wybebeszanie wydechów
-
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
no to co????? wiercić czy wybebeszyc wszystko? a jak wybebeszyć to wszystko czy tylko w jednej????
bardzo prosze o pomoc
bardzo prosze o pomoc
- inco
- Posty: 1021
- Rejestracja: 08 kwietnia 2008, 18:32
- Motocykl: Virago 750 94r
- Lokalizacja: Łódź
- Wiek: 37
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
gluzik pisze:no to co????? wiercić czy wybebeszyc wszystko? a jak wybebeszyć to wszystko czy tylko w jednej????
bardzo prosze o pomoc
Najłatwiejszą metodą wybebeszenia wydechów jest nawiercenie tyle dziur, aby łatwo "wyjąć" tłumik.
Więc zrób tak: nawierć dziury, oceń czy Ci sie podoba. Jak uważasz że jest za słabo to nawierć tyle dziur aby móc wyjąć tłumik.
# Automatyczna blokada tekstu
# Jeżeli to widzisz zgłoś komentarz do Moderatora lub Administracji.
# Jeżeli to widzisz zgłoś komentarz do Moderatora lub Administracji.
- wuem
- Posty: 495
- Rejestracja: 28 marca 2008, 20:26
- Motocykl: virago 535
- Lokalizacja: Skoczów
- Wiek: 36
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
najłatwiejszą metodą jest przebicie przebijakiem spawów i wyjęcie "flaków"inco pisze:Najłatwiejszą metodą wybebeszenia wydechów jest nawiercenie tyle dziur, aby łatwo "wyjąć" tłumik.
Ale proponuję nawiercić i posluchać. Mi nawiercenie póki co wystarcza
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i ludzka głupota. Nie mam pewności co do Wszechświata."
- gangster
- Posty: 642
- Rejestracja: 13 lipca 2008, 09:57
- Motocykl: Była Virago 1100
- Lokalizacja: Kluczbork
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
Jeżeli masz wątpliwości to najpierw nawierc w jednym jak uznasz że za cicho to go wypruj. Gdy nadal będzie ci mało nawierc w drugim jak jeszcze to nie to wypruj drugi jak będzie nadal mało wywal puszkę . Gdy to nie da Tobie satysfakcji , to może kup kopare.(żart)
Myśle że wyprucie jednego wystarczy.
Myśle że wyprucie jednego wystarczy.
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy.
Hałas nie z tego świata, ogień nie z tej ziemi.
EMZ-TS 250 =>JUNAK M-10 =>XV-535 =>XV1100 => BMW F 650 => HONDA CBF 600 S OBECNIE
Hałas nie z tego świata, ogień nie z tej ziemi.
EMZ-TS 250 =>JUNAK M-10 =>XV-535 =>XV1100 => BMW F 650 => HONDA CBF 600 S OBECNIE
-
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
nawierciłem w obydwóch jest nieżle, lecz mam zamiar wypruć jeden, tylko niewiem czy niebędzie za głośno. Może mi ktoś powiedzieć jaka będzie rużnica pomiędzy dwoma nawierconymi, a jednym nawierconym a drógim wyprutym tak mniejwięcej i czy dowodu za to niemożna stracić???
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
nie wiem jaka jest róznicagluzik pisze:nawierciłem w obydwóch jest nieżle, lecz mam zamiar wypruć jeden, tylko niewiem czy niebędzie za głośno. Może mi ktoś powiedzieć jaka będzie rużnica pomiędzy dwoma nawierconymi, a jednym nawierconym a drógim wyprutym tak mniejwięcej i czy dowodu za to niemożna stracić???
bo ja nie mam puszki i tlumiki mam przelot
- koron1
- Posty: 436
- Rejestracja: 19 kwietnia 2008, 12:11
- Motocykl: virago 535 '93
- Lokalizacja: Krosno
- Wiek: 42
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
Ja miałem nawiercone oba. Uznałem, że cicho więc nawierciłem dziurka koło dziurki.
Po kilku dniach przez przypadek zauważyłem, że jeden środek został hmm... wypierdziany gdzieś na trasie . Także różnicy specjalnie nie zauważyłem.
