moja pierwsza wyprawa do Wisły
- hany
- Posty: 15
- Rejestracja: 12 kwietnia 2012, 21:04
- Motocykl: Yamaha Virago 750
- Wiek: 62
- Status: Offline
moja pierwsza wyprawa do Wisły
1ierwsza wyprawa Nunią
Moja pierwsza wyprawa do Wisły super motor moja Niunia tzn yamaha virago 750 ma ten motorek swoją duszyczkę , wrażenia bajka jedziesz i tylko myślisz żeby się ta podróż nie skończyła sama rozkosz co prawda filmiki są troszkę nie tej jakości bo były kręcone aparatem cyfrowym , może mie i moją Niunie gdzieś na trasie spotkacie gorące pozdrówka dla fanów yamaszek i wszystkich ziomków jednośladów
http://www.youtube.com/watch?v=Shf8z-fjP2s&feature=plcp
http://www.youtube.com/watch?v=HwCIZyl_MdM&feature=plcp
a to każdy zna droga na Kubalonka
http://www.youtube.com/watch?v=Ga83hutnq6w&feature=plcp
no to do zobaczyska na trasie
Moja pierwsza wyprawa do Wisły super motor moja Niunia tzn yamaha virago 750 ma ten motorek swoją duszyczkę , wrażenia bajka jedziesz i tylko myślisz żeby się ta podróż nie skończyła sama rozkosz co prawda filmiki są troszkę nie tej jakości bo były kręcone aparatem cyfrowym , może mie i moją Niunie gdzieś na trasie spotkacie gorące pozdrówka dla fanów yamaszek i wszystkich ziomków jednośladów
http://www.youtube.com/watch?v=Shf8z-fjP2s&feature=plcp
http://www.youtube.com/watch?v=HwCIZyl_MdM&feature=plcp
a to każdy zna droga na Kubalonka
http://www.youtube.com/watch?v=Ga83hutnq6w&feature=plcp
no to do zobaczyska na trasie
- robot
- Posty: 45
- Rejestracja: 14 maja 2012, 13:48
- Motocykl: XV 750, DL 1000
- Lokalizacja: Częstochowa
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: moja pierwsza wyprawa do Wisły
A skąd jechałeś?
- lukeswirus
- Posty: 588
- Rejestracja: 28 marca 2011, 14:18
- Motocykl: TRACER 7
- Lokalizacja: ZABRZE
- Wiek: 44
- Status: Offline
Re: moja pierwsza wyprawa do Wisły
gościu zapraszamy Cię w Bieszczady 24-26 sierpień do Frytury. Poza tym co to masz za szybę??
YAMAHA TRACER 7
- hany
- Posty: 15
- Rejestracja: 12 kwietnia 2012, 21:04
- Motocykl: Yamaha Virago 750
- Wiek: 62
- Status: Offline
Re: moja pierwsza wyprawa do Wisły
Hejka
1 z okolic Wodzisławia Śl
2 - szyba coś tam pisze takiego mersteller : JF motosport GmbH Typ Air protec seria 3/C coś takiego
3 - zlot w Bieszczadach z radością bym pojechał ale cienko z kasą myślę jak większość może jak się wyrobie to z radością się zjawie teraz koło komina tak zwanego jadę znaczy w niedziele na Górę Św Anny może ktoś tam będzie z forumowiczów moją Niunie poznacie i chce o Mosznej zahaczyć zameczek zobaczyć nie daleko a nie byłem tam jeszcze w sumie to około 80 km czyli nie daleko w sam raz na niedzielny wypadzik jak by ktoś był z was było by miło nie ma to jak yamaszki teraz wiem ze mają swoją dusze te maszynki do zobaczyska w niedziele
1 z okolic Wodzisławia Śl
2 - szyba coś tam pisze takiego mersteller : JF motosport GmbH Typ Air protec seria 3/C coś takiego
3 - zlot w Bieszczadach z radością bym pojechał ale cienko z kasą myślę jak większość może jak się wyrobie to z radością się zjawie teraz koło komina tak zwanego jadę znaczy w niedziele na Górę Św Anny może ktoś tam będzie z forumowiczów moją Niunie poznacie i chce o Mosznej zahaczyć zameczek zobaczyć nie daleko a nie byłem tam jeszcze w sumie to około 80 km czyli nie daleko w sam raz na niedzielny wypadzik jak by ktoś był z was było by miło nie ma to jak yamaszki teraz wiem ze mają swoją dusze te maszynki do zobaczyska w niedziele
