wybebeszone tłumiki a przegląd?
-
- Status: Offline
wybebeszone tłumiki a przegląd?
witam jako świeżak zapytam czy po wybebeszeniu tłumików w 535 nie będzie problemów z przejściem przeglądu z powodu ich delikatnie głośniejszej pracy?szukałem odpowiedzi we wcześniejszych postach ale nie znalazłem odpowiedzi.z góry dzięki za wyrozumiałość.
- GLIWICKI
- Posty: 5643
- Rejestracja: 01 października 2007, 23:08
- Motocykl: XV 750 '97
- Lokalizacja: Śląsk
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: wybebeszone tłumiki a przegląd?
Zależy na kogo trafisz ... Z formalnego punktu widzenia wybebeszanie nie jest dopuszczalne (przekroczenie normy hałasu) i każdy upierdliwiec może się doczepić. Miarodajny jest jednak tylko pomiar hałasu i tylko po takim badaniu mogą Ci nie przepuścić sprzętu w badaniach. Subiektywna ocena "na ucho" nie jest uznawana jako miarodajna, a nie każdy punkt diagnostyczny ma miernik hałasumarcin piła pisze:witam jako świeżak zapytam czy po wybebeszeniu tłumików w 535 nie będzie problemów z przejściem przeglądu z powodu ich delikatnie głośniejszej pracy?szukałem odpowiedzi we wcześniejszych postach ale nie znalazłem odpowiedzi.z góry dzięki za wyrozumiałość.
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: wybebeszone tłumiki a przegląd?
To jest wyposażenie obowiązkowe SKP, więc każda musi mieć. Co oczywiście nie znaczy, że każdy pojazd jest "podsłuchiwany". Ale jeżeli diagnosta nabierze podejrzeń co do nadmiaru decybeli, może przeprowadzić badania. I ew. zatrzymać dowód rejestracyjnyGLIWICKI pisze:nie każdy punkt diagnostyczny ma miernik hałasu
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- GLIWICKI
- Posty: 5643
- Rejestracja: 01 października 2007, 23:08
- Motocykl: XV 750 '97
- Lokalizacja: Śląsk
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: wybebeszone tłumiki a przegląd?
Oczywiście masz rację ... Ale jeszcze w życiu nie widziałem tego sprzętu na żadnej stacjiBlunio pisze:To jest wyposażenie obowiązkowe SKP, więc każda musi mieć. Co oczywiście nie znaczy, że każdy pojazd jest "podsłuchiwany". Ale jeżeli diagnosta nabierze podejrzeń co do nadmiaru decybeli, może przeprowadzić badania. I ew. zatrzymać dowód rejestracyjnyGLIWICKI pisze:nie każdy punkt diagnostyczny ma miernik hałasu
- Lisu_Wloc
- Posty: 470
- Rejestracja: 15 lutego 2011, 10:55
- Motocykl: Yamaha XJR 1300
- Lokalizacja: Włocławek
- Wiek: 42
- Status: Offline
Re: wybebeszone tłumiki a przegląd?
Ja tam przegląd będę łatwił eksternistycznie w zaprzyjaźnionej stacji kontroli Z tymi półpustymi wydechami które zrobił brat do mojego customa to wątpię żeby naturalnymi metodami (czyt. badanie poziomu hałasu) udało się dostać przegląd
- GLIWICKI
- Posty: 5643
- Rejestracja: 01 października 2007, 23:08
- Motocykl: XV 750 '97
- Lokalizacja: Śląsk
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: wybebeszone tłumiki a przegląd?
Zawsze możesz nawciskać myjek do rur. Byle tylko dotrwały w swoim miejscu do czasu zakończenia badań technicznychLisu_Wloc pisze:Ja tam przegląd będę łatwił eksternistycznie w zaprzyjaźnionej stacji kontroli Z tymi półpustymi wydechami które zrobił brat do mojego customa to wątpię żeby naturalnymi metodami (czyt. badanie poziomu hałasu) udało się dostać przegląd
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: wybebeszone tłumiki a przegląd?