Niedawno wywaliłem drugi i mam oba wyprute. I na razie jest git .
Kolega w swojej 535 niema też puszki no i wtedy jest różnica .
Teraz się zastanawiam czy i u siebie nie wywalić puchy . Zima pokaże.
Po kilku dniach przez przypadek zauważyłem, że jeden środek został hmm... wypierdziany gdzieś na trasie . Także różnicy specjalnie nie zauważyłem.
Niedawno wywaliłem drugi i mam oba wyprute. I na razie jest git .
Kolega w swojej 535 niema też puszki no i wtedy jest różnica .
Teraz się zastanawiam czy i u siebie nie wywalić puchy . Zima pokaże.
- kilim69
- Posty: 99
- Rejestracja: 12 marca 2008, 23:08
- Motocykl: vtx 1800c
- Lokalizacja: Biała Podlaska
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
i ja sie zastanawiam nad puszka w 750 ale nie bardzo wiem jak jej wnetrze wyglada i gdzie ja ciąc moze ktos cos poradzi ?
- BORDEN
- Posty: 937
- Rejestracja: 01 lipca 2008, 18:05
- Motocykl: była virago 750 jest vtx 1300
- Lokalizacja: Legnica
- Wiek: 105
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
kamilozo jak zrobisz to powiedz jak to wyglada. ja wciąż się motam - zrobić- nie zrobić
- Szymon
- Posty: 3317
- Rejestracja: 11 kwietnia 2008, 09:42
- Motocykl: Noise Generator 1100
- Lokalizacja: Grójec
- Wiek: 52
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
Tak sie sklada ze puszke mi rozdmuchalao ze starosci jak wracalem z motobazaru w Łodzi. Wyjąłem cały tlumik i puszke połatałem. Ktoś musiał w niej wcześniej grzebać bo to co tam było wyglądało dziwnie- pobcinane kawałki rurek itp. Teraz żałuje że nie zrobiłem zdjęć. Jakbyś chciał sie do niej dobrać musisz wyjąć tłumik , puszka od spodu jest całkiem płaska, wiec jak kątówką wytniesz z głową ten płaski kawałek , łatwo po usunięciu tego co tam znajdziesz będzies mógł z powrotem ją zaspawać.kamilozzo pisze:i ja sie zastanawiam nad puszka w 750 ale nie bardzo wiem jak jej wnetrze wyglada i gdzie ja ciąc moze ktos cos poradzi ?
Natomiast ja poszedłem dalej, fabryczny tłumik po połataniu powiesiłem na kołku i z kształtek obcietych ze starych tłumików i ładnego kawałka rury chromowanej zmontowalismy z sąsiadem tłumiki typu DRAG PIPES. Potraktowałem to jako prototyp, ale źle nie wyszło. Dźwięk- co poniektórzy w Kletnie słyszeli, budził też zainteresowanie na ostatniej kawie w CIechocinku. Są to praktycznie długie wolne wydechy. Teraz pracuje nad lekkim wyciszeniem- oczywiście demontowalnym, bo jednak wieczorem ciężko przejechać przez moje małe miasteczko- boje się że mnie gliny drapną. Ale w trasie -rewelacja- ostatnio mnie usłyszał koleś na URSUSIE . CZuję sie bezpieczniej z tego powodu.
Nic nie musiałem regulować przy gaźniku- nie strzela, pali na dotyk no i dostał kopa. Pali 0,5 litra więcej.
MAm pytanie natury technicznej. Fabrycznie jest tak ze dwie rury od cylindrow -> wspolna puszka-> dwie rury wydechowe.
u mnie teraz każda rura jest niezależna. Co będzie jeśli nierówno stłumię wydechy. Chodzi o opory przepływu.
Kobieta, która jęczy w nocy, nie warczy w dzień.
-
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
a,ja nie wchodzę w temat-psucie ,,grania,, oryginału zrobionego przez japońców,urąga wszelkim regułom,no..chyba,że ktoś musi,pozdro!!!
p.s.
chyba zapominamy na jakim moto jeżdzimy!
p.s.
chyba zapominamy na jakim moto jeżdzimy!
