praktyczną wersję Po zajechaniu na miejsce jest okazja pragnienie ugasić, no i moto jest na czym postawić
No wiadomo :D
Ale tej nic chyba nie pobije :bravo:

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 17 października 2017, 21:02
autor: grzegorzbr2
Zanabyłem trąbe - fanfarę ale moc, na wiosce wszystkie kury powystraszałem ...

Fanfare, trąba postrach kur.. :mrgreen:

LWG :rock:

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 27 października 2017, 11:12
autor: Snake
Siemano

Co prawda nie dzisiaj ale wczoraj Virago dostało nóżki, stopkę centralną wyprodukowaną przez śmigacza. Solidna robota ładnie motocykl stoi, trochę trzeba szarpnąć za kierownik by postawić ale jest Ok.
Wymontowałem też filtr węglowy o którym się dowiedziałem wiele nowego.
No i motocykl dostał pierwsze gniazdo 12V działające tylko po przekręceniu kluczyków. Dostanie też drugie pod siedzenie bezpośrednio do aku z dodatkowym odcięciem prądu.
No i wlałem 5 litrów benzynki bo Sahara w baku a podobno nie zdrowo. Chociaż podobo podzielone opinie.
Po demontażu głównego zbiornika i filtra powietrza na spodzie miałem trochę paliwa, nie wiedziałem skąd, jak się okazał właśnie wężyk od fitla węglowego idący do zbiornika był ściągnięty. Wniosek taki że filtr węglowy całkowicie nie działał. Leży na półce jak koledzy radzili.

Aha i jeszcze raz udowodniłem sobie, że przypadek rządzi wynalazkami, nauczyłem się przez przypadkowe zwarcie "na krótko jak złodziej" odpalać, uruchamiać swoją Virago :bravo:

Miłego dnia

:motorcycle:

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 27 października 2017, 17:35
autor: R63
A propos zalewania zbiorników, robię tak z dolnym (101%) wlewam aż do węża (grubszego) i łączę z cieńszym (jeden wchodzi w drugi). Górny zbiornik zdejmuję (trochę nafty z olejem i do ciepłego pomieszczenia), gdyż jakaś grzebanina na pewno w zimę się odbędzie. Pozdrawiam - Rysiek.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 06 listopada 2017, 12:06
autor: Snake
Taka tam weekendowa zabawa...
Brakuje jeszcze śrubek ładniejszych w lewym dekielku, ale dzisiaj sklepik. Będą takie same jak w prawym.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 24 lutego 2018, 20:15
autor: MagMa
Lightbary zamontowane i odpalone (wg schematu by Gradus). Oczywiście na stelażu od Kubiego- dla którego wielkie słowa podziękowania

Obrazek

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 26 lutego 2018, 09:06
autor: patarek
Wymieniłem świece na irydowe. Teraz odpalanie motóra to czysta przyjemność. Obrazek

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 27 lutego 2018, 11:27
autor: Darek Adamczewski
Wyjąłem z mojej lubej aku. Mimo, że z półtora miesiąca temu był doładowany, to niestety padaczka - 10,5 V, a pod prostownikiem prawie od ręki gazuje jak szampan mimo prądu ok. 0,7 - 0,8 A. Siadał już na jesieni, a że 5 sezonów przelatał (albo i 6) to czas na wymianę. Był Bosch zobaczymy co teraz znajdę. Kusi mnie Varta, na Yuasę trochę żal kasy, ale kto wie. Równolegle restauruję ponad 60 letniego ruskiego Iż-a 49, więc limity wydatków napięte jak diabli.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 27 lutego 2018, 19:21
autor: MateuH
Bierz jakikolwiek aku, byle swiezy

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 01 marca 2018, 20:22
autor: adiadzio
Dziś rozebralem moje cudo do malowania:) zacząłem polerowanie co się da efekty zobaczę jak skończę ale mam pytanko w sprawie doboru lakieru chce przemawiać moto na czarno z dodatkiem kości słoniowej czy czegoś podobnego jednak nie wiem jaki lakier dobrać? Chciałbym by był podobny do oryginału jeśli wogule taki był i gdzie można kupić naklejki na boczek i błotnik no i czy warto po przyklejaniu naklejek położyć jeszcze bezbarwny lakier? Nie ja będę lakierowal ale chce wiedzieć by czegoś mi szwagier nie zepsul:)

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 03 marca 2018, 09:59
autor: Feniks
Własnie dzis zakończyłem operacje czyszczenia gaziorów z wymianą membran i dyszy mieszanki, trwało to ze 2 miesiące ale i tak przeciez zima. Troche obawiałem sie synchro robic samemu ale sie naczytałem i poszło :-)

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 15 marca 2018, 06:45
autor: Seik
Podobnie jak Feniks jestem po czyszczeniu gaźników w mojej 535. przepustnica w gazniku tylnego cylindra była tak zablokowana, ze długo ją moczyłem zanim zdecydowałem się użyć trochę więcej siły, żeby ją wypchnąć. No ale tak to jest jak sprzęt więcej stoi jak jeździ. Muszę przyznać, że demontaż i montaż gaźników w tym pojeździe to nie jest łątwa sprawa. Przy okazji doszło do wymiany zdań z moim kolegą na temat montażu górnych króćców gażników. On Twierdził, że należy po umieszczeniu gażników pomiędzy cylindrami wypchnąć je w góre, moim zdaniem należało naciągnąć gumy w dół na gażniki i tak też zrobiłem. W każdym razie udało się, Virka odżyła i czeka na nowego właściciela :).