Przechowują go w szafce, więc mogłeś nie widzieć. Natomiast w pobliży stacji są (były) wydzielone i oznakowane stanowiska do przeprowadzania pomiarów.GLIWICKI pisze:Ale jeszcze w życiu nie widziałem tego sprzętu na żadnej stacji
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- lukaszpolanek
- Posty: 371
- Rejestracja: 31 maja 2009, 09:09
- Motocykl: HONDA vfr 800
- Lokalizacja: chrzanów okolice
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: wybebeszone tłumiki a przegląd?
zawoziłem w poniedziałek drag stara do przegladu i sie przyczepił,mimo ze wydechy sa firmowe,ale niedal rady sprawdzic bo motor miałem zaladowany na przyczepce pokazywał mi jakies tablice ze 93 db moze miec max ale powiedziałem mu ze albo robi przeglad albo jade gdzie indziej no i zrobił,oni na kase pazerni jak niewiem,łaski nie robi,teraz jest w kazdej dziurze stacja kontroli,ktos zawsze podbije:)
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: wybebeszone tłumiki a przegląd?
C'est la vielukaszpolanek pisze:ktos zawsze podbije:)
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
- Schwartzu
- Posty: 1805
- Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 21:03
- Motocykl: XV535'99, BMWR1100RT
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 39
- Status: Offline
Re: wybebeszone tłumiki a przegląd?
A to nie jest tak, że płaci się za wykonanie przeglądu, a nie za podbicie pieczątki?lukaszpolanek pisze:zawoziłem w poniedziałek drag stara do przegladu i sie przyczepił,mimo ze wydechy sa firmowe,ale niedal rady sprawdzic bo motor miałem zaladowany na przyczepce pokazywał mi jakies tablice ze 93 db moze miec max ale powiedziałem mu ze albo robi przeglad albo jade gdzie indziej no i zrobił,oni na kase pazerni jak niewiem,łaski nie robi,teraz jest w kazdej dziurze stacja kontroli,ktos zawsze podbije:)
Tzn czy jak pojadę na przegląd, gościu sobie poogląda, posłucha itp i jak coś mu się nie spodoba i stwierdzi że motocykl nie spełnia wymagań ( dajmy tu przykładowe za głośne wydechy), to czy normalnie mogę sobie wsiąść na maszynę i pojechać do innego punktu na kontrolę bez płacenia ??
"Without Contraries is no progression. Attraction and Repulsion, reason and Energy, Love and Hate, are necessary to Human existence."
W. Blake
W. Blake
- TuKaN
- Posty: 737
- Rejestracja: 15 września 2009, 17:44
- Motocykl: Honda NT 650V Deauvi
- Lokalizacja: Będziemyśl
- Wiek: 33
- Status: Offline
Re: wybebeszone tłumiki a przegląd?
takSchwartzu pisze:, gościu sobie poogląda, posłucha itp i jak coś mu się nie spodoba i stwierdzi że motocykl nie spełnia wymagań ( dajmy tu przykładowe za głośne wydechy), to czy normalnie mogę sobie wsiąść na maszynę i pojechać do innego punktu na kontrolę bez płacenia ??
najdłuższa trasa na virci za 1 strzałem: 1260km
- Lisu_Wloc
- Posty: 470
- Rejestracja: 15 lutego 2011, 10:55
- Motocykl: Yamaha XJR 1300
- Lokalizacja: Włocławek
- Wiek: 42
- Status: Offline
Re: wybebeszone tłumiki a przegląd?
Płaci się generalnie za dopuszczenie do ruchu miejskiego pojazdu potwierdzone wpisem w dowód rejestracyjny (pieczątkę). Jeśli tego dopuszczenia nie ma to generalnie nie powinna być uiszczana opłata.
- Schwartzu
- Posty: 1805
- Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 21:03
- Motocykl: XV535'99, BMWR1100RT
- Lokalizacja: Warszawa
- Wiek: 39
- Status: Offline
Re: wybebeszone tłumiki a przegląd?
OK, dzieki za odp. To jeszcze jedno pytanie z kolei.
Czy gościu na przeglądzie ma prawo zatrzymać nam dowód rejestracyjny, gdy coś się nie zgadza? Moja znajoma miała taki przypadek ostatnio, że stwierdzono niezgodność numerów nadwozia i do momentu wyjaśnienia zatrzymano jej dowód rej - nie mogła w tym czasie jeździć.
