A tędy nie można?

Ciekawe miejsca, propozycje wycieczek, co warto zobaczyc? Tematy związane z turystyką motocyklową
Awatar użytkownika
Alicjana
Posty: 664
Rejestracja: 06 stycznia 2012, 00:47
Motocykl: XV535, BMW GS650
Lokalizacja: Warszawa/Mokotów
Status: Offline

A tędy nie można?

Post autor: Alicjana »

W trakcie marzenia o najbliższym sezonie, wodzenia palcem po mapie i czytania relacji tych co po prostu wsiedli i pojechali zauważyłam, że...
... najczęściej wybierany jest wariant
Do Czarnogóry - przez Chorwację
Do Albanii - przez Chorwację.
Do południowej Chorwacji - przez Chorwację.

Jakoś ( prawie) wszyscy omijają Serbię oraz Bośnię i Hercegowinę.Czy jest to spowodowane jakimiś uzasadnionymi przesłankami?
:rock: :rock: :rock:
Gdzie diabeł nie może tam babę na moto pośle
Awatar użytkownika
leszekk
Posty: 4146
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
Lokalizacja: mazowieckie
Status: Offline

Re: A tędy nie można?

Post autor: leszekk »

Chorwacja ma płatną ale bardzo wygodną autostradę (uwaga przy powrotach na korki pod Zagrzebiem!!!) i jest krajem (jak by na to nie spojrzeć) najbardziej cywilizowanym w tym regionie.
Oczywiście można inaczej ale jeśli interesuje Cię onaż Czarnogóra, Albania czy Dubrownik to szkoda czasu ...
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
Awatar użytkownika
spaw
Posty: 731
Rejestracja: 06 kwietnia 2011, 00:10
Motocykl: Tiger 900
Lokalizacja: Katowice
Wiek: 33
Status: Offline

Re: A tędy nie można?

Post autor: spaw »

Będąc jeszcze młodym człowiekiem, niemającym prawka a już moto w ogóle, pojechaliśmy z Rodzicami na wakacje do Chorwacji w okolice Splitu. Jechaliśmy właśnie przez Bośnię i Hercegowinę. Kraj jak najbardziej cywilizowany (z tego co pamiętam z rzeczy niezwykłych, to było kilka miasteczek opuszczonych podczas wojny i do tej pory nieosiedlonych ponownie. Przejeżdżając czasem czuć było wojnę - z historii zabudowań oczywiście). Poza tym wszystko wydawało mi sie normalne :)
"W każdym normalnym człowieku tkwi szaleniec i próbuje wydostać się na zewnatrz"
Terry Pratchett
Obrazek
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: A tędy nie można?

Post autor: Blunio »

Ludzie piszą, że Montenegro jest dla motocyklisty rajem :)
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Awatar użytkownika
Celina
Posty: 722
Rejestracja: 30 września 2011, 00:58
Motocykl: XV 535 '99
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 36
Status: Offline

Re: A tędy nie można?

Post autor: Celina »

Blunio pisze:Ludzie piszą, że Montenegro jest dla motocyklisty rajem :)
Zdecydowanie!!
Kasia

"I ja mam chwile filozoficznej zadumy.
Staję sobie na moście nad Wisłą, od czasu do czasu spluwam na fale i myślę przy tym: Panta rei." /Lec
Awatar użytkownika
Alicjana
Posty: 664
Rejestracja: 06 stycznia 2012, 00:47
Motocykl: XV535, BMW GS650
Lokalizacja: Warszawa/Mokotów
Status: Offline

Re: A tędy nie można?

Post autor: Alicjana »

O perfekcji chorwackich autostrad można pisać całe hymny pochwalne, na mnie zrobiły wrażenie a nawet wzbudziły lekkie poczucie zazdrości.
O ile są bardzo przydatne w przypadku podróży samochodem, o tyle jadąc jednośladem szukałabym czegoś innego niż asfaltowej nitki równej jak stół , ciągnącej się po przysłowiowy horyzont a przy tym... nudnej...
Stąd moje nieśmiałe pytanie o trasę alternatywną.
Gdzie diabeł nie może tam babę na moto pośle
Awatar użytkownika
Celina
Posty: 722
Rejestracja: 30 września 2011, 00:58
Motocykl: XV 535 '99
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 36
Status: Offline

Re: A tędy nie można?

