Zimowa konserwacja motocykla

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
Awatar użytkownika
ROUTE 66 RIDER
Posty: 1198
Rejestracja: 05 września 2007, 21:54
Motocykl: Virago XV750,VZR1800
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 60
Status: Offline

VIRAGO I OKRES ZIMOWY

Post autor: ROUTE 66 RIDER »

ZIMA I VIRAGO

1. Wyczysczony, elementy lakierowane nawoskowane pastą, pozostałe pokryte wazeliną tech. lub WD-40.

2. Po przejachaniu kilku km lub dobrym nagrzaniu silnika i układu wydechowego postawić na centralnej (XV750 i 1100/ pozostałe modele na spec stojaku) aby kontakt zawieszenia-opon z podłożem był jak najmniejszy lub wogóle.

3. Można zredukować ciś. w ogumieniu.

4. Odkręcamy świece - strzykawką wlewamy do cylindrów 50-100 g oleju silnikowego, nie musi być ten który używamy.

5. Zakręcamy świece - [shadow=red]niezakładając tym razem fajek[/shadow]. Włączamy zapłon, uruchamiamy starter na około 2-3 sek.

6. Wyłączamy zapłon, wyciągamy akumulator.

7. Na końcówki rur wydechowych zakładamy zaślepki wykonane z folii lub innego materiału uniemożliwiającego dostawanie się do ukł. wydechowego wilgoci.

8. Akumulator (sprawdzamy poziom elektrolitu-jeżeli mały dolewamy wody dest.) rozpoczynamy ładowanie zgodnie z normalną procedurą przechowujemy go w ciepłym miejscu, piwnica itp.

9. Motocykl nakrywamy materiałem w miarę przewiewnym (w żadnym wypadku pokrowcami wodoodpornymi).
10. Pozostawiamy nasze LALKI na okres do śmigania w nowym sezonie.

11. NIE ZALECA SIE ŻADNEGO ODPALANIA W ZIMIE (wiecej szkody niż pożytku).

DO ZOBACZENIA NA SZLAKU W 2008 R.

SZEROKOŚCI
JAREK
_________________
VIRAGO XV 750
[you] -- pozdrówka z waffki
"JEŹDZIĆ TRZEBA, AŻ SIĘ NIE DA"
Obrazek
Awatar użytkownika
ROUTE 66 RIDER
Posty: 1198
Rejestracja: 05 września 2007, 21:54
Motocykl: Virago XV750,VZR1800
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 60
Status: Offline

Re: Zimowa konserwacja motocykla

Post autor: ROUTE 66 RIDER »

A byłbym zapomniał, bak zatankowany do pełna (unika sie korozji na ściankach narażonych na kontakt z wilgotnym powietrzem), a dla profesjonalistów zdemontowany pusty i spryskany olejem od środka / ja stosuje ten 1 sposób. Kranik paliwa na off / zakrecony.

Warto też elementy gumowe spryskać siliconem.
VIRAGO XV 750
[you] -- pozdrówka z waffki
"JEŹDZIĆ TRZEBA, AŻ SIĘ NIE DA"
Obrazek
zaor
Status: Offline

Re: Zimowa konserwacja motocykla

Post autor: zaor »

Wielkie dzięki za instrukcje, pewnie wyprzedziłeś paru pytających (w tym mnie :) )

Proponuje od razu przykleić!
Awatar użytkownika
mariusz757
Posty: 580
Rejestracja: 04 września 2007, 20:32
Motocykl: R 1
Lokalizacja: Świecie
Wiek: 48
Status: Offline

Re: Zimowa konserwacja motocykla

Post autor: mariusz757 »

i znowu to samo
ale niech bedzie, napisze

paliwa po korek
nie spuszczamy go z gaznikow

co dwa trzy tygodnie odpalamy maszynke
na jakies 10-15 min
jak jest w miare aura to robimy runde w kolo komina
jak nie, niech pochodzi.
spa ze dwa papieroski i do domu :cool:
Lego
Status: Offline

Re: Zimowa konserwacja motocykla

Post autor: Lego »