- acze
- Posty: 488
- Rejestracja: 26 sierpnia 2008, 15:42
- Motocykl: Virago XV750, 94r.
- Lokalizacja: Szczecin
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
Hm, a czy ktoś próbował mierzyć sonometrem poziom hałasu? Próbowałem się dogooglać normy dla Polski, ale bez efektu.
Wiem, że temat był wałkowany na forum i generalnie wniosek jest taki (mój wniosek) - poziom hałasu nie wiadomo czy przekracza normę, ale policjant się może przyczepić. I teraz może warto mieć przy sobie karteczkę z pomiaru, typu: norma to 97 dB (gdzies mi się taka liczba obiła o uszy), a ja mam na przykład tyle to a tyle.
Czy ktoś próbował na pustych wydechach przejechać np. przez Niemcy?
Czy jeśli coś spełnia normę w Polsce i jest tu zarejestrowane, to spokojnie mogę przez inne kraje jechać?
Wiem, że temat był wałkowany na forum i generalnie wniosek jest taki (mój wniosek) - poziom hałasu nie wiadomo czy przekracza normę, ale policjant się może przyczepić. I teraz może warto mieć przy sobie karteczkę z pomiaru, typu: norma to 97 dB (gdzies mi się taka liczba obiła o uszy), a ja mam na przykład tyle to a tyle.
Czy ktoś próbował na pustych wydechach przejechać np. przez Niemcy?
Czy jeśli coś spełnia normę w Polsce i jest tu zarejestrowane, to spokojnie mogę przez inne kraje jechać?
- inco
- Posty: 1021
- Rejestracja: 08 kwietnia 2008, 18:32
- Motocykl: Virago 750 94r
- Lokalizacja: Łódź
- Wiek: 37
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
Normę masz napisaną o ile dobrze pamiętam gdzies z przodu, z lewej strony widelca przednito , niestety chyba dostane niedostateczny z przedmiotu budowa motocykla Yamaha Virago,
dB sie sprawdza u nas (w moim modelu) przy 3500 rmp i nie pamiętam ile wynosi , jutro będę się widział z moją Lalą to sprawdzę
dB sie sprawdza u nas (w moim modelu) przy 3500 rmp i nie pamiętam ile wynosi , jutro będę się widział z moją Lalą to sprawdzę
# Automatyczna blokada tekstu
# Jeżeli to widzisz zgłoś komentarz do Moderatora lub Administracji.
# Jeżeli to widzisz zgłoś komentarz do Moderatora lub Administracji.
- kyller
- Posty: 2198
- Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
- Motocykl: pożyczony XV1000
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 55
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
policjant ??acze pisze:Hm, a czy ktoś próbował mierzyć sonometrem poziom hałasu? Próbowałem się dogooglać normy dla Polski, ale bez efektu.
Wiem, że temat był wałkowany na forum i generalnie wniosek jest taki (mój wniosek) - poziom hałasu nie wiadomo czy przekracza normę, ale policjant się może przyczepić. I teraz może warto mieć przy sobie karteczkę z pomiaru, typu: norma to 97 dB (gdzies mi się taka liczba obiła o uszy), a ja mam na przykład tyle to a tyle.
Czy ktoś próbował na pustych wydechach przejechać np. przez Niemcy?
Czy jeśli coś spełnia normę w Polsce i jest tu zarejestrowane, to spokojnie mogę przez inne kraje jechać?
a ma miernik ?? jak nie ma to moze nagwizdac co najwyzej
jeden taki chciał mi zabrac dowod ale po pytaniu jak zmierzył ze jest za głośno
odpuscił,
jak ci diagnosta na stacji pusci to siem nei szczyp tylko jezdzij
-
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
panowie,nie kwestia w tym czy,,huczy,,-uważam,że wielki motor im ciszej pracuje,tym najlepiej o nim świadczy(moto)-to cała sztuka,pozdro!!!
p.s.
..z resztą opinia jest jak dupa,każdy ma własną!
p.s.
..z resztą opinia jest jak dupa,każdy ma własną!
- acze
- Posty: 488
- Rejestracja: 26 sierpnia 2008, 15:42
- Motocykl: Virago XV750, 94r.