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 16 marca 2018, 21:43
autor: MagMa
"Lalunia" dzisiaj dostała świeży olej i filtr, nowe klocki, wyczyszczone zaciski (nierówno zbierały stare klocki). Po sprawdzeniu miernikiem okazało się, że regulator napięcia był walnięty ( ładowanie było w zakresie od 10V do 16V) i został wymieniony. Stary regulator uwalił jedną celę w aku i musiałem też wymienić baterię.
Teraz wypada już tylko czekać na fajną pogodę...

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 24 marca 2018, 21:21
autor: Snake
Urwałem 3 z 4 śrub przy odkręcaniu wydechu :frustrated:
A miało być tak pięknie :paw:
Od poniedziałku działamy dalej :drunksmile:
Bo ciepło coraz bliżej :bikersmile:

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 30 marca 2018, 13:47
autor: Darek Adamczewski
Nowy akumulator zalany elektrolitem i podłączony. Ostatecznie postanowiłem zaryzykować EXCIDE. Cena 190 PLN. Pięknie odpaliła. Sinik zagrzany więc można było wymienić olej i filtr. Pierwsza malutka przejażdżka zaliczona. Jeszcze w zeszłym roku zaczęło się trochę pocić na uszczelce lewego amortyzatora. Trzeba będzie kupić nowe simmeringi i pobawić się w wymianę. Tyko, że były wymieniane 2 lata temu i przejeździły 5-6 tys. Ciekawe, że prawy suchutki. Poprzednio też tak było.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 30 marca 2018, 16:25
autor: 2007XV1700
sprawdź czy nie ma niedoskonałości na prawej nodze bo może jakiś zadzior tnie uszczelniacze. A może przy zakładaniu uszkodził i przypadek taki że znów prawa cieknie?

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 03 kwietnia 2018, 15:37
autor: C-bool
Po dokładnie pół roku nieodpalania motocykla próba generalna - za trzecim podejściem odpalił, wcześniej tylko kręcił i pompował paliwo :-) W zeszłym sezonie zrobione 400 km, może w tym będzie lepiej.
Szykuje się do weryfikacji sprzęgła (ślizga się) i być może wymiany tarcz. Mam w związku z tym szybkie pytanie, być może głupie :D Czy motocykl może stać bezpiecznie bez oleju przez jakiś czas (np. miesiąc)? A ja w tym czasie zamówiłbym wszystkie potrzebne części do wymiany.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 03 kwietnia 2018, 15:53
autor: Wesoly
C-bool pisze:Po dokładnie pół roku nieodpalania motocykla próba generalna - za trzecim podejściem odpalił, wcześniej tylko kręcił i pompował paliwo :-) ...
W 535 paliwo pompuje elektryczna pompka paliwa, kręcenie silnikiem w tym wypadku nic nie daje.

C-bool pisze:... Czy motocykl może stać bezpiecznie bez oleju przez jakiś czas (np. miesiąc)? ...
może.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 03 kwietnia 2018, 18:39
autor: C-bool
Wesoly pisze:
C-bool pisze:Po dokładnie pół roku nieodpalania motocykla próba generalna - za trzecim podejściem odpalił, wcześniej tylko kręcił i pompował paliwo :-) ...
W 535 paliwo pompuje elektryczna pompka paliwa, kręcenie silnikiem w tym wypadku nic nie daje.
Wiem ;) Źle się wyraziłem. Jak nie mogłem odpalić wyłączałem i włączałem zapłon, wtedy jeszcze dopompował paliwa o jedno "pyknięcie", aż w końcu złapał.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 04 kwietnia 2018, 21:17
autor: Seik
Co zrobiłem? Pierwsze km w tym roku, dokladnie 80. Taka sobie pętelka: Kępno-Wieruszów-Doruchów-Grabów-Ostrzeszów-Kępno.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 04 kwietnia 2018, 23:16
autor: _CioneK_70
Seik pisze:Co zrobiłem? Pierwsze km w tym roku, dokladnie 80. Taka sobie pętelka: Kępno-Wieruszów-Doruchów-Grabów-Ostrzeszów-Kępno.
A o Kalisz zahaczyc nie mogłes? Napili by my sie po mineralce... :mrgreen: Byłes o rzut beretem

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 05 kwietnia 2018, 08:13
autor: Blunio
Dostałem SMS z SKP że mija termin badania technicznego. A ja 250 km od swojego motocykla :roll:

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 05 kwietnia 2018, 09:33
autor: C-bool
Ja już po terminie bez przeglądu. Miałem do 25 marca, a wtedy to śnieg padał jeszcze... Widzę, że trochę mam lepiej, bo moje moto na co dzień stoi "jedynie" 60 km ode mnie :cool:

Pytanie techniczne: jak zleję olej to ile może on stać żebym mógł go wlać z powrotem? Ma przebieg mniej niż 400 km, trochę szkoda lać nowy.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 05 kwietnia 2018, 10:01
autor: Seik
_CioneK_70 pisze:
Seik pisze:Co zrobiłem? Pierwsze km w tym roku, dokladnie 80. Taka sobie pętelka: Kępno-Wieruszów-Doruchów-Grabów-Ostrzeszów-Kępno.
A o Kalisz zahaczyc nie mogłes? Napili by my sie po mineralce... :mrgreen: Byłes o rzut beretem
A co za problem....dziś tez jest dzień...i jutro.....

Re: Co dzisiaj zrobiłem w/z moją Virażką.

: 05 kwietnia 2018, 10:02
autor: Seik
C-bool pisze:Ja już po terminie bez przeglądu. Miałem do 25 marca, a wtedy to śnieg padał jeszcze... Widzę, że trochę mam lepiej, bo moje moto na co dzień stoi "jedynie" 60 km ode mnie :cool:

Pytanie techniczne: jak zleję olej to ile może on stać żebym mógł go wlać z powrotem? Ma przebieg mniej niż 400 km, trochę szkoda lać nowy.
Hmmm, a jaki ma sens zlewanie oleju???