kuchenka turystyczna na wyjazdy

Ciekawe miejsca, propozycje wycieczek, co warto zobaczyc? Tematy związane z turystyką motocyklową
Virago28
Posty: 166
Rejestracja: 10 maja 2009, 14:03
Motocykl: gotway Monster
Status: Offline

kuchenka turystyczna na wyjazdy

Post autor: Virago28 »

Nie wiem czy piszę w dobrym dziale, ale to w sumie temat jak najbardziej powiązany z turystyką motocyklową i chyba nikt tu nie pisał dotąd na taki temat.

Na początku swojej kariery turystyczno motocyklowej miałem spory dylemat z wyborem jakiegoś typu urzędzenia do gotowania/podgrzewania w trasie lub na biwaku. Być może planując wakacyjne wyjazdy również potrzebujecie czegoś takiego. Pomocą przy zakupie czegoś dla siebie może być mój nowy artykuł z cyklu "Camping cooking" - kompleksowe porównanie różnych typów kuchenek, palników, podgrzewaczy, grzałek i czego tam jeszcze nie wynaleziono. Omówiłem chyba większośc tego, co jest dostępne na rynku.

test porównawczy różnych "urządzeń" do gotowania http://www.globtroter.pila.pl/index.php ... &Itemid=11
el252->xv535->TDM900->DL650a->XL650->V-strom650"xt"->gotwayMSX->gotwayMonster
Awatar użytkownika
pisior
Posty: 5366
Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
Motocykl: 535,1100 1500 1255
Lokalizacja: kostrzyn nad odra
Wiek: 46
Status: Offline

Re: kuchenka turystyczna na wyjazdy

Post autor: pisior »

mam ten nabój i mały palniczek , super sprawa ,mało miejsca zajmuje a robi swoje , nabój na długo starcza (rano kawka i wieczorem ) obiadu nie bedziesz gotowac :)
Obrazek
Virago28
Posty: 166
Rejestracja: 10 maja 2009, 14:03
Motocykl: gotway Monster
Status: Offline

Re: kuchenka turystyczna na wyjazdy

Post autor: Virago28 »

Hmm, no z tym obiadem to czasem jednak w trakcie długiego wyjazdu warto sobie zabrać i podgrzać puszkę obiadową. Jak byłem w Norwegii to najtańszy hot-dog na stacji kosztował od 60zł wzwyż a pizza czy kebab 90-100zł. Jechałem z pasażerką, więc koszty x2.... Podróżowaliśmy drogami krajobrazowymi, z dala od głównych szlaków, więc punktów gdzie w ogóle cokolwiek można kupić to było jak na lekarstwo prawdę mówiąc. Bez kuchenki ani rusz, zwłaszcza że zimno było i trzeba było się często rozgrzewać ciepłą herbatą. W ciągu miesięcznej podróży "trochę" tego gotowania było. Benzynowa kuchenka była trochę uciążliwa przy rozpalaniu, ale za to nie musiałem się przejmować paliwem do niej.
W zeszłym roku robiłem sobie na przełomie września i października 2-tygodniowy wyjazd po Polsce. Zimno było, kuchenki nie brałem, ale z kolei bardzo przydała się grzałka. Taki drobiazg nie zajmuje wiele miejsca w bagażu a zapas gorącej herbaty w termosie, zawsze pod ręką, to bardzo wygodna sprawa
:nazdrowie: .
Ostatnio zmieniony 09 lutego 2015, 15:38 przez Virago28, łącznie zmieniany 1 raz.
el252->xv535->TDM900->DL650a->XL650->V-strom650"xt"->gotwayMSX->gotwayMonster
Awatar użytkownika
pisior
Posty: 5366
Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
Motocykl: 535,1100 1500 1255
Lokalizacja: kostrzyn nad odra
Wiek: 46
Status: Offline

Re: kuchenka turystyczna na wyjazdy

Post autor: pisior »

puszke oczewiście ,że można na niej ugotowac , ale obiad 2 daniowy odpada :)
Obrazek
Awatar użytkownika
leczmo
Posty: 1295
Rejestracja: 30 kwietnia 2014, 23:22
Motocykl: Virago 535/VTX 1300
Lokalizacja: Skierniewice
Wiek: 57
Kontakt:
Status: Offline