- Lokalizacja: Szczecin
- Wiek: 38
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
Ja się z Tobą woyo zgadzam, dlatego mam pełne wydechy . I dlatego zależy mi na tym, żeby jeśli jakoś da się uzyskać basowe brzmienie i nie przekraczać norm, to dopiero będę działał.
U mnie jeszcze inna rzecz, że prawdopodobnie mam tłumioną na wydechu i to też jest argument za wybebeszeniem.
U mnie jeszcze inna rzecz, że prawdopodobnie mam tłumioną na wydechu i to też jest argument za wybebeszeniem.
- koron1
- Posty: 436
- Rejestracja: 19 kwietnia 2008, 12:11
- Motocykl: virago 535 '93
- Lokalizacja: Krosno
- Wiek: 42
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
ale może zatrzymać dowód i skierować na dodatkowe badanie techniczne.kyller pisze:policjant ??
a ma miernik ?? jak nie ma to moze nagwizdac co najwyzej
jeden taki chciał mi zabrac dowod ale po pytaniu jak zmierzył ze jest za głośno
odpuscił,
- BORDEN
- Posty: 937
- Rejestracja: 01 lipca 2008, 18:05
- Motocykl: była virago 750 jest vtx 1300
- Lokalizacja: Legnica
- Wiek: 105
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
koron1 ma rację.
- pangda
- Posty: 198
- Rejestracja: 05 września 2008, 15:55
- Motocykl: przemalowany
- Lokalizacja: Gdańsk
- Wiek: 63
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
Witam,
trochę podbechtany wątkiem nawierciłem nity, mocujące dekielki oryginalnych tłumików. Dekielki precz... Wyczyściłem z objawów starości końcówki a ponieważ wiertarka jakoś tak była pod ręką zrobiłem po trzy otworki (bo były trzy nity...) średnicą 8 mm.
Hmmm; dźwięk się pojawił
Faktycznie jakoś chętniej zauważają puszkarze, spalanie - bez różnicy, odpala jak przedtem; jedynie obroty jałowe odrobinę wzrosły, ale nie zdarzyło mi się używać ssania przy rozruchu.
Przyznam, że korciło mnie dalej, ale pomyślałem jak woyo; w końcu to Jędza (i to duża...), a nie jakaś
Może kiedyś spróbuję pustych, ale jako drugi komplet...
Pozdr
trochę podbechtany wątkiem nawierciłem nity, mocujące dekielki oryginalnych tłumików. Dekielki precz... Wyczyściłem z objawów starości końcówki a ponieważ wiertarka jakoś tak była pod ręką zrobiłem po trzy otworki (bo były trzy nity...) średnicą 8 mm.
Hmmm; dźwięk się pojawił
Faktycznie jakoś chętniej zauważają puszkarze, spalanie - bez różnicy, odpala jak przedtem; jedynie obroty jałowe odrobinę wzrosły, ale nie zdarzyło mi się używać ssania przy rozruchu.
Przyznam, że korciło mnie dalej, ale pomyślałem jak woyo; w końcu to Jędza (i to duża...), a nie jakaś
Może kiedyś spróbuję pustych, ale jako drugi komplet...
Pozdr
-
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
ja jakiś czas temu wyciąłem wkłady tłumiące z rur i od razu milej dla ucha i ogniem strzeli przy redukcji jak się chce (redukcja z lekko uchyloną przepustnicą). na fabrycznych wydechach brzmiało te 535 jak skuter. teraz brzmi nieźle, ale to jeszcze nie to. puste cobry by się przydały zdecydowanie. żeby wydech to był wydech, pusta rura, a nie plątanina atrap, rureczek jak od grzejnika i takich tam udziwnień. chopper nie może być cichy.
-
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
To może i ja dorzucę,kilka swoich przemyśleń na temat wydechów w naszych lalkach.