11. NIE ZALECA SIE ŻADNEGO ODPALANIA W ZIMIE (wiecej szkody niż pożytku).
mmm757 pisze: co dwa trzy tygodnie odpalamy maszynke

Moze sie na cos zdecydujemy?
11Lukasz
Posty: 259
Rejestracja: 09 września 2007, 08:35
Lokalizacja: Warszawa
Status: Offline

Re: Zimowa konserwacja motocykla

Post autor: 11Lukasz »

Mysle, ze to zalezy od tego, czy trzymasz moto na dworze, czy w garazu ogrzewanym. Jak mi sie uda trzymac w cieple, to bede zime traktowal jak sezob (wykluczajac jazde po sniegu) i bede go odpalal. Jak bede trzymal na mrozie, to nie bede odpalal raczej.
darekgarbaty
Status: Offline

Re: Zimowa konserwacja motocykla

Post autor: darekgarbaty »

mam pytanko do ROUTE 66 RIDER, czy rzeczywiście jak wszędzie opisują wymienić olej teraz czy w nowym sezonie.
Awatar użytkownika
misiek
Posty: 255
Rejestracja: 05 września 2007, 13:20
Motocykl: xv 1900 Roadliner
Lokalizacja: Lubliniec
Wiek: 61
Status: Offline

Re: Zimowa konserwacja motocykla

Post autor: misiek »

Darek :mrgreen: route napisał, że maszynę odstawić nie odpalać itd. natomiast 3m ze odpalać :twisted: :twisted: :twisted: i nikt nie wie kto ma rację. Pewnie obaj a ty zrób jak uważasz. Ja np. olej wymienię po zimie bo na otwarcie sezonu wlałem nowy i chyba zastosuje sie do 3m. Pozdrówka
darekgarbaty
Status: Offline

Re: Zimowa konserwacja motocykla

Post autor: darekgarbaty »

dzięki Misiek, to tak jest że czasami nie wiadomo co zrobić dobrze, bo ja bym wymienił dopiero przed nowym sezonem no ale... wiesz jak, jak nie wiesz
Awatar użytkownika
mariusz757
Posty: 580
Rejestracja: 04 września 2007, 20:32
Motocykl: R 1
Lokalizacja: Świecie
Wiek: 48
Status: Offline

Re: Zimowa konserwacja motocykla

Post autor: mariusz757 »

olej wymieniamy przd zima
zeby zadne syfy co sa w starym oleju sie nie osadzily
a odpalamy co jakis czas zima, zeby nie bawic sie w konserwacje cylindrow
czyli odkec swiece i wlej setke oleju...bla bla bla

jak tak zrobisz to po zimie ciezko odpali
a jak juz chwyci to dyyyymi przez jakis czas
Awatar użytkownika
ROUTE 66 RIDER
Posty: 1198
Rejestracja: 05 września 2007, 21:54
Motocykl: Virago XV750,VZR1800
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 60
Status: Offline

Re: Zimowa konserwacja motocykla

Post autor: ROUTE 66 RIDER »

Co do wymiany oleju to 3 m ma rację, lepiej wymienić przed leżakowaniem w zimie. Co do reszty osobiście stosuję sprawdzone metody z Lotnictwa, zwłaszcza z oponami!! (Jeżeli odpalamy w zimie, to moim zdaniem tylko w przypadku gdy moto odpoczywa w cieplutkim garażu).
szerokości
Jarek
VIRAGO XV 750
[you] -- pozdrówka z waffki
"JEŹDZIĆ TRZEBA, AŻ SIĘ NIE DA"
Obrazek
Awatar użytkownika
mariusz757
Posty: 580
Rejestracja: 04 września 2007, 20:32
Motocykl: R 1
Lokalizacja: Świecie
Wiek: 48
Status: Offline

Re: Zimowa konserwacja motocykla

Post autor: mariusz757 »

