..:: Forum Miłośników Yamaha Virago ::..

Podaję Wam link do fajnej lektury, gościu zjechał całą Europę i kawałek Afryki na...Cezecie.
Warto poczytać

http://www.e75.republika.pl/index.htm

Niezła lektura przy planowaniu dalszej trasy-zwłaszcza dla tych co się wahają czy ich Virówka "da rade"
Kris czyżby ten lub podobny artykuł zainspirował Cię w Twoim ostatnim spontanicznym wypadzie

Ten kawałek jest świetny:
"...Na promie spotykam kilkoro motocyklisów na H-D. Wracają z jakiegoś okolicznego Zlotu. Trochę mnie zdziwiło. Bo to Oni zaczęli rozmowe. W zasadzie jakaś Panna. Daje mi cześć. No to sie witam. Tyle że mieli jakiś nienormalny sposób witania Ręce mi chcieli połamać ..."

Nie, tą stronkę odkryłem przypadkiem wczoraj, spędziłem pół nocy czytając gościa relacje, jest niesamowity i świetnie opisuje swoje przygody. Inspiruje mnie na dalszą wyprawę którą i tak już na przyszły rok planuję. Ale o tym na razie pisać nie będę coby nie zapeszyć, za dalekosiężne plany jeszcze.

kris2k pisze:Nie, tą stronkę odkryłem przypadkiem wczoraj, spędziłem pół nocy czytając gościa relacje, jest niesamowity i świetnie opisuje swoje przygody. Inspiruje mnie na dalszą wyprawę...

Ja też siedzę,czytam i podziwiam kolesia...mam wstać o 4 rano a nie położę sie spać dopóki nie skończę - "respect" dla takich motocyklowych podróżników

kris2k pisze:Podaję Wam link do fajnej lektury, gościu zjechał całą Europę i kawałek Afryki na...Cezecie.
Warto poczytać

http://www.e75.republika.pl/index.htm

Na TVN Turbo idzie właśnie powtórka programu Legendy PRL-u i wystąpi w nim ten koleś

Awaria 22. Okolice Rawy Mazowieckiej. Przerywacz się wypalił. Małe czyszczenie.
gdybym wiedział to bym pomógł...
WIELKI SZACUNEK I WIELKI PODZIW. ciekawe inspiracje na przyszłość.

Ogarnijcie inna legende motocyklowych wypraw

http://william350.w.interia.pl/

tyfuz pisze:Ogarnijcie inna legende motocyklowych wypraw

http://william350.w.interia.pl/

Lektura na długie zimowe wieczory z browarem w ręku i kartką papieru do planowania ( marzenia ) o podobnych trasach...
Koleś postawił cholernie wysoko poprzeczkę i to jadąc chińczykiem...