Strona 4 z 4

Re: Na podbój Rumunii!

: 31 lipca 2016, 08:20
autor: _CioneK_70
kris2k pisze:Jak masz teraz żyć? Po prostu, pakuj się i na koń ;)
Zawsze też można umówić się na wrzesień, skrzyknąć forumową grupę, i jechać podbić resztę. Czasu trochę jest żeby ewentualne urlopy pozałatwiać, oręż i konie przygotować. Kilku chętnych pewnie by się znalazło na taką krucjatę.
Ot i tu jest problem...... Niestety nie dostane juz urlopu we wrzesniu.... :cry: nie planowalem tego wiec poszedl w innym terminie .....chyba trza bedzie przelknac śline zacisnac zęby i pomyslec za rok...... :|

Re: Na podbój Rumunii!

: 31 lipca 2016, 09:29
autor: tylust
Super relacja i kosztowo też bardzo zachęcająco... Odpada przynajmniej jedne pretekst żeby nie jechać, bo te 1500 zeta odłożyć to się da bez wyrzeczeń i żona nie będzie narzekać.... szczególnie przy wydatkach młodzieży na poziomie 3000 za niezbędnego do życia iphona 6 :? :wink: :bravo:

Re: Na podbój Rumunii!

: 31 lipca 2016, 13:47
autor: Andrzej S
kris2k pisze:Dzięki Andrzeju. Ten gość z malucha też ma takiego Velorexa, strasznie pozytywni goście, niesamowicie zakręceni. Musicie się tam oglądać za takim wynalazkiem, a jak przypadkiem zauważycie, pozdrówcie go ode mnie.
Swoją drogą to dawno już Twojej mordki nie widziałem. Koniecznie trzeba to nadrobić ;)

Yummy, wątek o Gustawie - nie wiem czy to dobry pomysł. Ale zawsze możemy się spotkać, oprócz opowieści live będziesz mogła pomacać, usiąść, przymierzyć się.
Jak tylko będziesz w okolicy to zapraszam :D

Re: Na podbój Rumunii!

: 31 lipca 2016, 19:52
autor: bongorno
kris2k pisze:
bongorno pisze:Szkoda ze samotny jezdziec z Ciebie . Z checia po Piasecznie bym na Rumunie poleciał via Bieszczady :)))))
No to pakuj się! Ja będę walczył jak lew aby urlop we wrześniu dostać w terminie 7-18. Mam już nawet wstępny zarys trasy:
dzień pierwszy - typowa dojazdówka do Satu Mare
drugi - wąwóz Bicaz
trzeci - wpadamy do Mołdawii zobaczyć ichniejszą stolicę Kiszyniów
czwarty - Tulcza i delta dunaju
piąty - Bułgaria i złote piaski
szósty - plażing
siódmy - Bukareszt i dojazd do Transfogarskiej
ósmy - Transfogarska, dojazd do drogi 7A, na Petroszany, przez park narodowy do Novaci - tu będzie trochę szutru, ale jak ktos nie czuje się na siłach można się rozdzielić i spotykamy się w Novaci
dziewiąty - Transalpina, kopalnia w Turdzie, i jak najbliżej granicy




To sie rychtuje powoli i bede na wiesci czekac czy urlop zaklepany :)))) Ja byc niekonfliktowy człek do rany przyłóż choć duzy hehe

dziesiąty - powrót do PL

Oczywiście to tylko zarys, trasę można zmodyfikować, nie wiadomo też jakie będą warunki i czy Transalpina i Transfogarska będą przejezdne.


To nie tak że ja tylko sam lubię. Ale wiem że takie wypady trzeba robić z kimś kogo się dobrze zna. Nie jestem zwolennikiem poznawania się w necie przed wyjazdem, a już na pewno nie skrzykiwania się i jazdy w większej grupie. To zawsze prowadzi do nieporozumień bo jeden by chciał zwiedzać zamki, drugi by poleżał na plaży, trzeci się wkurza bo by tylko kilometry chciał nakręcać i w końcu nikt nie wraca w dobrym humorze, a najczęściej grupa się rozpada. Tak więc lojalnie informuję, ja nie mam problemu jechać z kimś, ale zasada jest jedna - gdy coś nie pasuje, nie można się zgrać, każdy jedzie swoim tempem, w swoją stronę, zwiedza, jeździ, plażuje, i ewentualnie można się spotykać gdzieś w ustalonych punktach. Bo każdy chciałby swój urlop i swoją kasę wykorzystać tak jak lubi i nie ma co doprowadzać do spięć.
Straszaq pisze:Super wyprawa i świetnie opisana - fajnie się czytało. Ogólnie zazdraszczam przeżyć i doznań, chociaż wiem, że i ja kiedyś tam zajadę.
Zagaję kiedyś do Ciebie w temacie Gustawa, ale to już na spokojnie poza tematem o Rumunii.
Pytaj śmiało, odpowiem Ci bez ściemniania, bo Gustaw ma co prawda wiele zalet, ale ma też swoje słabe punkty.

