500 xv // Zalewa świecę na frontowym cylindrze, nie pali...

[okulczyk]

Co robić?

- zalewa świecę na frontowym cylindrze, po kręceniu rozrusznikiem oddaje bardzo silny strzał w prawy tłumik...

W tej chwili wymontowałem gaźniki...

tak jak pisałem, frontową świecę zalewa, ta druga jest OK - jak już zapali to na chwilę tylko i na jednym cylindrze

mam zamiar sprawdzić gaźniki, czy są czyste ( chociaż motor był u mechanika w sierpniu i gaźniki podobno były czyszczone) Od tego czasu nie był wiele jeżdżony, ale pociągnął prawie całe paliwo ze zbiornika - obawiam się że jakiś "syf" się zaciągnął i nie podaje dobrze paliwa...

Swego czasu miałem też problemy już opisywane - czyli, że po przejechaniu 15 km jakby tracił prąd, szarpał, na samym początku przechodziło - ale później już szarpał regularnie przy gwałtowniejszym dodaniu gazu szczególnie.

Chciałbym zapytać za co się brać (w jakiej kolejności) świece były wymienione na nowe, zwykłe, właśnie przez wspomnianego mechanika.

Dziękuję za wszelką pomoc i odnośniki to podobnych, wyczerpanych tematów.

Może jeszcze dodam, że iskra jest widoczna na obu świecach.

[manat]

zalewa Ci świece- czyli paliwo dochodzi ( narazie gaźniki zostaw w spokoju, bo możesz pogorszyć)
sprawdź napięcie na akumulatorze (podładuj)
nie każda nowa świeca musi być sprawna
jeżeli odpalałeś motor na kilka minut i gasiłeś, to zabiłeś świece (za słabo dogrzane świece)
iskra na świecy może być widoczna, ale nie na tyle mocna aby nastąpił zapłon
Najpierw naładuj aku, zmień świeczki i będzie gadać.

[okulczyk]

Do gaźników zajrzałem, nie były bardzo brudne, przemyłem i złożyłem spowrotem, te dysze w środku mam wkręcone na maxa ( ) Ale tak miałem wcześniej więc tak też wkręciłem...

założyłem nowe świece i udało się uruchomić, ładuję jeszcze akumulator, bo się trochę rozładował od kręcenia, zanim paliwo podeszło.

W miarę chodzi - czy bawić się w synchro ?

Dzięki!

[jojo80]

a moze za duzy poziom paliwa w komorze?pływakowej.

[okulczyk]

Możliwe... zaglądałem do komory ale nic nie zmieniałem, znaczy nie wyginałem pływaków...

Trochę nierówno mi pracuje, na wysokich obrotach delikatnie strzela.

W sumie to nie wiem czym kręcić...

Planuję sprawdzić luzy zaworowe i później synchro gaźników, ale mieszankę to za bardzo nie wiem jak regulować i czy powinienem.

[-waldi-]

zacznij od ustawienia prawidłowego poziomu paliwa i później synchro po tych zabiegach praca silnika powinna się ustabilizować

[okulczyk]

szukam po forum i w serwisówkach i dalej nie wiem jak zbadać poziom paliwa w komorach pływakowych, czy w którymś poście są dokładne objaśnienia.

Mniemam że przewody do porównania poziomu trzeba nałożyć na takie wystające króćce które normalnie do niczego nie służą - ale co zrobić żeby zaczęła tamtędy płynąć benzyna to nie wiem

a może gdzie indziej podłączyć te wężyki do badania poziomu paliwa ?

[rembrandtin]

po przeciwnej stronie każdego króćca jest śrubka którą należy wykręcić i popłynie paliwo ( o ile nie myślisz o króćcach do synchronizacji )

[okulczyk]

Dziękuję


teraz zauważyłem, a pomiaru dokonałem na PRI bez zapłonu, czy to dobrze?

