skrzynia biegów

[Patryk91]

Kurde nie mialem dostepu do kompa i dopiero teraz czytam. Jezeli chodzi o ciagniecie i przeciagniecie to muszsialbym sprawdzic majac przed soba wasze posty bo nijak nie moge sobie tego ulozyc w glowie. Niestety dzisiaj motocyl zostal u znajomego mechanika bo okazalo siie ze jest problem z ladowaniem. On pewnie zdiagnozuje mi to sprzeglo. W sumie moze to ten olej bo wczoraj wyregulowalem ta linke ze bylo idealnie (1 wchodzila gladziutko), ale jak pojezdzilemki moto sie zagrzalo to byla lipa. Sory za brak polskich znakow, przecinki i bledy ale pisze z tel.

[Trocin]

To może i ja się "podepnę" pod temat:

Mam podobny (ale nie taki sam) problem -
jak wyreguluje sprzęgło wg instrukcji obsługi (ok 1 cm luzu na klamce), to na zimnym silniku, zapiętym pierwszym biegu i wciśniętej klamce sprzęgła nie jestem w stanie przepchać maszyny.
Kiedy odpalę i mam wciśnięte sprzęgło a włączona jest "1" motocykl nie daje żadnych oznak aby wyrywał do przodu czy chciał jechać.
Biegi wchodzą ładnie, z trafieniem na luz też nie ma problemu.

Po porządnym rozgrzaniu silnika (np. po 20 km) przy tym samym ustawieniu sprzęgła, jak wrzucam biegi (głównie to czuć miedzy 1 a 2) to nie wyprzęgla wystarczająco i słyszę taki chrobot. Czasami w ogóle się blokuje dźwignia zmiany biegów.
Jak na ciepłym silniku podciągnę linkę na klamce o ok 3 -4 obroty to jest lepiej jeśli chodzi o biegi ale z kolei mam wrażenie ze zasprzęglenie jest za słabe.

W związku z tym mam do Was pytanie:
Co jest nie tak:
regulacja na lince przy silniku (na nakrętkach), regulacja na koszu, czy czeka mnie wymiana sprzęgła (bądź jego części)?

P.S.
Do regulacji sprzęgła na koszu trzeba spuszczać olej?

[marceli5555]

Kiedy odpalę i mam wciśnięte sprzęgło a włączona jest "1" motocykl nie daje żadnych oznak aby wyrywał do przodu czy chciał jechać.



Co jest nie tak:
regulacja na lince przy silniku (na nakrętkach), regulacja na koszu, czy czeka mnie wymiana sprzęgła (bądź jego części)?

P.S.
Do regulacji sprzęgła na koszu trzeba spuszczać olej?

Co do pierwszego zdania przytoczonego wyżej cytatu to normalne jest, że przy wbitej jedynce i wciśniętym sprzęgle motocykl stoi .Tak ma być. Regulacje sprzęgła w 535 jest chyba tylko na lince w dwóch miejscach przy kierownicy i przy silniku,na koszu nie ma regulacji.Do regulacji nie ma potrzeby spuszczania oleju.Wydawać by się mogło że do wymiany masz sprzęgło tzn.tarcze, przekładki, sprężyny i być może kosz (ale to ocenisz dopiero po jego oględzinach).Ja na początek zmieniłbym olej ,być może ten który masz jest nie właściwy i pod wpływem temperatury zwiększa lepkość .Co to za olej? Kiedy był zalany silnik? Kto ten silnik zalewał?

[Trocin]

Dzięki za szybką odpowiedź.
Olej nóweczka Castrol 20 w 40 przejechałem chyba na nim z 300km. Gdzieś na forum czytałem że jest możliwość regulacji na koszu śrubą jakąś. Co do kosza to powiem że jakoś specjalnie to na moje ucho nie klepie...
Jakie są kryteria w jego ocenie?
Dziwi mnie zmiana zachowania sprzegła po nagrzaniu..
Aha jak by to miało jakieś znaczenie to przebieg 54 tys i ciągle rośnie.

[grzegorzbr2]

Castrole tak mają, zmień olej, ja zalewam 20/ 50 Motula.
Co do regulacji sprzęgław 535 to są trzy punkty
- przy klamce sprzęgła
- przy kapie silnika
- przy koszu jest regulacja śrubką m 6

Aby się dostać do kosza sprzęglowego należy spuścić olej i odkręcić prawą kapę, chyba że położysz moto na lewą stronę to obejdzie się bez spuszczania oleju.
Ja podczas wymiany tarcz sprzęglowych spuszczalem olej i regulacje sprzegla robilem stawiając moto na centralce.

