Dzwonienie w silniku - nie stukot

Wszysto co związane z silnikami naszych Virago
azina
Status: Offline

Dzwonienie w silniku - nie stukot

Post autor: azina »

Witam. Proszę o pomoc, nie wiem co jest. Zapalam motocykl i pracuje bardzo ładnie, równo, nie słuchać żadnych stuków czy dzwonień.
Kiedy jadę i hamuję silnikiem (puszczam manetke gazu), lub pod górę słychać bardzo charakterystyczne dzwonienie. Nie jest to stukanie. Słychać wyraźne dzwonienie. Czasami ustaje zupełnie, czasami się bardzo nasila. Po zatrzymaniu czasami dzwoni na neutralnym biegu, a czasami zupełnie nic nie słychać.
Już naprawdę nie wiem co to jest. Proszę o pomoc.
Bardzo proszę.
Awatar użytkownika
robson
Posty: 1891
Rejestracja: 04 września 2007, 15:13
Motocykl: VIRAGO 1.1
Lokalizacja: Lędziny
Wiek: 50
Status: Offline

Re: Dzwonienie w silniku - nie stukot

Post autor: robson »

Sprawdź przy stacyjce czy czasem nie dzwonią jakieś dodatkowe kluczyki o kierownicę.Też tak miałem :)
Jedyną ochroną motocyklisty jest jego ROZUM !!!
azina
Status: Offline

Re: Dzwonienie w silniku - nie stukot

Post autor: azina »

Nie, nie, to nie klucze ani żadne obudowy, itp. To na 100% dzwonienie w silniku. Charakterystyczne dzwonienie, bardzo metaliczne i ciągłe.
Może ktoś miał coś podobnego i wie, co to jest...
Proszę o pomoc.
Awatar użytkownika
alonso
Posty: 1996
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 12:28
Motocykl: Virago 1100
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiek: 46
Status: Offline

Re: Dzwonienie w silniku - nie stukot

Post autor: alonso »

Hej!
Na ogół mówiło sie chyba że dzwonia zawory.A Najlepiej to poszukaj w starszych postach.powodzenia :wink:
papaclapa
Status: Offline

Re: Dzwonienie w silniku - nie stukot

Post autor: papaclapa »

czy to nie lancuszek rozrzadu Tobie tak dzwoni ??? podczas dodawania gazu sie napina i dzwoni i jak puszczas to tez bo zostaje obciazony sila hamujaca silnik !! wymien olej na gestszy i z syntetyka na mineral haha opierdol komarka haha
jaroz
Posty: 755
Rejestracja: 04 marca 2008, 22:03
Motocykl: virago 535
Lokalizacja: galicja
Wiek: 56
Kontakt:
Status: Offline

Re: Dzwonienie w silniku - nie stukot

Post autor: jaroz »

papaclapa pisze:czy to nie lancuszek rozrzadu Tobie tak dzwoni ??? podczas dodawania gazu sie napina i dzwoni i jak puszczas to tez bo zostaje obciazony sila hamujaca silnik !! wymien olej na gestszy i z syntetyka na mineral haha opierdol komarka haha
a może tak zaczniesz używać bardziej cenzuralnych słów?
papaclapa
Status: Offline

Re: Dzwonienie w silniku - nie stukot

Post autor: papaclapa »

nie ma sie co denerwowac ha !! spoko loko !! czy ktos mi pomoze czy raczej jest mala mozliwosc na pomoc ?
jaroz
Posty: 755
Rejestracja: 04 marca 2008, 22:03
Motocykl: virago 535
Lokalizacja: galicja
Wiek: 56
Kontakt:
Status: Offline

Re: Dzwonienie w silniku - nie stukot

Post autor: jaroz »

a w powitalni byłeś?
potem zobaczymy co się da zrobić
Berek
Status: Offline

Re: Dzwonienie w silniku - nie stukot

Post autor: Berek »

Jaroz co się tak przypieprzyłeś do kolesia?
To już 2 temat w którym kolesiowy przysrywasz mimo że on przeprosił za to STRASZNE słówko...
papaclapa
Status: Offline

Re: Dzwonienie w silniku - nie stukot

Post autor: papaclapa »

dobra Pany nie ma sie co denerwowac to moja wina moja wina przepraszam was bardzo !! juz spokojnie !! napisalem moj problem ale nie wiem czy ktos mi pomoze !! dzieki za jakas pomoc serdecznie !

[ Dodano: Sro Lip 09, 2008 12:47 am ]
czy ktos na tym forum zyje ??
math
Status: Offline

Re: Dzwonienie w silniku - nie stukot

Post autor: math »

WITAM,
Ja mam podobny problem :(.
Też mi dzwoni czasem mocniej czasem słabiej.
Tu padło że może to być rozrząd. ojciec też podejrzewa że to może być rozrząd. ale ja nie jestem do tej teorii przekonany yamaha przejechała 44000 wiec trochę mało [a tak na marginesie czy ktoś wie gdzie można kupić nowy rozrząd?]. z kolei jakby to były zawory grały by od początku uruchomienia silnika chyba że się mylę :roll:
pozdrawiam :rock:
azina
Status: Offline

Re: Dzwonienie w silniku - nie stukot

Post autor: azina »

Szkoda, że na forum zdarzają się wulgarne i ... typki.