Re: Na podbój Rumunii!

: 31 lipca 2016, 19:54
autor: bongorno
To sie rychtuje powoli i bede na wiesci czekac czy urlop zaklepany :)))) Ja byc niekonfliktowy człek do rany przyłóż choć duzy hehe

Re: Na podbój Rumunii!

: 31 lipca 2016, 20:21
autor: kris2k
To tak jak ja, zupełnie niekonfliktowy. Rychtuj konia, ostrz miecz, poleruj zbroję! Mam nadzieję że plan wycieczki Ci odpowiada.
No i czekamy na chętnych, może ktoś zechce jeszcze dołączyć do dwóch zacnych rycerzy? Narobimy bałaganu, krowy przestaną się nieść a kury kwaśne mleko będą dawać. Czy jakoś tak.

Re: Na podbój Rumunii!

: 31 lipca 2016, 21:18
autor: Straszaq
kris2k pisze:Rychtuj konia, ostrz miecz (...).
To może ja jednak pojadę w innym terminie...nie będę wam przeszkadzał wieczorami :)

Re: Na podbój Rumunii!

: 31 lipca 2016, 21:46
autor: Cpt. Nemo
_CioneK_70 pisze:chyba trza bedzie przelknac śline zacisnac zęby i pomyslec za rok...... :|
Nie czujesz nadchodzącej powoli groźnej choroby ?
Taka to może na tydzień powalić człowieka

Re: Na podbój Rumunii!

: 31 lipca 2016, 22:18
autor: kris2k
Straszaq, po nas to tam zastaniesz tylko spalone i splądrowane wioski oraz zgwałcone niewiasty. A z karpat zostanie rozległa dolina. Więc albo teraz, albo nigdy.

Cionek, słuchaj Kapitana bo mądrze chłop prawi. Ja się nie chciałem przed szereg wyrywać ale mnie też coś strasznie zaczyna w krzyżu łupać.

Nie mazgaić mi się tu tylko rynsztunek bojowy szykować!

Re: Na podbój Rumunii!

: 31 lipca 2016, 23:38
autor: _CioneK_70
kris2k pisze:......Cionek, słuchaj Kapitana bo mądrze chłop prawi. Ja się nie chciałem przed szereg wyrywać ale mnie też coś strasznie zaczyna w krzyżu łupać.
Nie mazgaić mi się tu tylko rynsztunek bojowy szykować!
Hee.. Hee..... Dzieki za naprostowanie krzyża moralnego..... :D

Re: Na podbój Rumunii!

: 01 sierpnia 2016, 16:34
autor: grzała
Chyba dział "Turystyka" trzeba zrobić tylko dla zalogowanych ;)

Kris, świetna wyprawa i relacja z niej

Re: Na podbój Rumunii!

: 03 sierpnia 2016, 22:21
autor: kris2k
Czasami...

Re: Na podbój Rumunii!

: 03 sierpnia 2016, 22:45
autor: Straszaq
kris2k pisze:Czasami...
....i po Rumunii we wrześniu :)

Re: Na podbój Rumunii!

: 03 sierpnia 2016, 23:04
autor: kris2k
Spoko, moja żona jest tolerancyjna.
A myślisz że jak ją zdobyłem? Też sobie przywiozłem ;)

Re: Na podbój Rumunii!

: 13 sierpnia 2016, 09:06
autor: Katatonia
Hej mam pytanie odnośnie stacji benzynowych na Transfogaraskiej i Transalpinie :) jak to wygląda ? :)

Re: Na podbój Rumunii!

: 13 sierpnia 2016, 10:09
autor: kris2k
Na Transalpinie jadąc od północy czyli od strony Sebes jest jedna mała stacja na samym początku. Następna dopiero w Novaci. Na Transfogarskiej nie ma stacji, jadąc od północy trzeba zatankować przed Cortisoarą, przy zjeździe z głównej drogi na Cortisoarę jest o ile pamiętam LukOil, następna jeśli mnie pamięć nie myli dopiero w Cobeni.

Re: Na podbój Rumunii!

: 16 września 2016, 22:48
autor: janeckih
Kris jesteś Gość piękne opisy superanckiej trasy