Jarek dlatego jak juz odpalimy to musi pochodzic z 15 min
lub najlepiej sie gdzies przejechac, tak bez kasku w kolo ulicy moze byc

a co do opon, ja mam tylko boczna stopke
wiec co tydz przemieszczam moto
aby nie kola nie byly ciagle w tym samym miejscu


no jeszcze troche i dojdziemy do wszystkiego :cool:
Awatar użytkownika
Marek73
Posty: 5138
Rejestracja: 05 września 2007, 08:51
Motocykl: była Virago 750 jest CZARNY WALDEK
Lokalizacja: Kotla
Wiek: 51
Status: Offline

Re: Zimowa konserwacja motocykla

Post autor: Marek73 »

mmm757 pisze:Jarek dlatego jak juz odpalimy to musi pochodzic z 15 min
lub najlepiej sie gdzies przejechac, tak bez kasku w kolo ulicy moze byc




no jeszcze troche i dojdziemy do wszystkiego :cool:
Bez kasku zimą to chyba tylko po to żeby uszy i nos odmrozić. Ale fakt, fajnie jest się zimą przejechać. A potem grzane piwo z miodem, lub herbata z prądem. Rewelka.
dangel
Status: Offline

Re: Zimowa konserwacja motocykla

Post autor: dangel »

wymiana oleju przed zimą :?:
hm ja wymieeniłem po zimie w tym sezonie.
A gdy zalejemy nowy olej przed zimą to olej nie traci swoich właściwości przez zimę :?: Zwłaszcza jak jest zimno w garażu :?:
Lego
Status: Offline

Re: Zimowa konserwacja motocykla

Post autor: Lego »

ROUTE 66 RIDER pisze: osobiście stosuję sprawdzone metody z Lotnictwa
Off Topic: Na czym latasz? ;)
Awatar użytkownika
ROUTE 66 RIDER
Posty: 1198
Rejestracja: 05 września 2007, 21:54
Motocykl: Virago XV750,VZR1800
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 60
Status: Offline

Re: Zimowa konserwacja motocykla

Post autor: ROUTE 66 RIDER »

Teraz praca za biurkiem, wczesniej TS-11.
VIRAGO XV 750
[you] -- pozdrówka z waffki
"JEŹDZIĆ TRZEBA, AŻ SIĘ NIE DA"
Obrazek
Awatar użytkownika
irecki
Posty: 277
Rejestracja: 04 września 2007, 21:57
Motocykl: Komar, WFM M06, SHL Gazela M17, Virago 535
Lokalizacja: Szczecin
Wiek: 44
Kontakt:
Status: Offline

Re: Zimowa konserwacja motocykla

Post autor: irecki »

ROUTE 66 RIDER pisze: wczesniej TS-11.
Zazrdoszczę. Może kiedyś jakaś wycieczka dla motórowców po Twoim "Zakładzie Pracy".
W stajni: Komar, WFM,SHL Gazela M17,WSK M06, Virago 535.
madeyt
Status: Offline

Re: Zimowa konserwacja motocykla

Post autor: madeyt »

Mam pytanie zwiazane z przygotowaniami do zimy: czy uda sie wyjac akumulator bez zdejmowania przewodow paliwowych? Oslonke udalo mi sie wytargac ale z akumulatorem moze byc gorzej. I drugie pytanie, czy jak odkrecacie te przewody to macie jakis magiczny sposob zeby nie oblac wszystkiego dookola benzyna?

Szerokosci
Awatar użytkownika
Kaczor-Motorock
Posty: 1049
Rejestracja: 20 października 2007, 15:31
Motocykl: Suzuki Intruder 1500
Lokalizacja: Gostynin
Wiek: 60
Status: Offline

Re: Zimowa konserwacja motocykla

Post autor: Kaczor-Motorock »

Z tym pełnym zbiornikiem też byłbym ostrożny. Znajomy mi opowiadał że na wiosnę za nic nie mógł odpalić motoru. Dopiero spuścił całą zawartość , nalał świeżej benzyny i odpalil bez problemu. Benzyna po pewnym czasie traci swoje właściwości, a jeszcze niewiadomo czym nas nakarmią w naszym ulubionym CPN-nie. Jak już to musi to być sprawdzony CPN, z dobrą benzyną.
zaor
Status: Offline

Re: Zimowa konserwacja motocykla

Post autor: zaor »