Pierwsze spotkanie z ludźmi z naszego forum z Moniką i Marcinem i po odpaleniu mojej niuni Marcin stwierdza króciutko" O Java", aż mnie trząchnęło,ale rzeczywiście tylko wydechy gwizdały.Szybka decyzja,wiercimy.Nawierciłem obydwa tłumiki,ale efekt był nie zadowalający,wywaliłem fifkę z górnego i od razu inny dźwięk i juz troszeczkę mnie słychać.Na wiosnę wypruję dół i zobaczymy jak to będzie,bo na razie pięknie basuje,ale na jednym garze i cholera, niektórzy to słyszą i ja też,ale jest o wiele lepiej niż było.
Jedni są cisi, inni głośni,ja lubię głośne wydechy,chociaż wiem,że to nie wszystkim może się podobać,ale cóż . . .
Pierwsze spotkanie z ludźmi z naszego forum z Moniką i Marcinem i po odpaleniu mojej niuni Marcin stwierdza króciutko" O Java", aż mnie trząchnęło,ale rzeczywiście tylko wydechy gwizdały.Szybka decyzja,wiercimy.Nawierciłem obydwa tłumiki,ale efekt był nie zadowalający,wywaliłem fifkę z górnego i od razu inny dźwięk i juz troszeczkę mnie słychać.Na wiosnę wypruję dół i zobaczymy jak to będzie,bo na razie pięknie basuje,ale na jednym garze i cholera, niektórzy to słyszą i ja też,ale jest o wiele lepiej niż było.
Jedni są cisi, inni głośni,ja lubię głośne wydechy,chociaż wiem,że to nie wszystkim może się podobać,ale cóż . . .
-
- Posty: 2153
- Rejestracja: 04 września 2007, 17:27
- Motocykl: Póki co nie ma
- Lokalizacja: Koluszki
- Wiek: 44
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
Oj Jarek taki żarcik to był, ale przynajmniej do czegoś zdopingowałjaros pisze:Marcin stwierdza króciutko" O Java", aż mnie trząchnęło
Później jak Cię widzieliśmy w Zduńskiej Woli było Cię słychać z daleka... Moim zdaniem jest już OK
- kilim69
- Posty: 99
- Rejestracja: 12 marca 2008, 23:08
- Motocykl: vtx 1800c
- Lokalizacja: Biała Podlaska
- Wiek: 43
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
Dzisiaj rozciąłem puchę w swojej virówce. W środku są 2 rurki prowadzące z cylindrów i jedna rurka wychodząc na górny wydech a na dolny wydech prowadzi taka niewielki otwór. W części puszki ścianki są pokryte sitkiem z blachy tak w odległości 2mm od ścianek i to by było na tyle. Liczyłam na jakieś wkłady które by się dało wywalić dla polepszenia brzmienia a tam nic.
Myślałem nad wywaleniem tej 2 przegrody w końcówkach. Bo chyba tylko to zostaje do wywalenie jeszcze
ps pozniej dodam jakies foto z ciecia
[ Dodano: Sob Paź 25, 2008 6:18 pm ]
Dzisiaj wywaliłem tą przegrodę z trzema dziurkami i rurką i od razu lepiej brzmi
[ Dodano: Wto Lis 18, 2008 9:34 pm ]
Obiecane fotki (troche ciemne)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9b6 ... 790eb.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c6b ... 67f77.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/57c ... 3b89f.html
przegroda którą na koniec wywaliłem
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/98e ... cfa42.html
pozdro
Myślałem nad wywaleniem tej 2 przegrody w końcówkach. Bo chyba tylko to zostaje do wywalenie jeszcze
ps pozniej dodam jakies foto z ciecia
[ Dodano: Sob Paź 25, 2008 6:18 pm ]
Dzisiaj wywaliłem tą przegrodę z trzema dziurkami i rurką i od razu lepiej brzmi
[ Dodano: Wto Lis 18, 2008 9:34 pm ]
Obiecane fotki (troche ciemne)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9b6 ... 790eb.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c6b ... 67f77.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/57c ... 3b89f.html
przegroda którą na koniec wywaliłem
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/98e ... cfa42.html
pozdro
- mariusz757
- Posty: 580
- Rejestracja: 04 września 2007, 20:32
- Motocykl: R 1
- Lokalizacja: Świecie
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: wybebeszanie wydechów
hehe no jak piknie, ale widze sa tez przciwnicy