Po lekkim rozgrzaniu moto dostaje kopa..

Wszysto co związane z silnikami naszych Virago
Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 70
Rejestracja: 06 lutego 2013, 12:53
Motocykl: XV 500SE
Lokalizacja: Siedlce/Warszawa
Status: Offline

Po lekkim rozgrzaniu moto dostaje kopa..

Post autor: pawcio »

Niby dobrze, ale przed rozgrzaniem, mimo włączonego ssania i manetki przekręconej do oporu, moto jest 'zamulony'. Jadąc, w pewnym momencie (zmiana jak z czarnego na biały, bez żadnych kolorów 'pośrednich') moto dostaje dużego kopa i lata jak szalony...

Co jest?!

A, no i moto to XV500 :)
Awatar użytkownika
leszekk
Posty: 4146
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
Lokalizacja: mazowieckie
Status: Offline

Re: Po lekkim rozgrzaniu moto dostaje kopa..

Post autor: leszekk »

Pawcio, z Twojego wpisu rozumiem, że próbujesz czegoś, czego z żadnym silnikiem, a zwłaszcza motocyklowym, robić nie wolno.
Ani dźwignia ssania ani rollgaz (manetka gazu) nie są po to, żeby używać ich w trybie binarnym (dla nie rozumiejących tego sformułowania - jest/nie ma, włączone/wyłaczone, 0/1).
Uruchamiając motocykl włączasz ssanie. OK. Ale nie zawsze potrzebujesz włączyć na 100% - jak jest cieplej wystarczy mniej - 2/3, połowa, czasem tylko minimalnie ... Analogicznie z rollgazem, szczególnie na zimnym silniku - odwijasz jedynie tyle, ile potrzeba.
Trudno się dziwić, że z otwartą przepustnicą motocykl nagle dostaje kopa - a co masz ustawione na mniej niż 100% że oczekujesz płynnego przejścia ze stanu "zamulenia"? To Ty jesteś od tego żeby po uruchomieniu silnika tak operować dźwignią ssania i rollgazem żeby motocykl jechał nie zamulony aż do chwili gdy rozgrzeje się na tyle, że dynamicznie zacznie reagować na ruch manetki gazu - wtedy wyłączasz ssanie i jedziesz tak, jak lubisz.
Próby innego operowania tymi urządzeniami sterowania spowoduje, że Twój silnik nada sie jako wsad do pieca hutniczego
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
Awatar użytkownika
laski 118
Posty: 474
Rejestracja: 29 marca 2012, 22:33
Motocykl: yamaha xv 920 1982
Lokalizacja: Islandia
Wiek: 47
Status: Offline

Re: Po lekkim rozgrzaniu moto dostaje kopa..

Post autor: laski 118 »

leszekk pisze:Pawcio, z Twojego wpisu rozumiem, że próbujesz czegoś, czego z żadnym silnikiem, a zwłaszcza motocyklowym, robić nie wolno.
Ani dźwignia ssania ani rollgaz (manetka gazu) nie są po to, żeby używać ich w trybie binarnym (dla nie rozumiejących tego sformułowania - jest/nie ma, włączone/wyłaczone, 0/1).
Uruchamiając motocykl włączasz ssanie. OK. Ale nie zawsze potrzebujesz włączyć na 100% - jak jest cieplej wystarczy mniej - 2/3, połowa, czasem tylko minimalnie ... Analogicznie z rollgazem, szczególnie na zimnym silniku - odwijasz jedynie tyle, ile potrzeba.
Trudno się dziwić, że z otwartą przepustnicą motocykl nagle dostaje kopa - a co masz ustawione na mniej niż 100% że oczekujesz płynnego przejścia ze stanu "zamulenia"? To Ty jesteś od tego żeby po uruchomieniu silnika tak operować dźwignią ssania i rollgazem żeby motocykl jechał nie zamulony aż do chwili gdy rozgrzeje się na tyle, że dynamicznie zacznie reagować na ruch manetki gazu - wtedy wyłączasz ssanie i jedziesz tak, jak lubisz.
Próby innego operowania tymi urządzeniami sterowania spowoduje, że Twój silnik nada sie jako wsad do pieca hutniczego


