brud w gaznikach- ale skad?
-
- Posty: 62
- Rejestracja: 14 stycznia 2011, 13:03
- Motocykl: Virago 535
- Lokalizacja: Debrzno
- Wiek: 31
- Status: Offline
brud w gaznikach- ale skad?
tak mi przyszlo do glowy... ciagle widze nowe posty na temat gaznikow, ich czyszczenia, a gdy cos jest z motorem nie tak to zaraz piszecie "wyczysc gazniki". ale skad bierze sie ten brud? przeciez mamy filtr paliwa, filtr powietrza, a w gaznikach i tak zbiera sie syf. jakies idee??
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: brud w gaznikach- ale skad?
Ale nie wszyscy o tym wiedząMarcin92 pisze:mamy filtr paliwa, filtr powietrza
A pozostali wychodzą z założenia, że wymienia się je jak motocykl odmówi posłuszeństwa, oni wtedy piszą help help help , a kyller, leszekk czy blunio główkują jak koń pod górkę (albo mysz w sweterku ).
Całkiem inna sprawa, że w mało używanych motocyklach często dochodzi do odparowania paliwa w gaźnikach. Osady z paliwa odkładają się wewnątrz gaźników i potrafią zatkać bardzo małe prześwity dysz.
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
-
- Posty: 62
- Rejestracja: 14 stycznia 2011, 13:03
- Motocykl: Virago 535
- Lokalizacja: Debrzno
- Wiek: 31
- Status: Offline
Re: brud w gaznikach- ale skad?
ostantio czyscilem gazniki i w komorze plywakowej byl pomaranczowy osad, nawet grudki. to normalne ze takie cos sie tam tworzy i trzeba to po prostu wyczyscic czy raczej cos nie tak z gaznikami??
- Blunio
- Posty: 5793
- Rejestracja: 11 marca 2008, 10:21
- Motocykl: Trek X-Caliber 8
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo
- Wiek: 72
- Status: Offline
Re: brud w gaznikach- ale skad?
To rdza ze zbiorników. Przesącza się przez filtr i zbryla w gaźnikach. Przy okazji pomyśl o czyszczeniu i płukaniu zbiornikówMarcin92 pisze:pomaranczowy osad
Nadzieja to ogień. To ogień, który chce płonąć nawet wtedy, gdy jest gaszony. Nadzieja to nieodparte dążenie, by odnajdywać sens w bezsensie i odkrywać prawdę w zamęcie kłamstw.
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!
Samochód z Niemiec a kobieta z Polski - nigdy odwrotnie!!!