..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

ilość paliwa w baku nie ma żadnego znaczenie - może masz uszkodzony (e) zaworek iglicowy i zalewa Ci ciągle gaźniki.
Sprawdź poziom paliwa w komorach pływakowych to będzie wiadomo

kyller pisze:

mastermak pisze:Kurcze mam mały problem. Po złożeniu motonga, wyrównaniu poziomu paliwa w komorach gaźników, wyregulowaniu ich zabrałem się za synchro... Niestety różnica ciśnień jest strasznie duża! tak jakby tylko na tylnim gaźniku w ogóle było ciśnienie, a na przednim nie. Krućce były lekko pęknięte ale bez dziur.
Co mogłem przeoczyć?

a zawory wyregulował?
jak masz popekane króćce to moze łapac falszywe powietrze podczas pracy silnika spryskaj kórce takim piukaczem do kwitaów woda na chile uszczelni i zobaczysz czy jest różnica

Dzięki kyller! Wczoraj podregulowałem zawory - wydechowy na tylnim cylindrze był zbyt luźny. Dziś synchronizacja i... git majonez! Teraz trochę pojeżdżę i sprawdzę świece.

Dodam że do poprawnej synchronizacji gaźników jednocześnie musiałem użyć dwóch śrób: najpierw znaną już wszystkim śrubą synchronizacyjną (ale tu jej zakres działania był zbyt mały i rezultaty były mizerne), wkręciłem więc śrubę regulacji obrotów biegu jałowego (zwiększając tym samym ilość podawanego paliwa) a potem ponownie kręciłem śrubą synchron. uzyskując powoli stabilizację w wakuometrze domowej roboty

mastermak pisze:wkręciłem więc śrubę regulacji obrotów biegu jałowego (zwiększając tym samym ilość podawanego paliwa) a potem ponownie kręciłem śrubą synchron. uzyskując powoli stabilizację w wakuometrze

i jeździsz tak z wkręconą na maxa śrubą regulacji wolnych obrotów

W ogóle to dziwną jakąś tą regulacje przeprowadziłeś – nie słyszałem, żeby ktoś ustawiał synchronizację śrubą od obrotów biegu jałowego

Sorki nie wyraziłem się jasno - musiałem ją trochę wkręcić (około 1 obrót) aby mieć możliwość wykonania odpowiedniego ustawienia gaźników względem siebie.

nie grzebałem nigdy w gaźnikach 535, ale jeśli skończyła Ci się regulacja śrubą od synchronizacji to z pewnością masz coś tam pokaszanione a śruba regulacji biegu jałowego służy zupełnie do czegoś innego niż synchronizacja gaźników i z pewnością nie tędy droga

ja ma wrażenie że kolega nie kręcił śrubą od reg. wolnych obrotów tylko śrubą składu wolnych obrotów
jeżeli pali równo, i podciśnienia zbliżone to jest OK

-waldi- pisze:kolega nie kręcił śrubą od reg. wolnych obrotów tylko śrubą składu wolnych obrotów

a) to musi być jakiś super ziomalski squad te „wolne obroty”
b) z czego się te wolne obroty składają

to może być od składu mieszanki wolnych obrotów (biegu jałowego)

kurde Arni
wszyscy zrozumieli oprócz Ciebie

no to tłumacz dokładnie, bo nie kapuje - ile jest śrub regulacyjnych w gaźnikach 535 i jak rozregulowanie składu mieszaki wolnych obrotów ma wpłynąć na poprawną synchronizację gaźników

Arni pisze:jak rozregulowanie składu mieszaki wolnych obrotów ma wpłynąć na poprawną synchronizację gaźników

Teoretycznie każda ingerencja w nastawy regulacyjne gaźników i zaworów winna być zakończona synchronizacją gaźników.

Blunio, ale to nie jest odpowiedz na moje pytania i nie dotyczy tematu poruszonego przez mastermak

Kurcze koledzy czuję się odpowiedzialny za ten bałagan
Arni - ja mechanikiem to jestem nie z zawodu ale z zamiłowania lubię dłubać przy aucie i moto... więc mogłem coś pochrzanić. Ale musiałem w takim razie pochrzanić dosyć dobrze bo mi wyszło

Otóż regulacja obrotów biegu jałowego oraz sławetna synchronizacja gaźników w praktyce sprowadza się do ustawienia odpowiedniej ilości paliwa podawanego do cylindrów. Przy pomocy śruby regulacji biegu jałowego w zasadzie regulujemy napięciem linki od manetki gazu - czyli zmieniamy ilość paliwa dla obu cylindrów jednocześnie, o TĄ SAMĄ wartość.
Śruba regulacji /synchronizacji/ gaźników służy natomiast do odpowiedniego ustawienia gaźników względem siebie czyli (!) kręcąc tą śrubą w jedną stronę zwiększasz ilość paliwa w jednym cylindrze względem drugiego a kręcąc w drugą - zmniejszasz. No i oczywiście chodzi o to żeby je wyrównać.
I teraz najważniejsze - gdy podłączyłem wakuometr do gaźników miałem bardzo dużą różnicę ciśnień. Gdy wykręcałem śrubę regulacji gaźników to widziałem że różnica ciśnień jeszcze bardziej rosła - czyli nie tędy droga. Zacząłem ją wkręcać i... poprawiało się ale w pewnym momencie silnik zaczął się dławić, co oznaczało że za bardzo zmniejszyłem ilość paliwa w jednym z cylindrów. Podkręciłem trochę śrubę regulacji obrotów biegu jałowego co zwiększyło ilość paliwa w obu cylindrach ale przez to mogłem wyregulować gaźniki między sobą.
ufff