[IŻIK]

W większości przypadków awarii to tzw. usterki...... sprawdź świece, pozamieniaj miejscami, załóż nowe, posprawdzaj kable i mocowanie w fajce świec.... grzebanie w gaźnikach to dalsze etapy jeżeli wcześniejsze okażą się być nieskuteczne

[okulczyk]

zacząłem już grzebać w tych gaźnikach, na świeżo naładowanym aku ładnie odpalił, i świece trochę wyczyściłem uprzednio.

pytanie moje dotyczy śrub od regulacji gaźników: wykręcając sprawiam, że mieszanka jest uboższa, czyli dostaje mniej paliwa, a powietrza wciąż tyle samo?


jak wykręcam to mi traci obroty i gaśnie


i jeszcze pytanie na jakich obrotach należy regulować gaźniki? (oczywiście do tego wyłączam ssanie)

[Blunio]

śrub od regulacji gaźników

Jak się mylę, kręcąc tymi śrubkami staramy się uzyskać jak najwyższe obroty, potem je zmniejszamy śrubą uchylenia przepustnic, potem jeszcze raz to samo ... aż uzyskamy obroty biegu jałowego. Gdyby strzelało (zwłaszcza podczas odejmowania gazu), wprowadzamy drobne poprawki tymi śrubkami na zasadzie empirycznej, najlepiej zapamiętując poprzednie ustawienie. Gdyby korekta nie wyeliminowała "strzelania", można zawsze wrócić do nastaw sprzed regulacji i pokombinować drugą śrubką - też zapamiętując ile kręcimy, żeby można było "odkręcić".

[okulczyk]

ale generalnie staramy się jak najbardziej wykręcić te śruby regulacyjne? - czyli zubożyć mieszankę w miarę możliwości

[wąsaty7]

ale generalnie staramy się jak najbardziej wykręcić te śruby regulacyjne? - czyli zubożyć mieszankę w miarę możliwości

Nie prawda-aby zubożyć mieszankę należy wkręcić śrubę składu mieszanki.

[ Dodano: Pią Kwi 23, 2010 7:30 pm ]
viewtopic.php?t=5127&postdays=0&postorder=asc&start=0
WKRĘCAJĄC - MIESZANKA JEST BOGATA, WIĘCEJ PALIWA NIŻ POWIETRZA, ŚWIECZKI CZARNE, ZALANE (tak było u mnie)
WYKRĘCAJĄC - MIESZANKA JEST UBOŻSZA, WIĘCEJ POWIETRZA, JAK ZA DUŻO WYKRĘCIMY TO STRZELA
tu również wkradł się błąd.
Wkrętem składu mieszanki regulujemy ilość emulsji paliwowo-powietrznej wydostającej się z kanału wolnych obrotów do komory zmieszania tuż za przepustnicą.Ilość paliwa i powietrza w emulsji dozowana jest przez dysze.

[okulczyk]

mam problem z ustawieniem mieszanki

jak ciężko wchodzi na obroty - co to oznacza?

i jak wolno schodzi?

[Balwi]

Brak synchronizacji.

[-waldi-]

jak ciężko wchodzi na obroty - co to oznacza?

i jak wolno schodzi?

za uboga mieszanka, lewe powietrze, źle wyregulowane gaźniki - zakładając, że przepustnice zamykają się od razu, a nie są przytrzymywane przez linkę czy coś innego

[okulczyk]

a moze za duzy poziom paliwa w komorze?pływakowej.

poziom mam równy w obu gaźnikach i raczej za niski niż za wysoki

[ Dodano: Sro Kwi 28, 2010 4:16 pm ]
IWAN pomógł mi ustawić odpowiednią mieszankę tj. taką, na której silnik ładnie się wkręca na obroty i schodzi... Doszliśmy do tego, że lewe powietrze mogło się dostawać przez króćce do synchronizacji gdyż nie przylegały one idealnie. Obecnie są założone szczelne.

Ale:

- tak do 2000 obrotów kiepsko reaguje na gaz;

- na jałowym nierówno chodzi,
jest to coś w stylu, że spadają obroty do jakichś 600 / 700 i później jakby ktoś
dodał gazu wchodzi na jakieś 1200, pochodzi, pochodzi i znów to samo aż za
którymś razem zgaśnie;

- na zadanych obrotach np. 4000, oscyluje, nie trzyma równych obrotów


Podejrzewałbym niedokładne synchro, ale na prawdę staraliśmy się mocno.
Podejrzewałbym też że system podciśnienia troszkę zawodzi.

[ Dodano: Pią Maj 14, 2010 1:56 pm ]
Mam jeszcze pytanie, jak motor się dławi po dodaniu gazu, to co należy sprawdzić?

[ Dodano: Sob Maj 15, 2010 6:53 pm ]
Mógłby jeszcze jakiś specjalista podsumować ostatnie posty?