Jak wyciągnąc gaźnik???

Tematy związane z gażnikami
tacim
Posty: 196
Rejestracja: 06 kwietnia 2008, 07:11
Motocykl: Yamaha Virago 1100 92r
Lokalizacja: oleśnica
Status: Offline

Jak wyciągnąc gaźnik???

Post autor: tacim »

ayo007 zaczął swój genialny post od słów "Zakładam, że gaźniki mamy już wyciągnięte i rozłączone" kurna a ja od rana walczę z tym g.... i nie mogę ich wyciągnąć. ayo007 pomocy czy aby wyciągnąć gaźniki trzeba wybebeszyć krućce czy jest to możliwe bez ich ściagania bo już zaczyna mnie trafiać nie powiem co. Poodkęcałem wsio co łączyło gaźniki z moto i siedzą jak zaczarowane jak ciągnę z jednej to blokuje z 2 strony i tak na około. Dodam że kruććów gaźnikowych nie wyciągnąłem bo nie mogę śrub odkęcić przy założonych gaźnikach. POMOCY
Arek1965
Status: Offline

Re: Jak wyciągnąc gaźnik???

Post autor: Arek1965 »

Niestety, króćce trzeba odkręcić i odłączyć od gaźników. Dopiero wtedy wyjdą.
tacim
Posty: 196
Rejestracja: 06 kwietnia 2008, 07:11
Motocykl: Yamaha Virago 1100 92r
Lokalizacja: oleśnica
Status: Offline

Re: Jak wyciągnąc gaźnik???

Post autor: tacim »

szlak by to trafił łby mają prawie okrągłe nie wiem czy tego dokonam.
Już miałem pomysł aby silnik odkręcić od ramy :oops: oczkowe klucze nie wchodzą, płaskie wyrabiają śruby co za gośc to wymyślił.
woody
Status: Offline

Re: Jak wyciągnąc gaźnik???

Post autor: woody »

Cześć.
Nie wiem czy w 1100 jest tak samo.Mam 535.Myślę,że będzie podobnie.
Kluczem jest przesunięcie gumowych rur doprowadzających powietrze (te na górze gaźników ,które prowadzą do puszki filtra powietrza).
Musisz to zrobić tak: odkręcić i zupełnie wyjąc metalowe opaski zaciskowe.Następnie postaraj się wsunąć te gumowe rury w puszkę . Nie za głęboko,żeby nie wpadły do środka, bo przy montażu będzie wygodnie jak będą trochę wystawać ... I już powinieneś mieć miejsce na górze,żeby gaźniki podnieść i swobodnie wyjąć.Rozumiem,że nie możesz odkręcić króćców od cylindra tak? To poluzuj,albo zupełnie zdemontuj metalowe opaski na tych króćcach.Po odkręceniu góry jw powinieneś mieć na tyle dużo miejsca,żeby wysunąć gaźnik z króćców bez odkręcania ich od cylindrów.
Ja też się namęczyłem z wyciąganiem gaziora póki nie skojarzyłem,że te rury na górze trza wsunąć w puchę.Łatwo nie będzie, bo mają takie ranty i są ciasno spasowane,ale to chyba jedyna metoda.

woody
tacim
Posty: 196
Rejestracja: 06 kwietnia 2008, 07:11
Motocykl: Yamaha Virago 1100 92r
Lokalizacja: oleśnica
Status: Offline

Re: Jak wyciągnąc gaźnik???

Post autor: tacim »

ano u mnie chyba jest inaczej bo moto stoi goły jak Teresa Orłowski w latach 80 . Spuściłem przed chwilą paliwo odkręciłem bak wszystkie rury są pościągane została goła rama i ani rusz. Jest o tyle lepiej, że krućce są lepiej widoczne. lecę do sklepu po konkretny klucz nasadowy 10 może te krućce odkręce; wsio co się dało rokręcić już rozebrałem. Kurna kto to złoży spowrotem :grin: :grin: :grin: :grin: :grin:

Dupa cały dzień stracony a gaźnik jest tam gdzie był te krućce od środka to mistrzostwo świata aby je odkręcić.
Awatar użytkownika
KoSS
Posty: 2657
Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:17
Motocykl: VARADERO XL1000V '99
Lokalizacja: Będzin
Wiek: 49
Status: Offline

Re: Jak wyciągnąc gaźnik???

