kaski

[EDDIE]

Za to wciąż źle słysze o Nolanie N43

A konkretnie?

Opinie moich 2 kolegów, posiadaczy tych kasków (nie znają się wzajemnie)

-kaski są głośne
-po krótkiej już eksploatacji zaczynają nieprzyjemnie skrzypieć
-problemy z blendą - zacina się lub sama opada


Cytaty z forum internetowych:

cytaty

Musze trochę skrytykować tego Nolana N43air, jeżdżę w nim od początku tego sezonu. Po kilkuset km w deszczu farba odpada, wloty wentylacyjne się zacinają, musiałem rozbierać i kombinować, podobno to standardowa usterka.
Ogólnie od kasku za 900zl wymaga się lepszej jakości, starsze modele były bardziej pancerne.

-----------------------------------------------------------

Jako, że jeżdżę Nolanem N42 , a zauważyłem u nich N43 zapytałem o opinię.....krótko mówiąc nie była zbyt pochlebna.....na upały za ciepły (słaba wentylacja), na deszcz wogóle się nie nadaje (podwiewa wodę do środka z szybki), słaby mechanicznie, bardzo głośny....czyli tak samo jak w N42, tylko design trochę zmieniony.
W sumie byłem tą opinią trochę rozczarowany, ale oni sporo już w nich przejeździli i warto wziąc to pod uwagę.

------------------------------------------------------------

jak już wcześniej pisałem farba z wlotów faktycznie sie ściera ale czy to wina deszczu czy płynów do czyszczenia szyby nie mam pojęcia .Osobiście skłaniałbym sie za wersja chemii zawartej w płynach do szyb. Co do wlotów wentylacyjnych nie miałem problemów gorzej z blenda przeciwsłoneczna już drugi raz mi sie zawiesiła i szczerze mówiąc nie wiem jak sie za to zabrać
-------------------------------------------------------------

Oczywiście są również opinie pochlebne, ale ilość ocen negatywnych niepokoi i to bardzo.


Nie chcę chwalić Naxa, bo też jakoś specjalnie cichy nie jest (z tym, że kosztuje 4x mniej niż Nolan N43 !!!) ale poza tym złego słowa o nim nie da sie powiedzieć. Blenda po 3 sezonach działa idealnie i nic się z niego nie łuszczy. Fakt - mógłby być bardziej przewiewny w upały, ale i tak nie jest źle.

Therion, takie cytaty są nie fair. Mogę ci zaprezentować 3 razy więcej cytatów z netu wychwalających Nolana, ale po co. Nie stać cię na własną opinię o kaskach??
Porównanie Naxy (którą miałem wcześniej) z Nolanem jest porównaniem chińszczyzny z europejskim wyrobem. Niech nikt mi nie mówi, że coś co kosztuje 3 razy drożej jest gorsze.

Sorry, ale sprzedałem tylko w tamtym roku na prawdę dużo Nolanów, nawet wśród forumowiczów i nie spotkałem się z ani jedna złą opinią, a teza, że blenda opada jest śmieszna. Nolan daje 5 lat gwarancji, więc jeśli nawet coś by było nie halo, to wymiana kasku na wolny bez wad, to standard. Nie miałem także żadnej reklamacji.

To tyle o Nolanie, szczególnie o modelu N43 Air, który sam posiadam.

[amfm]

...Nie stać cię na własną opinię o kaskach??

Niestety wypowiedzi typu "brat szwagra siostry mojego kolegi czytał, że..." często pojawiają się na forach i nie wnoszą niczego konstruktywnego.

[leszekk]

W niedzielę miałem okazję ten kask (Nolan 43 Air) osobiście oglądać i przymierzać i pozwolę sobie wyrazić własne zdanie na ten temat: generalnie wykonanie (nówka sztuka) wydaje się być bardzo staranne ale obawy budzi działanie blendy - w kasku zupełnie nie śmiganym, prosto z fabrycznego opakowania, blenda działa tak, jakby za moment miała zacząć opadać samoistnie - być może tak będzie działać i za 10 lat ale pierwsze wrażenie umiarkowanie optymistyczne. Jak dla mnie kask ten ma podstawową wadę - szyba ma tylko dwa położenia - zamknięty i otwarty - nie ma szansy na stabilne uchylenie szybki czy jeżdżenie z półprzymkniętą, co permanentnie robię w swoim kasku za 1/2 czy 1/3 ceny Nolana. Dodatkowo wykryłem, że kask wymaga indywidualnego dopasowania (odkształcenia materiału amortyzującego wewnątrz a więc zmianę jego właściwości ochronnych) gdyż jest zbyt płytki i uwiera w czubek głowy.
Niewątpliwe zalety to doskonały przegląd sytuacji na drodze i bardzo przyjemne wykończenie. Na plus także pewne zapięcie. Odpinana szczęka działa sprawnie i wygląda dość solidnie.
Tyle mojego zdania.