Ja wyciągałem ostatnio aku bo mi siadł i musiałem dolać elektrolitu.
Generalnie odgiąłem przewody paliwowe na boki i dało się aku spoko wyjąć.
Przy wkładaniu jest gorzej, bo trzeba uważać na rurkę wystającą z boku
akumulatora (w moim taka jest) - lubi się ona zagiąć lub zahaczyć.
powodzenia.
Awatar użytkownika
Marek73
Posty: 5138
Rejestracja: 05 września 2007, 08:51
Motocykl: była Virago 750 jest CZARNY WALDEK
Lokalizacja: Kotla
Wiek: 51
Status: Offline

Re: Zimowa konserwacja motocykla

Post autor: Marek73 »

motorock pisze:Z tym pełnym zbiornikiem też byłbym ostrożny. Znajomy mi opowiadał że na wiosnę za nic nie mógł odpalić motoru. Dopiero spuścił całą zawartość , nalał świeżej benzyny i odpalil bez problemu. Benzyna po pewnym czasie traci swoje właściwości, a jeszcze niewiadomo czym nas nakarmią w naszym ulubionym CPN-nie. Jak już to musi to być sprawdzony CPN, z dobrą benzyną.
To nie reguła. Ja po zmie z pełnym bakiem odpalałem dosłownie 3 sekundy. Akumulator był systematycznie doładowywany.
Awatar użytkownika
GLIWICKI
Posty: 5643
Rejestracja: 01 października 2007, 23:08
Motocykl: XV 750 '97
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 54
Status: Offline

Re: Zimowa konserwacja motocykla

Post autor: GLIWICKI »

motorock pisze:Z tym pełnym zbiornikiem też byłbym ostrożny. Znajomy mi opowiadał że na wiosnę za nic nie mógł odpalić motoru. Dopiero spuścił całą zawartość , nalał świeżej benzyny i odpalil bez problemu. Benzyna po pewnym czasie traci swoje właściwości, a jeszcze niewiadomo czym nas nakarmią w naszym ulubionym CPN-nie. Jak już to musi to być sprawdzony CPN, z dobrą benzyną.
No bez przesady - benzyna nie traci swoich wlasciwiosci po kilku miesiacach lezakowania w baku. Czy uwazasz, ze to co trafia do baku na stacji jest "swiezynka prosto z pierwszego tloczenia"? Na stokazu lezy to czasami dluuuuugo ....
Prawda jest natomiast to, iz to co wlewamy nie zawsze jest tylko i wylacznie benzyna :sad:
MuSStaFFa
Status: Offline

Re: Zimowa konserwacja motocykla

Post autor: MuSStaFFa »

panowie a co z tym olejejm ?? czy jak wymienie teraz... przed zima to nie straci swoich wlasciwosci ??? kupilem moto... w tym miesiacu i nie wiem co w nim zalane jest nawt nawet... hmm..?? doradzcie w ogole jaki olej mam kupic i ile do Virago 750 ??? jaki jest najlepszy ??a moze jaki najlepiej kupic .. dzieki z gory.. za odp.... :-) mineral .. czy pol-syntetyk ???
Awatar użytkownika
jarrett80
Posty: 373
Rejestracja: 05 września 2007, 10:04
Motocykl: ZZR1200
Lokalizacja: Radomsko
Wiek: 44
Status: Offline

Re: Zimowa konserwacja motocykla

Post autor: jarrett80 »

Witam kolejnego przedstawiciela ziemi łódzkiej. MuSStaFFa, temat olejowy był już wałkowany na forum, poszukaj dokładnie.


Pozdrawiam.
Ktokolwiek myśli, że życie jest sprawiedliwe, jest fałszywie poinformowany - John F. Kennedy
MuSStaFFa
Status: Offline

Re: Zimowa konserwacja motocykla

Post autor: MuSStaFFa »

oki..dzieki ..wlasnie czytam... :-) ..ale mozesz swoje dosw.. dodac... wiesz..nie wiem jaki sie leje na ziemi lodzkiej przy naszym klimacie :-)
ODPOWIEDZ