rozgrzana 535 nie schodzi z obrotów

[Spider]

Jestem na etapie regulacji gaźników, po wcześniejszym czyszczeniu (pierwszy raz robiłem więc dopuszczam własne niedociągnięcia - robiłem wg instrukcji z forum). Jednym z objawów, który występuje niezależnie od ustawień poziomu paliwa i śrubek regulacyjnych jest to, że jak się silnik rozgrzeje to po zamknięciu gazu nie do końca schodzi z obrotów.
Bywa, że zejdzie do rozsądnego poziomu, ale częściej nie schodzi, albo schodzi dopiero po chwili. Nawet jak biegi zmieniam i na chwilę zdejmuję gaz to słyszę, że nie schodzi do końca z obrotów.
Świece raczej ciemniejsze niż jaśniejsze, i popierduje w wydech więc nadmiaru powietrza w mieszance nie podejrzewam - ale króćce i zatyczki gumowe mam trochę popękane - psikałem je "autostartem" i silnik nie reagował.
Inny pomysł to to, że może linka gazu się zacina - więc wpuściłem w nią trochę WD-40, trochę oleju i ogólnie też na te wszystkie elementy ruchome przy lince. Trochę pomogło, ale nie do końca więc wnioskuję, że nie tu ten problem. Poza tym próbowałem palcem cofać linkę przy gaźniku i to nie pomagało.
Może jest to jakiś inny "typowy" objaw?

[Blunio]

Musisz zdejmować obroty śrubą pomiędzy gaźnikami (z prawej strony) i próbować podnosić (o ile będzie trzeba) śrubami regulacyjnymi wolnych obrotów.
Masz po prostu uchylone przepustnice

[Spider]

ok, popróbuję. Tylko martwi mnie to, że ona czasami schodzi z obrotów, a czasem nie. A najczęściej to schodzi ale po dłuższym staniu pod światłami, tak jakby "coś" nagle wróciło do normy. Ogólnie im cieplejszy tym gorzej.
Znalazłem na forum opis podobnych objawów ( http://www.virago.fora.pl/warsztat,2/za ... y,528.html ), ale temat skończył się na tym, że kolega oddał moto do serwisu i tam wyregulowali i przeszło. Pewnie w końcu też się poddam, ale wcześniej pokombinuję z tymi wolnymi obrotami.

[tylust]

Wolne schodzenie z obrotów i falowanie na jałowych może być jednym z objawów za ubogiej mieszanki

[grzegorzbr2]

Sprawdź króćce dolotowe pomiędzy gaźnikami a głowicą, może któryś pęknięty lub słabo obsadzony i łapie lewe powietrze.

[Spider]

są trochę popękane, szczególnie w okolicy opaski, ale nie zareagowal na psikanie "autostartem"... może rozszczelnia sie po rozgrzaniu... nowe to z 300zl.. ech....

[Spider]

ok. dzisiaj sprawdziłem jeszcze raz króćce, tyle że pozwoliłem mu wcześniej pochodzić i nie żałowałem "samostartu". troszeczkę mu się obroty podniosły. dwa razy próbowałem i dwa razy to samo - czyli jednak króciec. dzięki za podpowiedzi.

[Spider]

dzisiaj dla sprawdzenia rozgrzałem silnik "trochę" bardziej i ponownie siknąłem samostartem. reakcja bardzo wyraźna, obroty skoczyły mocno. czyli samo "sikanie" na króciec przy zimnym pracujacym silniku, w moim przypadku dawało wynik fałszywie ujemny. wyraźny wzrost obrotów dopiero na rozgrzanym silniku i przy trafienu w krytyczny obszar króćca (z przodu, u góry).
nowe króćce już zamówione, teraz tylko zebrać siły na ponowną walkę przy montowaniu gaźników.
pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za wszystkie sugestie.

[Blunio]

walkę przy montowaniu gaźników

Spróbuj najpierw czy nie wymontujesz króćców bez wyciągania gaźników
I mam nadzieję że zameldujesz jak maszyna chodzi na nowych częściach

[Spider]

bez wyciągania
to da się ???
a trzeba wtedy te górne gumy cofnąć do obudowy filtra? (bo to z ich wyciąganiem i nakładaniem na gaźniki miałem największy problem)
jeżeli "da się" to ja b.chętnie bez demontażu - jest nadzieja

[Spider]

Zamontowałem króćce bez ściągania gaźników, jedynie podniosłem je do góry wciskając gumy w obudowę filtra powietrza - przy opuszczaniu, te górne gumy, oczywiście nie miały ochoty wyjść..
Śruby mocujące dokręcone i opaski również. Test "psikania" wykazał ze lewe powietrze i tak ciągnie i tak..
Po dokładnych oględzinach stwierdziłem, że śruby sa za długie i nie dociągają skutecznie króćców do cylindra - dołożyłem podkładki - i jest lepiej... ale jeszcze nie to. Dalej gdzieś zasysa.
Efekt pojawia się gdy psiknę gdzieś u góry króćca, tak jakby na łączeniu gaźnika z króćcem. Widziałem, że dolne końce gaźników mają takie charakterystyczne wyżłobienie poprzeczne, taki rowek dookoła. Czy tam powinien być jakiś uszczelniacz/oring? U mnie nic nie było.

[-waldi-]

a jak obrotu dalej się zawieszają?

Bo psikając u góry gaźników nie koniecznie przez nieszczelność obroty się zmieniają. Do filtra zaciąga Twoje psikadło

ile masz wkręty regulacyjne wykręcone ?

[Spider]

Wyciagnąłem jeszcze raz gaźniki i króćce i dokladnie poskładałem: najpierw króćce, potem gaźniki, na końcu górne gumy, opaski dokręcone. I objawy te same. Jak sie trochę rozgrzała to jak rakieta w kosmos.... Za którymś razem zdjąłem zatyczkę króćca i praca silnika sie poprawiła, wolno schodził z obrotów, ale schodził. Wtedy sie zorietowałem, że to może jednak regulacja a nie lewe powietrze. Psikadło faktycznie odparowywało do góry, im cieplejszy silnik tym lepiej
Ostatnio spróbowałem tego sposobu z dokręceniem śrub regulacji i podniesieniem wolnych obrotów. Były wykręcone na 2,5 obrotu, teraz są na ok 1 obrót i jest jakby lepiej, ale nie miałem jeszcze okazji dobrze rozgrzać silnika. Na pewno efekt nie występuje tak szybko jak wcześniej. Poza tym pracuje bardzo nierówno.
Przy czyszczeniu nie dostałem sie pod te takie małe dekielki (od ssania chyba). Czy jakiś bałagan pod nimi może dawać taki efekt?

[Spider]

Szybka aktualizacja. Śrubki były wykręcone na 1/4 obrotu, teraz są na 1/2 obrotu. Jestem w trasie i po przejechaniu 100km jest dobrze, nie wkręca się na obroty tylko trochę nierówno chodzi. Świece przed chwilą sprawdziłem i są szare. Przedni gar mi lekko olej bierze.