Re: kuchenka turystyczna na wyjazdy

Post autor: leczmo »

No i jeszcze zapomniałeś napisać o najmniejszej grzałce zrobionej z dwóch żyletek :mrgreen:
Najmniej zajmuje miejsca i moment ugotuje kubek wody. Gorzej że czasami instalacja może nie wytrzymać.
A tak w ogóle to fantastyczny portal motocyklowy :bravo: .
Awatar użytkownika
pisior
Posty: 5366
Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
Motocykl: 535,1100 1500 1255
Lokalizacja: kostrzyn nad odra
Wiek: 46
Status: Offline

Re: kuchenka turystyczna na wyjazdy

Post autor: pisior »

leczmo pisze:No i jeszcze zapomniałeś napisać o najmniejszej grzałce zrobionej z dwóch żyletek :mrgreen:
Najmniej zajmuje miejsca i moment ugotuje kubek wody. Gorzej że czasami instalacja może nie wytrzymać.
A tak w ogóle to fantastyczny portal motocyklowy :bravo: .
no tak jak ją pod sile podepniesz to nawet wiadro ugotuje , ale tobie to i tak nie potrzebne :P 100 km od domu to sie w termos bierze :)
Obrazek
Awatar użytkownika
grzegorzbr2
Posty: 4920
Rejestracja: 13 listopada 2012, 21:00
Motocykl: XV 535 1,1 1,7 1,3
Lokalizacja: Świętokrzyskie - TOP
Wiek: 52
Status: Offline

Re: kuchenka turystyczna na wyjazdy

Post autor: grzegorzbr2 »

pisior pisze:
leczmo pisze:No i jeszcze zapomniałeś napisać o najmniejszej grzałce zrobionej z dwóch żyletek :mrgreen:
Najmniej zajmuje miejsca i moment ugotuje kubek wody. Gorzej że czasami instalacja może nie wytrzymać.
A tak w ogóle to fantastyczny portal motocyklowy :bravo: .
no tak jak ją pod sile podepniesz to nawet wiadro ugotuje , ale tobie to i tak nie potrzebne :P 100 km od domu to sie w termos bierze :)
..... i te 100 km to w obie strony :wink:
Awatar użytkownika
autsajder
Posty: 613
Rejestracja: 16 lutego 2013, 21:44
Motocykl: virago 125 >1100
Lokalizacja: Gliwice
Wiek: 60
Status: Offline

Re: kuchenka turystyczna na wyjazdy

Post autor: autsajder »

leczmo pisze:No i jeszcze zapomniałeś napisać o najmniejszej grzałce zrobionej z dwóch żyletek :mrgreen:
Najmniej zajmuje miejsca i moment ugotuje kubek wody. Gorzej że czasami instalacja może nie wytrzymać.
A tak w ogóle to fantastyczny portal motocyklowy :bravo: .
Zwłaszcza w terenie nie wytrzymuje :mrgreen:
,,,,,,ale jedno wiem po latach , prawdę musisz znać i Ty ,,,,,,
Gawron1
Posty: 212
Rejestracja: 02 października 2014, 18:49
Motocykl: virago 1100 CBF 1000
Lokalizacja: ok, Jarosławia
Wiek: 61
Status: Offline

Re: kuchenka turystyczna na wyjazdy

Post autor: Gawron1 »

Miałem 2 kuchenki na kartusze obydwie padły kupiłem butle 0,5kgz palnikiem nie dużo większa od kartusza , starczyła na 3 dni dla 4 osób bez obiadow jeszcze gaz jest
Virago28
Posty: 166
Rejestracja: 10 maja 2009, 14:03
Motocykl: gotway Monster
Status: Offline

Re: kuchenka turystyczna na wyjazdy

Post autor: Virago28 »

heh, widziałem taką z żyletek, drutów ale tego typu samoróbek raczej nie chcę nikomu proponować :cool: , 30zł kosztuje fabryczna polskiej produkcji, żaden majątek.

