Turysta jeść musi.
- fynfeuro
- Posty: 446
- Rejestracja: 25 lipca 2011, 15:54
- Motocykl: była Miotła -535
- Lokalizacja: Wrocław
- Wiek: 52
- Status: Offline
Turysta jeść musi.
Przygotowując się teoretycznie do wyprawy planować trzeba prawie wszystko.
Daaaawno temu pytałem o wyposażenie w trasę, nie tylko części do Virago ale też i co do strawy dla naszego ciała.
Przecież nie zawsze mamy jakąś tanią jadłodajnię pod ręką, fastfuuujdy też nie wszędzie są. Więc trzeba mieć mały zapas żywności w plecaku-sakwie.
Przetestowałem jakiś czas temu kilka konserw mięsnych. Nawet po przyprawieniu na pikantno-ziołowo niektóre nie smakowały. Trudno. Swoimi spostrzeżeniami postanowiłem podzielić się z Wami (konserw nie dzielę - zjedzone dawno )
Można zabrać też zapas makaronu, raczej tego mniej objętościowego, typu rurki spagethi a nie muszelki. Ugotowany i dodany do konserwy na ciepło robi jako danie główne
Każdy z nas ma swój gust, mnie smakowały albo i nie poniższe wyroby:
Tego nie kupię:
Może być:
Smaczne:
A to wszystko przez Blunia, zachwala jakieś kabanosy i chleb co trzyma formę przez miesiąc
Daaaawno temu pytałem o wyposażenie w trasę, nie tylko części do Virago ale też i co do strawy dla naszego ciała.
Przecież nie zawsze mamy jakąś tanią jadłodajnię pod ręką, fastfuuujdy też nie wszędzie są. Więc trzeba mieć mały zapas żywności w plecaku-sakwie.
Przetestowałem jakiś czas temu kilka konserw mięsnych. Nawet po przyprawieniu na pikantno-ziołowo niektóre nie smakowały. Trudno. Swoimi spostrzeżeniami postanowiłem podzielić się z Wami (konserw nie dzielę - zjedzone dawno )
Można zabrać też zapas makaronu, raczej tego mniej objętościowego, typu rurki spagethi a nie muszelki. Ugotowany i dodany do konserwy na ciepło robi jako danie główne
Każdy z nas ma swój gust, mnie smakowały albo i nie poniższe wyroby:
Tego nie kupię:
Może być:
Smaczne:
A to wszystko przez Blunia, zachwala jakieś kabanosy i chleb co trzyma formę przez miesiąc
Z wiekiem spada zapotrzebowanie na adrenalinę a wzrasta na spokój
Nie młody i gniewny, ale stary i wqrw...y. Czasami zgryźliwy, bo tetryk.
Nie młody i gniewny, ale stary i wqrw...y. Czasami zgryźliwy, bo tetryk.
- pisior
- Posty: 5366
- Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
- Motocykl: 535,1100 1500 1255
- Lokalizacja: kostrzyn nad odra
- Wiek: 46
- Status: Offline
Re: Turysta jeść musi.
smaka ,żes zrobil , ide wciągne tyrolską
- virago750dar
- Posty: 224
- Rejestracja: 07 stycznia 2012, 10:27
- Motocykl: r1150rt 750virago
- Lokalizacja: wrocław
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Turysta jeść musi.
Ja proponuje krakusa albo sokolow najlepiej gulasz angielski i wtedy makaron moze byc, wartosciowe jadlo
darecki
- Alicjana
- Posty: 664
- Rejestracja: 06 stycznia 2012, 00:47
- Motocykl: XV535, BMW GS650
- Lokalizacja: Warszawa/Mokotów
- Status: Offline
Re: Turysta jeść musi.
Bardzo wartościowy wątek! Twoje spostrzeżenia Fynfeuro z pewnością przydadzą się podczas wypadów motocyklowych.
Naprawdę !!