- hany
- Posty: 15
- Rejestracja: 12 kwietnia 2012, 21:04
- Motocykl: Yamaha Virago 750
- Wiek: 62
- Status: Offline
Re: moja pierwsza wyprawa do Wisły
A to super trasa jakby ktoś leciał od strony Raciborza , Wodzisławia . Rybnika na Góre Św Anny . Promem polecam
a tu malutki opis
Niedziela anno domini 05 sierpnia 2012 , godz 10 brama otwarta i jazda , a tu
Niunia pokazała pazurki trawa , rosa i dostałem nauczkę , lekcje pokory ,
poślizg , patrze Ninia ok nic jej nie ma uff , brama troszkę pokrzywiona ,
ale po powrocie 5 minutek już zrobione , a hanysek nie do zdarcia . Sąsiad
pomógł Niunie postawić na koła i jazda chmury co tam , byle przed siebie ,
zapomina sie o wszystkim gdy wiatr cudowną serenadę śpiewa , chmury na niebiea
co tam niech są , ale nie pada , co kilometr to mniej chmur , jak zwykle pomyliłem
drogę za szybko skręciłem na Opole ale się opłaciło widzę prom myślę może da się
na drugą stronę widać w oddali tą śliczną górę Anny . Pytam się gościa co
sobie idzie działa prom działa i w to graj , wjazd wąziutka dróżka ale asfaltowa
potem lasek a na końcu prom czeka , miejscowość gdzie gdzie jest prom chyba Mechnica
, taniocha samochód 4 zł a motor 2 zł , a ile frajdy , popływać troszkę nie
zaszkodzi . Na drugim brzegu chyba Zdzieszowice i kawałek do Góry św Anny około
10 km może więcej ale nie za dużo więcej nawet ładne serpentyny tylko widoki
słabe bo to góreczka . U celu podróży zwiedzanie , medytowanie nie nawróciłem
straszne ,potem coś na ząb , troszkę się z ziomkami pogadało nawet nie wiedziałem
że tyle kobitek jedzie motorami szacun dla nich i podziw i powoli w s powrotem trzeba
wracać , wybrałem okrężną drogę przez Krapkowice jak się drogi nie zna to troszkę
na wyczucie łatwo skręcić nie tam gdzie trzeba , słabo oznakowane by dotrzeć w stronę
Raciborza , najlepszy przewodnik to koniec języka , no cóż na tyle za niedługo
znowu z Niunią na małą wyprawę po przygodę ,
Ps bractwo motorowe jest debest
http://www.youtube.com/watch?v=XAXVy9M-Q6I
a tu malutki opis
Niedziela anno domini 05 sierpnia 2012 , godz 10 brama otwarta i jazda , a tu
Niunia pokazała pazurki trawa , rosa i dostałem nauczkę , lekcje pokory ,
poślizg , patrze Ninia ok nic jej nie ma uff , brama troszkę pokrzywiona ,
ale po powrocie 5 minutek już zrobione , a hanysek nie do zdarcia . Sąsiad
pomógł Niunie postawić na koła i jazda chmury co tam , byle przed siebie ,
zapomina sie o wszystkim gdy wiatr cudowną serenadę śpiewa , chmury na niebiea
co tam niech są , ale nie pada , co kilometr to mniej chmur , jak zwykle pomyliłem
drogę za szybko skręciłem na Opole ale się opłaciło widzę prom myślę może da się
na drugą stronę widać w oddali tą śliczną górę Anny . Pytam się gościa co
sobie idzie działa prom działa i w to graj , wjazd wąziutka dróżka ale asfaltowa
potem lasek a na końcu prom czeka , miejscowość gdzie gdzie jest prom chyba Mechnica
, taniocha samochód 4 zł a motor 2 zł , a ile frajdy , popływać troszkę nie
