Sprężyny przedniego zawieszenia do Virago 535

[frytura]

Znalazłam takie o to rzeczy:

http://www.moto-akcesoria.pl/sprezyny-w ... ha,p,12459

http://www.moto-akcesoria.pl/sprezyny-w ... -s,p,12564

http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no= ... bid=111496

A teraz 100 pytań do:

Czy ktoś korzystał z tych sprężyn i jak się one sprawują?
Czy może warto kupić "używki"?
Jaka jest "mniej więcej" żywotność sprężyn przy przeciętnym użytkowaniu motocykla - polskie drogi, brak dzwona? Nie wiem w czym to liczyć: lata, kilometry czy inna miara...

No i ostatnie pytanie. Niestety kurna jestem chyba zaniemądra , żeby je rozkminić.

W opisach jest: KOMPLET SPRĘŻYN itd. cena (wiadomo kosmiczna), ale dalej w zamówieniu: ilość sztuk 1. I teraz pytanie czy to jest cena za 1 SZTUKĘ, czyli 1 sprężynę, czy za 1 SZTUKĘ, czyli 1 komplet (gdzie w zasadzie nie jest napisane, co wchodzi w skład tego kompletu)?! Choć wiadomo też, że są to 2 sprężyny No ja generalnie zgupiałam.


Niech mnie ktoś mądry wyjaśni ten system proszę

[leszeklis]

Też nosze się z zamiarem wymiany , wymieniać tylko nowe a komplet znaczy 2 sztuki.

[leszekk]

Ja mam założone do swojej maszyny sprężynki Wirth'a.
Używki to chyba tylko po to, żeby był skompletowany motocykl gdybyś sprzedać chciała a Twoje się połamały albo co. To jest element wpływający na bezpieczeństwo, tu się używanych części nie wkłada.
Trwałość sprężyn określa się na oko albo metodą badania charakterystyki na profesjonalnym stanowisku pomiarowym. Na oko polega to na tym, że po 4-5 sezonach intensywnej jazdy stwierdzasz, że coś Ci nie pasi. Na stanowisku badasz czy charakterystyka nie uległą zmianie w stosunku do przyjętych norm.
Jeśli jeździsz dużo po dziurach mocno obciążonym motocyklem (zwykle obciążony jest wówczas tył dzięki czemu przednie zawieszenia może odetchnąć, ale nie to chciałem powiedzieć) to zużyje się szybciej niż na autostradach.
Tak czy inaczej w ogólnym przypadku sprężyna ma prawo wytrzymać całe życie motocykla. Ja u siebie wymieniłem na progresywne bo gdy jeździłem solo to przód dobijał, gdy miałem pasażera i bagaż było OK. Teraz jest ok w każdych warunkach.

Cena circa 100 eur jest OK

[frytura]

leszekk, no i dzinx browar dla Ciebie:)

swoją drogą... właśnie dużo latałam po "dziurach", dużo kilometrow i dużo z bagażami i pasażerami... (kurna chyba zrobię od moich pasażerow zrzutę na sprężyny:) )

Czy jest coś co może się jeszcze w przednim zawieszeniu "popsuć", "zużyć"? Oprocz tego, że wymieniamy olej i uszczelniacze no i te sprężyny... ?