jak zdjąć manetki?

[michael]

jak się zdejmuje te kapsle na końcach? (mowa o oryginalnych manetkach). bo nie chcę całkiem ich połamać, a muszę zdjąć. nie znalazłem żadnej śruby mocującej, to się po prostu wybija z kierownicy? problem durnowaty, acz odpowiedź ważną dla mnie jest

[Marcin]

Manetka lewa jest wciśnięta i należy użyć siły by zdjąć. A jak prawa nie mam pojęcia ale pewnie przykręcona .

[Szymon001]

Obie są nabijane na kierownice, więc trzeba je ściągnąć siłą a jak zdejmiesz to w srodku powinna być śrubka żeby kapsel odkręcić.

[mucha24]

witam.ma dokładny opis z foto jak krok po kroku zdjąć manetki.wylałem ci go na mail.jak ktoś jeszcze chce to chętnie wysle

[StesiU]

mucha to moze lepiej wez to wrzuc na forum, zostanie dla pokolen

[michael]

wielkie dzięki!! super ten opis ze zdjęciami

[irecki]

Zdjęcia na forum to dobry pomysł. A przy okazji poćwiczysz zdolności FOTOreporterskie

[krakers]

mucha24 cyknij ma mojego mail'a albo do działu >Download<

[wolbi]

Wyslijcie do mnie fotki to zamiescimy dla pokolen. pozdrowka

[dangel]

poproszę też na maila

[irecki]

Wyslijcie do mnie fotki to zamiescimy dla pokolen. pozdrowka

Wolbi ma rację. - WOLBI NA PREMIERA

A co do kapsli to ja nie spotkałem się z żadną śrubką mocującą kapsle. Ściągałem je natomiast tak (opis dla lewej manetki): Poluźniłem mocowanie klamki sprzęgła(śruba na klucz nr 10), oraz mocowanie suportu przełączników(dwie śruby na śrubokręt krzyżakowy) do kiery i przesunąłem do środka kierownicy. Powstała przestrzeń (ok 5- 8mm) pomiędzy manetką a mocowaniem przełączniĸów. Przesunąłem teraz manetkę w tym samum kierunku co poprzednie elementy. Teraz powstałą podobna przestrzeń pomiędzy kapslem a manetką. Teraz najtrudniejsze. Ponieważ (przynajmniej u mnie) kapsel był mocowany na jakiś klej to trzeba było postępować delikatnie acz zdecydowani. Ja włożyłem w powstałą przestrzeń płaskownik i punktowałem młotkiem taĸ aby wypadkowa siły młotka pomagała wspomnianemu kapslowi wyjść. Trzeba jednak pamiętać aby za każdym uderzeniem zmienić pozycję płaskownika o jakieś 1/3 obrotu aby nie przekosić kapsla. Po kilku uderzeniach da się zauważyć że materia ulega i kapselek wychodzi.
Podobnie wypada postępować dla prawej manetki. Rożnica jednaĸ jest w budowie manetki gazu, która jest zespolona z suportem przełączników.

Życzę miłej żabawy

[lysybald]

Niestety, zakonczylem ten sezon strata prawej koncowki kierownicy.Moze ktos z Was, ma na zbyciu cos takiego.

mucha24 rzuc mi na email opis do tych manetek.Thx z gory i pzdr.

[pestek]

witam.ma dokładny opis z foto jak krok po kroku zdjąć manetki.wylałem ci go na mail.jak ktoś jeszcze chce to chętnie wysle

Ja tez zachecam do umieszczenia na forum. Nie wymienilem jeszcze swojej lewej koncówki po szlifie.

[hunter]

Witam, jestem tu nowy. Też chętnie zobaczyłbym w jaki sposób zdjąć manetki. Czy można będzie liczyć ze zostaną umieszczone w dziale download. Pozdro i dzięki z góry.

[ayo007]

Witam, jestem tu nowy. Też chętnie zobaczyłbym w jaki sposób zdjąć manetki. Czy można będzie liczyć ze zostaną umieszczone w dziale download. Pozdro i dzięki z góry.