Czy gościu na przeglądzie ma prawo zatrzymać nam dowód rejestracyjny, gdy coś się nie zgadza? Moja znajoma miała taki przypadek ostatnio, że stwierdzono niezgodność numerów nadwozia i do momentu wyjaśnienia zatrzymano jej dowód rej - nie mogła w tym czasie jeździć.
"Without Contraries is no progression. Attraction and Repulsion, reason and Energy, Love and Hate, are necessary to Human existence."
W. Blake
W. Blake
- strazak
- Posty: 1412
- Rejestracja: 29 listopada 2007, 00:21
- Motocykl: XV 1000 GE USA 1984.
- Lokalizacja: Piaseczno(złotokłos)
- Wiek: 50
- Status: Offline
Re: wybebeszone tłumiki a przegląd?
może ale musi wystawić zaświadczenie z jakiego powodu został dowód zatrzymany i jaki jest termin na usunięcie usterki
Ostatnio zmieniony 16 lutego 2011, 20:56 przez strazak, łącznie zmieniany 1 raz.
ADAM
- Dono
- Posty: 2464
- Rejestracja: 19 listopada 2007, 17:46
- Motocykl: 1100 '91
- Lokalizacja: Iskrzyczyn-Skoczów
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: wybebeszone tłumiki a przegląd?
nie wydaje mnie się żeby stacja diagnostyczna miała uprawnienia do zatrzymywania czegokolwiek... jak coś nie gra to ci wyda zaświadczenie że warunkowo przedłuża okres ważności badania do czasu naprawienia usterki ale zatrzymać dowód to tylko Policja może
"Verba volant, scripta manent" (słowa ulatują, pismo zostaje).
- Balwi
- Posty: 592
- Rejestracja: 17 stycznia 2009, 23:37
- Motocykl: XV1100, XJR 1300 SP '01
- Lokalizacja: Okolice Inowrocławia
- Wiek: 41
- Status: Offline
Re: wybebeszone tłumiki a przegląd?
Ja jak w zeszłym roku pojechałem na full przelotach do SKP, w której od początku robię przeglądy nie chcieli mi dać pieczątki za hałas . Lecz jak Pan diagnosta zobaczył, że rok wcześniej byłem to dał pod warunkiem małego kłamstwa .
- gutek_sm
- Posty: 215
- Rejestracja: 04 czerwca 2009, 22:21
- Motocykl: Sympatyk
- Lokalizacja: Kraków
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: wybebeszone tłumiki a przegląd?
Jeśli diagnosta stwierdzi, że pojazd nie spełnia warunków to może pobrać połate głowną, nie wystawia czasowego przedłużenia ważności badania technicznego, tylko daje Ci kartkę z tym co masz zrobić i masz na to określony czas. Jak się zmieścisz to podjeżdżasz do niego znowu i on sprawdza tylko to co na kartce i za to dopłacasz dodatkową opłatę zależną od ilości stwierdzonych uchybień.Schwartzu pisze:A to nie jest tak, że płaci się za wykonanie przeglądu, a nie za podbicie pieczątki?
Tzn czy jak pojadę na przegląd, gościu sobie poogląda, posłucha itp i jak coś mu się nie spodoba i stwierdzi że motocykl nie spełnia wymagań ( dajmy tu przykładowe za głośne wydechy), to czy normalnie mogę sobie wsiąść na maszynę i pojechać do innego punktu na kontrolę bez płacenia ??
Wielu tego nie robi bo po takim numerze pewnie wybrałbyś inna stację
W Kraku jest jednak kilku diagnostów, którzy się tego trzymają.
Jak każda kobieta tak też i Virago, najkorzystniej wygląda gdy jest prawie nago.
- Marek73
- Posty: 5138
- Rejestracja: 05 września 2007, 08:51
- Motocykl: była Virago 750 jest CZARNY WALDEK
- Lokalizacja: Kotla
- Wiek: 51
- Status: Offline
Re: wybebeszone tłumiki a przegląd?
He, he... jak jeździłem Virką to na przeglądach mówili coś w stylu.... kurwa ale od picowany... i pieczątka.
