Zdechł, nie odpala a rozrusznik kręci.

Wszysto co związane z silnikami naszych Virago
Awatar użytkownika
frytura
Posty: 2385
Rejestracja: 04 stycznia 2009, 14:57
Motocykl: Fajzer / Von z Ton
Lokalizacja: ZK / ZS / RLS
Wiek: 37
Kontakt:
Status: Offline

Zdechł, nie odpala a rozrusznik kręci.

Post autor: frytura »

Pogoda się zrobiła ładna a mi Virka zdechła. :roll: :cry:

Drodzy koledzy i koleżanki proszę o pomoc. Może komuś uda się rozwiązać zagadkę. Otóż...

Po zimie moto odpaiło normalnie natrzaskałam prawie 500km. Wszystko ok. Przy którejś podróży moto nie chciało odpalić... "za pierwszym razem", no ale wiadomo zimny silnik... ssanie załączone i poszło... Myślałam, że wszystko OK. Ale sytuacja zaczęła się powtarzać z coraz większym natężeniem. Tzn. trzeba było się troche nagimastykować, żeby usłyszeć, aż "tarcze zazębią". Sytuacja się pogarsza do takiego stopnia, że trzeba go brać na pych... W pewnym momencie doszło do takiego stadium, że nawet na pych nie szło go ruszyć.
Któregoś razu znajomy "ze słuchu" zgadł, że to ROZRUSZNIK. Poczytałam troche na forum no i postanowiłam zacząć coś działać...

1. (jeszcze jak gadał) Problemów z gaźnikami brak - palą 2 gary równo, wszystko OK.
2. Świece sprawodzne - stan idealny.
3. Olej spuszczony.
4. Rozkręciłam kopułkę silnika z lewej strony i oto co znalazłam: Koła zębate (ilość - 2) - stan dobry, nie są przetarte ani nic. Duże koło blokuje się, więc chyba wszystko OK.
5. Rorusznik - nie rozkręcałam na części, ale sprawdziłam. Na moment podłączony pod aku - kręci.
4. Małe koło zębate - między rozrusznikiem a dużym kołem zębatym - stan dobry. Wszystkie 3 elementy się zazębiają.
5. I tu się zaczynają schody: w całym tym systemie zostały odkryte strzępki "czegoś".. (najprawdopodobniej czegoś istotnego :frustrated: )

Czy ktoś może jest w stanie rozpoznać co to jest i gdzie jest "tego" miejsce?
Kilka ujęć:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ed2 ... 3f002.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d01 ... 1b8c4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/778 ... 2b713.html

Czy ktoś jest w stanie mi pomóc i poinstruować co jeszcze mogę zrobić....

Proszę a wręcz błagam na kolankach :smile: o pomoc. :pomocy: :pomocy: :pomocy:
Odpłacę się we Zdworzu :drunksmile:

Dla zobrazowania sytuacji przesyłam moje zdjęcie z miną "bezradności" :cry: Wprawdzie to nie mina kota ze Shreka, ale może poruszy wasze serca :grin:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fec ... 07833.html

[ Dodano: Wto Kwi 06, 2010 3:59 pm ]
Może jeszcze dodam: mowa o motocyklu: virago 535 rocznik 94 wersja zza oceanu :grin:
1 metr to droga jaką pokonuje światło w próżni w czasie 1/299792458sek.

http://motocyklemprzezzycie.pl/
http://smazalniastron.pl

GRUPA ŚLĄSK oddział Koszalin :D
Awatar użytkownika
Arni
Posty: 2530
Rejestracja: 01 marca 2009, 20:39
Motocykl: Virago XV750 83r; Intruder VS800; SHL M11
Lokalizacja: Poznań
Wiek: 38
Status: Offline

Re: Zdechł, nie odpala a rozrusznik kręci.

Post autor: Arni »

hehe, mina bezradności jest super :lol:
to coś na zdjęciach wygląda jak kawałek tekturopodobnego tworzywa które kiedyś było częścią uszczelki.
Dziwne, że na pych nie chce palić, bo awaria rozrusznika nie powinna mieć z tym nic wspólnego.
Co do niezazębiania rozrusznika to jest za to odpowiedzialny tak zwany bendiks (sprzęgło rozrusznika) i pewnie należy mu się już wymiana lub regeneracja
http://www.allegro.pl/item981167020_spr ... irago.html
Obrazek
"Celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość." Janusz Korwin-Mikke
Awatar użytkownika
Feldek
Posty: 1406
Rejestracja: 19 marca 2008, 16:01
Motocykl: Virago 535 Custom
Lokalizacja: Poznań/Mosina
Wiek: 38
Kontakt:
Status: Offline

Re: Zdechł, nie odpala a rozrusznik kręci.