Czy byłbyś tak uprzejmy i w ramach akcji "Wiem co jem" ( lub inaczej "Zachwalam to co wtrążalam") przetestował:
- zupki w proszku
- musli
- makaranowe dania w pięć minut.
O testy piwka nie proszę, w tym mogę cię zastapić ( CIECHAN to je to !)
Naprawdę !!
Czy byłbyś tak uprzejmy i w ramach akcji "Wiem co jem" ( lub inaczej "Zachwalam to co wtrążalam") przetestował:
- zupki w proszku
- musli
- makaranowe dania w pięć minut.
O testy piwka nie proszę, w tym mogę cię zastapić ( CIECHAN to je to !)
Gdzie diabeł nie może tam babę na moto pośle
- stazbig
- Posty: 898
- Rejestracja: 22 maja 2011, 21:36
- Motocykl: Virago 535DX '96
- Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska
- Wiek: 74
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Turysta jeść musi.
Wszystko zależy od popitki
Zbyszek
https://picasaweb.google.com/1012771924 ... 010/Virago
Szkoda życia na spanie, lepiej go poświęcić na etyliny spalanie !!!
https://picasaweb.google.com/1012771924 ... 010/Virago
Szkoda życia na spanie, lepiej go poświęcić na etyliny spalanie !!!
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Turysta jeść musi.
To fakt Zachwalane przez Ciebie konserwy są OK, ale dla paru osób. Jedna osoba poskubie, resztę zapakuje z czego połowa się wyleje a pozostałość zzielenieje. Nawet jak nic się nie przydarzy będziesz jadł konserwę cały dzień. A kabanoska skubniesz nawet bez chleba i naprzódfynfeuro pisze:Blunia, zachwala jakieś kabanosy
Przez tydzień, sandomierski z piekarni Grzybki w Warszawiefynfeuro pisze:chleb co trzyma formę przez miesiąc
Ja lubie produkt firmy Winiary (?) Pure ziemniaczane z cebulką i grzankami Jest lekkie, przygotowanie to chwilamoment bo po zalaniu wrzątkiem i wymieszaniu jest gotowe po ok. 5 minutach. Wada to większa objętość od suchej zupy w proszku.Alicjana pisze:przetestował:
- zupki w proszku
- musli
- makaranowe dania w pięć minut.
I od sposobu podania. Już tłumaczę dlaczego. Bo - czy kot je musztardę ???????stazbig pisze:Wszystko zależy od popitki
Większość odpowie że nie, a ja twierdzę że właśnie wszystko zależy od sposobu podania. Podasz mu musztardę na spodeczku - nawet nie powącha. Tą samą musztardą wysmarujesz mu du*ę - wyliże do czysta
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- Forest
- Posty: 977
- Rejestracja: 31 sierpnia 2009, 11:13
- Motocykl: Virago 535 93r. 2YL
- Lokalizacja: Legionowo
- Wiek: 35
- Status: Offline
Re: Turysta jeść musi.
zjeść da się wszystko - nawet te, które na wymieniłeś jako niedobre
Kwestia gustu.
Pasztet + chleb
Czekolady
woda do pica i przyrządzania posiłków
pokusiłem się kiedyś na mix - biały chleb + paprykarz szczeciński + miód na górze. Najlepsze kanapki w życiu
W Cisnej na obozie harcerskim po długich marszach wchodziło jak piwo.
Kwestia gustu.
Pasztet + chleb
Czekolady
woda do pica i przyrządzania posiłków
pokusiłem się kiedyś na mix - biały chleb + paprykarz szczeciński + miód na górze. Najlepsze kanapki w życiu
W Cisnej na obozie harcerskim po długich marszach wchodziło jak piwo.
https://www.youtube.com/watch?feature=p ... ruC2kSql0c#!
Blues Boy Dan - The Ballad of Hollis Brown - Newar Blues Festival 2012 (6:50)
Blues Boy Dan - The Ballad of Hollis Brown - Newar Blues Festival 2012 (6:50)
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Turysta jeść musi.
