A przełącznik szybkiego gaszenia silnika w pozycji ON ?
I nie denerwuj się. Wypij piwko, odpocznij i na pewno znajdziesz to zasilanie
Największa frajda to grzebanie a jeszcze większa jak skończysz
rezerwa/brak zasilania
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: rezerwa/brak zasilania
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: rezerwa/brak zasilania
Przełącznika spod nóżki nie radzę wypinać. Można się nieźle "przejechać". Ja natomiast miałem na myśli przełącznik gaszenia silnika przy manetce.
A rezerwa też jest ważna, ale nie powinno się zaniedbywać kasowania licznika przebiegów dziennych po każdym tankowaniu. I oczywiście tankowaniu przy przebiegu circa 200 km.
Ale spoko, ja też pchałem moto. I nawet dojrzałem wzniesienie, którego JADĄC nigdy nie zauważałem
A rezerwa też jest ważna, ale nie powinno się zaniedbywać kasowania licznika przebiegów dziennych po każdym tankowaniu. I oczywiście tankowaniu przy przebiegu circa 200 km.
Ale spoko, ja też pchałem moto. I nawet dojrzałem wzniesienie, którego JADĄC nigdy nie zauważałem
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!