..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

A jeśli chodzi o xv125 to w ten sam sposób się reguluje gaźnik czi inaczej bo wiem że w większych pojemnościach XV są 2 gaźniki a w mojej 1.Proszę o pomoc.Pozdrawiam

Jak masz jeden gaźnik to po co ci wakuometr.Stosuje się go przy dwóch lub więcej gaźnikach.

to w jaki sposób można wyregulować gaźnik w mojej xv125

Dokładnie to nie wiem.Musisz sprawdzić w instrukcji,przeważnie podają ile obrotów śrubą do regulacji powietrza.A możesz sprawdzić jaka jest świeca.Jeżeli czarna to za dużo bierze paliwa,powinna być kremowa.Powinieneś też ustawić obroty ale na ciepłym silniku,ma nie zgasnąć ale też nie może mieć za niskich obrotów.Jak coś żle napisałem to niech koledzy poprawią mnie. I jeszcze jedno nie napisałeś jakie masz objawy w motocyklu może powinieneś od tego zacząć.bo kto wie co jest u ciebie i gdybać można tydzień.

Wszystko jest ok, tylko bardzo rzadko mi się to zdarza mianowicie ciężko mi ją zapalić.Ale rzadko kiedy się to zdarza. Motorek jest z 1997 roku i ma tylko 5tys przebiegu i podejrzewam że są jeszcze od nowości świece.

No widzisz a ja tu się pocę żeby ci pomóc. To jak już piszę to jak będziesz wymieniał świece to pamiętaj na zimnym silniku,wkręć je palcami tylko dokładnie żebyś nie uwalił gwintu i jeszcze jedna zasada jak wymienisz na nowe to jak najmniej na ssaniu i musisz świece dobrze zagrzać a nie zapalisz motor i zaraz zgasisz,w taki sposób uwalisz świece nawet nowe,w krótkim czasie.To dodam jeszcze zmień olej bo jak nie wymieniał świec to ciekawe czy olej wymienił.

Hmm tym bardziej że ja go kupiłem w Anglii od kobiety

se dzisiaj waku zrobiłem.



teraz stoi i ścieka. Jak już nauczę sie go używać to opowiem jak było

A ja dziś zabieram sie za regulacje i synchro bo zakupiona przezemnie virowka strzela przy puszczaniu gazu zalewa tylni cylinder obkopca mi swieczki na węgiel i przepija po 10l/100km poprzedni własciciel był dłubkiem ale nie miał o tym zielonego pojęcia i rozregulował maszyne na max:D

wracając, po długiej przerwie, do tematu, ja też zrobiłem prosty wakuometr tej konstrukcji, i naregulowałem sam. Mechanik potem też to robił, i podpowiedział, że silniki tej konstrukcji (wolnossące, V) nie są strasznie wrażliwe na synchrinizację, i że takie proste metody wystarczają. Ale mój, na gorąco, jak strzelał, tak strzela ...

mholub pisze:Ale mój, na gorąco, jak strzelał, tak strzela ...

czyściłeś gaźniki? jeżeli przy schodzeniu z obrotów strzela to zerknij na kanały i dysze od układu wolnych obrotów w gaźnikach
u mnie przytykała się paprochem dysza powietrza wolnych obrotów i właśnie strzelał jak hamowałem silnikiem

witam kolegów, przejrzałem temat i ni pierona nie wiem gdzie u mnie są króćce, czy to są te od których idą wężyki do tego ustrojstwa (tak na marginesie to do czego to służy)

Jeden na pewno idzie do króćca bo sprawdzałem przed chwilą w garażu Drugi pewnie też ,ale głowy nie daję , no i u mnie na jednym króćcu wychodzą 2 wężyki - jeden idzie do kranika (podciśnienie) A to ustrojstwo też mnie ciekawi

maciek998 pisze:witam kolegów, przejrzałem temat i ni pierona nie wiem gdzie u mnie są króćce, czy to są te od których idą wężyki do tego ustrojstwa (tak na marginesie to do czego to służy)Obrazek

to może przejrzyj serwisowke ?

urządzenie dopuszcza "lewe" powietrze na ssanie przy zbyt dużym podciśnieniu. Aktywuje się głównie przy hamowaniu silnikiem na wyższych obrotach. Jest to prymitywny cut-off a zarazem urządzonko zmniejszające ilość niespalonych węglowodorów w spalinach

króćce masz między cylindrem a gaźnikiem

maciek998 pisze:czy to są te od których idą wężyki do tego ustrojstwa

tak

Jeszcze pytanie laika:
Regulację robi się na biegu jałowym. Czy na wyższych obrotach też ??

Tylko i wyłącznie na obrotach biegu jałowego.

Kurcze mam mały problem. Po złożeniu motonga, wyrównaniu poziomu paliwa w komorach gaźników, wyregulowaniu ich zabrałem się za synchro... Niestety różnica ciśnień jest strasznie duża! tak jakby tylko na tylnim gaźniku w ogóle było ciśnienie, a na przednim nie. Krućce były lekko pęknięte ale bez dziur.
Co mogłem przeoczyć?

mastermak pisze:Kurcze mam mały problem. Po złożeniu motonga, wyrównaniu poziomu paliwa w komorach gaźników, wyregulowaniu ich zabrałem się za synchro... Niestety różnica ciśnień jest strasznie duża! tak jakby tylko na tylnim gaźniku w ogóle było ciśnienie, a na przednim nie. Krućce były lekko pęknięte ale bez dziur.
Co mogłem przeoczyć?

a zawory wyregulował?
jak masz popekane króćce to moze łapac falszywe powietrze podczas pracy silnika spryskaj kórce takim piukaczem do kwitaów woda na chile uszczelni i zobaczysz czy jest różnica

kyller pisze: a zawory wyregulował?

A widzisz - dobre pytanie. Troche się go bałem szczerze mówiąc - będąc na tym etapie brakło mi a tym samym cierpliwości i zostawiłem temat z nadzieją że będzie dobrze. Chyba nie jest...

kurde boje sie zabrać za regulacje zaworów ,czy to jest trudne ,czy jak cep

Pisior - wystarczy trochę cierpliwości i dokładności

kląc mi sie chce ,niunia strzela że ludzie na ziemie padają ,i żre oktanów chyba ze8l /100km
kupiłem gaznik ,ale też do kitu ,bede beczał chiba

gregor010478, zmień świece

a ja zauważyłem coś takiego...


wyczyściłem gaźniki, złożyłem, te dysze w środku dokręciłem do końca (?)

no i zacząłem jeździć na nowych świecach. było nieźle...

ale prędkość max mnie nie zadowoliła - kiedyś pamiętam było lepiej...

ale co ciekawe jak nalałem bak do pełna, (ciśnienie paliwa się zwiększyło) i wtedy właśnie zaczęło strzelać i w tej chwili nie można uruchomić, świece oglądałem, obie zalane, a w tylnym cylindrze bardziej okopcona taką czarną sadzą. Ten poziom paliwa w baku dał mi do myślenia...

i teraz mam pytanie jak to dalej naprawiać - zanim wyjmę gaźniki, wypadałoby sprawdzić poziom paliwa? a może coś jest nie tak z pływakami?

Wiem że prócz tego mam jeszcze regulację zaworów i synchro ale to później...


Proszę o pomoc, pozdrawiam