A bo trzeba przegłodzić. Wtedy wszystko pójdzieForest pisze: na obozie harcerskim po długich marszach wchodziło
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- Żółwik
- Posty: 623
- Rejestracja: 09 czerwca 2010, 13:01
- Motocykl: nie mam już/jeszcze
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 41
- Status: Offline
Re: Turysta jeść musi.
A ja polecam parówki z Lidla, tylko nie pamiętam dokładnie które Są dwa rodzaje, jedne na pewno nazywają się wieprzowe, a drugie chyba delikatesowe. Któreś z nich mają dziwny posmak, więc radzę skosztować przed nabyciem większych ilości. Przetestowaliśmy oba rodzaje z Tatą (Alikiem) podczas 3 tygodniowej wyprawy na Nordkapp. Nic się nie zepsuło, wręcz przeciwnie, wytrzymało całą podróż i nikt nie miał potem żadnych sensacji. Jedno opakowanie przyjechało nawet do Warszawy (poczęstowaliśmy pieska i też nic mu się nie stało
Do tego ketchup, musztarda, najlepiej w plastikowych opakowaniach.
Do tego całkiem dobrze trzymają się lidlowe paczkowane wędliny i sery oraz masło roślinne (MR).
Natomiast zdecydowanie nie polecam Ravioli w puszce (pewnie też z Lidla, ale to już Alik będzie wiedział lepiej)
Do tego ketchup, musztarda, najlepiej w plastikowych opakowaniach.
Do tego całkiem dobrze trzymają się lidlowe paczkowane wędliny i sery oraz masło roślinne (MR).
Natomiast zdecydowanie nie polecam Ravioli w puszce (pewnie też z Lidla, ale to już Alik będzie wiedział lepiej)
~~~~~Pierogi z ludźmi i grzybami~~~~~
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Turysta jeść musi.
Żółwik pisze:parówki z Lidla
Drogi Żółwiku, to nie zasługa parówek z Lidla , tylko fakt że pojechaliście na Nord Capp, a tam temperatury (sama wiesz) sprzyjają konserwacji żywności, nawet z Lidla
Pojedź do Hiszpanii gdzie jest +40 Celsjusza w cieniu, a docenisz zalety kabanosków. Kabanoski co najwyżej wyschną, a parówki ... sama wiesz.
No tak, zaczyna się od wyrywania muchom nóżek, a kończy ... jak widać. Pomnij jednak że dręczenie zwierząt jest penalizowanepoczęstowaliśmy pieska i też nic mu się nie stało
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- Żółwik
- Posty: 623
- Rejestracja: 09 czerwca 2010, 13:01
- Motocykl: nie mam już/jeszcze
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 41
- Status: Offline
Re: Turysta jeść musi.
Drogi Blunio
Wiem, że to zasługa temperatury a nie parówek jednakże chciałam powiedzieć, że w warunkach północnych sprawują się bez zarzutu. Wiem też co się dzieje w temperaturze +40 i tam faktycznie, kabanoski rządzą.
Na pewno sprawdziłaby się tez suszona wołowina i kalmary (niestety u nas raczej niedostępne).
Ja nie dręczę zwierząt, piesek był zachwycony paróweczką z Nordkappu
Wiem, że to zasługa temperatury a nie parówek jednakże chciałam powiedzieć, że w warunkach północnych sprawują się bez zarzutu. Wiem też co się dzieje w temperaturze +40 i tam faktycznie, kabanoski rządzą.
Na pewno sprawdziłaby się tez suszona wołowina i kalmary (niestety u nas raczej niedostępne).
Ja nie dręczę zwierząt, piesek był zachwycony paróweczką z Nordkappu
~~~~~Pierogi z ludźmi i grzybami~~~~~
- virago750dar
- Posty: 224
- Rejestracja: 07 stycznia 2012, 10:27
- Motocykl: r1150rt 750virago
- Lokalizacja: wrocław
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Turysta jeść musi.
