Złożony gaźnik i co dalej.....?????

Tematy związane z gażnikami
tacim
Posty: 196
Rejestracja: 06 kwietnia 2008, 07:11
Motocykl: Yamaha Virago 1100 92r
Lokalizacja: oleśnica
Status: Offline

Złożony gaźnik i co dalej.....?????

Post autor: tacim »

Witam koledzy i koleżanki po miesiącu czekania na membrany i krućce złożyłem gaźniki (nie została mi żadna część to chyba oki :) )i cały moto do "kupy" i pełen nadzieji usiłowałem odpalić moto i nic dupa zbita nie pali. Co teraz radzicie wiadomo, że jak uda mi się go odpalić to ustawię wolne, zrobię synchro gaźników itd ale jak nie pali kurcze to ciężko to wykonać. Jakie macie pomysły od czego zacząć aby moja dziewczyna zaczeła oddychać pełną piersią?
Podczas czyszczenia gaźników rozkręciłem wolne, synchronizacja na pewno poszła w dym jak i dysze od powietrza były wykręcone na 1 obrót ja dałem 2 tak jak pisaliście.
Spod moto cieknie mi paliwo jak by spod pompy ale tam na pewno jest sucho, z gaźników też nie cieknie chyba, że jest jakiś zawór przelewowy.
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Złożony gaźnik i co dalej.....?????

Post autor: Blunio »

tacim pisze:cieknie mi paliwo
Musisz zlokalizować ten wyciek, inaczej trudno coś wyrokować ??? Możliwe, że cieknie z króćców odpowietrzających komory pływakowe gaźników, ale to by mogło świadczyć że nie włożyłeś zaworków (zaworka) iglicowych lub zawiesił się pływak. Tak sobie dywaguję na podstawie doświadczeń z moją 535, przyczyn może być wiele. Założyłeś opaskę zaciskową na przewodzie zasilającym benzyną gaźniki ?
Pozdrawiam :-)
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Marcin
Posty: 2153
Rejestracja: 04 września 2007, 17:27
Motocykl: Póki co nie ma
Lokalizacja: Koluszki
Wiek: 44
Status: Offline

Re: Złożony gaźnik i co dalej.....?????

Post autor: Marcin »

tacim pisze:Witam koledzy i koleżanki po miesiącu czekania na membrany
coooooooooooooo???????????? Ja czekałem 36 godz.
Obrazek
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Złożony gaźnik i co dalej.....?????

Post autor: ayo007 »

..tak jak radzi Blunio najpierw zlokalizuj wyciek i go zlikwiduj, potem dowiedz sie czy gazniki zasilane są w paliwo (odkręc zaworki z komór pływakowych i spuść z nich paliwo, potem włącz zapłon i słuchaj czy pompa dobija wachę),ssanie na full i kontrola wyglądu swiec..powodzenia!
Virago 1100,na razie starczy..:)
tacim
Posty: 196
Rejestracja: 06 kwietnia 2008, 07:11
Motocykl: Yamaha Virago 1100 92r
Lokalizacja: oleśnica
Status: Offline

Re: Złożony gaźnik i co dalej.....?????

Post autor: tacim »

Chyba jednak do czegoś sie nadaję wyciek zniknął tzn nie leci paliwo nie wiem dlaczego. Przeczyściłem świecie bo były mokrę czyli paliwo dochodziło z gaźników do cylindrów dałem ssanie na full i przemówił i to jak ładnie bez dymienia strzelania itd. W czasie regulacji gaźników znowu zaczął strzelać ale to chyba wina świecy bo już kiedyś tak miałem. Mam pytanko co daje kręcenie dyszą powietrza , czy zostawić te 2 wykręcenia czy coś dłubać. Aż mnie korci aby skoczyć w trasę zobaczyć co jest po wymianie membran do jutra wytrzymam hehe.
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: Złożony gaźnik i co dalej.....?????

