prowadzenie, bujanie na nierownosciach wzdluznych

Tematy związane z oponami, kołami, układem kierowniczym
waszka
Status: Offline

prowadzenie, bujanie na nierownosciach wzdluznych

Post autor: waszka »

Witam od paru miesiecy ujezdzam 750 wszystko byloby jak bajka gdyby motocykl nie bujal sie podczas jazdy po nierownosciach wzdluznych np znaki poziome , pekniecia. Po najechaniu na nierownosc motocykl przegina to w prawo a to w lewo, najezdzajac na linie przerywana rozdzielajaca kierunki jazdy ma sie wrazenie jakby wiatr boczny uderzal regularnie w bok jadac po pasie przechyla zjezdzajac z pasa odpuszcza mam wrazenie ze to tylne kolo powoduje przechyl motocykla. Najezdzajac lewa polowa kola przechyla go w prawa i odwrotnie, jadac po wzdluznym peknieciu w prawo i lewo naprzemian. Sprawdzilem luzy na glowce kolach i wahaczu i nic motocykl jest bezwypadkowy i od nowosci (96r) przejechal kolo szesciu tysiecy km 100%.Mialem kilka motocykli ale nigdy taki problem. Jezeli ktos sie spotkal z podobna sytuacja prosze o podpowiedz jak sie tego pozbyc. Co to za zycie kiedy twoja lala buja sie na boki. Pozdrawiam i dziekuje
Awatar użytkownika
Adam
Posty: 2226
Rejestracja: 22 października 2007, 19:52
Motocykl: 1100, 92r. OGAR 200
Lokalizacja: Święta Anna
Wiek: 45
Kontakt:
Status: Offline

Re: prowadzenie, bujanie na nierownosciach wzdluznych

Post autor: Adam »

Też tak miałem. Sprawdź ciśnienie i stan opon, założę się że to to. :drunksmile:
Awatar użytkownika
Stilgar
Posty: 5482
Rejestracja: 22 grudnia 2007, 09:37
Motocykl: Virago>Debilka>STonka>Varan
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Wiek: 48
Kontakt:
Status: Offline

Re: prowadzenie, bujanie na nierownosciach wzdluznych

Post autor: Stilgar »

Zrób co mówi Zacier , miesiąc szukałem u siebie przyczyny po czym nadmuchałem wiatru... przeszło :mrgreen:
Administrator zastrzega sobie możliwość zbanowania ze względu na klauzulę sumienia.
Awatar użytkownika
pangda
Posty: 198
Rejestracja: 05 września 2008, 15:55
Motocykl: przemalowany
Lokalizacja: Gdańsk
Wiek: 63
Kontakt:
Status: Offline

Buja...

Post autor: pangda »

Witajcie
Niestety mam identyczne odczucia; Virka nie lubi podłużnych nierówności i jest to spowodowane prawdopodobnie geometrią zawieszenia...
Kontroluję regularnie powietrze, nowa oponka (przód), tył OK; mimo to np. frezowana nawierzchnia albo koleinka :frustrated: potrafi dać się we znaki...
Jest na to rada :wink:
Niestety trzeba zwolnić...
Pozdr
:motorcycle:
marceli5555
Posty: 190
Rejestracja: 29 kwietnia 2008, 08:09
Motocykl: Yamaha Virago XV 750
Lokalizacja: śląsk
Status: Offline

Re: prowadzenie, bujanie na nierownosciach wzdluznych

Post autor: marceli5555 »

Stan ciśnienia to rzecz z pewnością ważna i nie bez znaczenia dla tej przypadłości ,ja jednak stan ten mam w normie a bujanie nadal występuje ,przypuszczam że u mnie powodem są łożyska wachacza, z pewnością nie bez znaczenia (przynajmniej na odczucia )jest też różnica szerokości opon.W motorach marki CZ,MZ, Jawa(takimi kiedyś jeździłem) ta różnica była nieznaczna.Sprawdzałem luz wachacza jak motor stał na stopce centralnej ( nie wyczówam luzu) ale z drugiej strony gdyby był już wyczuwalny to przypuszczam że motor na nierównej nawierzchni zachowywał by się jak pijany kogut w kurniku.
Awatar użytkownika
KoSS
Posty: 2657
Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:17
Motocykl: VARADERO XL1000V '99
Lokalizacja: Będzin
Wiek: 50
Status: Offline

Re: prowadzenie, bujanie na nierownosciach wzdluznych

Post autor: KoSS »