Tez jestem za kabanosami nie ma znimi ryzyka . Objezdzilem cale poludnie i naprawde mozna polecic przy temperaturach +30, a jeszcze godna polecenia jest sucha zywiecka
darecki
- adler
- Posty: 796
- Rejestracja: 18 lutego 2010, 22:27
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: gdzieś na wsi
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Turysta jeść musi.
jako że moim ulubionym kierunkiem letnich wypadów jest serbia i czarnogóra to z racji na temperature odpowiednio sie przygotowuje
kabanosy jak najbardziej,ale podsuszam je jakis tydzień wcześniej....
osobiście polecam tuńczyka z lidla/preferuję w sosie własnym/
pieczywo kupuję chrupkie waza w biedronie czy lidlu...
pomidory.papryke czy ogórki kupuję gdzies po drodze.za przysłowiowe psie pieniądze
Paznokci Kimirsena/czytaj chińskie zupki/nie stosuje na trasie....za wiele kombinacji
tyle w temacie....
smacznego
kabanosy jak najbardziej,ale podsuszam je jakis tydzień wcześniej....
osobiście polecam tuńczyka z lidla/preferuję w sosie własnym/
pieczywo kupuję chrupkie waza w biedronie czy lidlu...
pomidory.papryke czy ogórki kupuję gdzies po drodze.za przysłowiowe psie pieniądze
Paznokci Kimirsena/czytaj chińskie zupki/nie stosuje na trasie....za wiele kombinacji
tyle w temacie....
smacznego
dupa nie motór...a ciągnie
- Winnetou
- Posty: 3713
- Rejestracja: 15 maja 2008, 22:01
- Motocykl: niemiecki
- Lokalizacja: Augsburg(Bawaria)
- Wiek: 57
- Status: Offline
Re: Turysta jeść musi.
No wlasnie...moze sie wyłamie,ale czy naprawde opłaca sie kupowac jedzenie w Pl na "po drodze"?Pewnie,ze Norwegia jest droga ale za to Balkany juz niekoniecznie.I z pewnoscia nigdzie nie jest relatywnie tak tanio jak w Niemczech(jedzenie),ale ja w miejsce konserwy turystycznej wole zabrac maske do nurkowania.Ile przyjemnosci daje nam kupowanie na targu tego co miejscowe,za naprawde niewielkie(nieporownywanie mniejsze z Pl)pieniadze,wiemy juz z Gocha i Karolina naprawde dobrze.Tyle,ze my wciaz tylko na Balkany...adler pisze: pomidory.papryke czy ogórki kupuję gdzies po drodze.za przysłowiowe psie pieniądze
..
smacznego
Pozdrawiam
Jedni umieją drudzy"umią"...
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój"
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój"
- adler
- Posty: 796
- Rejestracja: 18 lutego 2010, 22:27
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: gdzieś na wsi
- Wiek: 59
- Status: Offline
Re: Turysta jeść musi.
Wodzu ale słynnej wody z kałuży na Bałkanach nie uświadczysz....Winnetou pisze:No wlasnie...moze sie wyłamie,ale czy naprawde opłaca sie kupowac jedzenie w Pl na "po drodze"?Pewnie,ze Norwegia jest droga ale za to Balkany juz niekoniecznie.I z pewnoscia nigdzie nie jest relatywnie tak tanio jak w Niemczech(jedzenie),ale ja w miejsce konserwy turystycznej wole zabrac maske do nurkowania.Ile przyjemnosci daje nam kupowanie na targu tego co miejscowe,za naprawde niewielkie(nieporownywanie mniejsze z Pl)pieniadze,wiemy juz z Gocha i Karolina naprawde dobrze.Tyle,ze my wciaz tylko na Balkany...adler pisze: pomidory.papryke czy ogórki kupuję gdzies po drodze.za przysłowiowe psie pieniądze
..
smacznego
Pozdrawiam
dupa nie motór...a ciągnie
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Turysta jeść musi.
