BIESZCZADY UKRAINA

[robot]

Wyprawa Mai tak mnie zainspirowała, że postanowiłem wyruszyć na wyprawę w Bieszczady, ale ukraińskie. Zawsze mnie pociągał ten kraj
Chciałem się zapytać czy ktoś z szanownych Forumowiczów ma jakieś doświadczenia w tym temacie? Jakieś rady?Pomysł jest dość świeży, także nie mam nawet jeszcze planu wyprawy. A może ktoś się chce dołączyć? Chcę jechać na około 5 dni.


Pozdro!

[Mai]

Wyprawa Mai tak mnie zainspirowała, że postanowiłem wyruszyć na wyprawę w Bieszczady, ale ukraińskie.

Czuje się zaszczycona...

Na Ukrainę nie zajechałam z powodu nieważnego paszportu i długich kolejek na granicy , ale z tego co widziałam ze zdjęć to w tamtejszych Bieszczadach jest naprawdę pięknie, teraz siedząc już w pracy za biurkiem zazdroszczę Ci szczerze .

Uważaj na siebie i swoja maszynę, na winklach bez szaleństw bo lepiej nie zamknąć bieżnika niż szlifem wypaść z drogi; szacun za odwagę przedsięwzięcia, szerokości, wiatru pod kaskiem, odnalezienia samego siebie i niezapomnianych wrażeń, czekamy na relację!

[Tatar]

Na Ukrainie jest pięknie. Chociaż tylko ją nadgryzłem, jeszcze kiedyś tam pojadę.
Szkoda, żeś się nie objawił 2 miesiące wcześniej, byśmy razem polecieli. Ale nic to. Wpadnij do Lwowa, pojeździj bocznymi drogami - sporo ciekawych rzeczy można znaleźć na takim "offroadzie".
Chociaż ja bym się teraz wstrzymał do końca Euro, aż najwieksza fala kibiców wyjedzie.

Granice najlepiej przekraczać wcześnie rano, wtedy są mniejsze kolejki.

[cezar z miero]

Biesy ukrainskie są jeszcze bardziej dzikie niż Nasze ,mniej jest noclegów i całej infrastruktury turystycznej ale zawsze coś się znajdzie.Tak jak pisze Tatar warto zobaczyć Lwów i pokręcić się po bocznych uliczkach,a potem drogą H13 na Sambor i dalej na Użok i to już dzikie Bieszczady niestety nie wiem jaki jest stan tamtejszych dróg. Ludzie życzliwi choć wszędzie trafi się jakiś cham.Ceny w tych mniejszych miasteczkach tanie,polecam spróbować barszcz,naleśniki a do picia kwas no i oczywiście piwo które jest pyszne
a i nie kombinuj na granicy z fajkami i alkocholem bo to może Ci nie wyjść na dobre.
Pozdrowionka

[Tatar]

Początkowo chciałem jechac właśnie przez Sambor do Użhorodu, ale pewien dziadek zdecydowanie mi to odradzał: dziury jak kratery po bombach, a czasem zwalone drzewa. I że lepiej jechać przez Stryj. Okazało się że miał rację.
Tak, że, warto słuchać miejscowych, bo oni zawsze znają swój kraj najlepiej.

[robot]

Dzięki Wam! Planuję wyruszyć w przeciągu najbliższych 2-3 tygodni. W weekend przysiąde, opracuje jakiś plan podróży
Byłem pare razy puszką na Ukrainie, za każdym razem byłem zachwycony. Ten kraj potrafi bardzo miło zaskoczyć. Ludzie, atmosfera, widoki... Tak na marginesie, jakby ktoś się zastanawiał nad Krymem to polecam , zwłaszcza wschodnią część.
Zastanawiam się tylko jak będą wyglądały te boczne drogi w Bieszczadach, ale jak to się mówi co mnie zabije to mnie wzmocni. Wszystko wyjdzie w praniu.

