Brak kierunkowskazów - zwarcie

Tematy związane z ukladem elektrycznym Virago
Awatar użytkownika
pablo2_pm
Posty: 11
Rejestracja: 24 lipca 2014, 08:33
Motocykl: VL 800 Volusia
Lokalizacja: Ostrzeszów
Wiek: 38
Status: Offline

Brak kierunkowskazów - zwarcie

Post autor: pablo2_pm »

Witam!
Jestem nowym użytkownikiem i nie do końca jestem pewien czy dobrze że pisze o mojej pierwszej przygodzie z moją Virażką, ale zaryzykuję.
Zacznę od początku.
Zaczęło się od tego, że podczas jazdy nagle zniknęły mi kierunkowskazy, ale nic nie dało się z tym zrobić w drodze, więc ostrożnie wróciłem do domu i zacząłem poszukiwania na forum co może być tego przyczyną.
Następnego dnia rano gdy poszedłem do garażu wszystko wróciło do normy. I tak co jakiś czas migacze funkcjonowały na zasadzie "pojawiam się i znikam". Pierwsze przypuszczenia padły na początku na przerywacz, ale wertując forum nie do końca objawy pasowały do przerywacza. Wczoraj, podczas wycieczki zauważyłem, że gdy włączam prawy kierunkowskaz wszystko jest dobrze, ale kiedy włączałem lewy nie było żadnej reakcji poza tym, że kontrolka biegu jałowego przygasała. Po tym jak przygasła nie było przez ok minute już nic. Sytuacja nasilała się aż w końcu wywalił bezpiecznik, a zaraz po tym po włączeniu lewego kierunkowskazu wywalił drugi. Dziś nie dawało mi to spokoju, więc po raz kolejny wymieniłem bezpiecznik i wyjąłem żarówki z kierunkowskazów, po czym włożyłem przednią żarówkę i wszystko działa, włożyłem tylną i wywaliło bezpiecznik. Sprawa się wyjaśniła - diagnoza - zwarcie instalacji powoduje tylna lampa. W zaistniałej sytuacji nie pozostało nic więcej niż ją zdemontować, i co się okazało kable na wyjściu z oprawy lamy były przetarte. Jak się domyślam dzieje się tak na skutek ocierania opony o kable przy bujaniu na dziurach, zwłaszcza przy jeździe we dwoje.
Naprawa polegała na prze lutowaniu kabli lewej lampy, bo nie dało się ich uratować, i zabezpieczeniu kabli prawej lamy bo i tam izolacja zaczynała się przecierać.
Jednakże posunąłem się o krok dalej i zmodyfikowałem mocowanie lampy kierunkowskazów wstawiając od zewnętrznej strony gumowe dystanse o grubości 1,5 cm, co pozwoliło na to aby schować kabel bliżej ściany błotnika, co w efekcie powinno zapobiec przecieraniu się przewodu.
Mam nadzieję, że nie zlinczujecie mnie za tak długi opis mojego przypadku, ale jest to moja pierwsza przygoda mechaniczna z Virażką i choć może nie jest ona jakoś bardzo skomplikowaną naprawą, jak mawiają starzy indianie " pierwszy raz jest najważniejszy "
Postaram się zrobić jakieś fotki tych moich dystansów i dodać do wątku.
Mam nadzieję, że kiedyś komuś ten wątek okaże się choć troszkę pomocny.
Pozdrawiam! :chopper: :motorcycle:
Była Virago jest Suzuki VL800 Intruder Volusia ale to właśnie Virago będzie w moim sercu już na zawsze :mrgreen:
Awatar użytkownika
grey_fox
Posty: 53
Rejestracja: 15 lipca 2014, 18:22
Motocykl: Yamaha Virago XV 125
Lokalizacja: Obrzycko
Wiek: 38
Status: Offline

Re: Brak kierunkowskazów - zwarcie

Post autor: grey_fox »

Też jestem nowym użytkownikiem Virago 125 i mam dokładnie ten sam problem... działają prawe kierunki, a lewe to jak się czasami uda... podejrzewam że problem może tkwić w przełączniku od kierunków...
Awatar użytkownika
pablo2_pm
Posty: 11
Rejestracja: 24 lipca 2014, 08:33
Motocykl: VL 800 Volusia
Lokalizacja: Ostrzeszów
Wiek: 38
Status: Offline

Re: Brak kierunkowskazów - zwarcie

Post autor: pablo2_pm »

Witaj, musisz sprawdzić bo ja też rozebrałem przełącznik i styki lewego kierunkowskazu miały taki niebieskawy nalot, więc przemyłem benzyną i nasmarowałem profilaktycznie, ale problemem i tak okazał się kabel przy tylnym błotniku.
Była Virago jest Suzuki VL800 Intruder Volusia ale to właśnie Virago będzie w moim sercu już na zawsze :mrgreen:
ODPOWIEDZ