mastermak pisze: Zacząłem ją wkręcać i... poprawiało się ale w pewnym momencie silnik zaczął się dławić

to czyli nie skończył Ci się zakres regulacji śrubą od synchronizacji, bo z tego:

mastermak pisze:śrubą synchronizacyjną (ale tu jej zakres działania był zbyt mały i rezultaty były mizerne),

wyciągnąłem właśnie taki wniosek, tylko silnik zaczął się dławić - uffff już wszystko jasne

jest możliwe, że olej z wakumetru zostanie zassany przez króciec?

najlepiej zastosować igłę 0,45 a może 0,55 Ktoś próbował?

okulczyk pisze:jest możliwe, że olej z wakumetru zostanie zassany przez króciec?

tak jest to możliwe, dlatego zastosuj jak najcieńsze igły, stosunkowo długi wężyk i nie nalewał zbyt dużo oleju, to wszystko będzie dobrze

słuchajcie ale jaja u mnie w domu miałem nieszczelność w instalacji gazowej fachowcy żeby to naprawić musieli zdjąć licznik więc po wszystkim musiałem wezwać pogotowie gazowe żeby go ponowie zaplombowali. Panowie przyjechali i stwierdzili że przed założeniem licznika muszą wykonać próbę szczelności po naprawie myślałem że robią to jakimś wypasionym sprzętem a oni wyciągają urządzenie jak z tego wątku rurka z płynem w środku tylko jeszcze zaworki miała na końcach

witojcie chłopy witojcie . przeczytałem wasz post dokładnie i zabieram sie do roboty bo tez cosik mi strzela i nie równo chdzi moja dziunia . naprawdę dużą robotę zrobiliście wyjaśniając ten temat . dzięki wam bardzo . lewa w górę

Arni pisze:

okulczyk pisze:jest możliwe, że olej z wakumetru zostanie zassany przez króciec?

tak jest to możliwe, dlatego zastosuj jak najcieńsze igły, stosunkowo długi wężyk i nie nalewał zbyt dużo oleju, to wszystko będzie dobrze

cholera wie ale maks co widziłem w virago to była róznica na 50 mmHg

Tak się zastanawiam nad "patentem wężykowym" - po co stosować 2 igły o wąskim przekroju skoro można zastosować tylko 1 ale nieco grubszą. Jedyna trudność to wepchnąć ją głęboko, do połowy długości wężyka, tak żeby olej przez nią przepływał. Takie rozwiązanie powinno lepiej się sprawdzić i bardziej tłumić drgania bo mam nieodparte wrażenie że olej gęstszy jest niż powietrze Takie drobne usprawnienie...
Pozdrowionka dla kolegów po manetce

przemeki pisze:tak żeby olej przez nią przepływał

No nie wiem, czy ten patent będzie działał, a przynajmniej z prędkością pozwalającą w coś zmierzyć (bezwładność układu). Ale jak zastosuje olej o odpowiedni ej gęstości i odpowiednio grubą igłę ? Zrób, sprawdź i ew. podziel się uwagami z koleżankami i kolegami

Nie ma szans by zadziałać ...
Lepkość oleju jest gigantyczna i dobranie optymalnej średnicy kapilary (igła) graniczy z cudem. Dodatkowo problemem jest fakt, iż lepkość oleju dość żnacznie zmienia się z temperaturą ...

Mam pytanko, zrobiłem waku tak jak opisujecie i działa
Tylko czy ustawiać tak żeby olej był na jednym poziomie, czy wystarczy że się nie przesuwa?

Regulację przeprowadzałem na dobrze rozgrzanym moto, na biegu jałowym (bez obrotów), po szybkim dodaniu gazu (i puszczeniu) poziom się nie zmieniał.
Jednak już po dłuższym przytrzymaniu wysokich obrotów w jednym z gaźników poziom zaczynał się zmieniać, czy tak ma być?

Pozdr

ELVIS pisze:Jednak już po dłuższym przytrzymaniu wysokich obrotów w jednym z gaźników poziom zaczynał się zmieniać, czy tak ma być?

Kiedy ja regulowałem, tak właśnie było. Nie wiem, czy tak ma być , ale moje moto śmiga po regulacji bez zarzutu. Elvis, przed synchro obowiązkowo należy sprawdzić (i ewentualnie wyregulować) luzy zaworowe.
A olej w rurce ma się po prostu nie przemieszczać.

iwan dzięki
Luzy mam regulowane niecałe 2k km temu więc chyba nie ma sensu teraz grzebać.

Pozdr

Witajcie
Zrobiłem waku wg opisu i zrobiłem synchro, potrzebny był dosłownie mnimalny ruch śrubą regulacyjną i jest odrazu inaczej. Na biegu jałowym i na podwyższonych obrotach olej w wężyku ani drgnie
Użyłem bardzo cienkich igieł - 0,25 mm, nawet w przypadku lekkiego celowego rozregulowania, olej nie przemieszczał sie zbyt gwałtownie, spokojnie można było dokonać korekty.

Lewa