[przemi]

Eddi nikt nie neguje że Nolan jest lepszym kaskiem od Naxy, jak bym miał zbędne 700zł tez kupiłbym tenże /ale nie dlatego, że uważam że jest bezpieczniejszy od naxy/, ale skoro nie mam, a na łbie coś trza mieć wybrałem tańszą alternatywę. To chyba dobrze, że na rynku można kupić certyfikowane kaski w ludzkich cenach, godząc się z ich gorszym wykonaniem, czego nie negują sami producenci.
Natomiast z całą stanowczością nie zgodzę się z twierdzeniem, że Nolan przez to że jest 3,5xdroższy od Naxy jest znacznie bezpieczniejszy. Teksty typu naxa to na skuter, albo do 40 km/h, a w Nolanie to co innego pojawiające się na różnych forach mogą w kimś wytworzyć przekonanie, że mając kask za 1000 i więcej zł. można na drodze robić co się zechce bo łepetynę masz zawsze bezpieczną. Takie przekonanie prowadzi prostą drogą do jednego finału.

[Pixa]

Kask za 1000 a latac w krotkich spodniach

[amfm]

Kask za 1000 a latac w krotkich spodniach

Zapomniałeś jeszcze o klapkach

[gnobok]

I z gołą klatą

[moto-akcesoria]

Wszystkie kaski Nolan są atestowane. Posiadają certyfikat ECE 22-05. Kaski są najpierw testowane w wewnętrznych laboratoriach a następnie odsyłane do zewnętrznych.
Wykonane są z Lexanu (poliwęglany) a producent zapewnia o wykorzystaniu wysokiej jakości materiałów. Cena jest przystępna jak na kaski tej klasy.

Ale jak kilku kolegów wcześniej zauważyło, sam kask to nie wszystko.... przydałby się jeszcze odpowiedni strój. Czy japonki i koszulka na ramiączka są odpowiednie? ... no nie wiem

[Blunio]

japonki i koszulka na ramiączka są odpowiednie?

Chyba nie ... bo nie mają 4 (czterech) pasków
A na poważnie - idąc tropem SMS-a, który dostałem od moto-akcesoria, w niedzielę wybrałem się do sklepu na al. Piłsudskiego obejrzeć Shoei. Były kaski do testowania różnych rozmiarów, ale z testowania niewiele wyszło, oprócz przymierzenia. Po pierwsze nie przyjechałem motocyklem (aura i niska temperatura), po drugie przyjechałem dość późno, przed zamknięciem sklepu. Wrażenia z przymiarki - dobrze leży na łepetynie, aczkolwiek jest jest dość przywierający. Mając jednak doświadczenia z Nolanem, można przypuszczać że z czasem ułoży się na głowie, a nawet powiększy. Zapięcie dość siermiężne - trzeba przeplatać pasek, podczas gdy w Nolanie wystarczy wetknąć wsuwkę. Jak się sprawuje system odparowania blendy - trzeba by sprawdzić podczas jazdy, podobnie jak głośność. Estetyka wnętrza - dość siermiężna, Nolan jest eleganciejszy. Ale chłopaki mówili, że potestować będzie można również w innych terminach - zobaczymy (kaska dają do testu w zamian za dowód osobisty).

[moto-akcesoria]

Zapięcie dość siermiężne - trzeba przeplatać pasek,

To nie jest tak do końca, że jest to archaiczne rozwiązanie. Nie bez powodu SHOEI stosuje zamknięcie typu DD w swoich kaskach. Po pierwsze jest bezawaryjne. Po drugie (co akurat może nie dotyczy bezpośrednio jazdy na chopperze), ale na tor nie wpuszczą Was w innym kasku niż z zamknięciem DD.

[Lisu_Wloc]

Co do kasków ostatnio usłyszałem opowieść znajomego motocyklisty, który omawiał jak to kask mu uratował życie. Historia długa, finałem było stwierdzenie "Ale to i tak ch..., nic by się nie zdarzyło jakbym nie zapier... po mieście 160km/h".

I tym akcentem...