PRZEDE WSZYSTKIM WITAM SZANOWNEGO KOLEGE
temat już jest pewnie nikt nie odpowie bo buty trzeba wycierać PZDR.

Zapraszamy do działu POWITALNIA!..

[lysybald]

moze sie przyda....thx mucha24





Wymieniamy manetki


Jeżeli decydujemy się na wymianę manetek to czeka nas raczej nieskomplikowane zadanie, które jesteśmy wstanie wykonać w ok. 30-45 minut. Narzędzia, jakie będą nam potrzebne to: klucz ampulowy, wkrętak krzyżowy, płaski śrubokręt i ewentualnie nóż oraz trochę benzyny ekstrakcyjnej lub innego rozpuszczalnika.

Prościej na pewno pójdzie nam z manetką lewą, która niczym nie steruje i w zasadzie wystarczy ją ściągnąć z kierownicy. Zaczynamy od usunięcia ozdobnej zatyczki, która zwykle jest po prostu wciśnięta w rurę kierownicy i wystarczy nią pokręcić w obie strony, aby ją wyjąć ( jak jest dobrze przyklejona to trzeba użyć sporej siły). Sama manetka jest przyklejona do kierownicy i tu możemy zastosować dwa warianty. Pierwszy polega niestety na zniszczeniu wymienianej manetki, bo należy ją przeciąć na całej długości a potem odkleić i zsunąć. Równie dobrze, używając cienkiego płaskiego śrubokręta, możemy ją zdjąć w całości. W tym celu wsuwamy delikatnie śrubokręt pomiędzy manetkę a rurkę kierownicy i odklejamy ją na całej długości, poczym staramy się ją ściągnąć, co przeważnie się udaje. Następnie oczyszczamy powierzchnię kierownicy z resztek kleju, np. korzystając ze szmatki zamoczonej w benzynie ekstrakcyjnej. Zakładamy próbnie nową manetkę sprawdzając czy wchodzi do końca – czyli do przełącznika migaczy.



Jeżeli nie to musimy poluzować śruby pokrywy przełącznika i cofnąć go na tyle na ile potrzeba poczym śruby dokręcić.


Powierzchnię kierownicy, w miejscu przylegania manetki, smarujemy cienką warstwą kleju (takiego, który połączy metal z gumą czy tworzywem sztucznym) i zakładamy manetkę już na gotowo. Jeżeli natomiast nasze manetki są tak skonstruowane, że posiadają na swojej powierzchni wzory, które chcemy żeby były jednakowo ustawione po obu stronach kierownicy, manetkę lewą przyklejamy dopiero po założeniu prawej, która będzie ustawiona tylko w jednym położeniu i będzie naszym wzorcem.


Przejdźmy, więc do prawej strony kierownicy i zaczynamy od poluzowania śrub obudowy klamki i pompy hamulca przedniego. Następnie cały zestaw cofamy do tyłu, co umożliwi nam dostęp do śrub obudowy przełącznika świateł i roll gazu, czyli miejsca gdzie zaczepione są linki gazu ( górna i dolna). Odkręcamy dwie śruby obudowy i delikatnie ją rozdzielamy.

zdjecia brak


Przed nami najtrudniejsza część operacji, czyli odczepienie linek. Aby to ułatwić, odkręcamy wszystkie nakrętki regulacyjne, jakie znajdują się przy obu linkach i wkręcamy regulacje do końca. Korzystając z cienkiego płaskiego śrubokręta staramy się przełożyć linkę ponad wytęp w manetce i wyjąć baryłkę z otworu.



