Gdzie ja napisałem, że nieprawdą jest opinia - "im miększa guma tym lepiej trzyma się drogi ale jednocześnie szybciej się zużywa. "Malobrody pisze:Zakupiłem Metzelera Perfect ME 11 (przód) i ME77 (tył)
Jak tylko założę będę na bieżąco referował jak sie to ma...
[ Dodano: Pią Sie 14, 2009 6:00 pm ]Pozwolę sobie się nie zgodzić.EDDIE pisze:
Przyczepności są podobne, a różnice zależą od warunków atmosferycznych, temperatury powietrza, temperatury nawierzchni, rodzaju nawierzchni, prędkości i co tam jeszcze.
Z twardością opony jest podobnie.
Gdyby była jednoznaczna odpowiedź na twoje pytanie, nikt nie kupiłby innej opony niż ta o najlepszej przyczepności i miękkości.
Zasada jest bardzo prosta - im miększa guma tym lepiej trzyma się drogi ale jednocześnie szybciej się zużywa.
Absolutnie nie prawda. Wystarczy spojrzeć co wyprawiają chłopaki na zawodach super moto. Super miękka guma która pozwala na jazdę zarówno po asfalcie jak i szutrze. Maksymalna możliwa przyczepność. Ale takie gumy wystarczą tylko na jeden rajd.EDDIE pisze: Gdyby była jednoznaczna odpowiedź na twoje pytanie, nikt nie kupiłby innej opony niż ta o najlepszej przyczepności i miękkości.
I tutaj właściwe jest odpowiedź - albo dłuższa żywotność albo lepsza przyczepność.
To bardzo ogólne podejście do tematu, pomijam oczywistości jak sposób odprowadzania wody etz...
Ludzie będą kupować gumy o kiepskiej przyczepności ze względu na niższą cenę i dużo wolniejsze zużycie. co jest całkowicie zrozumiałe - nie każdy potrzebuje ekstremalnej przyczepności - po prostu nie lubi szybko w zakręty...
Dlatego właśnie uważam że powyższa Twoja opinia mija się z prawdą.
Podany przykład miał tylko w bardziej jaskrawy sposób przedstawić jak to działa.EDDIE pisze:
Nikt nie rozpatruje przypadków opon specjalnych, sportowych, wyścigowych, crossowych, deszczowych, zimowych itp. itd.
Chyba jakoś specyficznie zrozumiałeś moją wypowiedź, albo chciałeś rozszerzyć ją na opony "specjalne".
Zasada dokładnie ta sama jak pisałem wcześniej, nie jest to tylko tak widoczne jak przy oponach sportowych. Miększa guma zużyje się szybciej ale ma lepszą przyczepność.EDDIE pisze: Wypowiedź o własnościach opon dotyczy opon motocyklowych szosowych stosowanych powszechnie w jeździe podczas tzw. normalnej eksploatacji
a ja chciałem się tylko dowiedzieć która z opon używana przez forumowiczów jest najbardziej miękka. Skąd to wieszMalobrody pisze: Teraz już sam mogę powiedzieć że np Metzeler perfect Me 11 jest dużo bardziej miękka niż Bridgestone Exedra. Metzeler Marathon jeszcze bardziej miękki niż perfect... itd
Ten Michelin wcale nie jest tak bardzo drogi. W końcu to Michelin i za firmę trzeba płacić.Krzysiek pisze:Witam.
Moja lala do tej pory miała kapcie typu Michelin Tarmac i byłem z nich bardzo zadowolony, niestety bieznik tylnej gumy niemal całkiem "zniknął" i teraz mam slick'a
Lektura tego tematu przyprawiła mnie o oponowy zawrót głowy, ale chyba zdecyduję się na Metzelera bo nie zauważyłem, żeby ktoś z Was go negował no i cena OK, zanim jednak podejmę ostateczną decyzję może ktoś z Was powie mi coś na temat opony Michelin Commander (oczywiście oprócz tego, że jest zaj..ście droga)
W ulewie nie polecam testować hamowania na żadnym ogumieniukiziur pisze:Kupiłam w końcu Metzeller Perfect ME 77 na przód i tył. Ze względu na braki magazynowe w NetCarze obydwie są bezdętkowe, co mi nie robi wielkiej róznicy, zwłaszcza, że sprzedali w cenie dętkowej.
W porównaniu ze starymi ChengShinami są rewelacyjne, niebo a ziemia. Obiektywnie: na suchym przyczepność bardzo dobra, ciężko zblokować koło nawet przy panicznym hamowaniu, bardziej sportowy profil pozwala na bezpieczne głębokie położenie motocykla w zakręt (biedne podnóżki). Na mokrym przód się trzymał bez zastrzeżeń, tył parę razy lekko uciekł przy ostrej redukcji, ale nic groźnego. Awaryjnego hamowania w ulewie nie testowałam.
Generalnie polecam, bardzo dobra jakość za rozsądną cenę.
3.00 - 18 dlatego mam komplet ME 77 (ten rozmiar to opona front/rear, kierunek bieżnika zależy od tego, gdzie zakładasz). Do 535 takich nie mają, pozostaje ME 11.CARO pisze:Kiziur a jaki masz rozmiar opony z przodu ?
Mnie na starych oponach raz się zdarzyło awaryjnie hamować w deszczu. Nigdy nie wiesz, kiedy Ci ktoś wyjedzie na boczne lub czołowe a wtedy za późno na rozmyślania, jak się opona na mokrym zachowuje.EDDIE pisze:W ulewie nie polecam testować hamowania na żadnym ogumieniu