Post autor: Celina »

Żadnej autostrady nie zaliczyliśmy w Chorwacji. Są piękne drogi i nie muszą być główne. Ba! Najpiękniejsze są te mniejsze. Chociaż tu chylę czoła wyżej wspomnianej Czarnogórze: wracając znad mostu na Tarze, zdecydowaliśmy się na drogę ekspresową. I to była jedna z najpiękniejszych dróg, jakie tego roku żeśmy widzieli. Zupełnie fantastyczna! Na pewno napiszemy o tym w relacji, która się tworzy...
I cóż. Wszystkiego nie da się zobaczyć za jednym razem. Nasza trasa w tym roku była "na okrętkę" ;) Z Polski na Zachód-Słowenię, na południe-do Albanii, z powrotem wschodnią ścianą, przez Bułgarię i ukochaną Rumunię. Jakby Dobra Moc dała jeszcze trochę wolnego...
Ale na pewno wrócimy jeszcze do Albanii. I na pewno inną drogą. Bo jak jednym z haseł przewodnich jest "nie wracamy się", tak też nie dublujemy tras. O ile się da :)
Swoją drogą doszły mnie słuchy, że Serbia oraz BiH są podobne do gór chorwackich. Krajobraz po wojnie... Najsmutniejszy widok jaki było mi zobaczyć. Wyludnione połacie terenu. Kilometry. Ostrzelane, opuszczone domy. Największa bieda nie robi takiego wrażenia.
Ale i zapewne miejsc przepięknych tysiące.
Alem się rozpisała... Nic to. U nas przypadek, tak koła zaniosły i już :)
Kasia

"I ja mam chwile filozoficznej zadumy.
Staję sobie na moście nad Wisłą, od czasu do czasu spluwam na fale i myślę przy tym: Panta rei." /Lec
Awatar użytkownika
DAREK.S
Posty: 2091
Rejestracja: 05 listopada 2008, 21:19
Motocykl: XV750, 1990; ST1300
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiek: 48
Status: Offline

Re: A tędy nie można?

Post autor: DAREK.S »

Celina pisze:Żadnej autostrady nie zaliczyliśmy w Chorwacji.
I tak trzymać! Autostrady są dla mięczaków ;) :lol:
Celina pisze: Swoją drogą doszły mnie słuchy, że Serbia oraz BiH są podobne do gór chorwackich. Krajobraz po wojnie... Najsmutniejszy widok jaki było mi zobaczyć. Wyludnione połacie terenu. Kilometry. Ostrzelane, opuszczone domy. Największa bieda nie robi takiego wrażenia.
Ale i zapewne miejsc przepięknych tysiące.
Alem się rozpisała... Nic to. U nas przypadek, tak koła zaniosły i już :)
My w 2008 jechaliśmy na Chorwację właśnie przez BiH. Jechaliśmy w kierunku Omisia więc przez BiH było bliżej, a poza tym wszyscy nam odradzali (niby jeszcze wojna) więc nie mogliśmy się powstrzymać. ;)
Niestety wtedy jeszcze jechaliśmy samochodem ale chętnie bym tę trasę zrobił na moto. Zwłaszcza że nie udało się wtedy zrealizować planów dokładniejszego zwiedzenia Czarnogóry i musieliśmy tylko obyć się smakiem Boki Kotorskiej. Kto wie, może kiedyś uda się tam wrócić.
Drogi w BiH jak pamiętam były bardzo dobre, zaplecze noclegowe dobrze rozwinięte. Sporo patroli policyjnych i trzeba było uważać z wciskaniem gazu. Nad morze lecieliśmy przez Gradiska trasą E661, a w Bugojno odbiliśmy na przejście w Arzano. Wracając z Dubrownika granicę przekroczyliśmy w Metkowic, bo chcieliśmy zahaczyć o Mostar i Medjugorie. Potem przez Bugojno z powrotem na Węgry. Jeżeli nic się nie zmieniło, to z czystym sercem mogę polecić tę trasę - piękne widoczki, górki, droga prowadzi kanionem nad rzeką. Może ruch trochę za duży, bo to w końcu krajówka ale i tak jechało się zdecydowanie lepiej niż po naszych polskich dziurach. Wielkiego wyludnienia nie zauważyliśmy, bo to jedna z głównych tras przelotowych. Trochę ostrzelanych domów rzuciło nam się w oczy, ale podobne widoki widywaliśmy wcześniej na Chorwacji więc nie było to dla nas wielkim szokiem.

Niestety w albumie z tych wakacji nie znalazłem za dużo fotek z Bośni ale kilka udało się wyłuskać.
Można je zobaczyć tutaj: https://picasaweb.google.com/1134269796 ... directlink
Tak wiele miejsc, tak mało czasu...
:chopper:
Nasze podróże:
Słowenia, Chorwacja, Węgry, Rumunia, Alpy-AT,CH,IT, Alpy-DE,CH,FR, Norwegia
Awatar użytkownika
Winnetou
Posty: 3713
Rejestracja: 15 maja 2008, 22:01
Motocykl: niemiecki
Lokalizacja: Augsburg(Bawaria)
Wiek: 57
Status: Offline

Re: A tędy nie można?

Post autor: Winnetou »

Do Czarnogory najlepiej i najszybciej i najtaniej i z dobrym jedzeniem tylko przez Serbie. Sie było,sie wie i sie poleca :wink: A najbardziej to sie poleca Albanie i Macedonie-jest inaczej niz w Czarnogorze ale rownie pieknie i goscinnie.Chorwacja byla cudem przy pierwszej wyprawie-teraz czegos jej brak...albo czegos ma za duzo :wink:

Pozdrowienia z Wrocławia
Jedni umieją drudzy"umią"...

"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój"
ODPOWIEDZ