Ja też ... ale przy długich przelotach rzędu 3-4 dni nie się co pierdzielić zakupami, tylko trza poszamać i nawijać. Ale już po dotarciu do celu można się oddać bachanaliom i co kto sobie wymarzy czy wysmaży ... nieważne.adler pisze:w miejsce konserwy turystycznej wole zabrac maske do nurkowania
Ostatnio zmieniony 18 stycznia 2013, 11:18 przez Blunio, łącznie zmieniany 1 raz.
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 07 sierpnia 2011, 12:30
- Motocykl: XV 535-> XV750
- Lokalizacja: Konin/Warszawa
- Wiek: 33
- Status: Offline
Re: Turysta jeść musi.
Na dłuzsze wypady moge polecic wojskowe racje zywnosciowe SRG (rozne nr), wg mnie na prawde smaczne, cena ok 25zl.
W SKŁAD SRG-2 WCHODZI:
Zestaw do podgrzewania posiłków
Fasola po bretońsku
Karkówka w sosie z warzywami
Pasztet turystyczny
Konserwa tyrolska
Mieszanka owoców liofilizowanych
Miód nektarowy wielokwiatowy
Dżem truskawkowy
2x suchary specjalne SU-1
2x pieczywo chrupkie żytnie
5x ekstrakt napoju herbacianego
Ekstrakt kawy naturalnej
Czekolada gorzka
Cukier
3x Cukierek zawierający wit. C
3x Cukierek kawowy
3x Guma do żucia miętowa
Sól
Pieprz czarny mielony
3 rodzaje toreb foliowych w tym do dezynfekcji wody
3x Serwetka nawilżona
3 komplety sztućców
4 kubki jednorazowe
4x tabletki do dezynfekcji wody
czyli jest tam wszystko co potrzebne zeby sie porzadnie najesc. (kolejny plus to male wymiary)
W SKŁAD SRG-2 WCHODZI:
Zestaw do podgrzewania posiłków
Fasola po bretońsku
Karkówka w sosie z warzywami
Pasztet turystyczny
Konserwa tyrolska
Mieszanka owoców liofilizowanych
Miód nektarowy wielokwiatowy
Dżem truskawkowy
2x suchary specjalne SU-1
2x pieczywo chrupkie żytnie
5x ekstrakt napoju herbacianego
Ekstrakt kawy naturalnej
Czekolada gorzka
Cukier
3x Cukierek zawierający wit. C
3x Cukierek kawowy
3x Guma do żucia miętowa
Sól
Pieprz czarny mielony
3 rodzaje toreb foliowych w tym do dezynfekcji wody
3x Serwetka nawilżona
3 komplety sztućców
4 kubki jednorazowe
4x tabletki do dezynfekcji wody
czyli jest tam wszystko co potrzebne zeby sie porzadnie najesc. (kolejny plus to male wymiary)
- Forest
- Posty: 977
- Rejestracja: 31 sierpnia 2009, 11:13
- Motocykl: Virago 535 93r. 2YL
- Lokalizacja: Legionowo
- Wiek: 35
- Status: Offline
Re: Turysta jeść musi.
o ten zestaw jest zajebisty, trochę waży w plecaku ale na moto się sprawdziłby na pewno.
Ojciec mi takie załatwiał
Ekstrakt kawy wymiata!
Ojciec mi takie załatwiał
Ekstrakt kawy wymiata!
https://www.youtube.com/watch?feature=p ... ruC2kSql0c#!
Blues Boy Dan - The Ballad of Hollis Brown - Newar Blues Festival 2012 (6:50)
Blues Boy Dan - The Ballad of Hollis Brown - Newar Blues Festival 2012 (6:50)
- Alicjana
- Posty: 664
- Rejestracja: 06 stycznia 2012, 00:47
- Motocykl: XV535, BMW GS650
- Lokalizacja: Warszawa/Mokotów
- Status: Offline
Re: Turysta jeść musi.
