jak wymontować wałek rozrządu xv750,1982r.

[misiek2]

witam.podczas regulacji luzów zaworów wpadł mi imbus do komory wałka rozrządu i nie mogę go namierzyć ,chciałbym wyjąć wałek rozrządu tylko nie wiem czy po ustawieniu na znaki ,zdjęciu koła rozrządu i odkręceniu śruby i blaszki zabezpieczającej wałek wyciągnę ściągaczem czy są jakieś inne zabezpieczenia .pozdro. i z góry dzięki za pomoc.

[karol123]

Powitalnia RAUS

[ZWIERZAK]

Powitalnia RAUS

Ale kolega ostry
Nie pamiętam dokładnie ale jak u siebie rozbierałem moto to wałek był czymś zabezpieczony tylko nie mogę dokładnie sobie przypomnieć jak i gdzie

[Arni]

O ile dobrze pamiętam to wykręcasz napinacz łańcuszka, odkręcasz zębatkę (jest przykręcona dużym momentem ponad 100Nm), odkręcasz śrubkę przytrzymującą taką blaszkę, która przytrzymuje łożyskowanie wałka od strony zębatki i wyciągasz cały wałek razem z tym łożyskiem ślizgowym.

Ważne: pamiętaj aby składając przykręcić zębatkę rozrządu odpowiednim momentem, nie zaszkodzi też kropelka loctite

PS. jest tutaj na forum taki zwyczaj, aby każdy nowo zarejestrowany użytkownik założył swój własny temat w dziale „powitalnia” i napisał kilka słów o sobie. Zapraszam do powitalni

[misiek2]

Przepraszam koledzy ale niedziela jest jedynym dniem kiedy mam czas aby pojeździć i pogrzebać ewentualnie przy motorku i pech chciał musiało się usr..ć na ostatnim zaworku z tym imbusem to się ratowałem pytaniem bez powitalni.Oczywiście napiszę jak znajdę chwilkę ( widzicie o której piszę). pozdrawiam

[Arni]

spoko misiek2
i jak z tym imbusem - udało się go wydostać?
jeśli jest jakaś szansa wygrzebać go bez wyciągania wałka to polecam tę opcję, bo do przykręcenia zębatki byłby zdecydowanie potrzebny klucz dynamometryczny. Nie chcę wspominać co by się stało gdybyś zbyt słabo ją dokręcił lub zerwał gwint

[Raider]

ja sobie zrobiłem regulację zaworów na Ukrainie i... tez mi wpadł kluczyk (ponad tysiąc km od domu) ale nawet do głowy mi nie przyszła taka rozbiórka! Przecież nie wpadł do komory spalania. Ja wówczas sie dowiedziałem jak po ukraińsku jest "magnes" (juz nie pamiętam:) - przyczepiłem go do imbusa, okleiłem cały patent izolacją (żeby mi tam znowu magnes nie wpadł, bo wowczas bez rozbiórki silnika by sie nie obyło) i wyciągnąlem kluczyk.

A juz w Polsce, kupiłem sobie specjalny magnesik na teleskopie (wygląda jak długopis) i wożę w sakwie.