zaszkodzi . Na drugim brzegu chyba Zdzieszowice i kawałek do Góry św Anny około
10 km może więcej ale nie za dużo więcej nawet ładne serpentyny tylko widoki
słabe bo to góreczka . U celu podróży zwiedzanie , medytowanie nie nawróciłem
straszne ,potem coś na ząb , troszkę się z ziomkami pogadało nawet nie wiedziałem
że tyle kobitek jedzie motorami szacun dla nich i podziw i powoli w s powrotem trzeba
wracać , wybrałem okrężną drogę przez Krapkowice jak się drogi nie zna to troszkę
na wyczucie łatwo skręcić nie tam gdzie trzeba , słabo oznakowane by dotrzeć w stronę
Raciborza , najlepszy przewodnik to koniec języka , no cóż na tyle za niedługo
znowu z Niunią na małą wyprawę po przygodę ,
Ps bractwo motorowe jest debest
http://www.youtube.com/watch?v=XAXVy9M-Q6I
- Cpt. Nemo
- Posty: 1560
- Rejestracja: 22 kwietnia 2011, 13:11
- Motocykl: Yamaha Virago 535
- Lokalizacja: Warszawa Wawrzyszew
- Status: Offline
Re: moja pierwsza wyprawa do Wisły
hmmm ?????hany pisze: U celu podróży zwiedzanie , medytowanie nie nawróciłem
straszne ,
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
Pozdrawiam, cpt. Nemo
Pozdrawiam, cpt. Nemo
- hany
- Posty: 15
- Rejestracja: 12 kwietnia 2012, 21:04
- Motocykl: Yamaha Virago 750
- Wiek: 62
- Status: Offline
Re: moja pierwsza wyprawa do Wisły
mie się nie da nawrócić , chyba zawrócić jak pobłodze na trasie ale tak weselej . Ciekawiej , każdy to wie po co coś planować po prostu od przed siebie tylko gnać , każdy to lubi może nie błądzić ale gnać przed siebie , a co do filmików cienka jakość badziewie przerabia na .... wmv.... kurcze wstawiajcie jakiś filmiki nie tylko z zagranicy no szerokości i do zobaczyska
- hetman
- Posty: 439
- Rejestracja: 17 kwietnia 2011, 21:48
- Motocykl: Yamaha Virago 535 '89r
- Lokalizacja: Radom
- Wiek: 39
- Status: Offline
Re: moja pierwsza wyprawa do Wisły
Fajnie, że kipisz pozytywnymi emocjami, ale staraj się ujmować swoje zdania w jakieś formy trochę bardziej poprawne interpunkcyjnie.
- hany
- Posty: 15
- Rejestracja: 12 kwietnia 2012, 21:04
- Motocykl: Yamaha Virago 750
- Wiek: 62
- Status: Offline
Re: moja pierwsza wyprawa do Wisły
staram się i to straszne wszakże ja oceniam ludków nie po tym jak piszą a jaki charakter mają dam Ci przykład tacy pokroju Tuska , Pawlaka chociaż piszą debest ja takich ludzi mijam z daleka , miłej niedzieli
- jacek71
- Posty: 365
- Rejestracja: 13 sierpnia 2009, 20:53
- Motocykl: DS 1100
- Lokalizacja: Częstochowa
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: moja pierwsza wyprawa do Wisły
Hm śmigaj kolego na swojej lali i zwiedzaj kraj ,wszak on piękny jest -ale od polityki sie odcinajhany pisze:staram się i to straszne wszakże ja oceniam ludków nie po tym jak piszą a jaki charakter mają dam Ci przykład tacy pokroju Tuska , Pawlaka chociaż piszą debest ja takich ludzi mijam z daleka , miłej niedzieli
Bulgotanie to piekny dżwięk i doznanie.
Było Virago 535 , Drag Star 650 Classic , Yamaha Road Star 1700 ,XVS 950 MS ,Shadow 600, DL 650 V-STROM , DS 650 Custom ,znów XVS 950 ,Drag Star 1100 i Virago 125 żony
Było Virago 535 , Drag Star 650 Classic , Yamaha Road Star 1700 ,XVS 950 MS ,Shadow 600, DL 650 V-STROM , DS 650 Custom ,znów XVS 950 ,Drag Star 1100 i Virago 125 żony