Witam wszystkich !
Ujeżdżam XV 535. Stan ogólny więcej niż dobry poza trzema szczegółami:
1) czy rozruch kompletnie zimnego silnika powinien się odbywać jedynie z użyciem ssania bez użycia przepustnicy głównej (silnik z max. otwartym ssaniem nie chce mi startować gdy jest zimny - muszę delikatnie uchylić przepustnicę manetką / wtedy startuje bardzo żwawo), czy tez z otwatą w połowie dźwignią ssania?
Silnik po rozruchu "na zimno"pozstawiony z max. ssaniem szybko dławi się i dusi - muszę reagować manetką gazu lub redukować ssanie. Może to tak powinno być ale pewności nie mam. Jeśli to coś nie tak, to jakie możliwe przyczyny: zanieczyszczone gażniki (ciepły silnik reaguje na manetke bardzo dobrze); poziom paliwa w komorach za niski; membrany układu rozruchowego twrde ze starości: czy też może zużyte świece zapłonowe???
2) prędkościomierz się zacina (linka napędu jest OK, licznik kilometrów też OK - nawija poprawnie), podświetlenie zegara nie działa - może ktoś zna przypadkim symbole kodowe żarówek do podświetlenia zegara oraz kontrolki działania kierunkowskazów (żarówy sam sobie wymienie - tylko żebym wiedział konkretnie jakie.
Może są jakieś namiary na dobry warsztat lub doświadczonego kolegę w Szczecinie lub okolicach który podjąłby się takich drobiazgów ?
Proszę o jakieś wskazówki, będę zobowiązany i wdzięczny.
Szerokości W.G.
Proszę o wsparcie:prędkościomierz oraz rozruch zimnego moto
-
- Status: Offline
Re: Proszę o wsparcie:prędkościomierz oraz rozruch zimnego moto
Ja tam uważam, że każda metoda prowadząca do odpalenia machiny jest dobra.
U siebie używam ssania - jak trzeba (jak jest lato i jest +40 w cieniu to raczej nie), a jak zapali reguluje ssanie tak żeby sprzęt nie trząchał się za bardzo na wolnych obrotach.
U mnie też max ssanie nie jest wskazane i doświadczalnie ustaliłem ile ssania dać żeby sprzęt zagrał po paru obrotach rozrusznika.
Przepustnicy też używam przy odpalaniu, szczególnie jak jest zimny, lekki rolgaz przy kręceniu rozrusznikiem działa cuda (mam trochę doświadczenia z bardzie opornego sprzętu tzn. z Junaka - hehehe).
pzdr
X
U siebie używam ssania - jak trzeba (jak jest lato i jest +40 w cieniu to raczej nie), a jak zapali reguluje ssanie tak żeby sprzęt nie trząchał się za bardzo na wolnych obrotach.
U mnie też max ssanie nie jest wskazane i doświadczalnie ustaliłem ile ssania dać żeby sprzęt zagrał po paru obrotach rozrusznika.
Przepustnicy też używam przy odpalaniu, szczególnie jak jest zimny, lekki rolgaz przy kręceniu rozrusznikiem działa cuda (mam trochę doświadczenia z bardzie opornego sprzętu tzn. z Junaka - hehehe).
pzdr
X
-
- Status: Offline
Re: Proszę o wsparcie:prędkościomierz oraz rozruch zimnego moto
Dzięki za odzew!
Ja z virago dopiero zaczynam przygodę, więc pytam ludzi którzy ewentualne bolączki sprzętu znają i wiedzą czego trzeba się czepiać a co odpuścić. Dawno temu jeżdziłem CB 250 EN - fajny, mały sprzęt to był do jazdy miejskiej (tam rozruch był skuteczny bez dotykania manetki z full otwartym ssaniem).
Tak więc nie mam co się kłopotać, bo wygląda na to że gaźniory są OK (odpala z lekko otwartą przepustnicą bez problemu a po rozgrzaniu puka sobie wesoło i prawie idealnie równo).
Pozostaje mi w zasadzie problem z prędkościomierzem, ale jak nie znajdę warsztatu który się podejmie reanimacji, to sam pewnie wymontuję i zawiozę do wyspecjalizowanego zakładu naprawy tachometrów.
Wszelkich szerokości Xondz
Ja z virago dopiero zaczynam przygodę, więc pytam ludzi którzy ewentualne bolączki sprzętu znają i wiedzą czego trzeba się czepiać a co odpuścić. Dawno temu jeżdziłem CB 250 EN - fajny, mały sprzęt to był do jazdy miejskiej (tam rozruch był skuteczny bez dotykania manetki z full otwartym ssaniem).
