..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Straszaq pisze:

jmc pisze:Mam tu namiot, karimatę, śpiwór, rollbaga z ciuchami, taki leżak i inne pierdoły. Klucz do sukcesu - dużo elastycznych linek, mocno naciągniętych, poowijanych na różne sposoby i przymocowanych do elementów które nie odpadną podczas jazdy Nigdy nic nie zgubiłem po drodze. Poruszaj bagażem na postoju - jeśli się kolebie na boki to jest słabo zamocowany, jeśli buja się cały motocykl to można jechać.:

No i jest git, a plecaczkowi można dać na bilet niech sobie leci czy jedzie w miejsce docelowe i poczeka na Ciebie. Kiedyś tak podrózowałem z kumplem maluchem nad morze. My i bagaże do kaszlaka i w drogę, a laski na pociąg i spotykamy się na miejscu:). Też się dało.

A dlaczego plecaka (Laski) nie wsadzić na własne moto wtedy Macie dwa moto do zapakowania

Bleeeee... Początkowo czytalem z zainteresowaniem ale widzę powoli się zaczyna robić błocko..... Bo każdy jeździ na czym lubi i będzie się pakować tak ja lubi i daje radę, a przekonywanie się i udowadnianie że to ja mam lepsze warunki bo mam taki a taki moto zaczyna mnie nurzyć. Zapomnieliście co nas łączy? Od czego zaczynaliśmy? Co daje nam radosc? Dwa kółka, jazda przed siebie i radość z jazdy z muchami na zebach... Tak zaczynaliśmy. Mieliśmy pomoc koledze w jego problemie.... Pomogliśmy?! Howgh.....powiedziałem i juz nie wracam do dyskusji.....

Top Gun pisze:
A dlaczego plecaka (Laski) nie wsadzić na własne moto wtedy Macie dwa moto do zapakowania

Tak właśnie zrobiłem. Ja pakuje na motocykl co się da, Dorotka zabiera kosmetyczkę.

wąsaty7 pisze:

Top Gun pisze:
A dlaczego plecaka (Laski) nie wsadzić na własne moto wtedy Macie dwa moto do zapakowania

Tak właśnie zrobiłem. Ja pakuje na motocykl co się da, Dorotka zabiera kosmetyczkę.

I mnie podobnie i do tego jeszcze dwie bo młoda też zaczęła przygodę z

Pamietacie początek swojej przygody z moto?
No !

No właśnie

Czyli?


Każda podróż weryfikuje nasz bagaż!

Mi... na plus

Z racji z tego że latam na moto z małżonką i bardzo często na całe wekendy, to kilka lat temu zleciłem kaletnikowi uszycie z miękkiej skóry torby. Torba pojemna mieści się w niej duży trzyosobowy namiot, duży pompowany materac, koce, śpiwory ,poduszeczki, i inne pierdołki. torba posiada mocowanie na tylni kufer, montaż i demontaż torby to czas minutki.Po rozbiciu namiotu do torby pakujemy kaski, kurtki zamykamy na zamek i zabieramy do namiotu. Od kilka sezonów jej używam i jestem mega z niej zadowolony.

grzegorzbr2 pisze:Z racji z tego że latam na moto z małżonką i bardzo często na całe wekendy, to kilka lat zleciłem kaletnikowi uszycie z miękkiej skóry torby. Torba pojemna mieści się w niej duży trzyosobowy namiot, duży pompowany materac, koce, śpiwory ,poduszeczki, i inne pierdołki. torba posiada mocowanie na tylni kufer, montaż i demontaż torby to czas minutki.Po rozbiciu namiotu do torby pakujemy kaski, kurtki zamykamy na zamek i zabieramy do namiotu. Od kilka sezonów jej używam i jestem mega z niej zadowolony.