A propos grzałki - może znacie jakąś turystyczną grzałkę nurkową 220v z elementem grzejnym o długości min. 20cm, która wejdzie do normalnego termosa, tj. max 42mm średnicy ?
el252->xv535->TDM900->DL650a->XL650->V-strom650"xt"->gotwayMSX->gotwayMonster
Awatar użytkownika
grzała
Posty: 739
Rejestracja: 09 listopada 2011, 07:10
Motocykl: XF650 98'
Lokalizacja: Ciechanów
Wiek: 46
Status: Offline

Re: kuchenka turystyczna na wyjazdy

Post autor: grzała »

Firma Eliko widzę na stronie internetowej, ma możliwość zrobienia indywidualnego zamówienia, może jak im zaproponujesz pomysł to go wykonają dla Ciebie, przy okazji rozszerzając swoją ofertę :wink: i z tego powodu nie zedrą strasznie. Skontaktować się można.

Ewentualnie potraktować imadłem ich model GN 0,9 robiąc ze spirali okrągłej - elipsę, myślę że wtedy byś zbliżone wymiary uzyskał a chyba nie powinno się nic stać złego.
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1370649.html
"białe ręce, czarny blues"
Awatar użytkownika
grzegorzbr2
Posty: 4920
Rejestracja: 13 listopada 2012, 21:00
Motocykl: XV 535 1,1 1,7 1,3
Lokalizacja: Świętokrzyskie - TOP
Wiek: 52
Status: Offline

Re: kuchenka turystyczna na wyjazdy

Post autor: grzegorzbr2 »

Virago28 pisze:
A propos grzałki - może znacie jakąś turystyczną grzałkę nurkową 220v z elementem grzejnym o długości min. 20cm, która wejdzie do normalnego termosa, tj. max 42mm średnicy ?
Lokówka do włosów się zmieści :mrgreen:
Awatar użytkownika
pisior
Posty: 5366
Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
Motocykl: 535,1100 1500 1255
Lokalizacja: kostrzyn nad odra
Wiek: 46
Status: Offline

Re: kuchenka turystyczna na wyjazdy

Post autor: pisior »

grzegorzbr2 pisze:
Virago28 pisze:
A propos grzałki - może znacie jakąś turystyczną grzałkę nurkową 220v z elementem grzejnym o długości min. 20cm, która wejdzie do normalnego termosa, tj. max 42mm średnicy ?
Lokówka do włosów się zmieści :mrgreen:
ot sie wredna menda zrobiła :)
Obrazek
Awatar użytkownika
grzała
Posty: 739
Rejestracja: 09 listopada 2011, 07:10
Motocykl: XF650 98'
Lokalizacja: Ciechanów
Wiek: 46
Status: Offline

Re: kuchenka turystyczna na wyjazdy

Post autor: grzała »

grzegorzbr2 pisze:
Virago28 pisze:
A propos grzałki - może znacie jakąś turystyczną grzałkę nurkową 220v z elementem grzejnym o długości min. 20cm, która wejdzie do normalnego termosa, tj. max 42mm średnicy ?
Lokówka do włosów się zmieści :mrgreen:
Ale to ma się do termosu mieścić a nie do włosów :P , trzeba czytać ze zrozumieniem :roll: :wink:
"białe ręce, czarny blues"
Awatar użytkownika
Forest
Posty: 977
Rejestracja: 31 sierpnia 2009, 11:13
Motocykl: Virago 535 93r. 2YL
Lokalizacja: Legionowo
Wiek: 35
Status: Offline

Re: kuchenka turystyczna na wyjazdy

Post autor: Forest »

Dobrą robotę zrobiłeś.
Ja się waham właśnie nad takim wyborem ale mam już jeden z tych podgrzewaczy na paliwo stałe w kostkach, sprawdza się ale kilka kostek na jedno gotowanie to już kilka złotych samych kosztów.
Zawsze można jednak wrócić do Twojego artykuły i sobie porównać, więcej takich rzeczy proszę :)
https://www.youtube.com/watch?feature=p ... ruC2kSql0c#!
Blues Boy Dan - The Ballad of Hollis Brown - Newar Blues Festival 2012 (6:50)
Awatar użytkownika
tyfuz
Posty: 806
Rejestracja: 08 listopada 2008, 09:30
Motocykl: xv750 '97 i krówka
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 36
Kontakt:
Status: Offline

Re: kuchenka turystyczna na wyjazdy

Post autor: tyfuz »

Ja od dłuższego czasu korzystam z kostki breżniewa. Jest tania, swoją kupiłem za 30 zł, paliwo każde wejdzie, byle by było w płynie :)