Post autor: Feldek »

Coś czuję, ze ten pies Ci koło tuż po fotce naznaczył :mrgreen:
Ja na mechanice się nie znam ale zdrówko za szybkie znalezienie problemu i rozwiązanie go wypiję :nazdrowie:
http://profile.imageshack.us/user/Feldek - fotki z motocyklowych wojaży
Awatar użytkownika
frytura
Posty: 2385
Rejestracja: 04 stycznia 2009, 14:57
Motocykl: Fajzer / Von z Ton
Lokalizacja: ZK / ZS / RLS
Wiek: 37
Kontakt:
Status: Offline

Re: Zdechł, nie odpala a rozrusznik kręci.

Post autor: frytura »

rozumiem, że nazwa "tekturopodobne tworzywo" nie ma nic wspólnego z właściwym tworzywem, z jakiego wykonany jest element :smile:

Arni ja nie wiem.... bo to z allegro to wygląda na komplet do wymiany, więc teoretycznie po wymianie powinno zagadać...

Ale w takim razie... czy to jest wina rozrusznika, bądź sprzęgła rozrusznika, skoro nie chce nawet na pych brać? czy może problem jest w czymś innym zupełnie?! :roll:
1 metr to droga jaką pokonuje światło w próżni w czasie 1/299792458sek.

http://motocyklemprzezzycie.pl/
http://smazalniastron.pl

GRUPA ŚLĄSK oddział Koszalin :D
Awatar użytkownika
kyller
Posty: 2198
Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
Motocykl: pożyczony XV1000
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 55
Status: Offline

Re: Zdechł, nie odpala a rozrusznik kręci.

Post autor: kyller »

primo
tam niema zadnej takiej uszczelki
secundo
opisłas usterke szeroko ale nie do końca na czym ten twoj znajomy oparł teorie o rozruszniku?
tertio
wróze z fusów
poszedl ci regler + cewki generatora lub tylko jeden element
ten przepalony papier to wypalone kawałki izolacji generatora

jak to mozna sprawdzic
metoda A
serwisówka dobry miernik i pomierzyc cewki generatora
metoda B
skrecic i zalac olejem
naładowac aku tip top albo podłaczyc pod samochodowy i sprawwdzic jak zapala
a potem klasyka sprawdzania instalacji regulatora i generatora (było na forum)
Awatar użytkownika
frytura
Posty: 2385
Rejestracja: 04 stycznia 2009, 14:57
Motocykl: Fajzer / Von z Ton
Lokalizacja: ZK / ZS / RLS
Wiek: 37
Kontakt:
Status: Offline

Re: Zdechł, nie odpala a rozrusznik kręci.

Post autor: frytura »

kyller pisze:skrecic i zalac olejem
naładowac aku tip top albo podłaczyc pod samochodowy i sprawwdzic jak zapala
nie zapalił - rozrusznik kręcił, ale dalej nie było reakcji, również to sprawdzałam. Pierwsza myśl była taka, żeby rozłożyć i złożyć wszystko i "może zadziała", ale niestety plan się nie powiódł.

Skąd wniosek znajomego, że rozrusznik? Podczas początków wszystkich nieszczęść akurat się napatoczył znajomy jak odpalałam. On po prostu "na słuch" rozpoznał, że mam coż nie tek z rozruszniekiem, bo nie kręci. To była jedna z teorii... niestety już obalona, bo po rozkręceniu bałaganu na części okazało się, że rozrusznik jak najbardziej kręci.

Skoro mówisz, że problem może być z generatorem, to spróbuje coś liznąć tematu i sprawdzić..
1 metr to droga jaką pokonuje światło w próżni w czasie 1/299792458sek.

http://motocyklemprzezzycie.pl/
http://smazalniastron.pl

GRUPA ŚLĄSK oddział Koszalin :D
Awatar użytkownika
Dono
Posty: 2464
Rejestracja: 19 listopada 2007, 17:46
Motocykl: 1100 '91
Lokalizacja: Iskrzyczyn-Skoczów
Wiek: 40
Status: Offline

Re: Zdechł, nie odpala a rozrusznik kręci.