Post autor: KoSS »

Ja już gaźniki wyciągam w 10 minut. A więc musisz ściągnąć cały osprzęt (ale to już masz za sobą) i kluczyk 10 odkręcasz całkiem tą śrubę bardziej widoczną i luzujesz tą od środka od lewego gaźnika (do tej jest gorsze dojście) i luzujesz też tą drugą od prawego gaźnika. ja do lewego dorobiłem sobie specjalny klucz a w zasadzie przerobiłem nasadowy zeszlifowałem ścianki tak aby był cieńszy dookoła oraz bardziej płaski i wygiąłem go jakieś 3 cm za oczkiem pod kontem 45 stopni. No i dalej jak już poluzujesz ściągasz gaźniki z tych śrub, a i zapomniałem dodać że przed odkręcaniem tych śrub odkręcam jeszcze całkiem te objemki dookoła króćców i odginam dolną część aby mi nie przeszkadzały, jak je już masz luzem pomiędzy cylindrami ściągam króćce z gaźników (pamiętaj aby nie pomylić stron) wykręcam całkiem śrubę z przedniego cylindra a potem wyjmuję w prawą stronę (w lewo też się da). Proste jak metr sznurka w kieszeni miłego zdejmowania :mrgreen:
Zapomniałem dodać że trzeba najpierw zdjąć doloty powietrza z ramy, ale to myślałem że zrobiłeś w przy zdejmowaniu osprzętu i pamiętaj że na prawym zdejmij tą aluminiową osłonkę bo pognieciesz ją a trzyma się w trzech punktach tak wciśnięte w takie uszka gumowe.
"Czasami wychodzi lepiej niż planujesz" - pomyślał mąż, gdy rzucił młotkiem w kota, a trafił w żonę.


http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Jak wyciągnąc gaźnik???

Post autor: ayo007 »

..no i z grubsza rzecz biorąc tak jak kolega KoSS to wytłumaczył ma sie to robic, raz sie wyciagnie i juz sie bedzie umieć :bravo:
Virago 1100,na razie starczy..:)
tacim
Posty: 196
Rejestracja: 06 kwietnia 2008, 07:11
Motocykl: Yamaha Virago 1100 92r
Lokalizacja: oleśnica
Status: Offline

Re: Jak wyciągnąc gaźnik???

Post autor: tacim »

dwie zewnętrzne odkręciłem walczę ze środkowymi no zobaczymy co będzie. Bitwa wygrana, ale do wygrania wojny daleko. Śruby mocujące dekle membran koło krzyżyków tylko leżały są prawie okrągłe i tu pytanie czy można je zastąpić innymi po ich siłowym wyjęciu np takimi z łebkami na klucz a nie śrubokręt. Jakiś debil te tak przykręcił że przy odkręcaniu jest odgłoś jak odkręcane szpilki w kołach normaknie kosmos. Zaczynam tracić siły. A te śruby to jak z masła porażka.
No nic dałem gaźnim koledze co by w warsztacie wykręcił te śruby z góry. Reszta jakoś idzie jutro do boju czyszczenie no i mnie ciekawi co z membranami.

Ciąg dalszy: pokrywki membran u mechanika ściągnięte , jak? Prosto przyspawał łby na klucz do śrub tak dobrze słyszycie przyspawał - może od 16 lat nikt ich nie rozkręcał hehe. Ale udało się, dzisiaj pucowałem dekle. I hit miesiąca jedna membrana ma 5 otworów a 2 jeden już wiadomo gdzie się podziała moc motocykla. Aż się boję co będzie jak je wymienie oby mnie moc nie poniosła na ciemną stronę .
ODPOWIEDZ