Re: Gniazdo zapalniczki
: 24 listopada 2017, 13:52
Właśnie się dowiedziałem że o podłączeniu dwóch przewodów do akumulatora można książkę napisać co to będzie jak trzeba będzie gwożdzia w scianę wp....lić
www.virago.com.pl
https://virago.com.pl/
Nie dziw się, nie każdy jest taki mądry jak...Top Gun pisze:Właśnie się dowiedziałem że o podłączeniu dwóch przewodów do akumulatora można książkę napisać co to będzie jak trzeba będzie gwożdzia w scianę wp....lić
Uwierz nie każdy potrafi wbić gwoździa...Top Gun pisze:Właśnie się dowiedziałem że o podłączeniu dwóch przewodów do akumulatora można książkę napisać co to będzie jak trzeba będzie gwożdzia w scianę wp....lić
Piter7011 pisze: ↑08 lutego 2019, 19:00 Witam ja własnie zakupiłem taką i zastanawiam się jak ją podłączyć czy bezpośrednio do aku bo ma wbudowany wyłącznik i bezpiecznik a może tradycyjnie jak inni np. pod klakson . Osobiście jednak wole wbijać gwożdzie niż łączyć kabelki brak wprawy i odpowiedniej wiedzy ale też dam radę tylko czasu więcej potrzeba . https://www.aliexpress.com/item/Socket- ... 5c0flm3tlJ
Polemizował bym. W Samochodach idzie często wiązka kabli, albo nakładana jest kość aby niektóre elementy były spięte bezpośrednio pod aku. Chociażby alarm.-Ostry- pisze: ↑12 lutego 2019, 08:52 Podstawowa zasada, której uczą w "samochodówkach" w pierwszej klasie i na warsztatach "od akumulatora mają wychodzić TYLKO klemy"
Dopinając czy dolutowywując tam jakieś kable (druty) to dosłownie i w przenośni "DRUCIARSTWO"....chyba że ktoś lubi wymieniać później popaloną wiązkę, albo nawet latać jak ze sraczką wokół dymiącego motocykla z gaśnicą w ręku.
EOT
Hę...w profilu masz wpisany wiek 37 lat, więc młodszy jesteś ode mnie i nie wiem jakie masz doświadczenia w mechanice samochodowej i motocyklowej...ale dobrze, że ruszyłeś ten temat. W kolejce na warsztat mam trzy auta, całkiem nowe, właśnie po odpalaniu na kable , całkiem nowe, całkiem markowe. Odpalane od taksiarza, skacowanego sąsiada czy jeszcze tam kogoś....wszystkie z popalonymi kompami, sterownikami, cewkami, ECU itd. Skończyły się czasy z chamskimi kablami, gdzie w samochodach elektronika jest delikatniejsza niż w laptopie. Do odpalania awaryjnego takich aut służą specjalne urządzenia. No chyba, że ktoś jeździ Zaporożcem, Skodą 120 albo Poldkiem od Borewicza
Zabezpiecza urządzenie podłączone do puszki, a nie samą puszkę. Chyba że ów bezpiecznik zabezpiecza jedynie zegarek na gnieździe. Wtedy dodatkowy na plusie.
Dzień dobry,