Hiszpania, początek sierpnia
- Adi
- Posty: 85
- Rejestracja: 22 czerwca 2010, 22:43
- Motocykl: Virago 1100 '93r.
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 55
- Status: Offline
Hiszpania, początek sierpnia
Czołem
Może ktoś z forumowiczów wybiera się w kierunku Hiszpanii w pierwszych dniach sierpnia?
Mamy taki plan: z północno-wschodniej Polski, przez Niemcy, Szwajcarię, Francję chcemy dojechać do Hiszpanii. Szczytem marzeń byłoby promem do Maroka i postawić stopkę naszej Virażki na kontynencie zwanym Afryką, ale sądzę że nie damy rady, chociaż kto wie ...
Pozdro
Może ktoś z forumowiczów wybiera się w kierunku Hiszpanii w pierwszych dniach sierpnia?
Mamy taki plan: z północno-wschodniej Polski, przez Niemcy, Szwajcarię, Francję chcemy dojechać do Hiszpanii. Szczytem marzeń byłoby promem do Maroka i postawić stopkę naszej Virażki na kontynencie zwanym Afryką, ale sądzę że nie damy rady, chociaż kto wie ...
Pozdro
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Hiszpania, początek sierpnia
Zrobiłem tę trasę i pominąłem Szwajcarię. IMHO jakiś wredny to naród, lepiej omijać. Z Norymbergi pojechałem na Karlsruhe, Freiburg i Mulhouse. A tak naprawdę to w Szwajcarii musiałbyś wykupić chyba winietę, nie wiadomo na ile dni a przeleciałbyś ten kraj w parę godzin.
Co do Maroka to musisz robić paszport i mieć wizy ...
Co do Maroka to musisz robić paszport i mieć wizy ...
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- Winnetou
- Posty: 3713
- Rejestracja: 15 maja 2008, 22:01
- Motocykl: niemiecki
- Lokalizacja: Augsburg(Bawaria)
- Wiek: 57
- Status: Offline
Re: Hiszpania, początek sierpnia
Winieta wazna rok-kosztuje ok 35 Euro chyba w tym roku.Blunio pisze: A tak naprawdę to w Szwajcarii musiałbyś wykupić chyba winietę, nie wiadomo na ile dni a przeleciałbyś ten kraj w parę godzin....
Jedni umieją drudzy"umią"...
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój"
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój"
- IŻIK
- Posty: 1795
- Rejestracja: 16 marca 2009, 17:57
- Motocykl: Yamaha 535-Czarnula
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Wiek: 56
- Status: Offline
Re: Hiszpania, początek sierpnia
ELITARNA LOŻA SZYDERCÓW
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Hiszpania, początek sierpnia
... to znaczy jaki jest Twój EKIPAŻ ?Adi pisze:Mamy taki plan:
35 x 4,3 = 150,50 zeta. Myślę że te pieniądze można lepiej wykorzystać, no chyba że rzeczywiście zależy Ci na spotkaniu z HelwetamiWinnetou pisze:Winieta wazna rok-kosztuje ok 35 Euro chyba w tym roku
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- Adi
- Posty: 85
- Rejestracja: 22 czerwca 2010, 22:43
- Motocykl: Virago 1100 '93r.
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Hiszpania, początek sierpnia
Paszporty mamy ( na Białorusi byliśmy tydzień temu), a do Maroka wiz nie trzeba, jeżeli podróż nie trwa dłużej niż 90 dni.Blunio pisze:Zrobiłem tę trasę i pominąłem Szwajcarię. IMHO jakiś wredny to naród, lepiej omijać. Z Norymbergi pojechałem na Karlsruhe, Freiburg i Mulhouse.
Czytałem Twoją relację. Super się czytało
A tak naprawdę to w Szwajcarii musiałbyś wykupić chyba winietę, nie wiadomo na ile dni a przeleciałbyś ten kraj w parę godzin.
Co do Maroka to musisz robić paszport i mieć wizy ...
- Adi
- Posty: 85
- Rejestracja: 22 czerwca 2010, 22:43
- Motocykl: Virago 1100 '93r.