[Blunio]

Po pierwsze jest bezawaryjne.

Tego się nie da zaprzeczyć. Samo użytkowanie - to na pewni kwestia przyzwyczajenia. To co z początku stwarza trudności, po kilku lub kilkunastokrotnym wykonaniu będzie się robiło odruchowo - jedną ręką. Ja pisałem o pierwszych wrażeniach. Ale jak moto-akcesoria da mi Shoei do testowania na powiedzmy tydzień (w sezonie) to mogę się podjąć dokładnego opisu wrażeń

[Lisu_Wloc]

To ja chętnie przetestuję i opiszę Hondę VTX1300cx Kask wezmę swój

[Blunio]

To ja chętnie przetestuję i opiszę Hondę VTX1300cx

Myślę, że no problem. Chyba wszyscy dealerzy mają egzemplarze motongów do testowania. Jak pisałem wcześniej, Yamaszka z Połczyńskiej powierzyła mi nawet V-maxa. Ale podobno jestem typem wzbudzającym zaufanie

[przemi]

Zapięcie dość siermiężne - trzeba przeplatać pasek,

To nie jest tak do końca, że jest to archaiczne rozwiązanie. Nie bez powodu SHOEI stosuje zamknięcie typu DD w swoich kaskach. Po pierwsze jest bezawaryjne. Po drugie (co akurat może nie dotyczy bezpośrednio jazdy na chopperze), ale na tor nie wpuszczą Was w innym kasku niż z zamknięciem DD.

Przy testach kasków również do europejskiej normy jednym z branych pod uwagę aspektów jest aby kask pozostał na łepetynie przy uderzeniu, a nie odfrunął w niewiadomym kierunku przy pierwszym zetknięciu z przeszkodą. Jak twierdzą uczeni w piśmie właśnie zapięcie DD spełnia te wymogi najlepiej, stąd pewnie jak piszą moto-skcesoria w do zawodów dopuszczają jedynie takowe. Arai też stosuje chyba jedynie takie zapięcia.

[Grim]

Samo użytkowanie - to na pewni kwestia przyzwyczajenia. To co z początku stwarza trudności, po kilku lub kilkunastokrotnym wykonaniu będzie się robiło odruchowo - jedną ręką.

Zgadza się - mi przyszła wersja kasku z zapięciem DD (przymierzając w sklepie ten sam kask miałem klamerkę zwykłą): na początku mnie to zniechęciło, ale po kilku przejazdach już odruchowo się zapina i odpina - nawet w rękawicach da radę, więc problemu nie ma. A czasu w stosunku do wsuwki traci się może ze 2 sekundy

[Winnetou]

Myślę, że no problem. Ale podobno jestem typem wzbudzającym zaufanie

Taaa...a ja jestem ostatnim Mohikaninem

[ Dodano: Pią Kwi 15, 2011 6:20 pm ]

Mając jednak doświadczenia z Nolanem, można przypuszczać że z czasem ułoży się na głowie,

Nolana wytestowalem b.dokladnie(1 sezon.25 tys km)i mimo,ze byl wygodny,to...dla mnie naistotniejszym elementem kasku jest jego waga.Nie ma to zbyt duzego znaczenia przy traskach rzedu 200-300 km.Startujac od 500-set w gore,kazdy gram jest wazny.Nastepnym elementem jest glosnosc w skorupie.Po 10-ciu godzinach jazdy nawet kilka decybeli mniej ma znaczenie.Od 2 lat mam Schuberth'a C3 i jestem naprawde zadowolony(choc proby wody nie wytrzymal-1200 km w ulewnym deszczu i kapalo mi na nos niestety)
Pozdrawiam

[Blunio]

a ja jestem ostatnim

Sorry, ale ja swoją tezę napisałem w formie przypuszczającej Zresztą keine angst
A na poparcie swojej tezy mam przykład z jednego zdarzenia. Byliśmy na polu namiotowym w Stuposianach k. Ustrzyk Grn, lata 80-te. Przyjechał gościu fodem nówką, a wtedy to był szał pał pośród maluchów, syren czy trabantów. Na drugi dzień mówi, żeby jego i rodzinę zawieźć na którąś przełęcz, a wrócą per pedes. Ja mu na to, że nie zmieścimy się do mojego malucha. A on na to, żeby zawieźć ich fordem. Jak to - pytam. A tak to, że dał mi auto, dokumenty i kluczyki. Cóż miałem robić, zawiozłem. A ile frajdy było jak przesiadło się z PF-126 na forda ... stąd więc (i nie tylko zresztą) moje mniemanie o wzbudzaniu zaufania