Czasami linka mimo wszystko jest tak mocno napięta, że jest to operacja nieco kłopotliwa. Możemy spróbować zrobić to w inny sposób tj. ściągnąć całą manetkę razem z linkami z kierownicy, a później dopiero wypiąć linki, co jest już zadaniem łatwym (zanim przystąpimy do tego odepnijmy wiązkę elektryczną kierownicy ze spinek i skręćmy lekko kierownicą w prawo po to, aby zyskać jak najwięcej luzu na przewodach i linkach), a w ekstremalnych przypadkach czeka nas demontaż zbiornika i wypięcie linek z gaźnika. To ostatnie np. w przypadku Drag Stara może nam zająć dużo czasu, bo aby zdjąć zbiornik najpierw należy zdjąć tylną kanapę, później przednią a na końcu dopiero możemy dobrać się do zbiornika.

Jeżeli już uporaliśmy się z linkami to czeka nas operacja odwrotna tj. założenie linek na swoje miejsca w nowej manetce. Zarówno zdejmowanie jak i zakładanie należy przeprowadzać w miarę ostrożnie żeby linek nie uszkodzić a w konsekwencji nie wymieniać ich na nowe. Korzystając z okazji możemy przesmarować linki w pancerzu i najlepiej użyć do tego celu zwykłego oleju silnikowego (np. tego, którego używamy w naszym motocyklu).

Po założeniu linek mocujemy manetkę w obudowie (pamiętając, aby dopasować występ znajdujący się w zewnętrznej części obudowy w otwór w kierownicy), dokręcamy śruby, na



razie lekko i sprawdzamy czy manetka swobodnie obraca się. Jeżeli tak to dociągamy śruby i jeszcze raz kontrolujemy jej pracę. Manetka powinna swobodnie powracać w każdym położeniu kierownicy i jeżeli tak się nie dzieje należy odnaleźć przyczynę tego stanu rzeczy i ją usunąć.

W dalszej kolejności przesuwamy zespół dźwigni hamulca przedniego na swoje miejsce, ustawiamy położenie tej dźwigni i dokręcamy śruby mocujące. Teraz pozostaje już tylko końcowe sprawdzenie tego, co zrobiliśmy i wyjazd w trasę.


Niektóre manetki możemy wyposażyć w przykręcane skrzydełko, na którym opieramy nadgarstek, tak, że podczas dodawania gazu, manetkę nie tylko ciągniemy dłonią, ale też popychamy nadgarstkiem i w ten sposób szczególnie podczas długiej podróży ręka mniej nam się męczy. Na zdjęciu prezentuję właśnie taki zestaw firmy, Küryakin Iso Grips razem z Iso® - Throttle Boss. Cena ok. 70$.



A dla bardziej leniwych i wybrednych polecam, „cruise control” a więc urządzenie montowane z przodu manetki (pomiędzy manetką a obudową, w której prowadzone są linki) i pozwalające na jej blokowanie w określonej pozycji. Do wyboru jest kilka rodzajów tego urządzenia a jednym z najciekawszych jest produkt firmy „Brakeaway”. Korzystając z tego urządzenia kciukiem ustawiamy odpowiadające nam położenie manetki gazu a jej wyłączenie następuje w momencie dodania lub ujęcia gazu, zadziałania hamulca przedniego lub ręcznego odblokowania cruise control. Cena w tym przypadku nie gra roli a wynosi jedyne 199$. Wszelkie dane na temat tego urządzenia znajdziecie pod adresem: WWW.brakeawayproducts.com.

Osobiście mam mieszane odczucia, co do tych urządzeń, bo na naszych hajwejach w zasadzie nie ma, kiedy ich używać ( w samochodzie korzystałem z cruis control, co najwyżej przez parę minut).




Kupując manetki pamiętajmy, że przyjdzie nam jeździć w różnych warunkach atmosferycznych - nierzadko w deszczu. Dobierzmy je tak, aby poza wyglądem były również praktyczne – leżały dobrze w dłoni, nie ślizgały się po nich ręce. Jeżeli nasz motor ma drgania przenoszące się na kierownicę pomyślmy o takich, które będą je tłumić.

Piotr M.

