Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Miałem, ale wg mnie to półśrodek. Ma zalete ale i wadę, nie wiem czy nawet nie większą niż ta zaleta. No i nie likwiduje konieczności czyszczenia, naciągania itp. Także zdecydowanie kardan.
Dla mnie V-Strom (650) był motocyklem prawie idealnym. Torchę większa moc i kardan, no i właściwie nic więcej nie było mi potrzeba. Duże moto, na maksa wygodny i uniwersalny. Gdyby duży DL (1000 cm) był z kardanem to miałbym naprawdę klina w wyborze między nim a BMW. Prócz tych dwóch spraw, niczego mi w tym motocyklu nie brakowało. Może też dlatego, że był stosunkowo nowy (miał niewiele ponad 3 tys km przejechane) więc przesiadka z wiekowej Virażki była jak przeniesienie się do innego świata. Także polecam spróbować, bardzo udany sprzęt wg mnie.
Nieważne jaki masz motocykl...ważne gdzie nim byłeś.
Pozwolicie, że i ja swoje trzy grosze dołożę... Zadzior jak mniemam jest dopiero na początku swojej drogi motocyklowej. Swój motocykl kupił bardziej sercem a nie rozumem i mam tu na myśli funkcję jaką ma pełnić (dojazdy do pracy, krótkie trasy weekendowe a dopiero później dłuższe wycieczki) i dopiero wyrabia sobie zdanie na temat wygody,pakowania, ergonomi itd.
Nie ma sensu namawiać kogoś do zakupu konkretnego modelu, bo po co mu "okufrowana beemka" jak np. pojedzie raz w roku na zlot a reszta to dojazdy do pracy i z powrotem. Do pewnych tematów trzeba dojrzeć i krok po kroku do nich dochodzić.
Dla większości z nas Virka to był pierwszy poważny motocykl a dopiero później zmienialiśmy w zależności od preferencji. Nie odbierajmy Mu radości z cieszenia się każdym kolejnym motocyklem dobieranym do swoich potrzeb.
P.S. Tematem był: Montaż bagażu, namiotu..., a nie jakim moto jeździć.
LwG
Maćko pisze:Pozwolicie, że i ja swoje trzy grosze dołożę... Zadzior jak mniemam jest dopiero na początku swojej drogi motocyklowej. Swój motocykl kupił bardziej sercem a nie rozumem i mam tu na myśli funkcję jaką ma pełnić (dojazdy do pracy, krótkie trasy weekendowe a dopiero później dłuższe wycieczki) i dopiero wyrabia sobie zdanie na temat wygody,pakowania, ergonomi itd.
Nie ma sensu namawiać kogoś do zakupu konkretnego modelu, bo po co mu "okufrowana beemka" jak np. pojedzie raz w roku na zlot a reszta to dojazdy do pracy i z powrotem. Do pewnych tematów trzeba dojrzeć i krok po kroku do nich dochodzić.
Dla większości z nas Virka to był pierwszy poważny motocykl a dopiero później zmienialiśmy w zależności od preferencji. Nie odbierajmy Mu radości z cieszenia się każdym kolejnym motocyklem dobieranym do swoich potrzeb.
P.S. Tematem był: Montaż bagażu, namiotu..., a nie jakim moto jeździć.
LwG
Brawo Ty......i pod tym się podpisze...
Jest tylko cienka czerwona linia pomiędzy rozsądkiem a szaleństwem.... --------------------------------------------------------------------------------------------
Piwo bezalkoholowe to pierwszy krok do nadmuchiwanej kobiety --------------------------------------------------------------------------------------------
Jest i będzie w sercu Virago XV1100 -->> nowy w stadzie Raider XV1900