Generalnie jestem z niej zadowolony. Jednak ma dwie wady: do uzupełniania paliwa potrzebny jest koniecznie mały lejek, inaczej trudno wlać paliwo oraz potrzeba podgrzewania palnika a w zasadzie pojemnika, żeby zwiększyć ciśnienie - czasem zdarza się rozlać trochę benzyny dookoła i wtedy całe otoczenie staje w ogniu :mrgreen: Kiedyś na wyjeździe miałem piękny balkon w ogniu :shit: NIestety, na szybkie rozpalanie i zagotowanie do się ona nie nadaje, wymaga małej celebracji :(
Awatar użytkownika
Mariusz3
Posty: 485
Rejestracja: 27 czerwca 2009, 01:08
Motocykl: 1000
Lokalizacja: Pobiedziska
Wiek: 62
Status: Offline

Re: kuchenka turystyczna na wyjazdy

Post autor: Mariusz3 »

Polecam kuchenkę CAMPINGAZ. http://www.e-horyzont.pl/kuchenka-twist ... -pz_33829t
Od kilku lat używamy jej na wszystkich wyjazdach również rowerowych. Jest niezawodna.
Awatar użytkownika
leszekk
Posty: 4146
Rejestracja: 26 kwietnia 2009, 21:35
Motocykl: XV750 -> BMW R1200GS
Lokalizacja: mazowieckie
Status: Offline

Re: kuchenka turystyczna na wyjazdy

Post autor: leszekk »

Korzystam z gazu w kartridżach, kuchenki mam dwie - dużą dwupalnikową na wyjazdy samochodowe pod namiot i jedną miniaturową składaną na jakieś mniejsze ekscesy (np. dłuższą zimową wyprawę samochodem przez Europę gdyby mnie gdzieś w polu zasypało). Ale zasadniczo preferuję kartę kredytową ;-)
In God we Trust -- all others must submit an X.509 certificate.
Awatar użytkownika
grzała
Posty: 739
Rejestracja: 09 listopada 2011, 07:10
Motocykl: XF650 98'
Lokalizacja: Ciechanów
Wiek: 46
Status: Offline

Re: kuchenka turystyczna na wyjazdy

Post autor: grzała »

leszekk pisze: Ale zasadniczo preferuję kartę kredytową ;-)
Można, tylko krótko się pali i strasznie kopci, ale jak kto lubi :wink: :mrgreen: .
"białe ręce, czarny blues"
Awatar użytkownika
Hasiu
Posty: 78
Rejestracja: 05 lutego 2015, 19:31
Motocykl: XV750
Lokalizacja: Mikołów
Wiek: 34
Status: Offline

Re: kuchenka turystyczna na wyjazdy

Post autor: Hasiu »

Czołem! Co prawda w warunkach motocyklowych wypadow mam jeszcze malo doswiadczenia, ale pieszych wypadow owszem, kilka. Polecam ci kupic stara radziecka kuchenke na wszelkie paliwa plynne Primus zwana tez kostka i brezniewka;) zajmuje bardzo malo miejsca, paliwo kupisz wszedzie (np. denaturat, albo pb95:p ), jest lekka i niezawodna. Kosztuje okolo 80zl;) Nigdy mnie nie zawiodla!:D Wada jest taka, ze najpierw trzeba ja rozgrzac, ale potem to juz doslownie moment!:)
Jak masz czas i chęci, zapraszam do wspólnych wojaży
Przepraszam za ew. błędy , korzystam jedynie z urządzeń mobilnych z braku komputera :]
Awatar użytkownika
rothar
Posty: 205
Rejestracja: 27 maja 2011, 19:12
Motocykl: virago xv 1100
Lokalizacja: londyn
Wiek: 55
Status: Offline

Re: kuchenka turystyczna na wyjazdy

Post autor: rothar »

pod wplywem przeczytanych informacji zakupilem - podgrzewacz -Esbit , i po testach domowych moge powiedziec ze na na dwu 4g tabletkach paliwa gotuje kubek wody, co dla mnie jest wystararczajaca iloscia , i w przeciwienstwie do wszelkich gazowych wynalazkow jest bardzo maly i razem z tabletkami praktycznie nie bedzie zajmowal miejsca - dla osob malo wymagajacych jest idealny - mi na tygodniowy wyjazd wystarczy , jedyne co - to sa potrzebne boczne oslony od wiatru , kosztowal co prawda 60 zl razem z paliwem , ale widzialem juz nieorginalne podrobki o polowe tansze :)
You don?t ride you don?t know
Its in our blood, its in our soul
    Awatar użytkownika
    pisior
    Posty: 5366
    Rejestracja: 21 sierpnia 2009, 12:55
    Motocykl: 535,1100 1500 1255
    Lokalizacja: kostrzyn nad odra
    Wiek: 46
    Status: Offline