Teraz mówią: ja pierdole ale od jebany .... i też pieczątka.
Komu tam wydechy przeszkadzają?
Teraz mówią: ja pierdole ale od jebany .... i też pieczątka.
Komu tam wydechy przeszkadzają?
- sart
- Posty: 2820
- Rejestracja: 08 kwietnia 2008, 20:43
- Motocykl: była virago XV 535,jest suzuki boulevard C50
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Wiek: 112
- Status: Offline
Re: wybebeszone tłumiki a przegląd?
ja miałem wybebeszone wydechy w Virce i nigdy nie miałem problemu. Tak jak mówi Marek, pooglądali, pocmokali, zapytali czy są heble (na moje zapewnienie że są, stwierdzali że poważny człowiek, na poważnym moto, więc jak by nie było to by naprawił) i stawiali pieczątkę. Tak więc, no stres.
PS. Raz usłyszałem, że jak bym przyjechał szlifierą, to by mnie przetrzepali
PS. Raz usłyszałem, że jak bym przyjechał szlifierą, to by mnie przetrzepali
- GLIWICKI
- Posty: 5643
- Rejestracja: 01 października 2007, 23:08
- Motocykl: XV 750 '97
- Lokalizacja: Śląsk
- Wiek: 54
- Status: Offline
Re: wybebeszone tłumiki a przegląd?
Sart a kto by się odważył coś powiedzieć człowiekowi o Twojej aparycji
- Smok Mlekopij
- Posty: 143
- Rejestracja: 13 września 2010, 23:29
- Motocykl: soft choper 125 i piękna Virago 535
- Lokalizacja: Ojców
- Wiek: 60
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: wybebeszone tłumiki a przegląd?
gutek_sm pisze:W Kraku jest jednak kilku diagnostów, którzy się tego trzymają.
Proszę podpowiedz gdzie podjechać w Kraku, co by bezstresowo było ?
Pozdrawiam www.cuder.pl
- lukaszpolanek
- Posty: 371
- Rejestracja: 31 maja 2009, 09:09
- Motocykl: HONDA vfr 800
- Lokalizacja: chrzanów okolice
- Wiek: 40
- Status: Offline
Re: wybebeszone tłumiki a przegląd?
hehehe ja bym mu podbił nawet jak by niemiał wydechówGLIWICKI pisze:Sart a kto by się odważył coś powiedzieć człowiekowi o Twojej aparycji
- Lisu_Wloc
- Posty: 470
- Rejestracja: 15 lutego 2011, 10:55
- Motocykl: Yamaha XJR 1300
- Lokalizacja: Włocławek
- Wiek: 42
- Status: Offline
Re: wybebeszone tłumiki a przegląd?
No swego czasu znajomy miał taką sytuację, że pojechał zrobić przegląd, a moto miało wydechy puste jak blondi na dyskotece. Diagnosta zrobił mu pomiar hałasu po czym dał pieczątkę ze słowami "chciałem zobaczyć czy jest głośniejszy niż mój"
- sart
- Posty: 2820
- Rejestracja: 08 kwietnia 2008, 20:43
- Motocykl: była virago XV 535,jest suzuki boulevard C50
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Wiek: 112
- Status: Offline
Re: wybebeszone tłumiki a przegląd?
GLIWICKI pisze:Sart a kto by się odważył coś powiedzieć człowiekowi o Twojej aparycji
wot, dowcipnisie się znaleźli. Tak pojechać, miłego, sympatycznego, ................, człowiekalukaszpolanek pisze:hehehe ja bym mu podbił nawet jak by niemiał wydechów
- gutek_sm
- Posty: 215
- Rejestracja: 04 czerwca 2009, 22:21
- Motocykl: Sympatyk
- Lokalizacja: Kraków
- Wiek: 48
- Status: Offline
Re: wybebeszone tłumiki a przegląd?
poszło na PWSmok Mlekopij pisze:gutek_sm pisze:W Kraku jest jednak kilku diagnostów, którzy się tego trzymają.Proszę podpowiedz gdzie podjechać w Kraku, co by bezstresowo było ?
Jak każda kobieta tak też i Virago, najkorzystniej wygląda gdy jest prawie nago.