Post autor: Blunio »

tacim pisze:wyciek zniknął tzn nie leci paliwo nie wiem dlaczego.
Może tylko zawiesił Ci się pływak, albo pod zaworek dostał jakiś paproch. Takie usterki potrafią się same naprawić.
tacim pisze:co daje kręcenie dyszą powietrza
Ustalasz skład mieszanki (%paliwa do powietrza) dla obrotów biegu jałowego. Sam się zastanawiam, jak regulować to przy dwóch gaźnikach, z jednym w maluchu jakoś dawałem sobie radę. Na razie pozostaje wykręcać te srubki zgodnie z instrukcją, każdą tak samo.
Myślę że warto poczekać na głos eksperta w tej sprawie.
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
tacim
Posty: 196
Rejestracja: 06 kwietnia 2008, 07:11
Motocykl: Yamaha Virago 1100 92r
Lokalizacja: oleśnica
Status: Offline

Re: Złożony gaźnik i co dalej.....?????

Post autor: tacim »

ayo007 a wiesz może ile obrotów w 1100 dysze powietrza muszą być wykręcone.
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Złożony gaźnik i co dalej.....?????

Post autor: ayo007 »

tacim pisze:ayo007 a wiesz może ile obrotów w 1100 dysze powietrza muszą być wykręcone.
..nie wiem, tego nikt nie wie, to trzeba ustawiać indywidualnie dla kazdego gara..mozna przyjąć te 2 obroty, przy założeniu, ze przy nagłym zamknięciu przepustnicy podczas jazdy nie nastąpi objaw tzw "spluwania w gaznik", tj. zbyt ubogiej mieszanki na biegu jałowym..
Virago 1100,na razie starczy..:)
krystian
Status: Offline

Re: Złożony gaźnik i co dalej.....?????

Post autor: krystian »

Czy to "spluwanie w gaźnik" może spowodować zaduszenie silnika na jałowym albo chwilowe dławienie podczas jazdy ??? bo wygląda na to że tak mam ..
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Złożony gaźnik i co dalej.....?????

Post autor: ayo007 »

krystian pisze:Czy to "spluwanie w gaźnik" może spowodować zaduszenie silnika na jałowym albo chwilowe dławienie podczas jazdy ??? bo wygląda na to że tak mam ..
..takie sa własnie tego objawy :frustrated:
Virago 1100,na razie starczy..:)
krystian
Status: Offline

Re: Złożony gaźnik i co dalej.....?????

Post autor: krystian »

Dzięki ayo007 już drugi raz mi pomogłeś, także wiszę Ci co najmniej 2 piwka :grin:
tacim
Posty: 196
Rejestracja: 06 kwietnia 2008, 07:11
Motocykl: Yamaha Virago 1100 92r
Lokalizacja: oleśnica
Status: Offline

Re: Złożony gaźnik i co dalej.....?????

Post autor: tacim »

Pierwsze jazdy za mną co do biegu jałowego to czasem zafalują obroty ustawiłem na chwilę obecną na 3 obroty. Kurna, ale na nowych membranach i krućcach chodzi jak 60 latek po paczce viagry kurcze kiedyś 120 max teraz 120 na 5 daję gaz a tu szok takie przyspieszenie, że aż gały mi z orbit wyszły już wiem co znaczy że 1100 "ciągnie od dołu" . :rock: :rock: :rock: :bravo: :bravo: :bravo:
krystian
Status: Offline

Re: Złożony gaźnik i co dalej.....?????

Post autor: krystian »

No to frajdę z jazdy teraz będziesz miał przednią :bravo:
Mnie też czeka regulacja gaźników, bo na 2 obrotach mam, jak to określił ayo - "spluwanie w gaźnik" .
Awatar użytkownika
ayo007
Posty: 1207
Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
Motocykl: yamaha virago 1100
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Złożony gaźnik i co dalej.....?????

Post autor: ayo007 »

Mnie też czeka regulacja gaźników, bo na 2 obrotach mam, jak to określił ayo - "spluwanie w gaźnik" .
..zlokalizuj ktory to gaznik i odkrec lekko w lewo, nastepnie jazda próbna i nasłuchiwanie..
Virago 1100,na razie starczy..:)
ODPOWIEDZ