    Re: kuchenka turystyczna na wyjazdy

    Post autor: pisior »

    ja ten mój palnik nawet używałem do rozgrzania kolektorów , i poszly bez problemu :)
    Obrazek
    Awatar użytkownika
    Blunio
    Posty: 5793
    Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
    Motocykl: Trek X-Caliber 8
    Lokalizacja: Warszawa Bemowo
    Wiek: 72
    Status: Offline

    Re: kuchenka turystyczna na wyjazdy

    Post autor: Blunio »

    rothar pisze:jedyne co - to sa potrzebne boczne oslony od wiatru
    Podjąłeś Kolego bardzo ważny temat, a mianowicie kwestię osłony przed wiatrem. Można mieć super - hiper palnik i kuchenkę a jak będzie wiało nic na niej nie ugotuje. Można temu zaradzić używając kuchenki w pomieszczeniu zamkniętym, ale na wolnym powietrzu trzeba gotować w jakimś kartonie albo wymyślać osłony podręczne. Sam kombinowałem jakiś parawanik na paru patyczkach, ale na kombinowaniu się skończyło - na motocykl powinno to być bardzo kompaktowe :roll: . Ale tu jest duży potencjał do rozwinięcia inwencji własnej. :!: :idea:
    rothar pisze:widziałem już nieoryginalne podróbki
    W odróżnieniu od podróbek oryginalnych :zawrot: :bikersmile:
    Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
    Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
    Awatar użytkownika
    grzała
    Posty: 739
    Rejestracja: 09 listopada 2011, 07:10
    Motocykl: XF650 98'
    Lokalizacja: Ciechanów
    Wiek: 46
    Status: Offline

    Re: kuchenka turystyczna na wyjazdy

    Post autor: grzała »

    Mam podobny zestaw:
    http://sklep-arsenal.pl/naczynia_turyst ... henka.html
    kupiony na pchlim targu za 10zł, palnik spirytusowy - z tą osłoną daje radę, całość po spakowaniu ma wielkość niedużego garnka, razem z zapasem denaturatu. Problemem może być dostępność odpowiedniej jakości paliwa.
    "białe ręce, czarny blues"
    Awatar użytkownika
    Izaak
    Posty: 406
    Rejestracja: 02 maja 2010, 10:37
    Motocykl: VIRAGO XV 1100 1994
    Lokalizacja: Polska
    Kontakt:
    Status: Offline

    Re: kuchenka turystyczna na wyjazdy

    Post autor: Izaak »

    Siema,

    Sam sklep Arsenal i zawartość polecam a w temacie wybrałem sobie :
    http://sklep-arsenal.pl/kuchenki_grille ... szt_2.html
    do tego aby jak człowiek wszamać :
    http://24a-z.pl/wielofunkcyjny-niezbedn ... p-927.html
    łycha trochę mała, ale podobno jak się człowiek namacha i małymi kęsami wcina, to szybciej czuje się syty :mrgreen:
    Ten akurat drogawy, w arsenalu był chyba za 2 dychy, może dostawa będzie za jakiś czas.
    a to wszystko mieści się w :
    http://allegro.pl/oryginalna-menazka-wp ... 01687.html
    lecz nie widzę jej już w Arsenalu, pewnie demobil się skończył albo są przed dostawą.

    Na kilku dniowe wypady w zupełności wystarczy, aby tylko coś podgrzać dla wrażenia obiadu to jest nawet świetny sprzęt.

    :motorcycle:
    izaak

    http://www.italtruck.pl


    "....grunt to twardo stąpać po ziemi, nie przestając patrzeć w niebo. Zamiast ciągle na coś czekać ? zacznij żyć, właśnie dziś. Jest o wiele później, niż ci się wydaje...."
    Ks. Jan Kaczkowski
    ODPOWIEDZ