TO JEST SŁUSZNA KONCEPCJA I TEGO POWINNIŚMY SIĘ TRZYMAĆ :D
DLA CHŁOPCÓW Z FERAJNY
Laski 118 Malkontent
Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 70
Rejestracja: 06 lutego 2013, 12:53
Motocykl: XV 500SE
Lokalizacja: Siedlce/Warszawa
Status: Offline

Re: Po lekkim rozgrzaniu moto dostaje kopa..

Post autor: pawcio »

leszekk -> bardzo cenny post! dziękuje :)
Jednak muszę powiedzieć, iż dźwigienką ssania reguluje dynamicznie (tzn, nigdy na 100% i w ramach wyczucia płynnie zmniejszam wraz z rozgrzaniem silnika).
Nawet przy wyłączonym ssaniu i manetce przekręconej nie do oporu, w pewnym momencie motocykl dostaje 'kopa'... Słyszałem opinię że może to być jakieś 'uszczelnienie' (????). Tak czy siak, jeśli jest to normalne to nie było tematu :)
Awatar użytkownika
-waldi-
Posty: 7073
Rejestracja: 14 kwietnia 2009, 22:29
Motocykl: XV700N '85/96+ST1100
Lokalizacja: Oświęcim
Wiek: 46
Kontakt:
Status: Offline

Re: Po lekkim rozgrzaniu moto dostaje kopa..

Post autor: -waldi- »

a sprawdź sobie membrany
Obrazek
ELITARNA LOŻA SZYDERCÓW
Obrazek
NIE UFAJ MECHANIKOWI, ZRÓB TO SAM !!!
Nie udzielam porad na PW - od tego jest forum!
Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 70
Rejestracja: 06 lutego 2013, 12:53
Motocykl: XV 500SE
Lokalizacja: Siedlce/Warszawa
Status: Offline

Re: Po lekkim rozgrzaniu moto dostaje kopa..

Post autor: pawcio »

Mówisz o membranach w gaźnikach? wszystko z nimi w porządku, nie są popękane
Awatar użytkownika
vinny
Posty: 1107
Rejestracja: 03 marca 2011, 00:00
Motocykl: xv 750 92 4FY
Lokalizacja: Gdańsk , Ballinasloe co Galway ROI
Status: Offline

Re: Po lekkim rozgrzaniu moto dostaje kopa..

Post autor: vinny »

pawcio pisze:leszekk -> bardzo cenny post! dziękuje :)
Jednak muszę powiedzieć, iż dźwigienką ssania reguluje dynamicznie (tzn, nigdy na 100% i w ramach wyczucia płynnie zmniejszam wraz z rozgrzaniem silnika).
Nawet przy wyłączonym ssaniu i manetce przekręconej nie do oporu, w pewnym momencie motocykl dostaje 'kopa'... Słyszałem opinię że może to być jakieś 'uszczelnienie' (????). Tak czy siak, jeśli jest to normalne to nie było tematu :)
To nie jest normalne .
Masz klopoty z paliwem .Sprawdz jeszcze raz membrany a w szczegolnosci czy slajser porusza sie plynnie i czy prawidlowo sa zamocowane iglice .
Podobne objawy sa gdy paproch dostanie sie do dyszy paliwowej , nalezaloby wykrecic , oczyscic i wydmuchac sprezonym powietrzem.
Podobnie moto sie zachowuje gdy konczy sie pompa paliwa , ale o tym , ze to wina pompy dowiesz sie jak Ci padnie na amen .
pozdrawiam
sorki za angielska klawiature
vinny ROI
Ride free!!
You'll never see a Bike Outside a Shrink's Office
ODPOWIEDZ