A gdzie takie zestawy SRG najlepiej zakupić?
Gdzie diabeł nie może tam babę na moto pośle
- barg
- Posty: 814
- Rejestracja: 15 września 2011, 23:44
- Motocykl: XV 700 '84 ST1100
- Lokalizacja: Oświęcim
- Wiek: 53
- Status: Offline
Re: Turysta jeść musi.
Bez kryptoreklamy ale jak wbijesz "racje żywnościowe" w wujka Google to na pewno znajdziesz sporo ofert.
Milczę zawzięcie i czekam na znak by mogło być pięknie, bo nie jest aż tak.
- Adziel
- Posty: 1608
- Rejestracja: 09 grudnia 2010, 21:13
- Motocykl: Yamaha xv 1000 GE
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Wiek: 57
- Status: Offline
Re: Turysta jeść musi.
a na alleeeeee-g ....o http://allegro.pl/srg-4-i3167043942.htmlAlicjana pisze:A gdzie takie zestawy SRG najlepiej zakupić?
- Alicjana
- Posty: 664
- Rejestracja: 06 stycznia 2012, 00:47
- Motocykl: XV535, BMW GS650
- Lokalizacja: Warszawa/Mokotów
- Status: Offline
Re: Turysta jeść musi.
Nie, no aż taką blondynką nie jestem.
Coś tam w internecie znalazłam http://www.demobil.pl/sklep/index.php?sk=208.
Chodziło mi raczej o to, czy ktoś z was zna dobre i sprawdzone źródło zaopatrzenia w RSG.
Coś tam w internecie znalazłam http://www.demobil.pl/sklep/index.php?sk=208.
Chodziło mi raczej o to, czy ktoś z was zna dobre i sprawdzone źródło zaopatrzenia w RSG.
Gdzie diabeł nie może tam babę na moto pośle
- sart
- Posty: 2820
- Rejestracja: 08 kwietnia 2008, 20:43
- Motocykl: była virago XV 535,jest suzuki boulevard C50
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Wiek: 112
- Status: Offline
Re: Turysta jeść musi.
jak niektórzy z Was przeczytali na forum, jestem w trakcie przygotowań do wyprawy na Kaukaz.
Będziemy się zaopatrywali w coś takiego: http://allegro.pl/sklep/440955_goadvent ... &id=440955
Tanio może nie jest, ale zaletą jest mała waga i wysoka kaloryczność. Myślę, że przy wypadach na moto, jedna porcja wystarczy dla dwóch osób
Będziemy się zaopatrywali w coś takiego: http://allegro.pl/sklep/440955_goadvent ... &id=440955
Tanio może nie jest, ale zaletą jest mała waga i wysoka kaloryczność. Myślę, że przy wypadach na moto, jedna porcja wystarczy dla dwóch osób
- KoSS
- Posty: 2657
- Rejestracja: 04 lutego 2008, 19:17
- Motocykl: VARADERO XL1000V '99
- Lokalizacja: Będzin
- Wiek: 50
- Status: Offline
Re: Turysta jeść musi.
Sart a ja myślałem że na Kaukazie to będzie surwiwal i będziecie polować
"Czasami wychodzi lepiej niż planujesz" - pomyślał mąż, gdy rzucił młotkiem w kota, a trafił w żonę.
http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
http://www.studio-kom.pl
http://www.szafa-malolata.pl
- sart
- Posty: 2820
- Rejestracja: 08 kwietnia 2008, 20:43
- Motocykl: była virago XV 535,jest suzuki boulevard C50
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Wiek: 112
- Status: Offline
Re: Turysta jeść musi.
KoSS, będziemy polować, ale na Gruzinki - survival się zacznie, jak się Gruzini "skroją"KoSS pisze:Sart a ja myślałem że na Kaukazie to będzie surwiwal i będziecie polować