"Domorosłe" sposoby i porady

Jeżeli masz kłopoty ze swoją Virago lub nie wiesz jak coś naprawić to idealne miejsce by o tym napisać
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

"Domorosłe" sposoby i porady

Post autor: Blunio »

Napisałem ten temat, bo każdy z nas ma pewne doświadczenia i sposoby, których nie wyczyta się w mądrych książkach. I myslę, że będziemy tu mogli podzielić się naszymi tajemnicami.
A oto pierwszy sposób. Do lutowania drobnych elementów, jak na przykład przy instalacji elektrycznej bardzo przydatna jest ... ASPIRYNA. Wystarczy grot lutownicy wetknąć w pastylkę (trochę waniajet) i cyna przestaje spływać, tylko pięknie przylega tam, gdzie tego sobie życzymy.
Czekam na Wasze wpisy :o
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Awatar użytkownika
alonso
Posty: 1996
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 12:28
Motocykl: Virago 1100
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiek: 46
Status: Offline

Re: "Domorosłe" sposoby i porady

Post autor: alonso »

Fachowo to sie używa bracie kalafonii ;) Jak ktoś ma cynę,lutownice to i ją powinien mieć ;)
Ale zawsze to jakiś pomysł ;)
Awatar użytkownika
kyller
Posty: 2198
Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
Motocykl: pożyczony XV1000
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 55
Status: Offline

Re: "Domorosłe" sposoby i porady

Post autor: kyller »

1.LUTOWANIE na trasie do lutowwania doskonale nadaje sie pasta lutowniacza do lutowania rurek miedzianych instalacji dwa kabelki skrecamy pokrywmy ta pasta i podgrzewamy zapalniczka i gotowe
2.BEZPIECZNIKI folia aluminiowa z papierosów lub gumy do zucia
Awatar użytkownika
Blunio
Posty: 5793
Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
Motocykl: Trek X-Caliber 8
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Wiek: 72
Status: Offline

Re: "Domorosłe" sposoby i porady

Post autor: Blunio »

alonso pisze:Fachowo to sie używa bracie kalafonii
Spróbuj jednego i drugiego ... a poczujesz róznicę :mrgreen:
Zresztą, aspiryna jest w każdym domu i kiosku, a kalafonia :roll:
W motorach typu WSK, jak się popsuł kondensator, który był podstawą pracy slinika, podobno wystarczyło zamiast niego doraźnie zastosować kawałek kartofla, w który wbijało się kabelek. Ale tego nie praktykowałem, więc nie wiem czy aby tak było.
Pozdrawiam :-)
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
diablik.ez
Status: Offline

Re: "Domorosłe" sposoby i porady

Post autor: diablik.ez »

Blunio z tym kartofelkiem to wcale nie przesadziłeś to prawda, nie sprawuje się tak dobrze jak kondensator ale jest to jakiś środek zaradczy w trasie. Ale naszym maszynkom takie wynalazki całe szczęście już są niepotrzebne. :mrgreen: :bravo:
dudi o7
Posty: 198
Rejestracja: 20 maja 2008, 09:51
Motocykl: xv750,Road Star 1700
Lokalizacja: Rogów
Status: Offline

Re: "Domorosłe" sposoby i porady

Post autor: dudi o7 »

Przy lutowaniu małych elementów aluminiowych używamy olejów roślinnych ;margaryna ,olej jadalny. Cyna nie łączy się z aluminium -można to oblać cyną.
Blunio pisze:jak się popsuł kondensator, który był podstawą pracy slinika,
Jak wiemy kondensator jest włączony w obwód równolegle z przerywaczem.Zasada jego pracy polega na tym ,że w momencie rozwarcia styków przerywacza,kondensator zaczyna się ładować [teraz jest włączony szeregowo z uzwojeniem pierwotnym cewki zapłonowej] prąd przepływa przez cewkę,kondensator do masy.W cewce następuje wzbudzenie SEM indukcji i mamy iskrę. Proste! :grin: Bez kondensatora ani rusz.

Blunio...należało by to sprawdzić doświadczalnie czy to działa.
Ziemniak może przedstawiać oporność dla przepływającego prądu, ale pojemności to chyba żadnej nie przedstawia :oops:

Pozdrawiam!