Wracając do tematu, to nie może być łańcuch rozrządu. Dzwoniłby cały czas, a podczas postoju motor nie dzwoni. Zaczyna dzwonić podczas jazdy i dzwonienie nasila się znacznie. Kiedy postawi się go na stopce (przechyli na lewy bok) przestaje dzwonić na wolnych i zwiększonych obrotach! To jest najdziwniejsze. Co to może być?????
Acha, ustawili mi w serwisie zawory, olej wymieniłem na półsyntetyk i zmieniłem świece.
Dzwoni nadal :(
Pomocy
Awatar użytkownika
wwwolti
Posty: 1672
Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
Motocykl: był i będzie
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Status: Offline

Re: Dzwonienie w silniku - nie stukot

Post autor: wwwolti »

a sprawdź czy to dzwonienie zależy od położenia moto (uważaj tylko czy to nie są jakieś odbicia dźwięku)

bo jeżeli tak jest to to nie będzie nic w silniku, jak luzy w elementach silnika zależałyby od pochylenia to już dawno by się rozleciał :)

jeżeli dzwonienie zaz jest a raz go nie ma, to sprawdź czy zależy od obrotów silnika?

u mnie dzwoniły niedokręcone kierunki i ta blaszka z napisem Yamaha pod lampą.

u pestka dzwoniło kolanko w przednim cylindrze... tam wewnątrz jest podobno rura, która lubi się urwać i dzwoni :)
pozdr
Wojtek
azina
Status: Offline

Re: Dzwonienie w silniku - nie stukot

Post autor: azina »

Dzięki za wszelkie uwagi.
Chcę odkręcić tłumik. Niestety, imbusowe śruby na tylnym cylindrze zapiekły się w cholerkę i nie sposób ich wykręcić. Normalnie koszmar!
pozdr
Piasek(XV535)
Status: Offline

Re: Dzwonienie w silniku - nie stukot

Post autor: Piasek(XV535) »

Zapewne to samo co u mnie:
viewtopic.php?t=1566
Awatar użytkownika
wwwolti
Posty: 1672
Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
Motocykl: był i będzie
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Status: Offline

Re: Dzwonienie w silniku - nie stukot

Post autor: wwwolti »

Piasek(XV535) pisze:Zapewne to samo co u mnie:
viewtopic.php?t=1566
u pestka dokładnie to samo :)
pozdr
Wojtek
MlodyMisiek
Status: Offline

Re: Dzwonienie w silniku - nie stukot

Post autor: MlodyMisiek »

Powiem tak,kolega z tego forum mi pomogl i mialem ten sam problem co Wy.Przyczotcze jego slowa "Węwnatrz chromowanej rury kolana ,biegnie druga,mniejszej srednicy,rura zaroodporna.. I ta wlasnie rura upaliła sie.i dlatego slyszymy takie dziwne dzwonienie
azina
Status: Offline

Re: Dzwonienie w silniku - nie stukot

Post autor: azina »

Dzwoniła rura w przednim kolanie. Upaliła się. Już wszystko jest ok. Prędkość maksymalna jaką rozwijam to 180 km/h. Przyjemna jazda przy 80 km/h.
WAZKA
Status: Offline

Re: Dzwonienie w silniku - nie stukot

Post autor: WAZKA »

virago 535 i 180 km/h ?? chyba przesadzasz troche stary
Filippo
Status: Offline

Re: Dzwonienie w silniku - nie stukot

Post autor: Filippo »

Mi się wydaje że 180km/h virażką 535 jest możliwe. Ja swoją jechałem 170km/h i sądzę że 180 też by poszła, ale skrzyżowanie się zbliżało. Nie jestem maniakiem dużej prędkości i wiem że to głupota tak pędzić na motorze ale dopiero teraz po 2 latach jazdy motocyklem zaczyna mi odbijać :)
WAZKA
Status: Offline

Re: Dzwonienie w silniku - nie stukot

Post autor: WAZKA »

Przeciez juz przy 140km/h Virago "lata" po calej drodze... Bardzo trudno jest ją okiełznać przy takiej prędkości, po za tym jazda tym motorem jest przyjemna przy 70 km/h. Zwróć uwage żę nie ma czym hamowac ,wiadomo że jedna tarcza nie wystarcza:) , a przy takich duzych prędkościach to niezbedne miec dobry uklad hamulcowy.Rownież zawieszenie jest zbyt delikatne na takie przeciążenia. A tak przy okazji, dość często bywam w STW , można sie kiedys zgadać i ponawijać troche kilometrów na podkarpaciu. Daj znać Filippo. Pozdrawiam
bartazzz
Status: Offline

Re: Dzwonienie w silniku - nie stukot

Post autor: bartazzz »

mi dzwoniło tylne kolanko pekniete
ODPOWIEDZ