Wzorcowo zapakowany motocykl

pomysł genialny i praktyczna

Jest takie przysłowie... "jak sobie pościelisz, tak pojedziesz"................... czy jakoś tak to było

Tamtaramtam pisze:Jest takie przysłowie... "jak sobie pościelisz, tak pojedziesz"................... czy jakoś tak to było

Ja sądze inaczej ... jak pojeziesz i się zabezpieczysz to tak ci dobrze będzie ...

J zabieram z sobą 2 gwiazdkowy hotel...

grzegorzbr2 pisze:Z racji z tego że latam na moto z małżonką i bardzo często na całe wekendy, to kilka lat temu zleciłem kaletnikowi uszycie z miękkiej skóry torby. Torba pojemna mieści się w niej duży trzyosobowy namiot, duży pompowany materac, koce, śpiwory ,poduszeczki, i inne pierdołki. torba posiada mocowanie na tylni kufer, montaż i demontaż torby to czas minutki.Po rozbiciu namiotu do torby pakujemy kaski, kurtki zamykamy na zamek i zabieramy do namiotu. Od kilka sezonów jej używam i jestem mega z niej zadowolony.

Wiem, że styl też jest ważny, ale torba ze skóry nie jest optymalnym rozwiązaniem. Jej wada to podatność na zamoczenie No i na pewno cena. Mniej zasobnym i mniej ortodoksyjnym kolegom poleciłbym worki nieprzemakalne, dostępne w handlu
Na przykład taki ... https://www.decathlon.pl/worek-eglarski ... BkQAvD_BwE

Blunio pisze:[ Mniej zasobnym i mniej ortodoksyjnym kolegom poleciłbym worki nieprzemakalne, dostępne w handlu
Na przykład taki ... https://www.decathlon.pl/worek-eglarski ... BkQAvD_BwE

Blunio. Ze skórą masz rację. Chłonie wodę i do tego jest niewygodna. Takie "widzimisie".
Ja zanabyłem ostatnio jeszcze coś tańszego niż Ty - za trzy dychy!
Kupiłem, sprawdziłem i jest bardzo dobre. ZA TRZY DYCHY!

http://allegro.pl/bardzo-duza-torba-wod ... YWNiMTM%3D

To ja nabyłem 2 worki - jeden za 18 zł http://armyworld.pl/product-pol-603-Pok ... -Nowy.html a drugi taki - droższy model bo za całe 39 zł - http://armyworld.pl/product-pol-2547-Wo ... mobil.html
W zależności od potrzeb pakuję się w jeden albo drugi i jest git. Jeszcze nic mi w nich nie przemokło, a miałem już okazję jechać i w deszczyku i w niezłej "pompie".

Blunio pisze:

grzegorzbr2 pisze:Z racji z tego że latam na moto z małżonką i bardzo często na całe wekendy, to kilka lat temu zleciłem kaletnikowi uszycie z miękkiej skóry torby. Torba pojemna mieści się w niej duży trzyosobowy namiot, duży pompowany materac, koce, śpiwory ,poduszeczki, i inne pierdołki. torba posiada mocowanie na tylni kufer, montaż i demontaż torby to czas minutki.Po rozbiciu namiotu do torby pakujemy kaski, kurtki zamykamy na zamek i zabieramy do namiotu. Od kilka sezonów jej używam i jestem mega z niej zadowolony.

Wiem, że styl też jest ważny, ale torba ze skóry nie jest optymalnym rozwiązaniem. Jej wada to podatność na zamoczenie No i na pewno cena. Mniej zasobnym i mniej ortodoksyjnym kolegom poleciłbym worki nieprzemakalne, dostępne w handlu
Na przykład taki ... https://www.decathlon.pl/worek-eglarski ... BkQAvD_BwE

toooomelo pisze:

Blunio pisze:[ Mniej zasobnym i mniej ortodoksyjnym kolegom poleciłbym worki nieprzemakalne, dostępne w handlu
Na przykład taki ... https://www.decathlon.pl/worek-eglarski ... BkQAvD_BwE