[marceli5555]

- przy koszu jest regulacja śrubką m 6

Aby się dostać do kosza sprzęglowego należy spuścić olej i odkręcić lewą kapę, chyba że położysz moto na prawą stronę to obejdzie się bez spuszczania oleju.

Ze zdaniem , że regulacja jednak jest na koszu sprzęgłowym w 535 polemizował nie będę bo nie mam takiej wiedzy ,nie grzebałem w sprzęgle w 535 dlatego w swojej poprzedniej wypowiedzi pisałem" chyba"ale biorąc to na logike to taka regulacja powinna tam być. Nie zgodzę się jednak co do lewej kapy .Kolega grzegorzbr2 chyba pisząc lewą kapę miał na myśli prawą , kosz sprzęgłowy jest przecież właśnie pod prawym deklem silnika.Chyba nie pozostanie nic innego tylko zlać olej do czystego pojemnika (uważając by go nie zasyfić) odkręcić dekiel , sprawdzić i ewentualnie skorygować do ustawienia znaków na lewym karterze ,linka powinna być poluzowana aby nie miała wpływu na regulacje śrubą .Co do weryfikacji kosza, to na przykład dyskwalifikują go z dalszej eksploatacji wygniecione czy wyklepane kilku milimetrowe rowki w miejscu styku tarcz z koszem .

[grzegorzbr2]

- przy koszu jest regulacja śrubką m 6

Aby się dostać do kosza sprzęglowego należy spuścić olej i odkręcić lewą kapę, chyba że położysz moto na prawą stronę to obejdzie się bez spuszczania oleju.

Nie zgodzę się jednak co do lewej kapy .Kolega grzegorzbr2 chyba pisząc lewą kapę miał na myśli prawą , kosz sprzęgłowy jest przecież właśnie pod prawym deklem silnika .

Opss. Zgadza sie, kosz sprzęgłowy znajduje się pod prawą kapą.
Dzięki za czujność

[marceli5555]

No faktycznie w samym centrum docisku znajduje się jakaś śruba i to prawdopodobnie nią trzeba dokonać regulacji do pokrycia się znaków na lewym karterze.

[Trocin]

Dzięki za interwencję
A teraz jeszcze pociągnę temat żeby się upewnić:

Co do ustawienia sprzęgła (nadlew na karterze) jak to powinno wyglądać?
Powiem szczerze że widziałem posta z rysunkami jak się nie mylę Tooomela ale nie zabardzo rozumie o co w nim chodzi.
Jak jest ten nadlew to jak na niego strzałka wchodzi to wtedy ma zabierać sprzęgło?


W moim przypadku sprzęgło wymienić by chyba wypadało więc potrzebuje:

Tarcze sprzęgła (znacie markę NHC, EBC, bo Lucasa to pewnie tak)?
Przekładki (bo nie będzie mi się chciało rozbierać wszystkiego jeszcze raz w krótkim okresie czasu)
Sprężyny
Uszczelka Prawej kapy
Uszczelka tłumików
Zestaw przyzwoitych narzędzi
Klucz dynamometryczny

I sama wymiana trudna nie jest dobrze kumam ?
Wszystko wypisałem czy coś pominąłem?
Samą wymianę to chyba kyller już opisywał

Jak zwykle jesteście nieocenieni

Dzięki jeszcze raz za pomoc!

[marceli5555]

Co do ustawienia sprzęgła (nadlew na karterze) jak to powinno wyglądać?
Powiem szczerze że widziałem posta z rysunkami jak się nie mylę Tooomela ale nie zabardzo rozumie o co w nim chodzi.
Jak jest ten nadlew to jak na niego strzałka wchodzi to wtedy ma zabierać sprzęgło?

W tej chwili zapewne masz tak ,że stojąc twarzą do lewej strony silnika , strzałka na tej ruchomej części do której jest zapięta linka sprzęgła znajduje się z lewej strony wypustu na karterze .A powinne się znajdować na przeciw siebie .Linke albo mocno popuść albo całkowicie zdejmij, wkręcając śrubkę w docisk strzała powinna się cofać do do stałego wypustu.Zapewne na tej śrubie będzie nakrętka do skontrowania.Zakładasz linkę i regulujesz tak aby był luz na końcu klamki 10-15mm.Jak znaki się pokrywają to sprzęgło jest w pełnym zasprzęgleniu (tarcze i przekładki są ściśnięte) klamka puszczona .Wciskając klamkę dochodzi do rozsprzęglenia (tarcze i przekładki są luźne w koszu sprzęgłowym ).Jest to tylko teoretyzowanie z mojej strony więc niech ktoś kto ma 535 i grzebał w sprzęgle to zweryfikuje .Osobiście najpierw dokonałbym regulacji ,bo to i koszt niewielki i nakład pracy nie powala a wymiany sprzęgła możesz w zimowe dni dokonać jak się oczywiście okaże że regulacja mało skuteczna była.Ale oczywiście wyboru sam dokonasz.Jak możesz zrób fotkę tego wypustu i strzałki i wrzuć tu.