Geometria motorów typu Chopper tak ma już na Cruiserze cię nie będzie tak ciągać, ogólnie motocykl nie jedzie prosto tylko takimi małymi zygzakami a jak wpadniesz w frezy to dopiero to odczuwasz. Autem ciąga a co dopiero motorem, fizyki nie oszukasz :smile:
"Czasami wychodzi lepiej niż planujesz" - pomyślał mąż, gdy rzucił młotkiem w kota, a trafił w żonę.


http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
Awatar użytkownika
kyller
Posty: 2198
Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
Motocykl: pożyczony XV1000
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 55
Status: Offline

Re: prowadzenie, bujanie na nierownosciach wzdluznych

Post autor: kyller »

przedpiszca ma racje to jest troche zalezne od geometrii
ale mozna cos pokombinowac z typem opony jak poszukasz testow opon turystycznych to jesttam taki punkt jak prowadzenie motocykla na podluznych (wzdluz jezdni) nierownosciach
i tutaj poszczegolne opony sie roznia
Awatar użytkownika
iwan
Posty: 742
Rejestracja: 21 lutego 2008, 10:00
Motocykl: V-Strom
Lokalizacja: Skierniewice
Wiek: 48
Status: Offline

Re: prowadzenie, bujanie na nierownosciach wzdluznych

Post autor: iwan »

gdyby motocykl nie bujal sie podczas jazdy po nierownosciach wzdluznych np znaki poziome , pekniecia.
Też tak mam i się mi podoba :mrgreen:
Co nie znaczy, że jest to normalne :humm:

[ Dodano: Wto Paź 07, 2008 7:55 pm ]
kyller pisze:przedpiszca
Ciekawie wyglądające słowo :grin:
waszka
Status: Offline

Re: prowadzenie, bujanie na nierownosciach wzdluznych

Post autor: waszka »

Witam i dziekuje za zainteresowanie tematem w moim przypadku mam cisnienie ksiazkowe jezdze solo wiec 200 kPa przod i 225 kPa tyl przy orginalnych oponach, bieznik conajmniej 4mm. Za jakies dwa tygodnie mam zamiar rozebrac do podstaw glowke ramy i wahacz co znajde napisze. Czytalem ze niektorym sie podoba -zazdroszcze- mi to kompletnie nie lezy , rok temu zaliczylem dzwona na zx6r (na rondzie na rozlanym paliwie) pozostal mi szacuneczek do zakretow i niepotrzebnych niekontrolowanych ruchow. Dziekuje pozdrawiam Piotr
Awatar użytkownika
Antek
Posty: 1141
Rejestracja: 27 grudnia 2007, 13:16
Motocykl: Yamaha XV 1100 Virago '97
Lokalizacja: Białystok
Wiek: 38
Status: Offline

Re: prowadzenie, bujanie na nierownosciach wzdluznych

Post autor: Antek »

po prostu takie życie :grin: ja nauczyłem się już żyć z koleinami i tarką w zgodzie :rock:
Obrazek Czy daleko oni....?
Awatar użytkownika
Taternik
Posty: 1236
Rejestracja: 25 września 2008, 22:21
Motocykl: Yamaha XV 750 1994
Lokalizacja: Krzyż Wielkopolski
Wiek: 50
Status: Offline

Re: prowadzenie, bujanie na nierownosciach wzdluznych

Post autor: Taternik »

Ja też tak mam, już się powoli do tego przyzwyczajam.
Po prostu należy bardzo uważać przy wyprzedaniu zwłaszcza po zmroku
JAN_34
Status: Offline

Re: prowadzenie, bujanie na nierownosciach wzdluznych

Post autor: JAN_34 »

Proponuję też wymienić olej w lagach. Na pewno poprawi to komfort jazdy po nierównościach.
Awatar użytkownika
jozjag
Posty: 140
Rejestracja: 08 grudnia 2007, 18:45
Motocykl: Yamaha XV 250 i XV750
Lokalizacja: Goleniów
Wiek: 60
Kontakt:
Status: Offline

Re: prowadzenie, bujanie na nierownosciach wzdluznych

Post autor: jozjag »

U mnie też tak jest wymieniłem łożyska główki ramy i nic się nie zmieniło, został mi jeszcze olej w lagach ale to zrobię zimą.
Awatar użytkownika
acze
Posty: 488
Rejestracja: 26 sierpnia 2008, 15:42
Motocykl: Virago XV750, 94r.
Lokalizacja: Szczecin
Wiek: 38
Status: Offline

Re: prowadzenie, bujanie na nierownosciach wzdluznych

Post autor: acze »