Blunio. Ze skórą masz rację. Chłonie wodę i do tego jest niewygodna. Takie "widzimisie".
Ja zanabyłem ostatnio jeszcze coś tańszego niż Ty - za trzy dychy!
Kupiłem, sprawdziłem i jest bardzo dobre. ZA TRZY DYCHY!

http://allegro.pl/bardzo-duza-torba-wod ... YWNiMTM%3D

Proton pisze:To ja nabyłem 2 worki - jeden za 18 zł http://armyworld.pl/product-pol-603-Pok ... -Nowy.html a drugi taki - droższy model bo za całe 39 zł - http://armyworld.pl/product-pol-2547-Wo ... mobil.html
W zależności od potrzeb pakuję się w jeden albo drugi i jest git. Jeszcze nic mi w nich nie przemokło, a miałem już okazję jechać i w deszczyku i w niezłej "pompie".

Tylko czy te worki podane w Waszych linkach pasują do skórzanych sakw i chopperka ? Sądze że nie,
Ja jadąc na wypadzik np zlot moto zawsze zabieram pokrowiec motocyklowy i w przypadku deszczu owijam w niego uszyty kuferek na biwakowe gadżety, jeszcze nigdy nie zamókł w środku a po rozbiciu namiotu mam czym okryć moto. Funkcjonalność i wygoda.

toooomelo pisze:

Blunio pisze:[ Mniej zasobnym i mniej ortodoksyjnym kolegom poleciłbym worki nieprzemakalne, dostępne w handlu
Na przykład taki ... https://www.decathlon.pl/worek-eglarski ... BkQAvD_BwE

Blunio. Ze skórą masz rację. Chłonie wodę i do tego jest niewygodna. Takie "widzimisie".

Kuwa chłopaki!!! bo skórę sie pastuje Ale nie ma to jak plecak na tylnej kanapie albo jeszcze lepiej gitarra

grzegorzbr2 pisze:

Blunio pisze:

grzegorzbr2 pisze: Tylko czy te worki podane w Waszych linkach pasują do skórzanych sakw i chopperka ? Sądze że nie,
Ja jadąc na wypadzik np zlot moto zawsze zabieram pokrowiec motocyklowy i w przypadku deszczu owijam w niego uszyty kuferek na biwakowe gadżety, jeszcze nigdy nie zamókł w środku a po rozbiciu namiotu mam czym okryć moto. Funkcjonalność i wygoda.

Najważniejsze to mieć możliwość wyboru. A i tak każdy kupi co mu pasuje i przede wszystkim, na co go stać

alonso pisze:... jeszcze lepiej gitarra

Jakbym umiał grać, to bym gitarę też brał

Ostatnio do Kletna BeeGees przytargal na moto banjo. Darliśmy mordy razem z Coldym do późna przez jej wtórze. Więc jak widać na moto też można instrument zapakować....

alonso pisze:

toooomelo pisze:

Blunio pisze:[ Mniej zasobnym i mniej ortodoksyjnym kolegom poleciłbym worki nieprzemakalne, dostępne w handlu
Na przykład taki ... https://www.decathlon.pl/worek-eglarski ... BkQAvD_BwE

Blunio. Ze skórą masz rację. Chłonie wodę i do tego jest niewygodna. Takie "widzimisie".

Kuwa chłopaki!!! bo skórę sie pastuje Ale nie ma to jak plecak na tylnej kanapie albo jeszcze lepiej gitarra

Pastowanie na ulewę ,,pomoże tyle co umarłemu kadzidło,, najlepsze są worki żeglarskie lub alpinistyczne

Blunio pisze:

grzegorzbr2 pisze:

Blunio pisze:

Najważniejsze to mieć możliwość wyboru. A i tak każdy kupi co mu pasuje i przede wszystkim, na co go stać

Najtanie wyjdzie ostreczować bagaż....
Przy umiejętnym ponownym rozwinięciu i zwinięciu można go wykożystać kilka razy..... prawie darmocha

Sory Blunio

grzegorzbr2 pisze:

Blunio pisze:

grzegorzbr2 pisze:

Najważniejsze to mieć możliwość wyboru. A i tak każdy kupi co mu pasuje i przede wszystkim, na co go stać

Najtanie wyjdzie ostreczować bagaż....
Przy umiejętnym ponownym rozwinięciu i zwinięciu można go wykożystać kilka razy..... prawie darmocha

Sory Blunio

To teź jakiś sposób dawno temu nie zmieścił mi się śpiwór, duźe cholery były ostreczowałem, przytroczyłem do kufra i pojechałem. Z ponownym użyciem problem jednak był

Od lat używam worków Seal Line Baja Bags :nazdrowie:I tutaj Grzegorz ma rację, źe na Virce wyglądu nie mają

Top Gun pisze:tutaj Grzegorz ma rację, źe na Virce wyglądu nie mają

... czyli zmienić motocykl?

toooomelo pisze:

Top Gun pisze:tutaj Grzegorz ma rację, źe na Virce wyglądu nie mają

... czyli zmienić motocykl?

No i tutaj dochodzimy do jedynego słusznego rozwiązania a kolega Zadzior, jak ma zapędy turystyczne, powinien się na początek obejrzeć za DL,em 650 Walory tego motocykla poznało wielu początkujących turystów, a i doświadczeni nie narzekają

1. Dobrze jedzie to po drogach utwardzonych.
2. Można tym zjechać w lekki teren.
3. Co poniektórzy próbują udowadniać że nadaje się do enduro (moim zdaniem tak samo jak Virka do turystyki, albo jeszcze mniej)
4. Wspaniale wybiera nierówności.
5. Bardzo lekko się prowadzi.
5. Ma mały apetyt na paliwo.
6. Długie przebiegi miedzy przeglądami, 12000km.
7. Motocykl bezawaryjny.
8. Można go zapakować jak osiołka (kufry , worki, tankbagi, rolbagi itp) nikt nie powie że nie pasuje.
9. Wygodna pozycja kierowcy oraz plecaka.
10. Dobra ochrona przed wiatrem.

Przejechałem nim szmat drogi, i zawsze mile go DL,a wspominam
Generalnie motocykl uważany za taniego w eksploatacji osiołka do roboty, a o to w turystyce chodzi

I dla przykładu:https://www.otomoto.pl/oferta/suzuki-dl ... 79e3f59b22

Top Gun pisze: No i tutaj dochodzimy do jedynego słusznego rozwiązania a kolega Zadzior, jak ma zapędy turystyczne, powinien się na początek obejrzeć za DL,em 650 Walory tego motocykla poznało wielu początkujących turystów, a i doświadczeni nie narzekają

O tym właśnie mówilem od samego początku i to w obu wątkach kolegi Zadziora. To nie, bo lepsze pastowane worki na Virago .
Co do DL-a potwierdzam wszystko w 100%. Tylko ten łańcuch...no nie jest to napęd idealny do długiej turystyki. Dla mnie jedyny powód, dla którego bez żalu rozstawałem sie z DL-kiem.

Straszaq pisze:

Top Gun pisze: No i tutaj dochodzimy do jedynego słusznego rozwiązania a kolega Zadzior, jak ma zapędy turystyczne, powinien się na początek obejrzeć za DL,em 650 Walory tego motocykla poznało wielu początkujących turystów, a i doświadczeni nie narzekają

O tym właśnie mówilem od samego początku i to w obu wątkach kolegi Zadziora. To nie, bo lepsze pastowane worki na Virago .
Co do DL-a potwierdzam wszystko w 100%. Tylko ten łańcuch...no nie jest to napęd idealny do długiej turystyki. Dla mnie jedyny powód, dla którego bez żalu rozstawałem sie z DL-kiem.

Można smarowanie założyć kardan - łańcuch, to też temat do długich dyskusji przy wszystko ma swoje wady i zalety, a jeszcze się znajdą zwolennicy pasa