[kizes]

Niezmiennie polecam kask HJC IS 33

http://allegro.pl/hjc-is-33-solid-black ... 19455.html

Jest świetny:)

[teodor2424]

No właśnie kizes tez stoję przed dylematem kupna kasku i znalazłem ten co polecasz czyli HJC IS-33 tylko nadarzyła się pewna alledroga okazja w tym oto linku na kask Nolan N42 Matrix numer aukcji allegro: 1577931194
ale i również to nie jest zła oferta tak myślę: nr. 1592250716

Jak sądzicie co wybrać??

[ Dodano: Pon Maj 02, 2011 4:27 pm ]
Pomoże ktoś w wyborze pomiędzy N42 matrix a HJC IS 33 ??

[bambosz99]

Na temat nolana się nie wypowiem bo go nie miałem.
Co do HJC to dla mnie ma jedną wadę. Jak jedzie się wolniej z zamkniętą szybą to dolna część szyby zachodzi parą. Oczywiście jak prędkość jest większa wszystko jest ok, a w czasie wolnych przelotów po prostu trzeba uchylić szybkę i jest dobrze. Mam też jeszcze jeden problem ale to już chyba przypadłość dokładnie mojej skorupy bo inni na to nie narzekają. Mianowicie nie trzyma jeden z zatrzasków który mocuje boczną wyściółkę, oczywiście w niczym to nie przeszkadza i w żaden sposób nie da się tego odczuć.
Osobiście uważam że jest to bardzo dobry kask solidnie wykonany i przemyślany. Bardzo dobra jakość za rozsądne pieniądze.
Na koniec jeszcze jedno, wiem że zaraz zostanę objechany prze miłośników NOLANA.
Mam w swoim posiadaniu kaski szczękowe NOLANA i HJC. W NOLANIE mimo że jest to kask młodszy i kupiony za większą kasę pojawiły się spękania na szybce. HJC jest bez zarzutów. Tak więc w moim przypadku okazało się że jakość nie zawszy idzie w parze z ceną (albo trafiłem fatalną sztukę )

[DARKMAN]

Co byście polecili do kwoty powiedzmy 750zł? Myślałem o Nolanie N43 Air ale może jest coś ciekawego czego nie znam
Kask ma być prosty bez udziwnień, do jazdy po mieście i na małe wypady poza (już objeździłem całe miasto wzdłuż i wszerz )

[OsiekSławno]

Ja polecam osobiście Shoei J Wing.Wiem że to drogi kask,ale cena idzie z jakością. Miałem nolana , nawet startu nie ma do niego. Jadąc ostatnio brata intruderem około 130-140 km/h nic nie czuć nacisku przy wyższych prędkościach nie jeździłem ,ale z opin jakie czytalem przed kupnem wynika ze bardzo miło się śmiga.Dodam że jest bardzo wygodny.

[tyfuz]

Ja polecam osobiście Shoei J Wing.Wiem że to drogi kask,ale cena idzie z jakością. Miałem nolana , nawet startu nie ma do niego. Jadąc ostatnio brata intruderem około 130-140 km/h nic nie czuć nacisku przy wyższych prędkościach nie jeździłem ,ale z opin jakie czytalem przed kupnem wynika ze bardzo miło się śmiga.Dodam że jest bardzo wygodny.

Zasadnicze pytanie, intruder ma szybke?

A druga rzecz, że nacisk na kark przy prędkościach które podałeś to rzecz względna. Dla przykładu:
W piątek robiłem 400km w okolice Trójmiasta. Przy prędkościach 120km/h czułem, że silnie pracuje mi kark i barki. Po dłuższej jeździe byłem obolały, zakwasy w dniu następnym
Powrót w niedziele. Gonię 130 i czasem więcej, ZERO nacisku na kark! A ten sam otwarty kask Nolana
Dzisiaj rano, pogoniłem przez parę kilosów i dopiero powyżej 130 coś się czuło, ale to też nie tak jak w piątek.

Wydaje mi się, że to bardzo zależy od kierunku i siły wiatru, ale mogę się mylić

[grimek]

witam
Mam pytanie czy kask tego typu: allegro przedmiot nr 1574919501

to wielka tandeta? Czy na początek przygody z motocyklami jest wystarczający?

(nie wrzucam linku ponieważ jeszcze nie mogę, jest to numer aukcji na allegro)