Post autor: Dono »

jakoś nie mogłem wywnioskować z opisu czy rozrusznik kręci silnikiem czy nie - innymi słowy, jak próbujesz odpalić to silnik kręci normalnie, czy słychać trzaski i zapieprza "na wysokich obrotach" sam rozrusznik? bo jak tak, to właśnie wina sprzęgiełka/bendixa rozrusznika ... przynajmniej tak się wydaje z tego opisu:
frytura pisze:Ale sytuacja zaczęła się powtarzać z coraz większym natężeniem. Tzn. trzeba było się troche nagimastykować, żeby usłyszeć, aż "tarcze zazębią". Sytuacja się pogarsza do takiego stopnia, że trzeba go brać na pych...

no a te nieszczęsne kawałki czegoś (izolacji tak?), to przypadkowo odkryte zło :wink:
"Verba volant, scripta manent" (słowa ulatują, pismo zostaje).
rabw
Status: Offline

Re: Zdechł, nie odpala a rozrusznik kręci.

Post autor: rabw »

frytura pisze: Ale w takim razie... czy to jest wina rozrusznika, bądź sprzęgła rozrusznika, skoro nie chce nawet na pych brać? czy może problem jest w czymś innym zupełnie?! :roll:
A jest iskra jak próbujesz kręcić rozrusznikiem? Sory jeśli to banał, ale lepiej się upewnić.
Awatar użytkownika
Konrad13
Posty: 249
Rejestracja: 01 września 2009, 17:41
Motocykl: Virago XV535 "Saber"
Lokalizacja: Koszalin
Wiek: 33
Status: Offline

Re: Zdechł, nie odpala a rozrusznik kręci.

Post autor: Konrad13 »

kurczę, co to jakaś klątwa na Koszalińskich virażkach? moja też niedawno miała problemy ale dzięki pomocy z forum udało się je rozwiązać :) Także głowa do góry, na pewno się uda naprawić i już niedługo będziesz znowu śmigać :chopper:
Awatar użytkownika
frytura
Posty: 2385
Rejestracja: 04 stycznia 2009, 14:57
Motocykl: Fajzer / Von z Ton
Lokalizacja: ZK / ZS / RLS
Wiek: 37
Kontakt:
Status: Offline

Re: Zdechł, nie odpala a rozrusznik kręci.

Post autor: frytura »

Iskra jest.

Nie znam się aż tak bardzo, ale jako takich trzasków nie słyszałam. Ale z drugiej strony silnik normalnie nie kręci...

Teraz już też wiem dlaczego nie szło na pych. Kolega który pchał, to taki, co go za kij od szczotki schować można. Bieg wrzucony, sprzęgło wciśnięte, a że silnik zimny, olej zimny to tylna opona ślizgała się po piaseczku pod domem. Jaki efekt... wiadomo Może jakby trzech koksów z siłowni go pchnęło, albo z górki rozpędzić, to by ruszył? Jutro niestety jestem cały dzień w pracy, ale w czwartek chyba jeszcze raz skręcę wszystko do kupy i spróbuję odpalić.

Może nagram jakiś filmik, to co nieco się rozjaśni.

Gdyby okazało się, że to jednak rozrusznik, no to powiedzmy, że "problem z głowy", ale przecież przy generatorze ta izolacja i tak jest potrzebna? Czy nie? no to pewnie i z tym coś trzeba będzie podziałać...

upade z dnia 13.04.2010
Wiem już coś więcej. Otóż potrzebne mi jest sprzęgło jednokierunkowe rozrusznika. Wszystkie części zamienne mam z mojego sprzętu. Brakuje tylko kosza, żeby to umieścić. Czy ktoś ma może taką część albo wie gdzie mogę znaleźć? Bo na allegro niestety nic nie ma :-(
1 metr to droga jaką pokonuje światło w próżni w czasie 1/299792458sek.

http://motocyklemprzezzycie.pl/
http://smazalniastron.pl

GRUPA ŚLĄSK oddział Koszalin :D
ODPOWIEDZ