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Hiszpania, początek sierpnia
Ja z synem na jednym motoBlunio pisze:... to znaczy jaki jest Twój EKIPAŻ ?Adi pisze:Mamy taki plan:35 x 4,3 = 150,50 zeta. Myślę że te pieniądze można lepiej wykorzystać, no chyba że rzeczywiście zależy Ci na spotkaniu z HelwetamiWinnetou pisze:Winieta wazna rok-kosztuje ok 35 Euro chyba w tym roku
Szwajcarię trzeba przejechać koniecznie. Tak naprawdę to realizujemy od 2 sezonów pewien plan - wszystkie kraje europejskie na Virago 1100. Dzisiaj licznik wskazuje 18
- Adi
- Posty: 85
- Rejestracja: 22 czerwca 2010, 22:43
- Motocykl: Virago 1100 '93r.
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Hiszpania, początek sierpnia
Tak, 35 E. Niestety dla motocykli tak samo jak dla aut.Winnetou pisze:Winieta wazna rok-kosztuje ok 35 Euro chyba w tym roku.Blunio pisze: A tak naprawdę to w Szwajcarii musiałbyś wykupić chyba winietę, nie wiadomo na ile dni a przeleciałbyś ten kraj w parę godzin....
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Hiszpania, początek sierpnia
18 krajów czy kkm ?Adi pisze:realizujemy od 2 sezonów pewien plan - wszystkie kraje europejskie na Virago 1100. Dzisiaj licznik wskazuje 18
Jezuuuu - a nasze gazety podają że tam zjadają Polaków żywcem a Łukaszenka to już w ogóle sam potwór ... toteż myślę że chętnie poczytalibyśmy Twoje uwagi z tej wizyty, może wcale nie jest tak jak to przedstawiają sprzedajne media spod znaku GW i TVNAdi pisze:na Białorusi byliśmy tydzień temu
Silna ekipa Dobrze że nie córka, bo byś musiał do sakw zmieścić lokówkę do włosów, prostownicę (też do włosów), żelazko, ze 3 pary szpilek (i nie chodzi bynajmniej o przybory krawieckie) i ... i - no wiesz.Adi pisze:Ja z synem na jednym moto
U mnie też przygotowania pełną parą, kierunek generalny zbieżny, ale całkiem z innej strony. Jak zamilknę na forum, to znaczy że wyjechałem
W Hiszpanii możesz zaoszczędzić nie jadąc zielonymi autostradami, tylko wybierając alternatywne drogi szybkiego ruchu (o podobnych parametrach) koloru czerwonego. (takie kolory są w moim atlasie). Szczegóły jak ciebie interesują do zajrzę do tego atlasu, leży obok kompa
Może odwiedzisz hotelarza motocyklistę w Valencji, linka jak się nie mylę podałem a jakby co to mogę podać PROSZĘ
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- Celina
- Posty: 722
- Rejestracja: 30 września 2011, 00:58
- Motocykl: XV 535 '99
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 37
- Status: Offline
Re: Hiszpania, początek sierpnia
nie rozpłyńcie się tam
szerokości i czekam relacji z niecierpliwością!
i jak kiedyś zrealizuję Hiszpanię-marzenie. jak spłynie na mnie więcej urlopu
ja tam jedżę bez ani jednej z tych rzeczy i jakoś nie czuję, że mi czegoś barkuje
szerokości i czekam relacji z niecierpliwością!
i jak kiedyś zrealizuję Hiszpanię-marzenie. jak spłynie na mnie więcej urlopu
kurczaki!! Blunio! jakże masz smutne doświadczenia!Blunio pisze:Silna ekipa Dobrze że nie córka, bo byś musiał do sakw zmieścić lokówkę do włosów, prostownicę (też do włosów), żelazko, ze 3 pary szpilek (i nie chodzi bynajmniej o przybory krawieckie) i ... i - no wiesz.Adi pisze:Ja z synem na jednym moto
ja tam jedżę bez ani jednej z tych rzeczy i jakoś nie czuję, że mi czegoś barkuje
Kasia
"I ja mam chwile filozoficznej zadumy.
Staję sobie na moście nad Wisłą, od czasu do czasu spluwam na fale i myślę przy tym: Panta rei." /Lec
"I ja mam chwile filozoficznej zadumy.