Tak więc nie mam co się kłopotać, bo wygląda na to że gaźniory są OK (odpala z lekko otwartą przepustnicą bez problemu a po rozgrzaniu puka sobie wesoło i prawie idealnie równo).
Pozostaje mi w zasadzie problem z prędkościomierzem, ale jak nie znajdę warsztatu który się podejmie reanimacji, to sam pewnie wymontuję i zawiozę do wyspecjalizowanego zakładu naprawy tachometrów.
Wszelkich szerokości Xondz
- ayo007
- Posty: 1207
- Rejestracja: 12 września 2007, 21:51
- Motocykl: yamaha virago 1100
- Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Proszę o wsparcie:prędkościomierz oraz rozruch zimnego moto
-żaróweczki do podswietlenia mozesz kupić tylko w serwisie Yamahy bądz uzywki, w serwisie kosztuja ok 10zł sztuka..
-wez wymontuj przekładnię napędu predkosciomierza i zobacz jak działa, czy linka w srodku nie przeskakuje , czy przełozenie napedu odbywa sie płynnie, wymyj i przesmaruj i złóż..
-ssania używaj w minimalnym rozmiarze, obroty ok. 1500/2000, w miarę rozgrzewania silnika stopniowo ujmuj, lub posługuj się samą manetką gazu jesli to wystarczy..
-wez wymontuj przekładnię napędu predkosciomierza i zobacz jak działa, czy linka w srodku nie przeskakuje , czy przełozenie napedu odbywa sie płynnie, wymyj i przesmaruj i złóż..
-ssania używaj w minimalnym rozmiarze, obroty ok. 1500/2000, w miarę rozgrzewania silnika stopniowo ujmuj, lub posługuj się samą manetką gazu jesli to wystarczy..
Virago 1100,na razie starczy..
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Proszę o wsparcie:prędkościomierz oraz rozruch zimnego moto
Teoria głosi, że jak ssanie - to bez gazu.
Gdyby na ssaniu zalałoby się silnik (między innymi poprzez otwarcie przepustnicy), dobrze jest spróbować wyłączyć ssanie i spróbować odpalić z maksymalnie otwartą przepustnicą.
Ale to tylko teoria
Pozdrawiam.
Gdyby na ssaniu zalałoby się silnik (między innymi poprzez otwarcie przepustnicy), dobrze jest spróbować wyłączyć ssanie i spróbować odpalić z maksymalnie otwartą przepustnicą.
Ale to tylko teoria
Pozdrawiam.
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 04 marca 2008, 22:03
- Motocykl: virago 535
- Lokalizacja: galicja
- Wiek: 56
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Proszę o wsparcie:prędkościomierz oraz rozruch zimnego moto
czym najlepiej przesmarować? czy powinien być to smar stały czy gęsty olej?ayo007 pisze:czy linka w srodku nie przeskakuje , czy przełozenie napedu odbywa sie płynnie, wymyj i przesmaruj i złóż
-
- Status: Offline
Re: Proszę o wsparcie:prędkościomierz oraz rozruch zimnego m
U mnie jest to samo , zaznaczyłem sobie markerem w którym miejscu ustawić ssanieWojciech Ginał pisze:Witam wszystkich !
Ujeżdżam XV 535. Stan ogólny więcej niż dobry poza trzema szczegółami:
1) czy rozruch kompletnie zimnego silnika powinien się odbywać jedynie z użyciem ssania bez użycia przepustnicy głównej (silnik z max. otwartym ssaniem nie chce mi startować gdy jest zimny - muszę delikatnie uchylić przepustnicę manetką / wtedy startuje bardzo żwawo), czy tez z otwatą w połowie dźwignią ssania?
i tak odpalam na zimnym silniku , jak dam na maksa to mogę kręcić do usr... śmierci
chyba nie robie zle
- wwwolti
- Posty: 1672
- Rejestracja: 17 października 2007, 15:02
- Motocykl: był i będzie
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Status: Offline
Re: Proszę o wsparcie:prędkościomierz oraz rozruch zimnego m
ja mam to samo. zamiast ssania, kręcę tą śrubką pod gaźnikami, która naciąga linkę gazu, bo ze ssaniem mi się dławi myślę, ze to wina źle ustawionych gaźników albo znowu świece padają.witnia pisze:U mnie jest to samo , zaznaczyłem sobie markerem w którym miejscu ustawić ssanie
i tak odpalam na zimnym silniku , jak dam na maksa to mogę kręcić do usr... śmierci
chyba nie robie zle
pozdr
Wojtek
Wojtek