jeden cylinder nie działa

[krecio14]

Witam, 2 dni temu po przejechaniu około 10km stanąłem na światłach a tu nagle silnik zjechał z obrotów i zgasl, odpalilem normalnie, zielone, ruszam i ledwo co idzie, strzela z tlumika, nie rowno chodzi. zjechalem na pobocze osluchalem jeszcze silnik dodajac gazu i przedni gar nie chodzi ale co mnie zdziwilo to to ze z filtra powietrza kapala benzyna. Niestety bylem zdany na siebie i musialem dojechac do garazu w takim stanie . na miejscu paliwo juz nie cieklo z filtra.
czy ktoś miał podobny przypadek?

[rabw]

Objawy wyglądają jak padnięta świeca. Mnie czasem w 535 zalewało świecę przedniego gara. Zacząłbym od wymiany świec. Jak zadziała na nowej świecy to w następnym etapie sprawdzenie i regulacja gaźników. A jak nie będzie iskry po wymianie świecy, to szukamy usterki elektrycznej

[wierzba]

Cześć,
Masz XV500 czy XV535 ?
Nie wiem jak jest w XV500 ale w 535 filtr powietrza jest pod bakiem a nie tam gdzie wydaje się że jest. A jak kapało Ci z lewego serka to na bank zaciął się/zapaproszył zaworek iglicowy w komorze pływakowej i zalewało Ci jeden cylinder.
Dostanę chociaż piwko za tak genialną diagnozę ?
BTW, w powitalnie nie byłeś ? To błąd, tu jest taki zwyczaj opisany w regulaminie - ale cały czas do naprawienia.
Odpalałeś motocykl od dwóch dni ? Bo czasem wystarczy stuknąć w gaźniki żeby zawieszony zaworek zaczął pracować normalnie - stuknąć jakimś drewienkiem z lewej strony motocykla w gaźniki - tylko delikatnie.

wierzba

[krecio14]

dzięki za rady jak bede mial troche czasu (sesja nie bajka ) to sprawdze swiece i gaznik.
a na powitalni bylem i sie "powitałem" juz jakis czas temu

[michay]

miałem dokładnie to samo i jak pisze Wierzba - pizgnij lekko w gaźnik a zaworek wróci na swoje miejsce... no i ta świeca do wymiany na bank a lepiej obie

[leszekk]

Tak przy okazji warto by sprawdzić czy nie przybyło oleju w silniku. Często takie zawieszenie skutkuje przesączaniem się paliwa do skrzyni korbowej.

[krecio14]

zmieniłem świece, obstukałem gaźniki i zapalil bez wiekszego problemu ALE...
teraz gdy silnik jest zimny chodzi normalnie (na 2 gary) a jak sie robi ciepły to niestety przygasa na wolnych obrotach tak ze trzeba caly czas manetką kręcić. Odnosze wrazenie ze jak jest cieply to nie do konca pracuje na obu cylindrach bo czuc momentami podczas jazdy brak mocy (tak jak by czasem dzialaly oba a czasem jeden sie wylaczal).

[Blunio]

zimny chodzi normalnie (na 2 gary) a jak sie robi ciepły to niestety przygasa

Nie wykluczone że ma za bogatą mieszankę. Na zimno ją przepala bez problemu, ale po nagrzaniu występuje nadmiar paliwa w stosunku do powietrza i dławienie się. Jak wyglądają świece po przejażdżce nagrzanym moto? Jak są czarne, to "moje na wierzchu"

[tomeks60]

Witam wszystkich,
Mam problem który dotyczy garów to pomyślałem że nie będę zakładał nowego tematu tylko się podepne.

No więc chciałem się zapytać bardziej doświadczonych kolegów czy to normalne że w xv 250 po dłuższej jeździe rura od przedniego gara jest bardzo gorąca że sie nie idzie dotknąć a dróga rura od tylniego gara jest tylko ciepła. Na postoju z obudwu dmucha jednakowo i podczas jazdy normalnie 110 - 120 km/h. Macie do tego jakieś logiczne wytłumaczenie ??

[Blunio]

z obudwu dmucha jednakowo

Nie wiem jak w 250, ale w 535 jest wspólna puszka rozprężna w układzie wydechowym i to co dmucha z rur to jest mieszanka spalin z obydwu cylindrów. Tak że ta próba badawcza jest obarczona błędem. Najpierw sprawdź kolor świec po dłuższej przejażdżce. Powinny obie mieś izolator wewnętrzny koloru kawy z mlekiem. Biały = uboga mieszanka. Czarny = za bogata. Jeżeli będą inne kolory niż zalecany = regulacja gaźników, ew. wymiana świec. Jeżeli to nie poskutkuje, trzeba pomierzyć ciśnienie sprężania. To na początek

[krecio14]

a ja wlasnie odebrałem moto od mechanika i przyczyną moich problemów okazały się jakieś luźne części walające sie po gaźniku ktore blokowały przepływ paliwa, i przez zakłócony skład mieszanki rozregulowały się zawory (były podparte).

[strazak]

i przez zakłócony skład mieszanki rozregulowały się zawory (były podparte).

gdzie ty takiego speca dorwałeś ??

[-waldi-]

no teoria całkiem, całkiem

[krecio14]

w salonie yamahy CHYBA ze cos zle zrozumialem. w kazdym badz razie latająca śrubka w gaźniku miała jakiś tam wpływ na rozregulowanie zaworów.

[-waldi-]

nie ma takiej możliwości

[kyller]

hmm...
teoria mocno naciagana
ale sumie
puscmy wodze wyobrazni
nie ...nie
az takiej wyobrazni to ja nie mam