Andrzej.
Awatar użytkownika
maciek535
Posty: 452
Rejestracja: 24 września 2008, 17:42
Motocykl: V Strom 650
Lokalizacja: Londyn-Krakow
Wiek: 54
Status: Offline

Re: "Domorosłe" sposoby i porady

Post autor: maciek535 »

Blunio dzisiaj technika nas wspiera ,to nie te czasy kiedy nic nie bylo i czlowiek pol nocy myslal jak poradzic sobie z problemem. Dzisiaj sa narzedzia i preparaty dostepne na wyciagniecie reki. Ostatnio gdzies widzialem zestaw do wciskania zapieczonych tloczkow hamulcowych ,dawniej pomagalo wielkie imadlo. Kalafonie to sie kiedys w muzycznym kupowalo :mrgreen: dzisiaj mamy wd40 kiedys byl penetrol.Jest duzo duzo latwiej. Jesli problem zastanie nas w garazu zwsze mozna pobiec do mototryzacyjnego. Jesli cos przytrafi sie w drodze w srodku nocy dopiero wtedy zdajemy sobie sprawe jak "domorosle" patenty moga nam uratowac tylek.

Proponuje poszerzyc temat "domorosle" ,"awaryjne", "praktyczne". NP co wozicie ze soba poza podstawowym zestawem narzedzi?
Ja mam zawsze szmatke gumowe rekawiczki i kawalek drutu.
:bikersmile:
Awatar użytkownika
kyller
Posty: 2198
Rejestracja: 13 marca 2008, 11:05
Motocykl: pożyczony XV1000
Lokalizacja: Warszawa
Wiek: 55
Status: Offline

Re: "Domorosłe" sposoby i porady

Post autor: kyller »

dudi o7 pisze:Przy lutowaniu małych elementów aluminiowych używamy olejów roślinnych ;margaryna ,olej jadalny. Cyna nie łączy się z aluminium -można to oblać cyną.
Blunio pisze:jak się popsuł kondensator, który był podstawą pracy slinika,
/.../ Bez kondensatora ani rusz.

Blunio...należało by to sprawdzić doświadczalnie czy to działa.
Ziemniak może przedstawiać oporność dla przepływającego prądu, ale pojemności to chyba żadnej nie przedstawia :oops:
Andrzej.
to z ziemniakiem dziala sprawdzone

[ Dodano: Pon Lis 03, 2008 11:17 pm ]
pekniety zbiornik paliwa mozna próbowac mydłem zalepic
benzyna nie rozpuszcza mydła
Awatar użytkownika
radar64
Posty: 525
Rejestracja: 15 sierpnia 2008, 18:03
Motocykl: VTX 1300
Lokalizacja: w-wa/N.Iwiczna
Wiek: 59
Status: Offline

Re: "Domorosłe" sposoby i porady

Post autor: radar64 »

He przypomniałem sobie jak 20 lat temu kumpel jechał cz350 na mazury i pękł mu przerywacz to skleił go podgrzewając grzebień zapalniczką i to co kapało było lepiszczem.Na mazury dojechał i potem jeszcze długo z tym jeździł więc trzymać musiało dobrze.Tyle,że kiedyś to były grzebienie,musowo rączka musiała wystawać z tylnej kieszeni :wink:
dudi o7
Posty: 198
Rejestracja: 20 maja 2008, 09:51
Motocykl: xv750,Road Star 1700
Lokalizacja: Rogów
Status: Offline

Re: "Domorosłe" sposoby i porady

Post autor: dudi o7 »

kyller pisze:to z ziemniakiem dziala sprawdzone
Hylę czoła....tego nie wiedziałem :oops: .A z drugiej strony wszystkiego wiedzieć nie można. :lol:
Awatar użytkownika
ramatahatta
Posty: 215
Rejestracja: 06 lipca 2008, 23:17
Motocykl: Yamaha Virago XV750 '92
Lokalizacja: Kraków
Wiek: 53
Status: Offline

Re: "Domorosłe" sposoby i porady

Post autor: ramatahatta »

Blunio pisze:...Do lutowania drobnych elementów, jak na przykład przy instalacji elektrycznej bardzo przydatna jest ... ASPIRYNA. Wystarczy grot lutownicy wetknąć w pastylkę (trochę waniajet) i cyna przestaje spływać, tylko pięknie przylega tam, gdzie tego sobie życzymy...
alonso pisze:Fachowo to sie używa bracie kalafonii ;)
A jednak porada Blunia jest nie od rzeczy - aspiryna doskonale sprawdza się przy lutowaniu cienkich drucików emaliowanych, np. końce uzwojenia cewki przekaźnika, gdzie drut ma średnicę ułamka milimetra i nie sposób emalię usunąć mechanicznie. Wówczas najlepiej przeciągnąć drut pod rozgrzanym grotem lutownicy na pastylce aspiryny - emalia pięknie schodzi, i wtedy dopiero cyna + kalafonia.
Słońce, z wiatrem we włosach, gdzie oczy poniosą...
ODPOWIEDZ