[Trocin]

Jasne jak tylko będę w garażu zrobię fotki

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Trocin]

Dobra, zrobiłem parę fotek na szybko, ale niestety tylko na zimnym silniku:
Jak klamka luźna wskaźnik na silniku wygląda to tak:

Jak jest naciśnięta to:


A swoją drogą znacie jakieś szczegóły takiej wersji virago:

Silnik 2yl 97 rok

[marceli5555]

Na pierwszym zdjęciu widać że strzałka jest z prawej strony nadlewu a czytałem gdzieś albo może w poprzednim wcieleniu się z tym zetknąłem że powinna być na przeciw odlewu, bo wówczas mechanizm oddziałując na popychacz jest wykorzystany maksymalnie .

[Trocin]

A ja głupi myślałem ze klamka puszczona to strzałka na lewo od lewej kreski, naciśnięta to na prawo...

[marceli5555]

Chyba odwrotnie kolego, klamka puszczona to z prawej strony strzałka a naciśnięta to z lewej .Ale powinno być, klamka puszczona to szpic ruchomej części naprzeciw tej strzałeczki nadlewu

[grzegorzbr2]

Punkt nadlewu na karterze służy jako punkt odniesienia do prawidłowej regulacji śrubką w koszu sprzęgłowym, śrubką w koszu regulujemy tak by czubek dzwigienki pokrywal się z punktem nadlewu, tą regulację przeprowadzamy przy odpiętej, zwolnionej lince sprzęgła.Po tej regulacji zapinamy linkę w dzwigienkę przy silniku i przy klamce sprzęgła. Regulacja przy kapie silnika służy do prawidłowego naciągu pancerza linki a przy klamce do skorykowania naciągu linki sprzęgła. Chyba jasno opisalem

[Trocin]

No to wróciłem z garażu, i albo ja coś źle robię, albo coś faktycznie ze sprzęgłem jest zje... zepsute.
Dlaczego?
Ano zwiększyłem naciąg linki na klamce tak aby strzałka pokryła się z "cyckiem" na silniku i skutek jest taki że sprzęgło zabiera praktycznie na samym końcu klamki i wydaje mi się że przy puszczonej klamce jest docisk tak w 75% czyli źle.
Z kolei jak miałbym podciągnąć na koszu tą strzałkę to przy odpiętej lince do nadlewu brakuje dobre 1-1,5 cm.
I tak się zastanawiam że skoro tarcze nie ślizgają się, czyt o nie będą same sprężyny.
Ale chyba dalej nie rozumie czemu problem ze sprzęgłem jest dopiero po rozgrzaniu silnika.

A swoją drogą jak odkręcacie tłumik na imbusach czy tą opaskę na kolanku tylko luzujecie?

[marceli5555]

Kolego, regulacje sprzęgła MUSISZ zacząć od regulacji na koszu i to regulacją na koszu (a nie na lince) musisz doprowadzić do pokrycia znaków strzałeczki i nadlewu na karterze bo tylko wówczas mechanizm wysprzęglający będzie optymalnie wykorzystany (tak przewidział to producent). Regulacją linki i pancerza tak naprawdę musisz tylko uzyskać odpowiedni luz na klamce i tyle . To czy sprzęgło masz zje....ocenisz dopiero po zdjęciu prawego dekla ,pomierzysz grubość tarcz ,przekładek,sprężyn sprawdzisz ich zwichrowanie i wówczas to dopiero stanie się jasne czy zakładać z powrotem czy wymienić.No można i w ciemno wszystko kupić nowe i wymienić, tyle tylko że wówczas wymienisz być może używaną część sprawną na nową, ale jak nie dokonasz poprawnej regulacji to i tak sprzęgło będzie ci działać byle jak mimo iż jest nowe.Te tylnie kolanko będziesz musiał całkowicie odkręcić.
Powodzenia

[Trocin]

Dobra, teraz to już wyjdę na kisidupa miesiąca, ale mam jeszcze pytanie o słynny simmering w pokrywie.
Wszędzie huczy że warto go wymienić, jednak dałem ciała i zapomniałem go zamówić z uszczelkami tłumika i kapy....
Ktoś gdzieś na forum napisał że można kupić zwykły za 6 zł. Wymiary są ALE: Czy zwykły simmering wytrzyma w temperaturze silnika? Wszędzie podają że takie zwykłe odporne na olej wytrzymują do 100st C. A z tego co mi wiadomo w silniku jest ok 90...