[frytura]

robot podoba mi się Twoje podejście do sprawy hehe wyjdzie f praniu. Ogólnie ludzie straszą, że Ukraina jest dziurawa nie ma dróg i jak się wybierać, to najlepiej na enduro. Ale moje zdanie jest takie, że najlepiej samemu sprawdzić

Oczywiście zapraszam po drodze na kawę, piwo, herbatę, czy cokolwiek innego do Cisnej do Bacówki pod Honem, gdzie urzęduje i organizuje publiczno-tajne imprezy forumowe

[Jarek72]

Oczywiście zapraszam po drodze na kawę, piwo, herbatę, czy cokolwiek innego do Cisnej do Bacówki pod Honem, gdzie urzęduje i organizuje publiczno-tajne imprezy forumowe

Polecam, to miejsce koniecznie trzeba odwiedzić. Wszystko jak w cytacie . Zawsze zimne piwo i pyszna jajecznica na śniadanie.

[Lejman]

I jak, robot, byłeś? Niedawno wróciłem z czegoś na wzór Twoich planów, ale w Ukrainę z racji wieku, sprzętu i funduszy się zbytnio nie zapuszczałem
Polecam Bieszczady. Równy asfalt, zakręt na zakręcie... raj
Krótka relacja w postaci zdjęć i podpisów https://picasaweb.google.com/1070829027 ... 6913442754

[robot]

Trochę się wszystko poprzesuwało i wyruszam dopiero w przyszły piątek. Zaraz pooglądam Twoją relację

[kris70]

I jak, robot, byłeś? Niedawno wróciłem z czegoś na wzór Twoich planów, ale w Ukrainę z racji wieku, sprzętu i funduszy się zbytnio nie zapuszczałem
Polecam Bieszczady. Równy asfalt, zakręt na zakręcie... raj
Krótka relacja w postaci zdjęć i podpisów https://picasaweb.google.com/1070829027 ... 6913442754

Moje gratulacje Piekna wyprawa Bedąc w Twoim wieku mogłem tylko pomarzyc o komarku... extra fotki

[robot]

I jak, robot, byłeś? Niedawno wróciłem z czegoś na wzór Twoich planów, ale w Ukrainę z racji wieku, sprzętu i funduszy się zbytnio nie zapuszczałem
Polecam Bieszczady. Równy asfalt, zakręt na zakręcie... raj
Krótka relacja w postaci zdjęć i podpisów https://picasaweb.google.com/1070829027 ... 6913442754

Kawał dobrej roboty! Naprawdę jestem pod wrażeniem! W Twoim wieku ja śmigałem na skuterku koło komina Tak trzymaj!

[janeckih]

Polecam Bieszczady. Równy asfalt, zakręt na zakręcie... raj
Krótka relacja w postaci zdjęć i podpisów https://picasaweb.google.com/1070829027 ... 6913442754

Jestes ZUCH
ja w Tsoim wieku ujeżdżałem WFM Taty (głównie - piotrus zalatw to zalatw tamto kup to i to ) WFM slużyła jakpo "Arbeitsokse" wół roboczy jak chcialem gdzeis jechac slyszalem - nie zajmuj sie glupotami robota w polu jest wazniejsza:-))
Gratuluje wyjazdu fajne zdjecia

[bongorno]

No jesteś koks )))))))) Piękne te nasze Bieszczady

[robot]

To ja też wrzucę parę zdjęć z mojej samotnej wyprawy na wschodnie kresy. Btw tak się rozgrzałem, że dokulałem się do Rumunii

https://picasaweb.google.com/1043673963 ... sfmcstGIEg


P.S Zdjęc nie ma za dużo z jednego prozaicznego powodu - w 98% nie chce mi się zatrzymywać i wyjmować aparatu , muszę coś opatentować, żeby to zmienić...

[janeckih]

T Zdjęc nie ma za dużo z jednego prozaicznego powodu - w 98% nie chce mi się zatrzymywać i wyjmować aparatu , muszę coś opatentować, żeby to zmienić...

Ja czesto jak jade sam "wale" z lewej reki czasem wychodzi"-))

[robot]

Ja czesto jak jade sam "wale" z lewej reki czasem wychodzi"-))

Co jak co, ale takiej sztuki jeszcze nie opanowałem . Spróbuje przy najbliższej okazji, mam tylko nadzieję, że nie będę miał okazji opisać traumatycznych wrażeń w dziale "Gleba"

[janeckih]

kwestia wprawy i samozaparcia - generalnie nie polecam bo faktycznie koziolka fiknac mozna latwo