Poczytałem trochę tematów o stukaniu ale nie znalazłem dokładnie tego co dzieje się w mojej 535.
Wymieniłem świece, olej i filtr oleju.
Poprzedni właściciel nie wiedział jaki był dokładnie olej wiec postawiłem na Motul 5000 10w40 półsyntetyczny.
Przy wymianie wlałem tyle oleju ile wyleciało (2,5l). Sprawdzam poziom a tu już zapełniony całe to oczko do sprawdzania olejem. (Sorry nie znam fachowej nazwy
). Zdziwiłem się bo wlałem mniej niż zaleca instrukcja.Po przejechaniu ok 40km od wymiany słyszę stukanie w przednim cylindrze. Stukanie słychać trochę na postoju i w tedy jest nierównomierne i pojawia się co kilka naście sekund.
Głośniejsze stukanie słychać również przy ruszaniu i na niskich obrotach przy przyśpieszaniu. Przy wyższych obrotach nic nie słychać....
Jakieś sugestie?
Nie jestem specjalistą i nawet wymiana oleju była wyzwaniem więc głównie chodzi o to czy muszę się przejmować a jak tak to co to może być?
Dzięki i pozdrawiam
nie był do końca uczciwy i nalał czegoś co ładnie wyciszyło te stuki- jakiś magiczny olej ,bo jak po wymianie zaczeło ci stukać to tylko tak bym to rozumiał.
bo chciał sprzedać czy jakoś tak się tłumaczył,no ale tak jak mówisz kyller -zeświecą szukać.... 