U mnie tez tak bylo, ale spuscilem powietrze w oponach do poziomu jak w instrukcji i dopiero da sie jezdzic :shock: . Z tylu mialem 3,8 atm.... już wiem jak się czuje kobieta na obcasie chodząca po lodowisku.
Awatar użytkownika
radar64
Posty: 525
Rejestracja: 15 sierpnia 2008, 18:03
Motocykl: VTX 1300
Lokalizacja: w-wa/N.Iwiczna
Wiek: 59
Status: Offline

Re: prowadzenie, bujanie na nierownosciach wzdluznych

Post autor: radar64 »

Dziś się przeleciałem "katowicką"od Magdalenki do Janek,a tam frezowany prawie cały prawy pas.Lalką woziło jak "starą k... na przednówku",myślałem ,że po lodzie jadę.Dobrze ,że środkiem była ścieżka niefrezowana jakieś 20cm to jakoś dało radę jechać,ale powiadam Wam zrobiło mi się bardzo ciepło...Pozdro
Awatar użytkownika
KIMBA
Posty: 576
Rejestracja: 06 października 2008, 14:39
Motocykl: Triumph675R
Lokalizacja: Bystra k. Gorlic
Wiek: 50
Status: Offline

Re: prowadzenie, bujanie na nierownosciach wzdluznych

Post autor: KIMBA »

No to zeście mnie trochę uspokoili, ostatnio watpiłam w to, czy w ogóle potrafie jezdzić. Dupa mi latała na koleinach tak, ze omal gleby nie przyliczyłam. Zaczełam sprawdzać stan motoru i okazało sie, ze wszystko spoko, no i zachodziłam w głowe dlaczego tak się dzialo? teraz juz wszystko jasne
gk
Status: Offline

Re: prowadzenie, bujanie na nierownosciach wzdluznych

Post autor: gk »

Ja dzisiaj zaliczyłem ok. kilometrową jazdę po frezowanym asfalcie i myślałem, że orła wywinę... to było straszne... pocieszam się tym, że kolega na ścigu jadący za mną mówi do mnie potem: kurde, patrzę na ciebie - jedziesz równiutko, a mi całym moto rzucało. Wniosek: nie mamy znowu tak źle :-D
Awatar użytkownika
radar64
Posty: 525
Rejestracja: 15 sierpnia 2008, 18:03
Motocykl: VTX 1300
Lokalizacja: w-wa/N.Iwiczna
Wiek: 59
Status: Offline

Re: prowadzenie, bujanie na nierownosciach wzdluznych

Post autor: radar64 »

Jednakowoż nie ma się co za bardzo cieszyć,ja muszę zrobić lagi bo lewa cieknie,więc przednie amorki nie tęgie posprawdzać tylny wahacz na luzy i poszukać na forum co robi się z tylnymi amorkami,jak posprawdzać i czy się wymienia ,uzupełnia czy co robi olejem w nich.Ale zima się zbliża wiec będzie czas przygotować maszynę do sezonu. :wink:
Grajek
Status: Offline

Re: prowadzenie, bujanie na nierownosciach wzdluznych

Post autor: Grajek »

Witam sympatyków motocykli.
Zakupiłem 750 z 82 roku i mam pytanie.
Zauważyłem że do lag można wprowadzić powietrze z przodu jak i z tyłu.
Jak to zrobić oraz z tyłu jest pokrętło z prawej strony.Jak jadę z żoną do dobijamy na nierównościach.
Robert von Berlin
Posty: 485
Rejestracja: 22 lipca 2008, 13:12
Motocykl: Yamaha XV 750 Special ´82
Lokalizacja: Berlin / Szczecin
Status: Offline

Re: prowadzenie, bujanie na nierownosciach wzdluznych

Post autor: Robert von Berlin »

Witam rownolatka...a teraz idz do powitalni, ladnie sie przywitaj; pozniej uzyj funkcji szukaj a posta napisz w odpowiedniej kategorii! :razz:
Jobejt XV 750 Special ´82
Awatar użytkownika
KIMBA
Posty: 576
Rejestracja: 06 października 2008, 14:39
Motocykl: Triumph675R
Lokalizacja: Bystra k. Gorlic
Wiek: 50
Status: Offline

Re: prowadzenie, bujanie na nierownosciach wzdluznych

Post autor: KIMBA »

Grajek, nie zniechęcaj się na tym forum tak jest, idź się zatem przywitać i nie przezywaj pod nosem
ODPOWIEDZ