[marceli5555]

Kisidupa nieeee gdzie tam .No fakt simeringi wykonane z NBR są do 100 stopni C ale przecież na silniku te 90 stopni C to już też ekstremalna temperatura . Pewniejszy byłby z FPM, ale jest bardzo trudny do zdobycia w sklepach motoryzacyjnych zazwyczaj sprzedawcy na pytanie o simering z tego materiału robią wielkie oczy.Ja założyłbym ten z NBR .Przed wytarganiem z pokrywy starego sprawdź czy przypadkiem ten stary nie jest ciaśniejszy od nowego .

[Trocin]

No i walczyłem dziś w garażu chyba 6 godzin i ....
Nawet kapy nie odkręciłem, zostałem na razie pokonany przez 2 śrubki imbusowe od wydechu z tylnego cylindra.....
Jak odkręcacie takie rzeczy? Ja w dzisiejszym bilansie jestem do tyłu o 3 klucze imbusowe....
Próbowałem do śruby dospawać mufkę taką do szpilek gwintowanych i za każdym razem spawy puszczały. Nie chcę za bardzo rozwiercać śrub bo nawet jak wydech zdejmę to potem trzeba je wyjąć.
Macie jakieś pomysły??

[vinny]

Każdą śrube zapieczoną , zardzewiałą odkręcisz podgrzewając palnikiem gazowym

[marceli5555]

To prawda ,palnik jest bardzo pomocny przy odkręceniu tego typu zapieczonych śrub, ale należy zauważyć że zadanie to nie należy ani do najłatwiejszych ani do bezpiecznych a już szczególnie niebezpieczne, jest operowanie płomieniem w pobliży zbiornika z paliwem ,gaźników itp.to wręcz proszenie się o kłopoty.Proponuje dobry środek penetrujący typu rost fast,wd itp.i dużo cierpliwości,kilkakrotne spryskanie środkiem w odstępach kilkugodzinnych i próba odkręcenia , albo owiń śruby szmatką i te szmatkę nasącz środkiem odczekaj kilka godzin i spróbuj odkręcić powinno pomóc .

[Trocin]

Uff wydech zdjęty... ale masakra była.
Bez spawarki, zaparcia, pomocy sąsiada, 4 piw by się nie udało.
Niestety ale obie śruby musiały być obspawane i dopiero wtedy kluczem 17 się udało, ale urwać łeb tak mocno cholerstwo trzymało!
Potem (o dziwo bez większych problemów) udało się odkręcić kolanko kolektora w imadełko i rozwiercanie.
Jak będę to składał do kupy to z tyłu nakrętkami chwycę i powinno być git. Ważne żeby śruba nie wystawała poza nakrętkę bo się na gwincie znów maras zrobi.
Jak szczęście pozwoli tzn. żona to jutro wreszcie wymiana całego zestawu -> sprężyny, tarcze, przekładki aż się doczekać nie mogę .
W serwisówce znalazłem że sprężyny powinny być dokręcone 8Nm, ale mam klucz od 10Nm. Jak myślicie 20% błędu to nie za dużo jak dla takich sprężynek?
Jest sens malować srebrzanką wydech skoro jest już zdjęty czy to tylko kosmetyka?
A poza tym:

Każdą śrube zapieczoną , zardzewiałą odkręcisz podgrzewając palnikiem gazowym

Pod warunkiem że poprzednik da dobry a nie obkręcony imbus...
Ale rada dobra

[Trocin]

Kolejny dzień zmagań...
Dziś wreszcie mi się udało dostać do sprzęgła i tu kolejne pytania:
Czy jak mi pękła ta strunka trzymająca ostatni najgrubszy talerz i jej nie założyłem to bardzo źle?
Drugie pytanie co do regulacji sprzęgła z nadlewem -
Wymieniłem talerze, sprężyny dokręcone z siłą 8Nm, tylko jak odepnę linkę to znacznik do którego podłączona jest linka ucieka maksymalnie do tyłu motocykla. niezależnie jak bardzo jest wkręcona śrubka od regulacji na talerzu sprzęgła.
Biorąc to na moją logikę (niekoniecznie poprawną) jakiś skutek i sens moim zdaniem ma zapięcie linki, naciśnięcie klamki sprzęgła na tyle aby "strzałka" zrównała się z nadlewem i wtedy dokręcenie śrubki regulacyjnej do oporu.
Całość- sprężyny, tarcze, przekładki są TRW, ale klamka sprzęgła duuuużo ciężej chodzi- tak ma być?
Czy cały zestaw po złożeniu i wyregulowaniu przy naciśniętej klamce powinno dać się ruszyć ręką za kosz?
Z jaką siłą dokręcacie korek oleju i śruby kapy?

Z góry dzięki za pomoc