[FeniX91]

Dzięki, za instrukcję!!
Bez większych problemów wymieniłem stare szajsy na oryginały!!
Pozdrawiam

[ArtXV]

Witam
Nic na siłę, jeżeli manetki są gumowe to najskuteczniejsze jest ich zanurzenie w gorącej wodzie. Pomaga przy montażu i demontażu. Sprawdzone.
Pozdrawiam
Artur

[toooomelo]

Fajny tutorial o zdejmowaniu manetek, ale zdjęcia wyparowały.
Czy ma ktoś z forumowiczów jeszcze te zdjęcia? Uchowały się u kogoś?

[pisior]

ja bym uciol fleksem przy przełącznikach i dospawal nowe

[Blunio]

bym uciol fleksem przy przełącznikach i dospawal nowe

Hm, decyzja godna Aleksandra Macedońskiego

Węzeł gordyjski ? kunsztownie zawiązany lub, jak chcą inni, bardzo splątany węzeł z dereniowego łyka. Połączone nim były jarzmo i dyszel starego królewskiego wozu ? daru wotywnego umieszczonego przez frygijskiego króla Gordiasa lub jego syna i następcę Midasa w świątyni Zeusa[1] w Gordion we Frygii (obecnie centralna Anatolia). Wedle przepowiedni wyroczni człowiek, który rozplącze węzeł, zostanie panem Frygii lub ? według innych wersji ? całej Azji.

Gdy w 333 p.n.e. do Gordion przybył Aleksander Macedoński, dowiedział się o przepowiedni. Jako że prowadził właśnie podbój imperium perskiego, postanowił rozwiązać węzeł, by wykazać, że to on jest tym, który zdobędzie Azję. Według najpopularniejszej wersji legendy, Aleksander, gdy zorientował się, że węzła nie rozplącze w sposób konwencjonalny, dobył miecza i go po prostu przeciął. Według innej ? wyciągnął dyszel, rozłączając w ten sposób części wozu[2].

Współcześnie ?węzeł gordyjski? oznacza skomplikowaną, trudną lub niemożliwą do rozwiązania sytuację, zwłaszcza społeczną lub polityczną, zaś określenie ?przecięcie węzła gordyjskiego? stało się synonimem rozwikłania takiej sytuacji prostym, acz niebanalnym i radykalnym posunięciem, nie zawsze też trzymającym się reguł.

[toooomelo]

Tak coś czułem, domyślałem się... ba! nawet byłem pewien, że pisior albo KOSS wysilą się tutaj na jakiś żart, ha ha ha.
Zresztą, co ja gadam? Ani jeden, ani drugi wysilać się specjalnie do tego przecież nie muszą
O Bluniu tylko nie pomyślałem


Ale żeby nie było całkowitego off-topu, powtórzę pytanie: czy ma ktoś jeszcze zdjęcia do powyższego tutorialu?

[Pawlicki]

" Korzystając z okazji możemy przesmarować linki w pancerzu i najlepiej użyć do tego celu zwykłego oleju silnikowego (np. tego, którego używamy w naszym motocyklu). "

Oczywiście tak można i tak jest napisane w naszych instrukcjach lecz lepiej uzyc specjalnego oleju do linek. Różnica jest taka, że do oleju silnikowego brud i piasek się czepia a do oleju do smarowania linek nie.

[toooomelo]

" Korzystając z okazji możemy przesmarować linki w pancerzu...

Właśnie dlatego jestem zainteresowany tematem - żeby przeczyścić i nasmarować linkę i manetkę.

[GregorS]

prawa manetka- ta od gazu żeby ustrojstwo zdjąć, musimy rozkręcić przełącznik ( 2 śrubki pod spodem) w ten przełącznik wchodzi rolgaz (takie czarne plastikowe w które jest zaczepiona linka od gazu). Manetka nie jest nabijana ani przykręcana, przynajmniej w oryginale.
tzn. jest nabita na rolgaz, ale na kierownice wchodzi luźno .
Lewa jest nabita na kierownice i nie ma potrzeby nic odkręcać.
a dekielki w tych,, chinskich tuningowych" są przykręcane( nie mam pewności czy przy wszystkich) . Ostatnio dorabiałem takowe dekielki koledze Mocho i tam był gwint m4 , domyslam się że do przykręcania