Staję sobie na moście nad Wisłą, od czasu do czasu spluwam na fale i myślę przy tym: Panta rei." /Lec
- Winnetou
- Posty: 3713
- Rejestracja: 15 maja 2008, 22:01
- Motocykl: niemiecki
- Lokalizacja: Augsburg(Bawaria)
- Wiek: 57
- Status: Offline
Re: Hiszpania, początek sierpnia
Hmmm...mieszkalem na Bialorusi 8 miesiecy.Bylo to wprawdzie 12 lat remu ale mysle,ze niewiele sie zmienilo.Jak dla mnie kraj...inny niz te,ktore znam.Ale za to tak otwartych i serdecznych ludzi nie spotkalem nigdzie indziej(oprocz FMYV rzecz jasna).Wot żizń...kak skazka,bljat'sBlunio pisze:Jezuuuu - a nasze gazety podają że tam zjadają Polaków żywcem a Łukaszenka to już w ogóle sam potwór ... toteż myślę że chętnie poczytalibyśmy Twoje uwagi z tej wizyty, może wcale nie jest tak jak to przedstawiają sprzedajne media spod znaku GW i TVNAdi pisze:na Białorusi byliśmy tydzień temu
Jedni umieją drudzy"umią"...
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój"
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój"
- Adi
- Posty: 85
- Rejestracja: 22 czerwca 2010, 22:43
- Motocykl: Virago 1100 '93r.
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Hiszpania, początek sierpnia
18 krajówBlunio pisze:18 krajów czy kkm ?Adi pisze:realizujemy od 2 sezonów pewien plan - wszystkie kraje europejskie na Virago 1100. Dzisiaj licznik wskazuje 18
Napiszę kilka spostrzeżeń w oddzielnym wątkuBlunio pisze:Jezuuuu - a nasze gazety podają że tam zjadają Polaków żywcem a Łukaszenka to już w ogóle sam potwór ... toteż myślę że chętnie poczytalibyśmy Twoje uwagi z tej wizyty, może wcale nie jest tak jak to przedstawiają sprzedajne media spod znaku GW i TVNAdi pisze:na Białorusi byliśmy tydzień temu
Blunio muszę przestudiować jeszcze raz dokładnie Twoją relację z tego forum przed wyjazdemBlunio pisze:Silna ekipa Dobrze że nie córka, bo byś musiał do sakw zmieścić lokówkę do włosów, prostownicę (też do włosów), żelazko, ze 3 pary szpilek (i nie chodzi bynajmniej o przybory krawieckie) i ... i - no wiesz.Adi pisze:Ja z synem na jednym moto
U mnie też przygotowania pełną parą, kierunek generalny zbieżny, ale całkiem z innej strony. Jak zamilknę na forum, to znaczy że wyjechałem
W Hiszpanii możesz zaoszczędzić nie jadąc zielonymi autostradami, tylko wybierając alternatywne drogi szybkiego ruchu (o podobnych parametrach) koloru czerwonego. (takie kolory są w moim atlasie). Szczegóły jak ciebie interesują do zajrzę do tego atlasu, leży obok kompa
Może odwiedzisz hotelarza motocyklistę w Valencji, linka jak się nie mylę podałem a jakby co to mogę podać PROSZĘ
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: Hiszpania, początek sierpnia
Proszę bardzo. Co do dróg to na przykład (za radą Miqela - hotelarza). Z Velencji nie jechać na zachód nadmorską autostradą, tylko najpierw kierunek Albacete, potem odpijasz na Alicante, dalej Murcja Lorka, Grenada. Droga o parametrach autostrady ale za free - i kilkadziesiąt ojro zostaje w kieszeni.Adi pisze:przestudiować jeszcze raz dokładnie Twoją relację
BTW w jednym z przewodników czytałem - że - gdyby było do wyboru obejrzenie tylko jedno miasto w Hiszpanii to wybraliby Grenadę. Chodzi o pozostałości po Maurach, czyli Arabach z czasów gdy panowali nad płw. Iberyjskim. Patrz - Alhambra
Chociaż Barcelona jesy śliczna, a architektura Gaudiego nie do opi-sa-nia. I katerda Sagrada Familia
W parku koło katedry latają papugi, tylko trzeba je wypatrzeć, bo są france zielone i się maskują
Architektura Gaudiego, gdzie nie ma ani jednego kąta prostego GAUDI
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- maciek535
- Posty: 452
- Rejestracja: 24 września 2008, 17:42
- Motocykl: V Strom 650
- Lokalizacja: Londyn-Krakow
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: Hiszpania, początek sierpnia
Tak Granade polecam w 100%%% ( zwlaszcza stara czesc) , a jak juz tam bedziecie to warto wjechac na Pico Veleta (Sierra Nevada) droga a395.
