Paliwo Verva ,ku przestrodze
Paliwo Verva ,ku przestrodze
Witam kolegów,opisze swoje przeboje z Virką ,moze komuś się przyda.A więc od poczatku,jadąc w trase i mając resztki paliwa zajechałem na miejscowy Orlen ,gdzie z reguły tankuje .Podjezdżam pod dystrybutr ,ale facet z obsługi ,,,doradza'' lej pan verve ,promocja weekendowa,krótka chwila namysłu ,jak tu nie dogodzić pszczółce w dodatku nic więcej niepłacąc.Zatankowałem ,jedziemy z żonką do kuzyna i z powrotem jakieś 100 km ,maszynka pracuje bez zastrzeżeń. W następną sobote zapalam moto niechodzi na przedni gar,zalana świeca,wymieniam nową chwile ok.znów zalana i ciągle cykająca pompka.Zauważam odklejony filterek paliwa i całą masa syfu.Spuszczam paliwo a w dolnym zbiorniczku ,rdza ,osady itp.Czyszczenie zbiorników ,wymiana filterka ,czyste świece ,zapala chodzi chwile i znów zalana a paliwo leje się z wydechu.Rozbieram gażniki ,trochę osadu,zaworki ok.Po montażu niechce zapalić ,strzela zalane świece.Zostawiam do nastepnego dnia zrezygnowany.Dochodze do wniosku zaworki ,ale gdzie kupisz w Wielką sobote a za tydzień Częstochowa .Rozbieram gażniki ,zakładam przeżroczyste wężyki ,paliwo schodzi ale nie puszczają zaworki ale oringi na gniazdach zaworków .Ta cholerna verva wypłukała wszystkie osady .Dopasowuje przypadkowo znalezione oringi ,zalewam wężyk paliwem trzyma.Montuje ,zalewam juz nie vwrvą a 95 ,odpalam moto chodzi jak zegarek .Trochę się rozpisałem ,ale po Moich doświadczeniach zastanówcie się nad tankowaniem wynalazków pozdrawiam.
- 2007XV1700
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 czerwca 2011, 15:31
- Motocykl: XV1000,XV1700,JAWA
- Lokalizacja: https://maps.app.goo.gl/hmAhT1FGH4TPnWHz9
- Wiek: 42
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Paliwo Verva ,ku przestrodze
teraz przynajmniej masz czysty układ paliwowy
jak miałem garbusa (circa 10 lat temu) to jeździłem tylko na shell Vpower99 i miałem ustawiony zapłon i mieszanke pod to paliwo.Uważam że nie było lepszego paliwa.
Jeśli chodzi o Orlenowski wynalazek, to można lać to "paliwo z ogniem" ale należy tankować z rzędu przynajmniej kilka razy bo jak już się układ wyczyści to chodzi lepiej, i mnie pali.(mowa oczywiście o puszce)
W "vervie" jest żeczywista i zauważalna różnica w przypadku ON.(po kilku tankowaniach układ zasilania paliwem "przestawia się" na nowe paliwo)
jak jest z PB95? who knows. może tak samo w nowoczesnych konstrukcjach, lecz w przypadku gaźnikowych pierdopędów i nieskomputeryzowanych zapierdalaczy raczej efekt będzie mizerny a hamownia typu "poddupą" da murowany efekt placebo.
Konkluzja:
nie powinieneś winić paliwa za zaniedbany układ paliwowy w twoim moto, lej "żółtą", lewa w górę i do przodu.
PS. wysokooktanowe paliwo leje się mając podwyższoną kompresję np. po 3 planowaniach głowicy, po tuningu itp.
lanie wysokooktanowej bajury bez regulacji gaźnika jest wyrzucaniem kasy w błoto.
Peace.
jak miałem garbusa (circa 10 lat temu) to jeździłem tylko na shell Vpower99 i miałem ustawiony zapłon i mieszanke pod to paliwo.Uważam że nie było lepszego paliwa.
Jeśli chodzi o Orlenowski wynalazek, to można lać to "paliwo z ogniem" ale należy tankować z rzędu przynajmniej kilka razy bo jak już się układ wyczyści to chodzi lepiej, i mnie pali.(mowa oczywiście o puszce)
W "vervie" jest żeczywista i zauważalna różnica w przypadku ON.(po kilku tankowaniach układ zasilania paliwem "przestawia się" na nowe paliwo)
jak jest z PB95? who knows. może tak samo w nowoczesnych konstrukcjach, lecz w przypadku gaźnikowych pierdopędów i nieskomputeryzowanych zapierdalaczy raczej efekt będzie mizerny a hamownia typu "poddupą" da murowany efekt placebo.
Konkluzja:
nie powinieneś winić paliwa za zaniedbany układ paliwowy w twoim moto, lej "żółtą", lewa w górę i do przodu.
PS. wysokooktanowe paliwo leje się mając podwyższoną kompresję np. po 3 planowaniach głowicy, po tuningu itp.
lanie wysokooktanowej bajury bez regulacji gaźnika jest wyrzucaniem kasy w błoto.
Peace.
- leszekk
- Posty: 4146
- Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
- Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
- Lokalizacja: mazowieckie
- Status: Offline
Re: Paliwo Verva ,ku przestrodze
A może ta promocja była dlatego, że "wahmistrz" wiedział, że mu się szlamu namieszało z paliwem ? Czasem tak bywa jak zbiorniki na CPNie za bardzo opróżnią
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
Re: Paliwo Verva ,ku przestrodze
Wiem ,że macie racje ,nawet się ciesze ,bo układ paliwowy mam wymyty,ale też ,że niespotkało Mnie takie coś w dalekiej trasie.Poprostu ten rodzaj paliwa ma w sobie więcej uszlachetniaczy i substancji agresywnych.
-
- Status: Offline
Re: Paliwo Verva ,ku przestrodze
Po prostu ogólnie to co lejemy na stacjach benzynowych jest różnej jakości. Wiedzą o tym najlepiej kierowcy francuskich aut śmigających na oleju napędowym.
taki mały przykład z mojego życia- tankując gaz do auta (policja) mając butlę 80 l czyli nie może wejść do niej więcej niż ok. 70 l im weszło 89 litrów gazu. Przy czym butla nie była pusta. Oczywiście systrybutor gazowy był nieczynny przez pewien czas.........Akcja miała miesce na stacji orlen-u.
taki mały przykład z mojego życia- tankując gaz do auta (policja) mając butlę 80 l czyli nie może wejść do niej więcej niż ok. 70 l im weszło 89 litrów gazu. Przy czym butla nie była pusta. Oczywiście systrybutor gazowy był nieczynny przez pewien czas.........Akcja miała miesce na stacji orlen-u.
- Rafał Rm31
- Posty: 290
- Rejestracja: 27 grudnia 2011, 18:10
- Motocykl: Virago XV 750
- Lokalizacja: prawie Bydgoszcz :)
- Wiek: 49
- Status: Offline
Re: Paliwo Verva ,ku przestrodze
ja co 2 tygodnie tankuje 50 litrów ON do 2 baniek - zawsze na tej samej stacji SHELL, i z tego samego dystrybutora- ostatnio była ta sama stacja ale inny dystrybutor i...? paliwa w bańkach tyle samo a na dystrybutorze wynik 52 litry...
Rób jak uważasz ale uważaj jak robisz....