Strona 1 z 2
Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 25 sierpnia 2010, 19:01
autor: Antek
Wczoraj po 19 dniach powróciliśmy z naszej kolejnej wyprawy po Europie tym razem dotarliśmy aż na Sycylię, przygód i wrażeń co niemiara wymiana opony,eskorta włoskiej policji, rozwalony zaczep od przyczepki, pobyt u Gennaro ale o dokładniejszy opis musicie już mordować Ewcie
bo prowadziła starannie dzienniczek pokładowy każdego dnia, dobrze być znów wśród Was, pozdrawiam
Re: Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 25 sierpnia 2010, 19:04
autor: frytura
Re: Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 25 sierpnia 2010, 19:39
autor: AndrzejR
Zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia!
Re: Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 25 sierpnia 2010, 19:40
autor: kyller
congratulations
Re: Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 25 sierpnia 2010, 19:50
autor: Adam
Re: Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 25 sierpnia 2010, 19:55
autor: TuKaN
Re: Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 25 sierpnia 2010, 19:55
autor: pisior
Re: Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 25 sierpnia 2010, 20:03
autor: Krysia-cincinnati
Re: Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 25 sierpnia 2010, 20:04
autor: Szymon
Re: Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 26 sierpnia 2010, 00:57
autor: many
Szacun wielki !
Re: Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 26 sierpnia 2010, 07:08
autor: Marecki
Ewcia i Antek
Jesteście niesamowici - szacunek !
Z niecierpliwością czekam na relację z wyprawy .
Re: Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 26 sierpnia 2010, 07:51
autor: Daro
Takim to dobrze
Pogratulować pomysłu i realizacji
Re: Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 26 sierpnia 2010, 08:44
autor: keicam
Gratulacje
Czekamy na relację z wyprawy.
Re: Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 26 sierpnia 2010, 09:18
autor: __Krzysiek__
Czekamy na foty
Re: Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 26 sierpnia 2010, 10:06
autor: Lolek
Gratulacje
Re: Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 26 sierpnia 2010, 10:07
autor: Munary
gratulacje,
też bym chciał się kiedyś odważyć i ruszyć w taką podróż.
Re: Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 26 sierpnia 2010, 10:11
autor: rembrandtin
czekamy na relacje i fotki
Re: Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 26 sierpnia 2010, 12:43
autor: GIERTYCH
no Antek
Re: Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 26 sierpnia 2010, 12:56
autor: motobambo
no trzeba odwagi na taką podróż szacuneczek
Re: Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 26 sierpnia 2010, 13:32
autor: Aneczka
Re: Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 26 sierpnia 2010, 16:32
autor: Ewcia
Kiedyś napiszę
Dajcie odetchnąć
Dzięki wszystkim
Re: Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 26 sierpnia 2010, 18:43
autor: rechcia
Ewcia pisze: Dajcie odetchnąć
:
Już odetchnęłaś?
Żartuję, chciałam tylko zaznaczyć, że i ja chętnie poczytam Wasze wspomnienia napisane Twoja ręka. W ciemno twierdze, że i tym razem czytając je, przeniosę się w magiczne mniejsca, które zwiedziliście. Pozdrówka i odpoczywajcie
Fajnie, że dotarliście cali z drowi
Re: Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 26 sierpnia 2010, 22:02
autor: zundapp600
ANTEK , a jak się Niewiadówka spisywała ??????
bo swojej jeszcze nie sprawdziłem
Re: Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 26 sierpnia 2010, 22:20
autor: Antek
rok temu było prawie 7000km i nie było żadnych problemów w tym roku miałem ale nie z przyczepką tylko z zaczepem do niej który sam dorobiłem z blachy 3mm pękła najpierw jedna strona potem druga ale to była trochę moja wina bo nie raz za bardzo ją łamałem podczas cofania
A dlaczego Cie na zlocie nie było w tym roku powiedz szukaliśmy Was pozdrów Żonę
Re: Po 7230km i 36 zalanych bakach żyjemy cali i zdrowi :)
: 26 sierpnia 2010, 22:21
autor: Adi
Jestem pod wrażeniem.
Będę tu zaglądać w nadziei na relację