Wjezdza sie chyba cos na 3000 kilka metrow ,a potem "z buta" albo kolejka (ala nie jestem pewien czy jezdzi w lecie). Tak czy inaczej sam wjazd i widoki sa warte kilku litrow benzynki
Wjezdza sie chyba cos na 3000 kilka metrow ,a potem "z buta" albo kolejka (ala nie jestem pewien czy jezdzi w lecie). Tak czy inaczej sam wjazd i widoki sa warte kilku litrow benzynki
Chcesz byc doceniony?
Podrozuj albo umrzyj!
Podrozuj albo umrzyj!
- Adi
- Posty: 85
- Rejestracja: 22 czerwca 2010, 22:43
- Motocykl: Virago 1100 '93r.
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Hiszpania, początek sierpnia
Melduję szczęśliwy powrót do domu. 8000 km nawinięte. Dojechaliśmy do Walencji. Z dalszej części zrezygnowaliśmy z powodu braku urlopu. Oto kilka fotek:
Gdzieś w Szwajcarii. Alpy. Tu się oddycha
Na parkingu przed kasynem w Monaco z godnością zaparkowaliśmy swoją Yamaszkę obok Rolls Royce i Bentleya
Kojarzycie ten tunel? Prędkość bolidów na wyjściu z tego tunelu podczas Grand Prix Monako sięga 280 km/h. My jechaliśmy nieco wolniej
W porcie
A to już droga do Andory.
Większość użytkowników drogi z Perpignan do Andory do motocykle . Nakręciłem się tam kierownicą, nie powiem
Pas de la Casa leży na wys. 2100m. Pomimo wysokości - temp. po południu była tego dnia +27 st.C.
...cdn
Gdzieś w Szwajcarii. Alpy. Tu się oddycha
Na parkingu przed kasynem w Monaco z godnością zaparkowaliśmy swoją Yamaszkę obok Rolls Royce i Bentleya
Kojarzycie ten tunel? Prędkość bolidów na wyjściu z tego tunelu podczas Grand Prix Monako sięga 280 km/h. My jechaliśmy nieco wolniej
W porcie
A to już droga do Andory.
Większość użytkowników drogi z Perpignan do Andory do motocykle . Nakręciłem się tam kierownicą, nie powiem
Pas de la Casa leży na wys. 2100m. Pomimo wysokości - temp. po południu była tego dnia +27 st.C.
...cdn
- Alicjana
- Posty: 664
- Rejestracja: 06 stycznia 2012, 00:47
- Motocykl: XV535, BMW GS650
- Lokalizacja: Warszawa/Mokotów
- Status: Offline
Re: Hiszpania, początek sierpnia
Podziwiam zazdroszczę.
Szacun.
Szacun.
Gdzie diabeł nie może tam babę na moto pośle
- Adi
- Posty: 85
- Rejestracja: 22 czerwca 2010, 22:43
- Motocykl: Virago 1100 '93r.
- Lokalizacja: Białystok
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: Hiszpania, początek sierpnia
Wyjeżdżamy z Andory w kierunku Hiszpanii
Walencja
Walencja
Gdzieś na trasie między Walencją, a Barceloną
Wiadukt Millau. Francja
Nad Jeziorem Genewskim
Poznaliśmy Włocha, który podróżuje sobie na Africa Twin z psem. Dobre co nie?
Jakieś niemieckie miasteczko za Norymbergą, którego nazwy już nie pamiętam. Do domu pozostało jakieś 1000km. Przysłowiowy rzut beretem